Reprezentacja mężczyzn 2024

Streeter
Posty: 8020
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Streeter »

Prawda to, że Winiar trochę już osiągnął, ale swego czasu był taki chłop co się nazywał Andrzej Kowal, co w klubówce osiągnął więcej, też go pchano do kadry, a dziś jest nigdzie. Był jeszcze jeden gagatek, którego na nieszczęście kobiecej grupy odbijającej piłkę upchnęli u nich. Na mniejszą skalę i Gruszka, Bednaruk czy Stelmach zaczynali dobrze/nieźle, a obecnie wszyscy wymienieni są mniej-więcej nigdzie (albo dużo niżej niż bywali). Zmierzam do tego, że nie wiem w sumie z czego to wynika, ale większość naszych trenerów albo od razu zderza się z zawodem (Woicki, Świderski), albo dobrze zacznie i potem jedzie w dół. Oby Winiar był wyjątkiem od tej reguły, co by mogła sugerować praca w Niemczech, bo jednak to co Niemcy zrobili w kwalifikacjach do IO to był jakiś kosmos. Żaden z wyżej wymienionych naszych nadziei trenerskich czegoś takiego nie zrobił.

Ale też wydaje mi się, że to dyskusja teoretyczna, bo jeżeli Nikola nie odwali czegoś typu nie wyjście z grupy na IO, to zostanie (no chyba że po prostu będzie chciał zmienić otoczenie, ale myślę że nawet jak magiczny ćwierćfinał znów nas pokona, to Świder będzie chciał przedłużyć współpracę z Nikolą).

Streeter
Pomocniczka
Posty: 2575
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Pomocniczka »

hottakesbot pisze: 16 maja 2024, o 11:55
Pomocniczka pisze: 16 maja 2024, o 11:50 Nie tak szybko. Jeśli Grbić osiągnie satysfakcjonujący wynik w Paryżu (czyli medal) to przy Świderskim na stołku prezesa nawet polsiat nie zdoła go zwolnić, nie mówiąc o 15 użytkownikach forum i 37 użytkowników portalu X. Następna czterolatka z serbskim bajerantem a przez ten czas Winiarski będzie miał wiele szans na udowodnienie swojej klasy. A może ktoś nowy się trafi?
Zakladajac, ze bedzie chcial zostac. Moze braknac motywacji jak juz wszystko wygra, nie wiem czy bedzie mu sie chcialo szarpac o zloto MS. Poza tym relatywnie do konkurencji teraz mamy duzo lepszy sklad niz pewnie bedziemy mieli w 2028.
Motywacja będzie ta sama, która go przeniosła z Zaksy do Perugii.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8352
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Andrzej Kowal na reprezentacyjnym poziomie robił max medale Igrzysk Europejskich i Ligi Europejskiej z kadrą B - Winiarski z Niemcami, pomimo kontuzji (dwóch rozgrywających i atakujący? jakoś tak), stracił parę setów z najtrudniejszej grupy kwalifikacji olimpijskich.

Ale tak, dywagacje o nowym trenerze, ale takim, który wpuści jak najwięcej młodych Polaków, po sezonie, gdzie wygraliśmy tak jakby wszystko, gdy na większości pozycji (przyjęcie, środek, rozegranie 1, libero 1) mamy z grubsza kadrę na Los Angeles, a w międzyczasie został chyba jeszcze ten Paryż do obskoczenia, to raczej nie jest coś o czym myśli Sebastian Świderski. ;)
Szary Wilk
Posty: 8634
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Szary Wilk »

Skoro miałby odejść w razie medalu IO, to po co się zaczął uczyć polskiego? Według mnie zostanie na następne 4 lata. A jeśli nie, to dla mnie najlepsza kandydatura to Mendez.
Pomocniczka
Posty: 2575
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Pomocniczka »

A jeśli chodzi o wczorajsze i dzisiejsze sparringi to:

Takie sparringi muszą się odbywać, bo związek dużo zarabia na biletach i reklamach. Nie oznacza to, że sztab będzie wyskakiwał ze wszystkiego nowego, zwłaszcza, że grają goście, którzy nie mają żadnych szans na wyjazd (Usowicz, Szymura, Komenda, Butryn). Ot, trzeba odbębnić.

Myśl taktyczna będzie ćwiczona na treningach.

Składy będą ustalane w zależności od indywidualnych potrzeb zawodników. Potrzeby te zna sztab a wy nie znacie i nie będziecie znać. Szukanie jakichś analogii z poprzednim sezonem jest bez sensu, ze względu na nieznajomość tych potrzeb. Ten wtedy skończył i grał a ten tak samo skończył i nie grał. Nie grał, bo sztab ustalił, że ma nie grać. Te informacje nie będą trafiać do mediów, bo i po co.

Co do Winiarskiego, to:
Oczywiście sezon z Wartą miał bdb. Nie ma co gadać.
Nie będzie już miał zawodników kolesi - to bardzo dobrze.
Awans olimpijski jest nieco przeceniany. Jasne, że poskładał Bra i Ita, ok. Ale to nie była impreza mistrzowska. Ja fersztejen, że fajnie jest pomieszkać w wiosce, mieć szansę na sefliego z Jordanem czy innym Boltem, ale jeśli niemcy szybko odpadną, to medal ME czy MŚ czy nawet VNL jest więcej wart sportowo niż jakiś tam awans olimpijski. Bodaj w 2008 niemcy grali w Pekinie, i co? Na razie są w czwartym koszyku a to nie zwiększa ich szans na wyjście z grupy.
Diomedea
Posty: 5060
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Diomedea »

WysokiPortorykanczyk pisze: 16 maja 2024, o 12:24 Andrzej Kowal na reprezentacyjnym poziomie robił max medale Igrzysk Europejskich i Ligi Europejskiej z kadrą B - Winiarski z Niemcami, pomimo kontuzji (dwóch rozgrywających i atakujący? jakoś tak), stracił parę setów z najtrudniejszej grupy kwalifikacji olimpijskich.

Ale tak, dywagacje o nowym trenerze, ale takim, który wpuści jak najwięcej młodych Polaków, po sezonie, gdzie wygraliśmy tak jakby wszystko, gdy na większości pozycji (przyjęcie, środek, rozegranie 1, libero 1) mamy z grubsza kadrę na Los Angeles, a w międzyczasie został chyba jeszcze ten Paryż do obskoczenia, to raczej nie jest coś o czym myśli Sebastian Świderski. ;)
Tzn uwazasz ze Zator da rade? Bo ja watpie. Jest tez kwestia 2giego atakujacego, choc oczywiscie mozna ciagac Lomacza do emerytury. I fajnie by to byl zawodnik przyszlosciowy, wtedy mniej odczujemy ewentualny brak Janusza czy jego pozniejsze odejscie. Jest materia, trzeba cierpliwosci i uwagi.
Srodek-Pit odszedl, trzeba dokomponowac 4 tego i moze to byc pozycja ruchoma, np teraz Poreba, a jak sie otrzaskaja w PL mlodsi to oni.

Mowil @buzinga o marzeniu zobaczenia na czwartego ktoregos z mlodych przyjmujacych. Fajne marzenie. I patrzace nw przyszlosc. Podal nazwiska.
Przy Winiarze jest szansa, ze albo do tego nie dojdzie, albo bedzie nim zupelnie przecietny Michal Grzyb, juz i tak forowany w klubie.
A ntym powolanym Oliwier Winiarski, ktory zadebiutowal w PL u taty, nie majac na koncie pozycji pierwszego rozgrywajacego nawet w II lidze i nie przebijajac sie na pierwszego sypacza w mlodziezowce.
Kondzio sie nie podobal? Trzeba byc konsekwentnym.
IMHO najlepiej dla kadry by zostal Grbic, jesli wyrazi zainteresowanie i nie czuje sie wypalony. Badz Mendez.
A Winiar niech cos zdobedzie z Niemcami, bo maja jednak paru fajnych zawodnikow. Nie tylko kwalifikacje olimpijska w turnieju gdzie zarznieta byla wiekszosc grajaca VNL i ME na powaznie.
Umknelo moze mojej uwadze, ale Zawiercie cos wygralo w pucharach europejskich? Zdobylo MP majac jednak jeden z lepszych skladow, jesli nie najlepszy? Rozwijanie nieoczywistych zawodnikow? Lekka przesada, np Halabe chcialo Tours. To moze nie byl taki nieoczywisty, albo juz troche sie rozwinal wbrew polskim trenerom.
Niech sie mlodzi sami wybija, bedzie uczciwie.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2024, o 13:22 przez Diomedea, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomocniczka
Posty: 2575
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Pomocniczka »

Jest tez kwestia 2giego atakujacego, choc oczywiscie mozna ciagac Lomacza do emerytury.
Łomacz nie atakuje.

Drugim atakującym (a może i pierwszym) będzie pewnie Bołądź.

Drugim rozgrywającym zapewne Firlej, to naturalny wybór.

Zatorski nie dociągnie. Ale tu jest zastępstwo 1:1.

Środki młode. Mogą spokojnie grać kolejny cykl.
Szary Wilk
Posty: 8634
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Szary Wilk »

Pomocniczka pisze: 16 maja 2024, o 13:18
Jest tez kwestia 2giego atakujacego, choc oczywiscie mozna ciagac Lomacza do emerytury.
Łomacz nie atakuje.

Drugim atakującym (a może i pierwszym) będzie pewnie Bołądź.

Drugim rozgrywającym zapewne Firlej, to naturalny wybór.

Zatorski nie dociągnie. Ale tu jest zastępstwo 1:1.

Środki młode. Mogą spokojnie grać kolejny cykl.
Czy ty serio zakładasz, że Grbić nie powoła Kurka albo że zrezygnuje z Kaczmarka? Nawet nie ma takiej opcji. Jeśli wszyscy będą zdrowi, to jedyna niewiadoma to pozycja drugiego rozgrywającego. Opcjonalnie, jeśli Leon nie będzie w 100 % zdrowy, to może pojedzie Bednorz. Reszta to pewniaki. Może i Bołądź faktycznie mógłby jechać na jakiś turniej, ale nie z bomby na Igrzyska.
Diomedea
Posty: 5060
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Diomedea »

Mowa o nastepnym okresie, po Paryzu. Watpie czy Kurek zechce i jeszcze bardziej czy bedzie w stanie.
Tzn OT zrobilismy, to wyszlo od Winaiara jako nastepcy Grbica.


Srodki mlode, ale nie mam pewnosci czy Majchrzak, Kuba Nowak nie beda po prostu lepsi od Poreby. Dlatego uwazam ze te pozycje 4tego mozna potraktowac otwarcie i belfersko. Do delikatnego sprawdzania mlodych, jesli blysna w PL. By uniknac wymiany kilku zawodnikow na pozycji jednoczesnie.
Oczywiscie, ze sie pomylilam, o sypie mowa. Drugiej. I tez rozwiazania czasowe by sie przydaly, bo Imho Firlej i Komenda raczej pierwszymi nie beda, badz krotko. Dlatego trzeba ktoregos wciagnac niedlugo na dwojke, ale miec oko na mlodziez.
Mowisz ze Zator nie dociagnie i tu sie zgadzamy-jest wiecej szans ze nie, niz tak. Jak na razie Popiwczak gra nierowno i nie gral duzych turniejow i najwazniejszych spotkan. Jego wprowadzenie na jedynke to tez praca. Wymaga i troche cierpliwosci i wyczucia. To nie jest zastepstwo 1:1, jak na razie. Doadatkowo jak przestawiasz drugiego na 1 to warto wybrac kolejnego drugiego libero. Hawryluk? Granieczny?
Boladz srednio przyszlosciowy i raczej nie kaliber na pierwszego. Tak jak bylo z Konarem. Czyli jak na sypie. Warto patrzec jak rozwijaja sie mlodsi i ewentualnie powolac jakiegos bardziej powaznie, za jakies 2-3 lata, na wieksza impreza. Mysle ze Grbic by to zrobil, bo juz powoluje tych mlodych. A w miedzyczasie grac Boladziem czy tam Sasakiem-kto bedzie lepszy. Na szczescie nie ma tutaj potomkow kolegow z kadry, a jest ciag nazwisk na duze granie.

Czyli delikatny poczatek przebudowy i danie nowych impulsow w sposob wywazony. Inaczej bedziemy zmieniac na gwalt wszystkich po LA, a to sredni pomysl. Powinien byc po Paryzu zrab, plus paru mlodych co cos zagrali w kadrze, bo wejdzie nam bardzo fajne pokolenie po LA, ale beda potrzebowac wsparcia doswiadczonych.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2024, o 13:58 przez Diomedea, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomocniczka
Posty: 2575
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Pomocniczka »

Tak. O następnym cyklu. Na koniec tego skład jest znany. Janusz Łomacz, Kurek Kaczmarek, Huber Bieniek Kochanowski, Śliwka Semeniuk Leon Fornal, Zatorski.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8352
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Diomedea pisze: 16 maja 2024, o 13:12 Tzn uwazasz ze Zator da rade? Bo ja watpie.
Miałem na myśli Popiwczaka.
Diomedea pisze: 16 maja 2024, o 13:12 Mowil @buzinga o marzeniu zobaczenia na czwartego ktoregos z mlodych przyjmujacych. Fajne marzenie.
Nom, czytałem.

Francuzi mają przyjmujących w wieku 30-34 lat. 32-letni Louati i 34-letni Tillie grali w podstawie topowych polskich klubów. 29-letni Carle pogra za rok.

21-letni Henno byłby naszym najlepszym prospektem na przyjęciu w tym momencie - chyba nie ma szans wyjazdu na Igrzyska.

Bednorz, Śliwka, Semeniuk, Kwolek, Fornal, Szymura, Sawicki, Szalpuk będą mieć 29-34 lata w 2028.

21-letni Bednorz grał w Częstochowie, 21-letni Śliwka siedział na ławce Resovii, 21-letni Semeniuk był czwartym przyjmującym Zaksy, 21-letni Fornal pykał w Radomiu, 21-letni Szymura grał w Częstochowie, kosztem 21-letniego Szalpuka do Berlina na kwalifikacje pojechał Wojtek Żaliński. Fornal jako 16-latek był najlepszym przyjmującym ME 18-latków, a potem powinien dostać MVP MŚ kadetów, bo uratował finał z Argentyną - a w 2018 roku nie pojechał na MŚ przy dużo mniejszej konkurencji. Młody Kwolek był z nich najlepszy, on szybko był gotowy na poważne granie, a i tak był tylko 4. przyjmującym na tych samych MŚ, z poziomu MVP ME i MŚ kadetów i juniorów (już nie pamiętam).

Tak że gdybyśmy mieli nawet kolejne pokolenie 97-98, to nikt z nich nie miałby realnych szans na Los Angeles, może Kochanowski gdyby ktoś z wiadomego tercetu się połamał. A nie mamy.

Dlatego wizje jaki 21-latek pojedzie do Los Angeles i niechybnej przebudowy to tylko życzeniowość. Do grania w VNL-u młodymi graczami wystarczył Heynen. Po 2030 roku będzie rzeczywiście można rozpocząć taką rozmowę. Jedyny znak zapytania minus kontuzje na następny cykl olimpijski to atak, a i tak możliwe, że w 2025 roku sportowo najlepszą parą będzie duet Kaczmarek-Bołądź.
Diomedea
Posty: 5060
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Diomedea »

Mamy i to nie zyczeniowosc. Raczej lepsza znajomosc polskiej siatkowki mlodziezowej.
Zobaczymy pogadamy za 8 lat.
W 2030 gracze z rocznika 05 beda miec 25 lat. Z 07-23 itp. To jest wiek, gdzie juz grywa sie w kadrze, czesto od paru lat.
Szczegolnie jak starszym kolegom zdrowie zaczyna odmawiac.
Sawicki-hm, musialby duuzy postep zrobic by byc sportowym liderem na przyjeciu. A Bednorz czy Sliwka na kopie Tetiuchnia zdrowotnie nie wygladaja.

Mozliwosci ze Boladz bedzie w 2030 lepszy od mlodszych raczej nie ma. Chetnie sie zaloze. 2025 to za chwile.
Popiwczak nie jest gotow i nie bedzie pierwszym na IO. Wiec powinien byc po.

Francuzi juz powolali obu braci Henno (Mathias -05) , Seddika (06) i sypacza Tizi-Oualou (05)na VNL.
I wlasnie o podobny timing chodzi, nasi maja po 2-3 lata mniej (sypacze sa nawet starsi) i powinni wchodzic w takim samym odstepie czasowym.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2024, o 14:23 przez Diomedea, łącznie zmieniany 3 razy.
kuchyk1ng
Posty: 550
Rejestracja: 3 mar 2021, o 16:53
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: kuchyk1ng »

Grbić moim zdaniem powinien zostać do LA2028, bo jak sami tutaj zgodnie doszliście do kompromisu - skład się realnie bardzo nie zmieni i nie trzeba go na siłe odmładzać. Podstawa będzie podobna, przy idealnym świecie dalej będziemy grać Janusz-Kaczmarek-Śliwka/Fornal/Semeniuk/Bednorz/Kwolek-Bieniek/Huber/Kochanowski-Popiwczak. Kwestią różnic będzie kwadrat rezerwowych i zawodnicy 15-30 na liście powołań.

Po amerykańskich igrzyskach można kminić dopiero nad rozwiązaniami przyszłościowymi. Może nawet swoiste należałoby zastosować i po MŚ 2025 chociażby stawiając mocno na roczniki z zerem na początku w trakcie VNL. Chociażby na sypie należałoby zostawić powiedzmy tego Janusza i Firleja, a reszta zostałaby dostawiona na zasadzie inwestycji w zależności od rozwoju klubowego (Kubicki, Bień, Bakaj etc.).
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8352
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

kuchyk1ng pisze: 16 maja 2024, o 14:13Po amerykańskich igrzyskach można kminić dopiero nad rozwiązaniami przyszłościowymi. Może nawet swoiste należałoby zastosować i po MŚ 2025 chociażby stawiając mocno na roczniki z zerem na początku w trakcie VNL. Chociażby na sypie należałoby zostawić powiedzmy tego Janusza i Firleja, a reszta zostałaby dostawiona na zasadzie inwestycji w zależności od rozwoju klubowego (Kubicki, Bień, Bakaj etc.).
Granie w VNL-u kimkolwiek to chyba najmniejszy problem z możliwych, Heynen dał szanse na regularne występy większości obecnym reprezentacyjnym zawodnikom (jak to leciało w Chicago '19, Komenda-Kaczmarek/Muzaj, Huber-Kłos, Kwolek-Bednorz i Fornal z ławki + Popiwczak?), a raczej nikt go po 5 latach pamięta jako wizjonera dającego szansę młodzieży. Ale dlatego przy milionie meczów w siatkarskim kalendarzu w to ogrywanie zawodników niespecjalnie wierzę, bo jak czytam, że 28-letni Popiwczak po kilku finałach Ligi Mistrzów i lataniu z kadrą jest nieograny, to dejcie spokój. Rok temu Kuba Szymański się załapał na granie w VNL-u. No, więc chyba nie trzeba wielkiej myśli strategicznej, żeby czasami sobie wysłać do Japonii kadrę B.
Diomedea
Posty: 5060
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Diomedea »

Nie doszlismy do kompromisu. Ja i chyba @buzinga uwazamy, ze trzeba stopniowo odmladzac, a nie nagle zmienic wszystkich za 5 lat. Mamy starzejacy sie sklad, trzeba wprowadzac nowa krew.
Grbic jest OK. nawet do odmladzania.
Winiar sie nie nadaje do zadnego odmladzania. Obecnie Oliwier Winiarski nadaje sie do PL duzo mniej niz kiedys Kacper Piechocki.

Popiwczak nie jest nieograny. Podobnie jak Janusz potrzebuje wziecia odpowiedzialnosci w kadrze. Janusz byl po zlocie ChL itp.
A w pierwszym sezonie bylo widac treme i brak pewnosci siebie. Do wszystkiego trzeba dorosnac.
Jak pisalam te 7? czy cos kolo tego lat temu ze Fornal dojrzeje wolniej ale ma zadatki na gracza kompletnbego to tez kreciles nosem.

I nie chodzi o to zby grac kimkolwiek. Na tym polega problem. Nie Usowiczem, nie Szymanskim czy Sawickim, jesli pojawia sie ciekawsi mlodzi.
Nasewiczem, Dulskim, Kicinskim. Bakajem, Kubickim. Majchrzakiem, Nowakiem, Kuba Potempa. Jak zagraja 1-2 dobre sezony w PL. Czyli wlasnie raczej w nastepnym cyklu. I jak najszybciej sprobowac mlodych przyjmujacego z 05-07. Tez wejda w nastepnym cyklu.
Vital ogrywal mlodziez gotowa do gry, i to pomoglo.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2024, o 15:03 przez Diomedea, łącznie zmieniany 1 raz.
kuchyk1ng
Posty: 550
Rejestracja: 3 mar 2021, o 16:53
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: kuchyk1ng »

Kompromis jest faktycznie dużym słowem. Bardziej mam wrażenie, że jakiego planu by się tutaj Grbić nie podjął to nie będzie to plan zły. Wcześniejsze odmładzanie pomoże następcy czy też czteroleciu do Brisbane, a z kolei zacementowanie starszyzny ułatwi skonsolidowanie grupy i też będzie rzeczą bardziej odpowiadającą temu co stara się prezentować Nikola Grbić.

Też niestety musimy chwilę poczekac na to kto pierwszy z młodych roczników będzie nas zachwycać. Mam nadzieje, że już w sezonie 24/25 chociażby Dulski, Zaleszczyk czy Majchrzak pokażą, że swobodnie mogą powalczyć z Bołądziami, Kłosami, Porębami czy Butrynami.
Diomedea
Posty: 5060
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Diomedea »

Nie sadze, by nastapilo to tak szybko. Moze u Nasewicza i Zaleszczyka. Chyba obaj byli w planach Grbica (takie sluch chodzily-to by moglo Usowicza tlumaczyc).

Nie uwazam, zeby grupa grajaca ze soba 8 czy 10 lat wymagala konsolidacji.
Moze raczej dodatkowej motywacji (ktora moze nie wystarczyc jesli zdrowia zabraknie).
A nastepujacy mlodzi taka motywacje dadza. Vital wydobyl last dance po nieudanych ME, ale wpuscil do ekipy Szalupe, Sliwke, Kochanowskiego, Kwolka
Mam na mysli trzon i duze turnieje, boDe Girgi sie tego bal Potem jeszcze paru zawodnikow. Z tych, co dzisiaj sa w podstawie. Huber, Semeniuk Fornal Leon zaczeli.
Grbic wymienil-sype jednoczasowo. Plus inaczej rozlozyl akcenty, zmienil hierarchie np na ataku.
Skonsolidowal grupe.

Ale mial trzon, mlodych, glodnych sukcesow u juz uczestnikow duzych imprez.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2024, o 15:26 przez Diomedea, łącznie zmieniany 2 razy.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8352
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

kuchyk1ng pisze: 16 maja 2024, o 14:45 Kompromis jest faktycznie dużym słowem.
Żeby była jasność, ja się odnosiłem do opinii, że kadrę czeka przebudowa w następnym cyklu olimpijskim.

Poza atakiem, potencjalnie - nie czeka (najprawdopodobniej), to wprost wynika z metryk naszych zawodników. Chyba, że zaczną się łamać jak zapałki, bo w Los Angeles para Fornal-Semeniuk będzie mieć 31-32 lata.

Timeline tego pokolenia to 2028/2030. Dojdzie paru zawodników, w kontekście dużych imprez, których do tej pory nie było, i to by było na tyle (25-28).

A młodzież dostanie szansę na poziomie reprezentacyjnym bez względu na to czy kadrę będzie prowadzić Grbic czy Winiarski, z prozaicznego względu - nie było selekcjonera, który nie dawałby szans młodzieży, nawet beton De Giorgi, którego wszyscy zgaslightowaliśmy, że Kurek na przyjęciu to najlepsza opcja, dał dużą szansę Kaczmarkowi, Lemańskiemu, powołał z juniorów Kochanowskiego, w VNL-u grali u niego Śliwka i Szalpuk, ME 2017 kończyliśmy z młodszym składem niż obecna szóstka Włoch. Fakty, nie opinia. Co wynika z faktu, że tego grania jest tak dużo, że w porywach Piotr Łukasik i Jędrzej Gruszczyński mogą sobie wygrać medale z reprezentacją (fakt, nie opinia): powołujesz 25/30 gości, połowie dasz wolne, a do tej drugiej połowy załapie się np. Łukasz Usowicz (z całym szacunkiem), więc zawsze coś tam pogra. Ktoś pamięta, że Gruszczyński wchodził do drugiej linii w Chicago? Przecież to komicznie brzmi po latach, Piechocki też chyba grał w Lidze Światowej. xd Już abstrahując od Winiarskiego, bo kilka osób go po prostu nie lubi - tak to działa bez względu na trenera. No, mniej więcej od momentu gdy jechaliśmy na Igrzyska i najmłodszym graczem oraz wielką nadzieją polskiej siatkówki był 23-letni Michał Bąkiewicz. W skrajnym przypadku - Antiga, który dostał reprezentację żeby wszyscy gwiazdorzy przestali się obrażać po znajomościach - dał gwiazdom wolne na parę tygodni i z przypadku ograł sobie w Lidze Światowej zmiennika Tichacka przez większość sezonu i gościa z dołu tabeli ligi francuskiej, czym wygrał mistrzostwo świata. Ale nie taki był plan. :)
Diomedea
Posty: 5060
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Diomedea »

No wlasnie de Giorgi powolywal mlodych, wyciagneli mu mecze grupowe LN a pozniej nie dal im finalu ani ME.
A Fefe nia mial synow kolegow , anin wlasnych do wciagniecia na liste.
Arw165
Posty: 1456
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Arw165 »

Widuję trochę postów w internecie, jakim to Grbić jest betonem, bo Vital to fajnie kadrę otworzył w 2019 roku. I fakt, tam jeszcze Szalacha się pojawił, Bołądź wchodził...
Ale nie można zapominać, że temu wszystkiemu sprzyjał fakt, że punkty rankingowe nie miały znaczenia przy kwalifikacji do Igrzysk. Nie wiem, jak dokładnie wtedy działał ranking ani na którym byliśmy miejscu, ale ten obecny na pewno wymusza jakieś kompromisy między graniem żeby wygrać, patrzeniem na ranking i ogrywaniem młodych. Nie zazdroszczę trenerowi szukania złotego środka.
Matematycznie to pewnie nawet bezpieczniej byłoby dawać silniejsze składy na słabsze reprezentacje (żeby uniknąć sytuacji typu -17 pkt. za 0:3 z Serbią), a na słabsze na topowe drużyny, żeby nie cierpieć tak w rankingu. Ale czy to by było lepsze dla młodszych czy nie, nie będę oceniać.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8352
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Arw165 pisze: 16 maja 2024, o 16:01 Widuję trochę postów w internecie, jakim to Grbić jest betonem, bo Vital to fajnie kadrę otworzył w 2019 roku. I fakt, tam jeszcze Szalacha się pojawił, Bołądź wchodził...
Rok temu zaczęliśmy od Firleja grającego 50% czasu, Hawryluka/Szymury, Sawickiego, Szymańskiego i Dulskiego z szansami + szanse dla Adamczyków i Urbanowiczów później, raczej nieźle. Gdyby Grbic chciał, to mógłby wysłać na turniej finałowy kadrę B, tylko w sumie po co miałby to robić - co nie wynika nawet z rankingu, a specyfiki kalendarza. Wtedy brak awansu w Gdańsku oznaczał granie turbo-trudnego turnieju w styczniu w roku olimpijskim, i tak dalej. Ale z samym rankingiem też słuszna uwaga.

Kwalifikacje olimpijskie w następnym cyklu wyglądają z grubsza tak, że mistrzowie kontynentu 2026 + top3 MŚ 2027 bez awansu + top3 z rankingu, z grubsza 1/4 MŚ 2027 może dawać miejsce na Igrzyskach (np. USA + mistrzostwa kontynentu dla Japonii, Włoch, Brazylii, Kanady). Jak Grbic/jego następca nie będzie miał awansu na IO we wrześniu 2027, to tak czy siak będzie na wylocie. Teraz np. Włochy mają ME, MŚ i finał ME - i nie mają awansu, Słowenia ma 4. miejsce MŚ i także, w tym nowym systemie Niemcy czy Kanada mieliby pograne, bo nie ma możliwości trafienia z formą na kwalifikacje, trzeba grać dobrze na docelowych imprezach/cały czas.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8352
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Łomacz-Butryn, Poręba-Jakubiszak, Śliwka-Szalpuk, Hawryluk.

Ja to czasami bronię ludzi bardziej dla zasady niż ze względu na jakieś sympatie (np. Winiarskiego, który mi jest obojętny, ale trenera w męskiej siatkówce o tej pozycji w Europie nie mieliśmy od kilkudziesięciu lat, to co mi tam, napiszę coś pozytywnego) - ale ten Łomacz to jedna z bardziej specyficznych trenerskich decyzji za czasów mojego kibicowania. :D
hottakesbot
Posty: 1449
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: hottakesbot »

Szkoda że nie mamy młodych rozgrywających gotowych do gry od razu po Paryżu, bo jednak męczenie buły z Firlejem i Komendą, którzy też nadają się najwyżej na jeden cykl olimpijski to meh.
Diomedea
Posty: 5060
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Diomedea »

Jakby jakis duzy talent byl gotowy, to Grbic by go wpuscil.
Nie chodzi o to ze jest betonem, bo nie wpuszcza mlodych. Nie wpuszcza, bo nie ma zbyt wielu gotowych. Ewentualnie sie kontuzjuja.

Betonem to mozna by Grbica nazwac, bo znowu ogrywa Lomacza. Lomacz lapie tempo z Szalpukiem, to wazne przed IO. :]
A tak serio to bardzo slaba dokladnosc u Grzeska. Chyba silka do przetrawienia, na sypaczach lubi sie odbic.

Nie ma i trzeba bedzie meczyc bule przynajmniej rok czy 2. Chyba lepiej niz z Grzesiem.
Podziekowac min Ruskowi.
krzysiu
Posty: 5492
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: krzysiu »

Tak naprawdę jak zdrowie Janusza się gdzieś wywali w Paryzu czy coś to przegrywamy od razu mecz. Jak mozna stawiać tylko na Łomacza który potrafi grac wyłącznie ze środkowymi choćby na trójblok?
Diomedea
Posty: 5060
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Diomedea »

W Paryzu? Przeciez i do LA nie bedzie gotowego innego pierwszego, a na pewno nie lepszego. O to biega.
Moze MJ gdzies sie przeniesie po IO. Gdzies gdzie nie tylko wiecej placa ale i rozsadnie mniej grania jest.
hottakesbot
Posty: 1449
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: hottakesbot »

Diomedea pisze: 16 maja 2024, o 17:25 Jakby jakis duzy talent byl gotowy, to Grbic by go wpuscil.
Nie chodzi o to ze jest betonem, bo nie wpuszcza mlodych. Nie wpuszcza, bo nie ma zbyt wielu gotowych. Ewentualnie sie kontuzjuja.

Betonem to mozna by Grbica nazwac, bo znowu ogrywa Lomacza. Lomacz lapie tempo z Szalpukiem, to wazne przed IO. :]
A tak serio to bardzo slaba dokladnosc u Grzeska. Chyba silka do przetrawienia, na sypaczach lubi sie odbic.

Nie ma i trzeba bedzie meczyc bule przynajmniej rok czy 2. Chyba lepiej niz z Grzesiem.
Podziekowac min Ruskowi.
No ale właśnie nie musi być gotowy, żeby grał. Dzięki temu stanie się gotowy. Na tym polega ogrywanie młodych, że dajesz szansę aktualnie słabszemu graczowi z potencjałem z nadzieją, że długofalowo będzie lepszy od konkurenta. Wiadomo że teraz nie, bo IO, ale po Paryżu moim zdaniem Kubicki powinien być ogrywany, niezależnie od tego ile będzie grał w klubie. Kurek w Skrze też nie grał na początku, a w reprezentacji tak.

Rany, ale Komenda gra świeczki do skrzydeł. Igrzyska w Atenach dzwoniły.
kuchyk1ng
Posty: 550
Rejestracja: 3 mar 2021, o 16:53
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: kuchyk1ng »

Teraz się "odświeczkował" w czwartym przy dobrym wyniku. Mecz strasznie ciężki do oglądania. Ukraina w takim składzie Ligi Europejskiej nie zawojuje
Diomedea
Posty: 5060
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Diomedea »

hottakesbot pisze: 16 maja 2024, o 18:28

No ale właśnie nie musi być gotowy, żeby grał. Dzięki temu stanie się gotowy. Na tym polega ogrywanie młodych, że dajesz szansę aktualnie słabszemu graczowi z potencjałem z nadzieją, że długofalowo będzie lepszy od konkurenta. Wiadomo że teraz nie, bo IO, ale po Paryżu moim zdaniem Kubicki powinien być ogrywany, niezależnie od tego ile będzie grał w klubie. Kurek w Skrze też nie grał na początku, a w reprezentacji tak.

Rany, ale Komenda gra świeczki do skrzydeł. Igrzyska w Atenach dzwoniły.
Tylko ciezko powolac goscia, ktory nie zaistnial w lidze. Wiec jak mowie-pretensja do Ruska.
Za talent dlugo jezdzil Mika. I rownie dlugo sie nie rozwijal, siedzial na rzeszowskiej lawce. Jak go AA nie wzial raz, to zmienil zespol, poszedl szukac gry.
Nie mowie, ze ma byc dominatorem na swojej pozycji. Ale zeby pokazal czesc potencjalu.
Hawryluk gra. Adamczyk gra. No walalabym za Adamczyka Majchrzaka, ale przeciez on czy Mateusz Nowak nie sa w stanie na razie wejsc do szostki. Usowicz gra (pewnie powolanie za Zaleszczyka jesli rzeczywiscie Jordan byl planowany). Jesli Zaleszczyk nie byl w planach to mozna sie przyczepic.
Nasewicz byl ponoc w planach, tego akurat sie nie sprawdzi, wiec czepic sie nie mozna.
Dulski-zobaczymy ile gry dostanie, czy wystarczajaco by cos pokazac.
Gierzot mial grac, zlamal palec.

Dajmy Grbicowi szanse by mogl powolac zawodnikow potrafiacych chocby polowe sezonu pograc chocby na poziomie srodka-2/3 tabeli.
Miejmy nadzieje ze zostanie kolejny okres i powola Zaleszczyke, Nasewicza, a moze Bakaja badz Kubickiego? Tylko Bakaj bedzie w drugim sezonie w AGHu, wiec trzeba pewnie poczekac dluzej.

I Lomacz i Komenda rozkrecili sie w swoich drugich setach. Pipe Komendy troche lepszy niz Lomacza, srodek nalezy do Grzesia. Skrzydla-Komenda swieczki, Lomacz niedokladnie i sporo wymuszonych kiwek. Komenda spiety jak ...., ciagle pyta wzrokiem czy ok. Potrafi zagrac troche szybciej jak mu ten paraliz przejdzie.

Kogo tam jeszcze mozna bylo dowolac? Powolanie Sasaka to zadna inwestycja w przyszlosc. Wiec chyba logiczniej pograc z lepszymi i znajacymi system, w oczekiwaniu na Nasewicza. Potem mamy Kicinskiego, moglby pewnie zagrac za 3 lata najszybciej, bo za 2 wyjdzie z juniora. Realnie 4.

Jednak troche zalezy od zawodnikow, wyborow klubow i od terenrow klubowych. Jak ktos nie jest w stanie zadbac o swoj rozwoj sportowy (np idac grac za mniejsza kase niz lawka u bogacza) to jak ma powalczyc o dobro kadry?

Niech Grbic zostanie i ogra nastepnemu tylu zawodnikow co ogral Vital i bedzie OK.

Kurek to jednak inny case bo bedacy jego trenerem klubowym DC ogrywal go w kadrze tez dla swojego bylego klubu, w ktorym nie odwazyl sie go ogrywac. Jakby nie Skra to pewnie daloby sie Bartosza wczesniej przestawic, ale skra nie miala interesu bo miala Wlazlego. Wiec przestawiono Bartmana. I to byla patologia, ze interes klubu byl wazniejszy.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2024, o 19:16 przez Diomedea, łącznie zmieniany 1 raz.
Streeter
Posty: 8020
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Reprezentacja mężczyzn 2024

Post autor: Streeter »

hottakesbot pisze: 16 maja 2024, o 18:28 Wiadomo że teraz nie, bo IO, ale po Paryżu moim zdaniem Kubicki powinien być ogrywany, niezależnie od tego ile będzie grał w klubie.
No właśnie skoro polska myśl szkoleniowa ma problem postawić Kubickiego ponad potężnego Gelinskiego, to ciężko wierzyć, że narodowa myśl szkoleniowa postawi go ponad Firleja czy Komendę. Inna sprawa, że o ile Kajetan, jak każdy zdrowy na umyśle człowiek, mógł wierzyć, że Ricardo 2.0 na ławce posadzi, o tyle transfer do Zaksy raczej nie sprawi większej ilości gry - choć tu ten przysłowiowy sezon z najlepszymi może zadziałać. Ale 25/26 już by pasowało, by grał w szóstce, jeżeli ma nie być Firlejem 2.0, który w wieku 28 lat ciągle jest "nadzieją reprezentacji".
krzysiu pisze: 16 maja 2024, o 17:28 Tak naprawdę jak zdrowie Janusza się gdzieś wywali w Paryzu czy coś to przegrywamy od razu mecz. Jak mozna stawiać tylko na Łomacza który potrafi grac wyłącznie ze środkowymi choćby na trójblok?
Nie chciałbym być złym prorokiem, ale jak przed ostatnimi Igrzyskami mówiłem, że uparcie się Heynena na Kubiaka może nam wyjść bokiem, tak teraz obawiam się podobnie o drugie rozegranie, choć wiadomo, mniej inwazyjne to niż Heynen i Kubiak. Należy robić wszystko, by Janusz nie nabawił się żadnego urazu, bo niestety Grzesiu obecnie nadaje się na lekki oddech dla Marcina, ewentualnie podwójną przy 20:12, ale jak nie daj Bóg Marcinowi coś się stanie, to ciężko widzę naszą dalszą grę w IO. Wtedy też "forumowa większość" sądziła, że trener wie co robi, że skoro wierzy, że Kubiak zdąży, to zdąży. No i wszyscy wiemy jak zdążył. Choć teraz mamy przynajmniej ten margines, że jeżeli Marcin będzie zdrowy, to tam na ławce mógłby być równie dobrze Jarek Macionczyk, Łukasz Żygadło, Sławek Master, o ile jeszcze odbija piłkę, czy ktoś z forum, co umie wystawić piłkę mniej więcej tam gdzie by chciał.
WysokiPortorykanczyk pisze: 16 maja 2024, o 16:55 ten Łomacz to jedna z bardziej specyficznych trenerskich decyzji za czasów mojego kibicowania. :D
Tym zabawniejsze, że mamy szkoleniowca rozgrywającego, i to nie klasy Bednaruka, tylko najwyższej w swoich czasach. O ile jeszcze rozumiem, że Nikola mając swój ogromny bagaż doświadczenia jako rozgrywający zapewne uważa, że doświadczenie odgrywa na tej pozycji istotną rolę, stąd na IO pewnie Grześka zabierze, o tyle po jaką cholerę w jakimś nikomu niepotrzebnym sparingu orać chłopem, gdzie chociaż tu te Firleje i Komendy mogłyby pograć, by w wieku 50 lat być w stanie być godnym kadry, to nie wiem.

Streeter
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”