REPREZENTACJA KOBIET 2024

[kuchyk1ng]

Dawała dużo na zmianach, więcej niż Fedusio rok temu, więc nie dziwne że awansowała w hierarchii. Teraz taką rolę może grać Mędrzyk/Różański i też źle nie będzie. Zresztą tutaj dziewczyna ma bardzo duży talent, który na pewno jeszcze się w kadrze przyda. Chciałoby się żeby to było teraz, ale co poradzimy. Diagnozować też nie będę, ale widać konsekwencje z tymi problemami.

[sharkinator]

Na marginesie - chyba drugi w tym roku jest nieco lepszy, niż pierwszy, bo będzie 1/3 szans na Francję w losowaniu. Wylosowanie Francji Kanady i Kenii o by było coś. Pierwsze miejsce po grupie murowane i gra w 1/4 z jakimś patałachem.

Realnie grozi nam pierwszy koszyk, ale mam nadzieję, że zostaniemy w drugim, choć możemy spaść też do trzeciego. W 1/4 nie będzie żadnego patałacha, bo obecny system kwalifikacji na to nie pozwala, dzięki rankingowi jadą po prostu najlepsi i dobrze! Jedyna szansa na jak to ujęłaś patałacha w 1/4 to wtedy gdy Francja i Kenia trafią do jednej grupy, a my trafimy do grupy, w której odprawimy np. Brazylię, Serbię i Dominikanę i w nagrodę dostaniemy Francję w walce o półfinał

[landka]

Szkoda Martyny, znowu kontuzja i to jeszcze tuż przed IO, a przydałaby nam się zawodniczka o jej profilu, ale co zrobić, taki jej urok, że raczej więcej nie gra niż gra Też nie jestem za tym, żeby ciągnąć na igrzyska kogoś, kto nie jest w optymalnej dyspozycji albo istnieje duże ryzyko odnowienia kontuzji, bo miejsc jest mało, trzeba nimi rozsądnie dysponować... Ciekawe, co z Różański, bo Stenzel chyba powoli wraca do treningów. W ogóle sporo zawirowań zdrowotnych na przyjęciu, pewnie ostatecznie skończy się graniem parą Łukasik-Mędrzyk, bo póki co wygląda na jedyną stabilną.
Imho ciekawe, że w kontekście selekcji drużyn pań i panów na igrzyska podchodzi się zupełnie inaczej. W przypadku tych pierwszych nikt nie mówi o doświadczeniu, kończeniu piłek w ważnych momentach itp. Wiadomo, że sytuacja obu kadr jest różna, historia olimpijska także, ale mimo wszystko tylko o obecność konkretnych siatkarzy kruszy się kopie, a docelowy skład siatkarek w sumie nie budzi żadnych emocji.

[Streeter]

To akurat proste - doświadczone i dobre siatkarki mają po 50 lat. Potem było 'złote' pokolenie Kaczorowskich, Kaczorów, Efimienków i innych tego typu cudów. Więc my po prostu nie mamy doświadczonych zawodniczek, które poziomem by się nadawały do reprezentacji. Jedną mamy - Asię Wołosz, no i Ona w kadrze jest. A i te co są na poziomie okołoreprezentacyjnym i nadają się do przebywania na kadrze, to są (Maj, Witkowska, Gałkowska). No i wróciła Natalia.

Więc to raczej nie jest tak że jest inne podejście, po prostu tu za bardzo nie ma z czego rzeźbić. To tak jakby u Panów powołać np. Pająka albo Rudzewicza bo doświadczony. To nie są ludzie na poziom reprezentacyjny i nie zmienia tego fakt, że już ileś lat się po ligach tułają.

Streeter

[stan pl]

Imho ciekawe, że w kontekście selekcji drużyn pań i panów na igrzyska podchodzi się zupełnie inaczej. W przypadku tych pierwszych nikt nie mówi o doświadczeniu, kończeniu piłek w ważnych momentach itp. [...] a docelowy skład siatkarek w sumie nie budzi żadnych emocji.

I bardzo dobrze! Dziewczyny nic nie muszą, a jedynie mogą. I to jest super komfortowe i dla nich i dla trenera. Cokolwiek by nie ugrały- i tak są już mentalnymi zwyciężczyniami. "Złote pokolenie", o którym wspominał z przekąsem @Streeter, miało pociągnąć smugę po Złotkach, ale zawsze coś/ ktoś stał za tą porażką. I kolejna. I kolejną.
Teraz mamy dość wyrównany skład, jeśli chodzi o umiejętności, wiek, doświadczenie na arenie międzynarodowej (tak- zaliczam tu fazy grupowe LM lub rozgrywki Pucharu CEV). Przede wszystkim- są w rytmie meczowym. KAŻDA z nich. A nawet jeśli Magda Stysiak częściej klaskała niż grała przez ostatnie pół roku ("bo Vargas"), to i tak była wciąż w treningu u selekcjonera. A to się liczy.
Powtórzę- cokolwiek się nie wydarzy na IO, co nie będzie sromotną porażką vide Pekin 2008, będzie super.

[hottakesbot]

To akurat proste - doświadczone i dobre siatkarki mają po 50 lat. Potem było 'złote' pokolenie Kaczorowskich, Kaczorów, Efimienków i innych tego typu cudów. Więc my po prostu nie mamy doświadczonych zawodniczek, które poziomem by się nadawały do reprezentacji. Jedną mamy - Asię Wołosz, no i Ona w kadrze jest. A i te co są na poziomie okołoreprezentacyjnym i nadają się do przebywania na kadrze, to są (Maj, Witkowska, Gałkowska). No i wróciła Natalia.

Przecież jest też Korneluk, która jest doświadczona.

A Kaczor była podstawową atakującą jak zdobywaliśmy brąz ME 2009.

[Streeter]

Przecież jest też Korneluk, która jest doświadczona.

Fakt, no to tym bardziej ciężko mówić, że trener nie wziął doświadczonych. Co z tych dziewczyn starszych nadaje się jakkolwiek do reprezentacji, to jest.

A Kaczor była podstawową atakującą jak zdobywaliśmy brąz ME 2009.

Tak, bo część Złotek jeszcze sportowo żyła i nie miała 50 lat. A i tak jak dobrze pamiętam tamte czasy to było chyba gdzieś wtedy, gdy Aśka wyglądała najlepiej w karierze. Na innych turniejach różnie z tym było.

Streeter

[ortalion]

obserwując mecze mam pewien niepokój czy forma nie przyszła za wcześnie. ?

[kibol1989]

Mój skład na igrzyska: Wołosz , Wenerska, Stysiak, Różański , Łukasik, Mędrzyk, Fedusio, Stenzel, Szczygłowska, Korneluk, Alagierska, Jurczyk.
Jedna libero na 3 obejścia do drugiej lini. Różański zabezpiecza dwie pozycje -zmienniczki Stysiak i czwarta przyjmująca. Grała kilka razy w tym sezonie na ataku z dobrym skutkiem .Raz nawet była mvp w lidze włoskiej. Taki mój pomysł ciekawy jaki ma Lavarini.

[Lynn]

obserwując mecze mam pewien niepokój czy forma nie przyszła za wcześnie. ?

No właśnie to samo pomyślałem oglądając ten mecz. Ale nie narzekajmy dajmy dziewczynom grać i pokazać, że utrzymają tą forme do IO.
Skład na Paryż prawdopodobnie będzie taki:
Wołosz, Wenerska
Stysiak, Smarzek/Gałkowska
Korneluk, Alagierska, Jurczyk/Pacak (z naciskiem na tą pierwszą)
Mędrzyk, Łukasik, Różański, Fedusio/Czyrniańska (zależy czy Czyrniańska będzie zdrowa)
Szczygłowska/Stenzel (zależy czy Stenzel dojdzie do formy po zabiegu).

Pogrubione nazwiska na pewno będą na IO. Któraś z pozostałych będzie tą "13" rezerwową.

[SevenUP]

obserwując mecze mam pewien niepokój czy forma nie przyszła za wcześnie. ?

Patrzysz na wynik czy na grę? Bo wynikowo jest super, ale dziewczyny moim zdaniem grają jednak słabiej niż rok temu. Te mecze z Chinkami i Turcją gdzie rywalki odjechały 0-3 w najmocniejszych składach to była poezja. Tutaj jednak jest sporo błędów, widać że Wołosz dopiero dołączyła, Stysiak bardzo ciężko wyglądała i chyba 10 błędów popełniła, bloku bardzo mało gdzie to nasza główna broń. 6 strefa nie chodzi, wszystko za nisko. Gdyby nie to że wróciła Mędrzyk i gra kapitalnie to moim zdaniem wynikowo byłoby jednak słabiej.

[landka]

obserwując mecze mam pewien niepokój czy forma nie przyszła za wcześnie. ?

Patrzysz na wynik czy na grę? Bo wynikowo jest super, ale dziewczyny moim zdaniem grają jednak słabiej niż rok temu. Te mecze z Chinkami i Turcją gdzie rywalki odjechały 0-3 w najmocniejszych składach to była poezja. Tutaj jednak jest sporo błędów, widać że Wołosz dopiero dołączyła, Stysiak bardzo ciężko wyglądała i chyba 10 błędów popełniła, bloku bardzo mało gdzie to nasza główna broń. 6 strefa nie chodzi, wszystko za nisko. Gdyby nie to że wróciła Mędrzyk i gra kapitalnie to moim zdaniem wynikowo byłoby jednak słabiej.

Mam takie same wrażenia, tzn. ostatnie wyniki i przeciągnięte na swoją korzyść końcówki setów zaciemniają nieco obraz całości, bo jednak rok temu o tej porze gra wywoływała większe wow. Na pewno są jeszcze rezerwy, zwłaszcza w obronie, bo ciągle wpada sporo prostych piłek. Stysiak też miała okresy większej siły rażenia. Teraz na pewno mamy więcej kłopotów zdrowotnych, ciężko będzie doprowadzić wszystkie z dziewczyn do jako takiej formy, bo igrzyska tuż za rogiem. Co do prognozowanych składów to celowałabym w coś takiego jak @Lynn. Wydaje się mało prawdopodobne, żeby Lavarini brał tylko jedną atakującą, a jej zmienniczką była Różański. Graliśmy na trzy przyjmujące bodajże w pierwszym roku po zmianie trenera i nie zdało to egzaminu. Myślę, że pojedziemy jednak klasycznie na dwie atakujące, a tą drugą będzie chyba Gałkowska, bo potrafi funkcjonować jako rezerwowa, zaliczyła bardzo dobre wejścia w zeszłym roku, także podczas kwalifikacji do IO i chyba cieszy się zwyczajnie większym zaufaniem. Z przyjmujących pewnie odpadnie ktoś z duetu Różański/Czyrniańska, bo nie wierzę, że obie dziewczyny zdążą się wykurować na 100%, a zabieranie dwóch zawodniczek w niepewnej dyspozycji to jednak za duże ryzyko. No i libero. Tutaj ciężko pewnie będzie Lavariniemu odstawić Szczygłowską po dwóch bardzo dobrych turniejach. Jeśli Stenzel będzie kiepsko wyglądać w następnych meczach, a czasu zostało bardzo niewiele, to nie wiem, czy to ona nie pojedzie jako 13 zawodniczka.

[stan pl]

No i libero. Tutaj ciężko pewnie będzie Lavariniemu odstawić Szczygłowską po dwóch bardzo dobrych turniejach. Jeśli Stenzel będzie kiepsko wyglądać w następnych meczach, a czasu zostało bardzo niewiele, to nie wiem, czy to ona nie pojedzie jako 13 zawodniczka.

Na nasze (i trenera) szczęście, jeśli wypadnie Marysia Stenzel, to Ola Szczygłowska jest zmianą DOSŁOWNIE jeden do jednego. A może nawet podnieść jakość zespołu, bo jest po po prostu w rytmie meczowym i już zgrywa się z pozostałymi koleżankami.

ps. mało jest Pauliny Damaske. Trochę się boję, że mimo wyników w lidze, maestro jej nie zabierze.

[slawek93]

Witam. Jakie macie typy kadrowe na IO wśród kobiet.
Mój typ:
Rozgrywające: Wołosz, Wenerska
Atakujące: Stysiak, Smarzek
Przyjmujące: Łukasik, Mędrzyk, Fedusio, Różański(tutaj postawiłbym na Piasecką)
Środek: Korneluk, Alagierska, Witkowska
Libero: Szczygłowska(w chwili obecnej nie wyobrażam sobie że Marysia Stenzel będzie podstawową gdyż nie grała w tegorocznym LN nie umniejszając umiejętnościom)
13-tka: Łysiak(może dać Stenzel)

[Macka]

Rozgrywające: Wołosz, Wenerska
Atakujące: Stysiak, Smarzek
Przyjmujące: Łukasik, Mędrzyk, Fedusio, Różański - chociaż nie jestem do dwóch ostatnich przekonana i podałam je dlatego, że nikogo więcej nie ma. Piasecka to chyba za wcześnie, miewa momenty, ale seniorska kadra na chwile obecną to chyba za wysokie progi jeśli mówimy o graniu w dłuższym wymiarze - dziewczyno popracuj nad mięśniówką , a Czyrniańska to jedna wielka niewiadoma i bardzo ryzykowane ze względów zdrowotnych, bałabym się, że za chwile może być niedostępna
Środek: Korneluk, Jurczyk, Witkowska
Libero: Szczygłowska
13-tka: tu mam problem czy dać libero czy przyjmującą.

[stan pl]

Rozgrywające: Wołosz, Wenerska
Atakujące: Stysiak, MAM NADZIEJĘ, że jednak Monika Gałkowska.
Przyjmujące: Łukasik, Mędrzyk, Fedusio, Różański/ Czyrniańska, zależy która pierwsza dojdzie do pełni sprawności. To są "żołnierki" Stefano, więc nie zostaną odstawione. Piasecka jest wg mnie dobra/ odpowiednia na fazę zasadniczą Plusligi, jak na razie. W ważnych momentach "zamyka oczy i wali przed siebie". Podkreślę po raz kolejny- gdzie jest Paulina Damaske?
Środek: Korneluk, Jurczyk, Witkowska (mimo mojej sympatii do Oli Gryki).
Libero: Szczygłowska
13-tka: Paulina Maj-Erwardt A co.

[landka]

Witkowska grała w tym VNL bardzo mało, raczej biorąc pod uwagę zeszły sezon i ostatnie mecze, to chyba jednak Jurczyk jest wyżej w hierarchii. Z resztą przewidywanego składu się zgadzam, mały znak zapytania jedynie przy rezerwowej atakującej (tutaj wydaje mi się, że ostatnia szansa dla Smarzek, jak nie wypali, to chyba wróci Lavarini do planu A) oraz jednej z przyjmujących (zależy, w jakim stanie zdrowia/dyspozycji są Czyrniańska i Różański, ta pierwsza chyba bardziej ryzykowną opcją ze względu na ostatnie perypetie). No i libero, bo Stenzel dopiero od 2 tygodni trenuje, może nie zdążyć, a Szczygłowska bardzo dobrze się prezentuje.

[kibol1989]

Po dzisiejszym meczu myślę, że wolałbym, żeby do formy na igrzyska wróciła Stenzel i ona była pierwszym wyborem. Szczygłowka podczas VNL zaprezentowała się świetnie ,ale te dwa przegrane mecze pokazały, że mocnymi rywalami jak Brazylia czy Chiny problemem staje się przyjęcie zagrywki, a w tym Stenzel jest zdecydowanie najlepsza w kraju i potrafi pokryć dużą część boiska. Oby tylko była zdrowa i w formie. Najlepiej gdyby mogły pojechać dwie, ale niestety regulamin igrzysk jest bezlitosny.

[landka]

Bednaruk o sytuacji Stenzel przed wyjazdem na trzeci turniej:

Jeżeli tam byłby jakiś cień szansy, że jest w stanie pomóc zespołowi, to ona byłaby teraz na tym wyjeździe. Mówimy o kontuzji Korneluk, która okazuje się może mniej groźna. Mówimy o kontuzji Różański, która będzie grała. Mówimy o trudnej sytuacji Czyrniańskiej i jest pytanie, czy ona jest w stanie wrócić. Wszystkie wyjechały.

Trudno wyrokować, ale sytuacja jest nieciekawa... Co prawda Lavarini twierdzi, że Stenzel na pewno dołączy do drużyny, ale lepiej, żeby skupiła się teraz na treningach. Pewnie do ostatniej chwili będzie trwała walka z czasem

[slawek93]

Tymczasem w kadrze tureckiej wypada z gry już trzecia zawodniczka po Ilkin Aydin i Zehrze Gunes a mianowicie Hande Baladin co jest niemałym osłabieniem gdyż Santarelli będzie musiał polegać na Vargas i duecie Karakurt/Ivegin lub Cebecioglu(obie grają w kratkę). Jeżeli pierwsze dwie ponownie nie dojadą z formą to półfinał nasz.

[SevenUP]

Tymczasem w kadrze tureckiej wypada z gry już trzecia zawodniczka po Ilkin Aydin i Zehrze Gunes a mianowicie Hande Baladin co jest niemałym osłabieniem gdyż Santarelli będzie musiał polegać na Vargas i duecie Karakurt/Ivegin lub Cebecioglu(obie grają w kratkę). Jeżeli pierwsze dwie ponownie nie dojadą z formą to półfinał nasz.

Śmiem twierdzić że tam i tak wszystko zależy od Vargas, a czy Baladin dostanie 10 piłek na 5 setów czy Ivegin to już wszystko jedno.

[ciorny17]

Nie przypominam sobie na szybko meczu Turczynek gdzie Baladin była gamechangerem.

[WysokiPortorykanczyk]

Nie przypominam sobie na szybko meczu Turczynek gdzie Baladin była gamechangerem.

Nie no, Baladin jest w stanie grać dużo lepiej niż te tureckie podwójne agentki na przyjęciu wczoraj. Ale generalnie Turczynki zrobiły 8-5 w VNL-u z Vargas grającą w każdym meczu i ograły jedynie po tiebreaku przeciętne Amerykanki, dzisiejszy meczyk dużo bardziej wymiernym testem, bo Włoszki klepnęły Turcję rezerwowym składem w pierwszym tygodniu. Fajnie klepnąć Turcję, nie ma co umniejszać, ale to nawet nie był nasz dobry mecz.

[kuchyk1ng]

Baladin miała dobre kwalifikacje olimpijskie rok temu w Japonii. Średnio pamiętam ten mecz, bo przez natężenie spotkań już mi się zlewają w jedno, ale z Japonkami chyba Turczynki przegrywały 0:2 w setach i od trzeciego seta Baladin wzięła grę na siebie. Zresztą Hande grała dużo lepiej za Santarelliego niż za Guidettiego.

[slawek93]

Wielkie Gratulacje dla Naszych Brązowych Pań które przełamały złą passę porażek z Brazylią i zrewanżowały się im pięknym za nadobne w najmniej odpowiednim dla nich momencie. Należy podkreślić jeszcze że Polki są jedyne które zdobyły medal w porównaniu do ubiegłorocznej edycji Ligi Narodów.
Tak na marginesie uważam że to właśnie w siatkówkę należy inwestować a nie w pożal się Boże piłkarzyków(aktorów).

[Streeter]

No ta tylko ten brąz wywołał mniejszy ruch w Internecie niż wywiad Probierza że Szczęsny nie zagra w meczu o worek kartofli z Francją (nawet na naszym siatkarskim forum wygenerował ze 4 posty) stąd i pieniądze nieporównywalnie inne

Streeter

[Jacek]

Jak ktoś jest w okolicach lotniska w Warszawie to Polki przylatują o 12:14 z Dubaju. Razem z nimi przylecą siatkarze Brazylii i Francji Numer lotu to Emirates 179.

[kuchyk1ng]

Warto napisać, że ostatnie zgrupowanie przed Igrzyskami Polki zaczęły z jedną zmianą względem końca VNL, czyli Stenzel za Łysiak. Mało się o tym mówi, a jednak koncepcja składu kobiecego jest dużo ważniejsza niż męskiego w Polsce, bo jednak szóstka Lavariniego z reguły potrzebowała zmian i rotacji z czego zresztą Włoch ochoczo korzystał. Chociażby nie wyobrażam sobie nie wziąć Stenzel, która mogłaby wchodzić do drugiej linii do przyjęcia.

Zresztą podzielę się składem który bym widział:
R: Wołosz/Wenerska A: Stysiak/Smarzek Ś: Jurczyk/Alagierska/Korneluk P: Czyrniańska/Łukasik/Mędrzyk/Stenzel L: Szczygłowska 13: Różański

Taki skład miałby o tyle ważny plus, że w razie komplikacji w trakcie turnieju tzn. słabej formy Szczygłowskiej można byłoby przestawić Stenzel na libero oraz dodać do składu Różański poszerzając rotacji. Z drugiej strony można od razu Oliwię dać do składu co też ma przecież swoje plusy, a Marię Stenzel uruchomić dopiero na playoffy, gdzie przydałaby nam się do poprawy przyjęcia.

Zastanawiam się też nad przydatnością naszego terminarza. Grupa wylosowała się jaka się wylosowała. Gramy na start z JPN które nam pasują, potem względnie łatwy mecz na Kenijki i na końcu na szczęście Brazylia. Terminarz jest naprawdę bardzo dobry. Godziny też okej.

Zastanawiam się czy mamy jakieś sparingi przed Paryżem? Na pewno by się przydało coś pograć.

[PoteznyMaxim]

Memoriał Agaty Mróz w Mielcu za niecałe dwa tygodnie. Rywalki : Francja, Dominikana, Serbia.

[landka]

Tylko że z 13 zawodniczki można skorzystać jedynie w przypadku kontuzji, a nie czyjejś słabszej formy. Natomiast sama koncepcja jest ciekawa, bo my i tak praktycznie korzystamy tylko/głównie z 3 przyjmujących, więc tą czwartą mogłaby być libero, chociaż oczywiście jakieś ryzyko też się tworzy przy takim rozwiązaniu.