Reprezentacja mężczyzn 2022

[PabloFX]

W tym sensie dla mnie Bednorz w aspektach ofensywnych jest uboższą kopią Wilfredo, na bloku jest słabszy od Fornala i Semeniuka, zagrywkę ma podobną

Semeniuk nie ma zagrywki asowej i nigdy miał nie będzie

https://twitter.com/EwaMac1/status/1519007833429266432

I nie, to nie jest odchylenie od reguły

[jeep]

Myślę że istnieje trzon 1 szóstki wg aktualnego poziomu sportowego: Janusz, Leon, Huber i Popiwczak. Wokół tego trzeba budować.Drugim obok Leona mógłby być Fornal, wzmocnienie przyjęcia. Na środku Bieniek, jeżeli zrosną mu się te żebra. Na ataku ze statystyk: Butryn. W każdym razie w 14 tych siedmiu musi być, a jak to ustawi Nikola, to się okaże. Szkoda, że Komenda utknął w Nysie, miał potencjał na 2 rozgrywającego. W każdym razie na pewno nie Grzesio. Jego czas dawno minął i nigdy w długiej karierze nie był nawet na 2 miejscu, zawsze rezerwowy, za Gumą, za Woickim, za Fabianem. Wśród atakujących zupełnie nie widzę Kurka, raczej Kaczmarka.

[Papito13]

Ta, Semeniuk nie ma zagrywki asowej
Może nie ma zagrywki takiej jak Leon czy Nimir, ale na pewno nie nazwałbym jego zagrywki nie asową. Na Pucharze Polski mignęło mi raz 131 km/h przy zagrywce Semeniuka

[ciorny17]

W tym sensie dla mnie Bednorz w aspektach ofensywnych jest uboższą kopią Wilfredo, na bloku jest słabszy od Fornala i Semeniuka, zagrywkę ma podobną

Bednorz w mojej ocenie to drugi, po Wilfredo najlepiej serwujący naszej reprezentacji. Wydaje mi sie, że do połowy sezonu był najlepszy w lidze rosyjskiej w tym elemencie. Nie wiem jak to wygląda teraz, stosunek asów do błędów, musiałby się Ciorny wypowiedzieć. Semeniuk nie ma zagrywki asowej i nigdy miał nie będzie a Fornal jednak mocno chimeryczny w tym elemencie.

Bartek ma obecnie 4 zagrywki na set, tyle samo co Wołkow, a Michajłow ma 4.36. Ogólnie Kazań to maszyna z kapitalnym blokiem. W tym sezonie słaby początek miał Polak na zagrywce ale im dalej w las tym lepiej. Gdzieś mi mignęła statystyka po połowie sezonu, że obok Pankowa i Bogdana Bendorz ma zagrywkę po której drużyny przeciwne notują najsłabsze przyjęcie. Wiem, że w rozszerzonym datavolleyu jest taka statystyka prowadzona. Ale nie mam do nich dostępu.

[buzinga]

Wrócę do tematu Śliwki. Olek podczas pólfinału MŚ 2018 wszedł na boisko za Szalpuka do linii przyjęcia do Zatora i Kubiaka. Nie wchodził za Kubiaka, żeby odciążyć Artura w przyjęciu, alby ten rozmłócił swoimi atakami Jankesów. Miał po prostu przypilnować swojej strefy grając przy dwóch dobrze przyjmujących kolegach. Zrobił swoje i chwałą mu za to ,ale na bazie tego powstał mit jaki to on nie jest defensywny i ciut nie pół boiska może kryć. A to jest chłopak bardziej w stylu Kovacevicia. Często wpływ na ocenę gracza ma to z kim gra obok i często na to też wpływ na jego statystyki. Dlatego uważam, że nie jest prawdą to że Fornal jest najlepiej przyjmującym z naszych graczy co wynika z cyferek, on jest ważnym elementem dobrze ułożonego systemu w którym ma dobrze przyjmujących chłopaków obok. Najwyżej oceniam w tym aspekcie jednak Kwolka. Tomek to ten sam poziom co Semeniuk. Tyle że chłopaki w Zaksie trochę opadli w ty sezonie, bo nie ma już Zatora, który często sam brudził sobie statystyki, ale Zaksiakom grało się z nim w przyjęciu wygodniej. Shoji słabiej przyjmuje, ale za to więcej daje w obronie. Zawsze trzeba pomyśleć tak jak zbudować zespół, żeby zawodnicy dobrze się uzupełniali. Gra na 3 przyjmujących jest ciekawa, bo w rolę fałszywego atakującego wydaje się, że idealnie mógłby wpisać się Śliwka.

Bednorza przemilczam i pozwolę sobie przemilczeć przynajmniej przez czas, aż wyjaśni się jego przyszłość klubowa, bo jeśli chłopak zamieni jeden kraj w władzą autorytarną prowadzący wojnę z Ukrainą na drugi też w władzą autorytarną wspomagający po cichu ten pierwszy to ja nie chce takiego zawodnika oglądać z orzełkiem na piersi. Są jednak sytuacje kiedy należy zachować się przyzwoicie.

[kamil1999]

Fornal zawsze przyjmował lepiej niż Kwolek. W Radomiu gdzie nie miał koło siebie wybitnych przyjmujących to właśnie głównie z przyjęcia słynął bo w ataku był chimeryczny i liderem był raczej Żaliński. Zresztą to widać jak przyjmuje Fornal. Nawet piłki lecące po 120/h potrafi pod nos rozgrywacza wystawić. Nie ma lepszego. Obecnie Kwolek trochędoszkoczył w przyjęciu do poziomu Fornala, ale dalej to jednak chyba Fornal lepszy.

PS. Jakie reprezentacje są silniejsze niż Lube czy Trento rok temu, że gra Śliwki nic nie znaczy? To zawodnik na duże granie i już to udowodnił. Problem Heynena był taki, że orając Kubiakiem to troche zmroził innych przyjmujących. Mam nadzieję, że tym razem będzie większa rywalizacja.

[ciorny17]

Ale ile Heynen orał tym Kubiakiem? Do IO czy to na LN czy później grali po równo z Olkiem, Kamil najmniej. Później były tylko głosy, że Śliwka nie pograł za dużo w tym ustawieniu z Leonem i Drzyzga. Na ME zaczęła się w zasadzie orka Kubim.

[Blanco]

Fornal zawsze przyjmował lepiej niż Kwolek.

Semeniuk nie ma zagrywki asowej i nigdy miał nie będzie a Fornal jednak mocno chimeryczny w tym elemencie.

Chyba muszę zacząć częściej wpadać do tego wątku, niż raz na pół roku. Można się uśmiechnąć

I aktualizuję od razu listę.
Jak przehajpowany komentarz:
- dot. Fornala, to autorem Szary Wilk albo kamil1999,
- jak dot. Bednorza, to autorem ptrlnd

[ptrlnd]

Fornal zawsze przyjmował lepiej niż Kwolek.

Semeniuk nie ma zagrywki asowej i nigdy miał nie będzie a Fornal jednak mocno chimeryczny w tym elemencie.

Chyba muszę zacząć częściej wpadać do tego wątku, niż raz na pół roku. Można się uśmiechnąć

I aktualizuję od razu listę.
Jak przehajpowany komentarz:
- dot. Fornala, to autorem Szary Wilk albo kamil1999,
- jak dot. Bednorza, to autorem ptrlnd

Brawo Ty. To, że Kamil miał dzień konia nie czyni go w mojej ocenie zawodnikiem z asową zagrywką. Chodzi też o samą parabole lotu piłki i to, że jak komuś trafi w ręce to często ta zagrywka jest podbijana a nie odbija się w trybuny jak od sęka. Śmieszą mnie takie komentarze w stylu "a tera mu pokaże, że się mylił". Ja swojego zdania nie zmieniam. Kamil to technicznie świetnie ułożony zawodnik ale żeby drużyna rywali drżała jak wchodzi na zagrywkę trochę mu jeszcze brakuje.

[Lucarelli]

Semeniuk to ścisły top najlepiej zagrywających siatkarzy tegorocznej edycji LM ale co tam, nie ma serwisu punktowego lol

[Blanco]

...

Generalnie miałem to napisać po pierwszym meczu sezonu 2018/2019, w którym Semeniuk, grając jeszcze w Zawierciu, wszedł na zagrywkę przy 9-12, a po strzeleniu kilku asów, przechodzących zszedł przy 14-13, czy może po dwumeczu z Zenitem, w którym Semeniuk miał najwięcej asów ze wszystkich zawodników, czy może po dwumeczu z Civitanową, gdzie chyba tylko Simon ustrzelił więcej asów, czy po dwumeczu z Jastrzębskim, gdzie chyba tylko Śliwka (z dniem konia w rewanżu) miał więcej punktowych serwisów? Musisz mi napisać konkretniej, bo nie wiem, jaka skala Cię interesuje.

[kamil1999]

Fornal zawsze przyjmował lepiej niż Kwolek.

Semeniuk nie ma zagrywki asowej i nigdy miał nie będzie a Fornal jednak mocno chimeryczny w tym elemencie.

Chyba muszę zacząć częściej wpadać do tego wątku, niż raz na pół roku. Można się uśmiechnąć

I aktualizuję od razu listę.
Jak przehajpowany komentarz:
- dot. Fornala, to autorem Szary Wilk albo kamil1999,
- jak dot. Bednorza, to autorem ptrlnd

Ogarnij sobie staty choćby z Radomia jak przyjmował Fornal przy ultra ofensywnym przyjmującym do pary i przeciętnym libero. To właśnie Kwolek po przyjściu do Warszawy od razu nie zaczął przyjmować na super poziomie co przyszło z czasem a Fornal od początku miał to coś. Problemem u Fornala była gra w ataku, ale ogarnął temat po przejściu do JW

Semeniuk IMO w serwisie lepszy niż Bednorz. Bardziej regularny a co do liczby asów to nawet jeżeli Bednorz wychodzi lepiej to to nie mówi wszystkiego.

Fornal w serwisie słabszy od obu, żeby nie było, że tylko przehypowuję Fornala

[buzinga]

Ogarnij sobie staty choćby z Radomia jak przyjmował Fornal przy ultra ofensywnym przyjmującym do pary i przeciętnym libero. To właśnie Kwolek po przyjściu do Warszawy od razu nie zaczął przyjmować na super poziomie co przyszło z czasem a Fornal od początku miał to coś. Problemem u Fornala była gra w ataku, ale ogarnął temat po przejściu do JW

Semeniuk IMO w serwisie lepszy niż Bednorz. Bardziej regularny a co do liczby asów to nawet jeżeli Bednorz wychodzi lepiej to to nie mówi wszystkiego.

Fornal w serwisie słabszy od obu, żeby nie było, że tylko przehypowuję Fornala

Najciekawszym rozwiązaniem na ułożenie przyjęcia naszej reprezentacji byłoby moim zdaniem granie parą Fornal-Semeniuk. Z resztą chłopaki razem zagrali w poprzednim sezonie dwa razy, niestety z Australią i Japonią w LN.
Generalnie Tomek, Kamil czy Kwolo przyjmują bardzo dobrze. Różnice między nimi są niewielkie. Ja bardziej doceniam rozwój Bartka, ale to jest po prawdzie tak, że cała trójka jest na tyle dobrze ułożona technicznie i mocna na nogach, że te ciosy z zagrywki są w stanie wziąć nad siebie i można po tym wyprowadzać normalny atak, gdzie takiemu Śliwce piłka ucieka w krzaki, o ilości sęków w przyjęciu nie wspominając. Nie ma sensu się spinać. A jeszcze bardziej patrzeć na to co wypisują tu co poniektórzy.

Poza tym nie wydaje mi się żebyś przehypowywał Fornala. Obok Semieniuka to najbardziej zbilansowany zawodnik w naszej lidze. Nawet ciężko mi rozstrzygnąć który z nich jest lepszy. Dlatego z ciekawością będzie można oglądać tegoroczne finały MP, bo obaj są obecnie w niezłej formie

[zbycho123]

Dobrze że Kubiak zrezygnował z kadry bo ostatnie występy mial w niej tragiczne słabe przyjęcie i fatalny atak blokowany był w ci 2 pilce to już nie ten Michał co jeszcze kilka lat temu.Sklad jaki podał Trener Grbić uwazam za maksymalny i najlepszy obecnie jaki możemy wystawić tylko mam jedną uwagę. Brak powołanie Fabiana Drzyzgi uwazam za błąd przecież jest kilkakrotnie lepszy od Kozuba .Skoro Trener wybrał Firleja i Janusza i Łomacza ok ale to Drzyzga rizgrywal w lidze światowej brąz i srebro igrzyska olimpijskie 5 miejsce,puchar Świata brąz i srebro,mistrzostwa świata złoto, mistrzostwa europy 2 brązy .Przecież to wywalczyła para Drzyzga-Łomacz czy to źle wyniki uwazam ze bardzo dobre

[Blanco]

Ogarnij sobie staty choćby z Radomia jak przyjmował Fornal przy ultra ofensywnym przyjmującym do pary i przeciętnym libero. To właśnie Kwolek po przyjściu do Warszawy od razu nie zaczął przyjmować na super poziomie co przyszło z czasem a Fornal od początku miał to coś. Problemem u Fornala była gra w ataku, ale ogarnął temat po przejściu do JW

Oglądałem i Fornala w Radomiu, i oglądałem Kwolka w Warszawie, który przy Wojtaszku brał z Tillie boisko przy floatach, a przy Szalpuku i Wojtaszku sam przyjmował floaty. Tomasz to drugi polski przyjmujący po Semeniuku, który za rok też pewnie śmignie do Włoch i naprawdę nie musisz go przeceniać, bo on i tak sobie kapitalnie daje radę.

[kuki91]

Brawo Ty. To, że Kamil miał dzień konia nie czyni go w mojej ocenie zawodnikiem z asową zagrywką. Chodzi też o samą parabole lotu piłki i to, że jak komuś trafi w ręce to często ta zagrywka jest podbijana a nie odbija się w trybuny jak od sęka. Śmieszą mnie takie komentarze w stylu "a tera mu pokaże, że się mylił". Ja swojego zdania nie zmieniam. Kamil to technicznie świetnie ułożony zawodnik ale żeby drużyna rywali drżała jak wchodzi na zagrywkę trochę mu jeszcze brakuje.

Zasadniczo az zrobiłem sobie tabelkę TOP5 zagrywajacych w lidze w tym roku(bo Kamil jest na 5 miejscu pod względem asów) i wyglada to tak:
ilość as błąd as/set
Bieniek 559 63 89 0,52
DeFalco 416 53 109 0,48
Butryn 401 53 103 0,46
Atan 478 48 104 0,42
Semen 476 44 73 0,4

Najmniej asów na set(ale różnica między nim, a Bieńkiem będzie znacząca co jakieś 8 setów, że Bieniek wbije pełnego asa więcej niż Kamil xD

Jednocześnie dość dużo zagrywek(Bieniu znacząco więcej, Atan minimalnie więcej, nie spisywałem ilosci setów, bo wydawało mi sie, ze były tam błędy w statach) i najmniej zepsutych zagrywek z nich wszystkich, dość znacznie mniej od wszystkich poza Bieniem. Faktycznie, słaby zagrywający

[Papito13]

Semeniuk ma 4,37 zagrywki na set. To znakomity wynik, nawet minimalnie więcej niż Leon czy Nimir w lidze włoskiej. O ile mnie pamięć nie myli to u nas w lidze więcej wypada tylko Bieniu (pomimo wielu tie-breaków), ale on w tym sezonie w tej statystyce odleciał w kosmos (w pewnej chwili był blisko 5 serwisów na set) i kompletnie odjechał wszystkim.
Butryn i Defalco są daleko w tyle, bo rozegrali znacznie więcej setów i mają mniej niż 4 zagrywki na set, a do tego popełnili wyraźnie więcej błędów. Atan serwuje faktycznie bardzo dużo (nieco ponad 4,20), ale też popełnił sporo więcej błędów.
Więc można śmiało powiedzieć, że Kamil ma w tym sezonie drugą najlepszą zagrywkę w lidze (pod względem efektywności nie da się tego podważyć, no chyba, że o kimś zapomniałem), a jako że jest też w top 5 w kategorii as/set to ciężko obronić tezę, że jego zagrywka nie jest asowa

[lenakos]

Jak myślicie jaką rolę w reprezentacji będzie pełnił Tomasz Fornal ? Myślicie, że będzie grał czy tak jak za Vitala stał w kwadracie dla rezerwowych?

[Mordimer Madderdin]

Brawo Ty. To, że Kamil miał dzień konia nie czyni go w mojej ocenie zawodnikiem z asową zagrywką. Chodzi też o samą parabole lotu piłki i to, że jak komuś trafi w ręce to często ta zagrywka jest podbijana a nie odbija się w trybuny jak od sęka. Śmieszą mnie takie komentarze w stylu "a tera mu pokaże, że się mylił". Ja swojego zdania nie zmieniam. Kamil to technicznie świetnie ułożony zawodnik ale żeby drużyna rywali drżała jak wchodzi na zagrywkę trochę mu jeszcze brakuje.

Zasadniczo az zrobiłem sobie tabelkę TOP5 zagrywajacych w lidze w tym roku(bo Kamil jest na 5 miejscu pod względem asów) i wyglada to tak:
ilość as błąd as/set
Bieniek 559 63 89 0,52
DeFalco 416 53 109 0,48
Butryn 401 53 103 0,46
Atan 478 48 104 0,42
Semen 476 44 73 0,4

Najmniej asów na set(ale różnica między nim, a Bieńkiem będzie znacząca co jakieś 8 setów, że Bieniek wbije pełnego asa więcej niż Kamil xD

Jednocześnie dość dużo zagrywek(Bieniu znacząco więcej, Atan minimalnie więcej, nie spisywałem ilosci setów, bo wydawało mi sie, ze były tam błędy w statach) i najmniej zepsutych zagrywek z nich wszystkich, dość znacznie mniej od wszystkich poza Bieniem. Faktycznie, słaby zagrywający

Ilość wykonanych zagrywek na set też jest nie bez znaczenia.

[granvorka]

Jak myślicie jaką rolę w reprezentacji będzie pełnił Tomasz Fornal ? Myślicie, że będzie grał czy tak jak za Vitala stał w kwadracie dla rezerwowych?

W VNL pogra na pewno, raczej pewnie od 2-3 tygodnia i w rundzie finałowej. Problemy zdrowotne Leona są myślę szansą dla pary Fornal-Semeniuk do umoszczenia się w szóśtce. W ogóle nie wykluczałbym, że jeśli Leon na dobre nie zregeneruje tego kontuzjowanego kolana, to nawet na MŚ może nie grać w pełnym wymiarze. W Perugii Grbić trochę nie ma alternatywy, w kadrze kłopot bogactwa.

[Szary Wilk]

A ja się nie zdziwię, jak Fornal nie pogra za wiele, bo Grbić będzie faworyzować ZAKSIAKÓW.

Nie wiem na ile Grbić śledzi.PlusLigę, ale zakładam, że pewnie średnio, bo zakochany w Serie A jest i już w tym foku usprawiedliwiał włoskie drużyny po porażkach z polskimi, że tam przecież kryzys jest.

To jest bardzo krytyczne co piszę, ale już wybór kapitana da nam.pewien obraz. Jak będzie to Śliwka, no to pozdro

[lenakos]

Też się tego obawiam. Boje się że będzie faworyzowanie Zaksy i oranie każdego meczu jedną szóstką i nie będzie zmian. ..

[kamil1999]

Na pewno śledzi no bo skąd wzieły by się powołania dla takiego Szymańskiego czy Orczyka, który dawał bardzo dobre zmiany w Zawierciu?
Skrzydła Zaksy to zwycięzcy LM, bardzo możliwe, że za niedługo podwójni. Na pewno sporo będą grali bo to, że Heynen z nich mniej korzystał to był jego problem, ale IMO Fornal też będzie pełnił sporo większą rolę niż za Heynena.

[granvorka]

No myślę, że po powołaniach dość dobrze widać, że PLS śledzi uważnie i nie jest przywiązany do nazwisk. A do tego, żeby zauważyć, że Fornal jest obecnie o klasę lepszy od Śliwki to niespecjalnie potrzeba lupy (i raczej też nie pasowałby mniej do zaksopodobnego stylu gry, gdyby Grbić chciał taki lansować). Jak dla mnie teza mocno spekulacyjna.

Mnie głównie ciekawi, co będzie z Leonem. Po ostatnich doniesieniach wygląda to na dłuższą potrzebę regeneracji. Nie zdziwiłbym się, gdyby dojechał dopiero na przygotowania przed MŚ. Ale wtedy Semeniuk, Śliwka, Fornal i Bednorz mogą mieć trochę mocniejszą pozycję niż, gdyby Leon był z nami od początku sezonu. Do tego dochodzi zgranie z Januszem - widać po tym jak dziś (wobec początku sezonu) gra do lewego skrzydła i pipe'y z przyjmującymi Zaksy, że czas gra na jego korzyść, a w przypadku absencji na VNL będzie działał na niekorzyść Wilfredo.

[Lucarelli]

Jeszcze się sezon kadrowy nie zaczął a tu już jęki, płacze, sraczka i opowadanie niestworzonych farmazonów oraz teorii spiskowych.

[PabloFX]

A ja się nie zdziwię, jak Fornal nie pogra za wiele, bo Grbić będzie faworyzować ZAKSIAKÓW.

Widzę, że teza na nowy sezon reprezentacyjny już jest. Wyciągam popcorn i czekam na pasujące argumenty po pierwszych spotkaniach

[Szary Wilk]

Ok, boomer

Dawid Konarski to kolejny, który żali się w mediach, że Grbić do niego nie zadzwonił, sugerując, że mógł napisać chociaż SMS. Pytanie brzmi jak ważny dla tej reprezentacji był Konarski? Nawet nie w ostatnich latach, ale kiedykolwiek? Bo poza jednym turniejem to był przeważnie głębokim rezerwowym, który jako zmiennik większej roli nigdy nie spełnił. To tak samo, jakby swego czasu któryś z trenerów miał się tłumaczyć Wronie z braku powołania. Może przykład nie do końca idealny, bo Konarski był w tej kadrze więcej, ale umówmy się - Rola Dawida była raczej niewielka. Warto spojrzeć na atakujących w reprezentacji Rosji i zadać sobie to samo pytanie. Czy poprzedni trenerzy mieli się tłumaczyć atakującym takim jak Żigałow czy Zemczenok? No dajcie spokój.

Jeśli chodzi o to co napisałem - To tylko "strachy" i nie bierzcie tego super na poważnie. Po prostu boję się trochę tego "betonowego podejścia", ale przykład rozgrywających pokazał, że jednak jakiś tam pomysł jest. Gorzej, że chodzą słuchy, że część (mniej istotnych dla kadry) graczy dowiedziała się o powołaniu od dziennikarzy.

Grbić po prostu miał okazje pracować tylko z jedną grupą Polaków do tej pory i ma przed sobą MŚ, więc wcale by mnie nie zdziwiły takieg metody. Ale to ja sobie głośno myślę i pewnie nie tylko ja, nie musicie brać tego jako jakiegoś stanowiska z mojej strony, by mi coś wytykać. Sezon faktycznie zweryfikuje, po prostu takie mam obawy i pewnie nie tylo ja, zobaczymy czy się spełni. Na razie jest 1 plus i 0 minusów za selekcję na rozegranie i atak.

Dla mnie te "zakończenia karier" w przypadku Konarskiego i Wojtaszka to jest po prostu foch za brak powołania, ale szczerze mówiąc, to ich brak nikogo nie rusza, bo absolutnie nic nie tracimy na ich braku obecności i nich za nimi nie zatęskni. O ile w przypadku Wojtaszka jest to po prostu silna i młodsza konkurencja, to w przypadku Konara na więcej niż 1 atakującego na poziomie czekaliśmy już kilka lat i kiedy w końcu mamy z czego wybierać, to naturalnym było Dawida odsunąć, bo jest po prostu słabszy od swoich kolegów i nikt się z tego wyboru nie musi tłumaczyć. W przypadku Kubiaka to pewnie była "wspólna decyzja", podobnie jak z Pitem.

[WysokiPortorykanczyk]

Nie wiem jakie to ma znaczenie, ale Konarski ma trochę racji, on w szerokiej kadrze był od 2012 roku, jeździł rokrocznie na te zgrupowania, to pewnie wypadało podziękować i zadzwonić.

[Heimlock]

Nie wiem jakie to ma znaczenie, ale Konarski ma trochę racji, on w szerokiej kadrze był od 2012 roku, jeździł rokrocznie na te zgrupowania, to pewnie wypadało podziękować i zadzwonić.

Zgodzę się z Tobą i Dawidem Konarskim, jeżeli ktoś jest regularnie w kadrze to wypada jakoś dać mu znać jaki jest status powołania. Czy to całkowite zrezygnowanie, czy po prostu wiadomość, że jak będzie ktoś w formie i będzie chętny to drzwi nie są zamknięte.

Aczkolwiek nie sądzę aby to była rola trenera reprezentacji, a w szczególności nowego trenera, który nigdy nie pracował z tymi zawodnikami i nie ma żadnej znajomości osobistej z tymi zawodnikami. To bardziej rola rzecznika czy prezesa związku. Trener nie jest od dzwonienia do każdego. A już Grbić, który nie miał nic wspólnego z kadrą i sukcesami Polskiej kadry, dziękujący Wojtaszkowi czy Konarskiemu za zdobycie MŚ lub lata pracy to byłby absurd.

[Diomedea]

A ja się nie zdziwię, jak Fornal nie pogra za wiele, bo Grbić będzie faworyzować ZAKSIAKÓW.

Nie wiem na ile Grbić śledzi.PlusLigę, ale zakładam, że pewnie średnio, bo zakochany w Serie A jest i już w tym foku usprawiedliwiał włoskie drużyny po porażkach z polskimi, że tam przecież kryzys jest.

To jest bardzo krytyczne co piszę, ale już wybór kapitana da nam.pewien obraz. Jak będzie to Śliwka, no to pozdro

Glupoty piszesz.
To jednak profesjonalista, i gra z ekipa narodowa, ktora chce doprowadzic do zlota.
Do tego informuje cie, ze mecz przeciagniety przez data volleya i pozbawiony przerw, challengow, powtorek , min i cieszynek to 20-30 minut.
Spoko mozna obejrzesc ze 2 na wieczor, dodatkowo przewijajac, by obejrzec dane zagranie.

Zakochanie nie ma tu nic do rzeczy. A wybor miejsca do zycia i pracy w sezonie klubowym jeszcze mniej.