Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Jest jeszcze Sordyl ,ale taka prawda nasi szkoleniowcy w sportach zespołowych siedzą tylko w Polsce i nigdzie raczej nie wyjeżdżają i odnoszą jakieś sukcesy.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Jaka ta przyszłość ?? Za 5 czy za 15 lat.kalosz pisze:Ja jestem spokojny. Mamy całkiem niezłe pokolenie młodych trenerów (Kowal, Panas, Bednaruk, Nawrocki, Stelmach), to nieźle rokuje na przyszłość.
"Bunkrów nie ma, ale też jest zajebiście"
Kiedy w końcu będą gotowi na poprowadzenie kadry ??
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Ja się z drugim członem tego zdania zgadzam - w tym momencie nie istnieje coś takiego jak "polska myśl szkoleniowa" a Plusliga pod tym względem jest słabiej obsadzona nie tylko od swoich bezpośrednich rywalek czyli rosyjskiej i brazylijskiej Superligi oraz włoskiej Serie A ale słabszych rozgrywek tureckich, francuskich i belgijskich. Ciekawe jaki poziom miały by spotkania w naszej lidze gdyby kluby zaczęły sprowadzać szkoleniowców z prawdziwego zdarzenia. Niejako z kronikarskiego obowiązku dodam jednak, że nie do końca jest tak jak piszesz bo czynnym trenerem pracującym ze granicą w drużynach o dużo większej randze niż śmiechu warte egzotyczne przygody Grzegorza Rysia (nawiasem mówiąc facet już dawno żyje w swoich własnych imaginacjach udzielając coraz bardziej oderwanych od rzeczywistości wywiadów tak jak ten, który niedawno ukazał się w serwisie Strefy, w którym przekonuje o olbrzymim sukcesie jaki odniosła prowadzona przez niego drużyna ZEA zajmując w mistrzostwach Azji ...14 miejsce) jest Mariusz Sordyl.Nikt inny nie wyściubił nosa z kraju. To też pokazuje jak "mocna" jest nasza myśl szkoleniowa.
[edit]
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
@Mar1977
O Kowalu sporo mówiło się już teraz, Nawrocki był brany pod uwagę w 2010.
A przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Kowal objął kadrę za parę lat i żeby został na stanowisku przez kolejne 10 wiosen jak Blain we Francji czy Rezende w Brazylii
O Kowalu sporo mówiło się już teraz, Nawrocki był brany pod uwagę w 2010.
A przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Kowal objął kadrę za parę lat i żeby został na stanowisku przez kolejne 10 wiosen jak Blain we Francji czy Rezende w Brazylii
1971, 1972, 1974, 1975, 2012, 2013
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
[post skasowany]
Ostatnio zmieniony 26 paź 2013, o 08:09 przez mewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Punkt 19. Regulaminu Forum
Powód: Punkt 19. Regulaminu Forum
[URL=https://matchnow.info]Prime Сasual Dating[/URL]
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Ja bym zwrócił przede wszystkim uwagę na destruktywne działania PZPSu na polu kreacji przyszłego selekcjonera polskiego pochodzenia - można powiedzieć, że powtarza się u nas problem na jaki zwrócił kiedyś uwagę Alekno mówiąc, że prawdziwą porażką idei zatrudnienia w Rosji tak świetnego fachowca jak Bagnoli nie jest wynik przez niego osiągnięty ale kompletny brak jakiegokolwiek "dziedzictwa", które by po sobie pozostawił dla rosyjskiej myśli szkoleniowej. Ujął to w kategoriach niewykorzystanej szansy należy więc spytać dlaczego w naszych realiach, w których nie dysponujemy taką tradycją ani potencjałem ludzkim jak Rosjanie przepuściliśmy przez palce trzech znakomitych fachowców i nie "wychowaliśmy" przy nich ani jednego polskiego trenera, o którym realnie mozna by mówić jako przyszłym selekcjonerze? Lozano dostał dla pomocy trenera tłumacza, Stelmacha nie wiedzieć czemu zwolniono z hukiem razem z Castellanim natomiast Anastasi przyjechał do Polski z darmozjadem Gardinim, któremu PZPS również płacił pensję.
[edit]
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Powiedzmy sobie prosto w oczy nie mamy na naszym krajowym rynku trenera, który odważyłby się objąć reprezentacje przed MŚ. Nikt z naszych trenerów nie powiedział oficjalnie : Tak chciałem poprowadzić reprezentacje ale PZPS mnie nie chciał ??Basil pisze:Ja się z drugim członem tego zdania zgadzam - w tym momencie nie istnieje coś takiego jak "polska myśl szkoleniowa" a Plusliga pod tym względem jest słabiej obsadzona nie tylko od swoich bezpośrednich rywalek czyli rosyjskiej i brazylijskiej Superligi oraz włoskiej Serie A ale słabszych rozgrywek tureckich, francuskich i belgijskich. Ciekawe jaki poziom miały by spotkania w naszej lidze gdyby kluby zaczęły sprowadzać szkoleniowców z prawdziwego zdarzenia. Niejako z kronikarskiego obowiązku dodam jednak, że nie do końca jest tak jak piszesz bo czynnym trenerem pracującym ze granicą w drużynach o dużo większej randze niż śmiechu warte egzotyczne przygody Grzegorza Rysia (nawiasem mówiąc facet już dawno żyje w swoich własnych imaginacjach udzielając coraz bardziej oderwanych od rzeczywistości wywiadów tak jak ten, który niedawno ukazał się w serwisie Strefy, w którym przekonuje o olbrzymim sukcesie jaki odniosła prowadzona przez niego drużyna ZEA zajmując w mistrzostwach Azji ...14 miejsce) jest Mariusz Sordyl.Nikt inny nie wyściubił nosa z kraju. To też pokazuje jak "mocna" jest nasza myśl szkoleniowa.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Był konkurs? To PZPS nie potrafił jasno określić swoich oczekiwań.Mar1977 pisze: Powiedzmy sobie prosto w oczy nie mamy na naszym krajowym rynku trenera, który odważyłby się objąć reprezentacje przed MŚ. Nikt z naszych trenerów nie powiedział oficjalnie : Tak chciałem poprowadzić reprezentacje ale PZPS mnie nie chciał ??
Normalna praktyka zwalniamy kogoś i szukamy nowego.
A PZPS najpierw poszukał kandydata, a potem powiedział, jakie kryteria ma spełniać.
A ten podyktował warunki np: 3-letni kontrakt.
Żadnego okresu próbnego, bo i po co?
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Madlark, proszę Cię, właśnie gdy się non stop okazywało, że żaden trener z nazwiskiem nie jest chętny na poprowadzenie reprezentacji to nasi to wykorzystają i rzucą sie na ten stołek. PZPS wysyłał zaproszenia na rodzime podwórko i guzik z tego wyszło. Bo każdy miał coś do udowodnienia w klubie to była najczęstrza wymówka.madlark pisze:Był konkurs? To PZPS nie potrafił jasno określić swoich oczekiwań.Mar1977 pisze: Powiedzmy sobie prosto w oczy nie mamy na naszym krajowym rynku trenera, który odważyłby się objąć reprezentacje przed MŚ. Nikt z naszych trenerów nie powiedział oficjalnie : Tak chciałem poprowadzić reprezentacje ale PZPS mnie nie chciał ??
Normalna praktyka zwalniamy kogoś i szukamy nowego.
A PZPS najpierw poszukał kandydata, a potem powiedział, jakie kryteria ma spełniać.
A ten podyktował warunki np: 3-letni kontrakt.
Żadnego okresu próbnego, bo i po co?
Zapytam się ilu szkoleniowców straciło pracę w czasie trwania poprzedniego sezonu w lidze za złe wyniki drużyny. Po co wchodzić na stołek selekcjonera jak mam ciepłą posadkę w klubie bez względu na to jak mi idzie w lidze.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Federacja powinna działać jak profesjonalna firma.
Skoro nikt nie chce dla niej pracować tzn. że ta firma jest słabiutka.
Zagraniczni trenerzy z nazwiskiem mają szansę na niezależność.
Od polskiego oczekuje się realizacji wizji prezesa.
Prezes nie potrafił załatwić powrotu Wlazłego(czego oczekuje),
to powołał trenera który to załatwi.
Ten polski trener powinien rozpocząć pracę od łaszenia się do Mariusza.
Ciepła posadka jest lepsza od współpracy z Wagnerem i spółką.
A tak z ciekawości, dlaczego Wagner nie aspirował?
PZPS jest krótkowzroczna.
Czy ktoś wierzy, że po parze francuskiej następcą będzie Polak?
No, chyba że wylądujemy na dnie, to może.
Skoro nikt nie chce dla niej pracować tzn. że ta firma jest słabiutka.
Zagraniczni trenerzy z nazwiskiem mają szansę na niezależność.
Od polskiego oczekuje się realizacji wizji prezesa.
Prezes nie potrafił załatwić powrotu Wlazłego(czego oczekuje),
to powołał trenera który to załatwi.
Ten polski trener powinien rozpocząć pracę od łaszenia się do Mariusza.
Ciepła posadka jest lepsza od współpracy z Wagnerem i spółką.
A tak z ciekawości, dlaczego Wagner nie aspirował?
PZPS jest krótkowzroczna.
Czy ktoś wierzy, że po parze francuskiej następcą będzie Polak?
No, chyba że wylądujemy na dnie, to może.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Jakie kwalifikacje ma Grzegorz Wagner ? (oprócz bycia synem Huberta Wagnera)
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
-
- Posty: 979
- Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
- Płeć: M
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Odnośnie Wlazłego- nie mogę słuchać tej wielkiej zawiści jaka płynie z ust wielu forumowiczów-prawda obiektywna jest jednak taka że nie ma na obecną chwilę lepszego atakującego w Polsce. Może się jakiś objawi ale do tej pory nie było. Ta zawiść płynie z pretensji do Mariusza dlaczego nie prosił się o grę w reprezentacji u AA. Bo jako prawdziwy Polak powinien dzwoni co rusz do AA i pytać czy już może. Ci zawistni robią to z poczucia niezaspokojenia swojego ego.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
W porównaniu z Antigą?hubert pisze:Jakie kwalifikacje ma Grzegorz Wagner ? (oprócz bycia synem Huberta Wagnera)
Przy najbliższej okazji dziennikarze powinni zapytać MW, czy teraz przyjmie powołanie?troche zorientowany pisze:Odnośnie Wlazłego- nie mogę słuchać tej wielkiej zawiści jaka płynie z ust wielu forumowiczów-prawda obiektywna jest jednak taka że nie ma na obecną chwilę lepszego atakującego w Polsce. Może się jakiś objawi ale do tej pory nie było. Ta zawiść płynie z pretensji do Mariusza dlaczego nie prosił się o grę w reprezentacji u AA. Bo jako prawdziwy Polak powinien dzwoni co rusz do AA i pytać czy już może. Ci zawistni robią to z poczucia niezaspokojenia swojego ego.
Chyba teraz nie będzie się migał?
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Jeśli już bawimy się w duety, to mnie na tę chwilę marzyłby się Bednaruk-Panas, z M.M.Gogolem jako statystykiem.kalosz pisze:Ja jestem spokojny. Mamy całkiem niezłe pokolenie młodych trenerów (Kowal, Panas, Bednaruk, Nawrocki, Stelmach), to nieźle rokuje na przyszłość.
"Bunkrów nie ma, ale też jest zajebiście"
A tak btw., to co się dzieje z Sordylem ? Pracuje gdzieś po przygodzie w Rumunii ?
AZS CZĘSTOCHOWA!
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
w Katarze chyba
1971, 1972, 1974, 1975, 2012, 2013
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Może będę upierdliwy ale poniżej fragment artykułu z Wirtulanej Polski :
W czwartek zarząd PZPS podjął decyzję, że to właśnie 37-letni Francuz zastąpi na stanowisku włoskiego szkoleniowca Andreę Anastasiego. Zanim jednak do tego doszło propozycję prowadzenia kadry otrzymał trener Asseco Resovii Rzeszów Andrzej Kowal, który był głównym faworytem wielu ekspertów, kibiców i dziennikarzy.
- Uważam go za bardzo dobrego szkoleniowca. Zaproponowaliśmy mu prowadzenie kadry, ale z różnych powodów nie chciał on tej posady przyjąć. Ciągle czekam aż przyjdzie do nas jakiś polski trener i powie: "dajcie mi reprezentację, a ja poprowadzę ją do medalu" - mówi prezes PZPS Mirosław Przedpełski.
- Uważam, że w Polsce jest kilku dobrych szkoleniowców, którzy mogliby coś podobnego zaproponować, a jednak tego nie robią. Może boją się, że praca z kadrą będzie wiązała się ze zbyt dużą presją? - zastanawia się szef związku.
Zastanwiam się, czemu trener zespołu, który zdobył dwa razy pod rząd MP nie chce kadry ?? Ciepła posadka w klubie ??
W czwartek zarząd PZPS podjął decyzję, że to właśnie 37-letni Francuz zastąpi na stanowisku włoskiego szkoleniowca Andreę Anastasiego. Zanim jednak do tego doszło propozycję prowadzenia kadry otrzymał trener Asseco Resovii Rzeszów Andrzej Kowal, który był głównym faworytem wielu ekspertów, kibiców i dziennikarzy.
- Uważam go za bardzo dobrego szkoleniowca. Zaproponowaliśmy mu prowadzenie kadry, ale z różnych powodów nie chciał on tej posady przyjąć. Ciągle czekam aż przyjdzie do nas jakiś polski trener i powie: "dajcie mi reprezentację, a ja poprowadzę ją do medalu" - mówi prezes PZPS Mirosław Przedpełski.
- Uważam, że w Polsce jest kilku dobrych szkoleniowców, którzy mogliby coś podobnego zaproponować, a jednak tego nie robią. Może boją się, że praca z kadrą będzie wiązała się ze zbyt dużą presją? - zastanawia się szef związku.
Zastanwiam się, czemu trener zespołu, który zdobył dwa razy pod rząd MP nie chce kadry ?? Ciepła posadka w klubie ??
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Chęć wywiązania się z wcześniej zaciągniętych zobowiązań?Mar1977 pisze: Zastanwiam się, czemu trener zespołu, który zdobył dwa razy pod rząd MP nie chce kadry ?? Ciepła posadka w klubie ??
Niechęć bycia marionetką, kozłem ofiarnym w polskim piekiełku.
Poważne podejście do tematu - Kowal powiedział wprost że nie wyobraża sobie równoczesnego prowadzenia klubu i kadry, widać Antiga i Blain mają znacznie lepszy warsztat skoro nie widzą problemu w robieniu innych rzeczy i przy okazji prowadzeniu naszej kadry
Przy okazji prezes zaproponował Kowalowi prowadzenie kadry o czym Kowal dowiedział się z doniesień medialnych natomiast z Antigą rozmawiano, namawiano i nikt o niczym nie wiedział, jak pojawiła się informacja to był szok również dla osób mocno związanych ze środowiskiem siatkarskim, ba z samym związkiem Tak więc chcesz mi powiedzieć że propozycja dla Kowala była poważna?
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Realna ocena swoich aktualnych umiejętności. Kowal jest trenerem z dwuletnim doświadczeniem klubowym i niemal żadnym reprezentacyjnym. Nie chce czegoś robić po łebkach. Blain jest trenerem kadry od lat i dla niego to już rutyna. Kowal musi poświęcić przynajmniej jeden pełny rok na kadrę, żeby móc próbować łączyć te dwie funkcje.pk+ pisze:Chęć wywiązania się z wcześniej zaciągniętych zobowiązań?Mar1977 pisze: Zastanwiam się, czemu trener zespołu, który zdobył dwa razy pod rząd MP nie chce kadry ?? Ciepła posadka w klubie ??
Niechęć bycia marionetką, kozłem ofiarnym w polskim piekiełku.
Poważne podejście do tematu - Kowal powiedział wprost że nie wyobraża sobie równoczesnego prowadzenia klubu i kadry, widać Antiga i Blain mają znacznie lepszy warsztat skoro nie widzą problemu w robieniu innych rzeczy i przy okazji prowadzeniu naszej kadry
Przy okazji prezes zaproponował Kowalowi prowadzenie kadry o czym Kowal dowiedział się z doniesień medialnych natomiast z Antigą rozmawiano, namawiano i nikt o niczym nie wiedział, jak pojawiła się informacja to był szok również dla osób mocno związanych ze środowiskiem siatkarskim, ba z samym związkiem Tak więc chcesz mi powiedzieć że propozycja dla Kowala była poważna?
A ty chciałbyś, żeby bez tego wszystkiego wziął na siebie kadrę "za 5 dwunasta" przed najważniejszą imprezą od lat?
I co najważniejsze! W przeciwieństwie do Piechockiego, pracodawca Kowala czyli Adam Góral powiedział, że nie zgadza się na to.
Osobiście liczę na to, że to właśnie Andrzej za rok lub 2 zostanie trenerem kadry i będzie to robił więcej niż 3 lata. Człowiek, który cały czas się uczy i rozwija, potrzebuje tylko większego doświadczenia. Jeżeli w tym roku Resovia zmieni swoje oblicze jeśli chodzi o styl gry tak jak się na to zanosi po kilku pierwszych meczach, to będzie to najlepsza legitymacja umiejętności Kowala jako trenera.
[URL=https://matchnow.info]Prime Сasual Dating[/URL]
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
[post skasowany]
Ostatnio zmieniony 26 paź 2013, o 11:26 przez mewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Regulamin Forum, pkt. 23. - użytkownik nie miał nic do powiedzenia
Powód: Regulamin Forum, pkt. 23. - użytkownik nie miał nic do powiedzenia
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Strach i brak wiary w sukces ! Nie trzeba znać Pana A.K - wystarczy na tego Pana popatrzeć jak prowadzi zespół, jakie emocje przeżywa i jak panicznie boi się porażki... Szkoda jego zdrowia ! Dlatego trenerem został facet który jest uśmiechnięty dla którego sport jest ważny ale nie najważniejszy w życiu.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Oczywiście że zgoda... z tym że gdyby pierwszym trenerem był Blain, a nie Antiga.pewniak pisze: Realna ocena swoich aktualnych umiejętności. Kowal jest trenerem z dwuletnim doświadczeniem klubowym i niemal żadnym reprezentacyjnym. Nie chce czegoś robić po łebkach. Blain jest trenerem kadry od lat i dla niego to już rutyna. Kowal musi poświęcić przynajmniej jeden pełny rok na kadrę, żeby móc próbować łączyć te dwie funkcje.
A ty chciałbyś, żeby bez tego wszystkiego wziął na siebie kadrę "za 5 dwunasta" przed najważniejszą imprezą od lat?
Bardzo, bardzo, bardzo nie podoba mi się sytuacja gdy na trenera wybieramy kogoś kto chyba ma tylko przywrócić Wlazłego na łono kadry (w pierwszym roku) i puszczając oko mówimy że mózgiem będzie Blain, ale wicie rozumicie on ma tam jakieś zobowiązania i nie może być pierwszym trenerem. Komuna mentalna.
Zauważ że dzięki temu zabiegowi Antiga będzie mógł się uczyć, nie jakiś polski trener, niekoniecznie Kowal... w taki sposób nigdy nie będziemy mieli trenera który wg słów Opalonego przyjdzie i powie dajcie mi kadrę poprowadzę ją do sukcesów.
Pomagamy Antidze, swoim rzucamy kłody pod nogi - tak to widzę.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
GDYBY... Kowal się zgodził na zasadach takich jak Antiga i Blain, czyli od maja, to nagonka byłaby identyczna jak teraz. PZPS powinien był znaleźć trenera na pełen etat (zagranicznego pewnie) i do niego dokooptować Kowala, Świderskiego, Panasa, Stelmacha czy jeszcze kogoś innego jako drugiego. Mając tą wiedzę, którą mamy teraz, że nikt nie chciał wziąć kadry to najlepszym rozwiązaniem byłoby zostawienie AA i wymiana części sztabu szkoleniowego z Gardinim i Miale na czele na Polaków.
Ostatnio zmieniony 26 paź 2013, o 10:17 przez pewniak, łącznie zmieniany 1 raz.
[URL=https://matchnow.info]Prime Сasual Dating[/URL]
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Dokładnie dla mnie powinien być zagraniczny trener i cała reszta polska, nawet z tym zastrzeżeniem które mi się bardzo nie podoba czyli Blain drugi, gdyby był jako pierwszy Polak to łatwiej byłoby zaakceptować... bo to rozwiązanie byłoby przyszłościowe dla nas, nie dla francuzów.
Teraz pozostaje mieć nadzieję że Antiga zostanie w Polsce jeśli się sprawdzi.
Teraz pozostaje mieć nadzieję że Antiga zostanie w Polsce jeśli się sprawdzi.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Jak można mówić ze jakiś Polski trener zasługuje na prowadzenie kadry. Tak jak tutaj piszecie nie raz, nikt nie chce naszych za granicom. W Włoszech o naszych coachach nawet nie pomyślą. Przecież cały siatkarski świat widział wyczyny naszego ''eksportowego trenera '' Nawrockiego, w finale Ligi mistrzów z Skrą. Gdy niejaki Alekno rozegrał po mistrzowsku końcówkę ti-breka. A nasz trenejro, najpierw wziął czas w który stwierdził iż mamy szanować zagrywkę, a nasi zawodnicy zwyczajnie olali to i walneli zagrywką w pół siatki. A potem znów wziął czas i stwierdził żeby nasi coś zrobili bo przegramy. Super trener.
I wkurzam nie brak wykorzystywania najnowocześniejszych technologi w trakcie meczu. Trener nie chodzi w słuchawkach, nie rozumiem tego, ale powinno być z 5 gość analizujących grę na setki różnych płaszczyznach. Pora skoniczyc grać na nos, decydować na nos, i krzanic ze statystyki nie grają. Bo nie raz nawet jak sie tylko w TV ogląda mecz widać jak na dłoni czego brakuje drużynie, kto gra do dupy czy jak ukąsić rywali. Ktoś powie , ze TV to nie to samo co być tam na miejscu. I ma racje, bo rzadko kiedy trenerzy dokonują tych właściwych decyzji, tych które oglądając mecz w TV wydawały się oczywiste.
I wkurzam nie brak wykorzystywania najnowocześniejszych technologi w trakcie meczu. Trener nie chodzi w słuchawkach, nie rozumiem tego, ale powinno być z 5 gość analizujących grę na setki różnych płaszczyznach. Pora skoniczyc grać na nos, decydować na nos, i krzanic ze statystyki nie grają. Bo nie raz nawet jak sie tylko w TV ogląda mecz widać jak na dłoni czego brakuje drużynie, kto gra do dupy czy jak ukąsić rywali. Ktoś powie , ze TV to nie to samo co być tam na miejscu. I ma racje, bo rzadko kiedy trenerzy dokonują tych właściwych decyzji, tych które oglądając mecz w TV wydawały się oczywiste.
Brak walki i charakteru, to cechy Polaków podczas rozgrywania ćwierćfinałów Olimpijskich.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Z perspektywy TV wszystko wygląda prosto i łatwo. Spróbuj zostać trenerem i coś poprowadzić w niższych ligach (chociażby amatorskich). Szybko zmienisz zdanie. A jak faktycznie na podstawie TV z góry wiesz czego brakuje to naprawdę rzuć co tam teraz robisz i zabierz się za trenerkę. Za parę lat masz posadę w lidze włoskiej czy rosyjskiej (o reprezentacji nie wspominając) jak w banku.bytrek pisze: I wkurzam nie brak wykorzystywania najnowocześniejszych technologi w trakcie meczu. Trener nie chodzi w słuchawkach, nie rozumiem tego, ale powinno być z 5 gość analizujących grę na setki różnych płaszczyznach. Pora skoniczyc grać na nos, decydować na nos, i krzanic ze statystyki nie grają. Bo nie raz nawet jak sie tylko w TV ogląda mecz widać jak na dłoni czego brakuje drużynie, kto gra do dupy czy jak ukąsić rywali. Ktoś powie , ze TV to nie to samo co być tam na miejscu. I ma racje, bo rzadko kiedy trenerzy dokonują tych właściwych decyzji, tych które oglądając mecz w TV wydawały się oczywiste.
PS.
Nawrocki to pewnie jakiejś muzyki słucha bo przecież nie statystyków
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Nie no, to tylko pogratulować Ci "nosa" i rentgena w oczach skoro sam wiesz jak podejść do rywala. Gratuluję. Zrób coś ze swoim talentem to zaczniemy panować w siatkówce jak Brazylia Wielu mamy samozwańczych trenerów, którzy wiedzą lepiej co z czym się je bo oglądają w tv czy na żywo mecz i prawdziwych trenerów mają za niedorozwiniętych, no ale Twoje argumenty to już lekki cyrk. Słuchawki w uszach i technologia kluczem do sukcesu! Alekno jakby miał słuchawki to by siał postrach.bytrek pisze: I wkurzam nie brak wykorzystywania najnowocześniejszych technologi w trakcie meczu. Trener nie chodzi w słuchawkach, nie rozumiem tego, ale powinno być z 5 gość analizujących grę na setki różnych płaszczyznach. Pora skoniczyc grać na nos, decydować na nos, i krzanic ze statystyki nie grają. Bo nie raz nawet jak sie tylko w TV ogląda mecz widać jak na dłoni czego brakuje drużynie, kto gra do dupy czy jak ukąsić rywali. Ktoś powie , ze TV to nie to samo co być tam na miejscu. I ma racje, bo rzadko kiedy trenerzy dokonują tych właściwych decyzji, tych które oglądając mecz w TV wydawały się oczywiste.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Mądry człowiek z Kowala, że nie chciał trenować naszej kadry. Antiga się skusił.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Na FB nawet fanpejdż powstał kontestujący decyzję PZPS: https://www.facebook.com/pages/Anitga-z ... 1382357934
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Na fb można znaleźć dużo debilnych rzeczy i ten fanpage jest jedną z nich.ZTG pisze:Na FB nawet fanpejdż powstał kontestujący decyzję PZPS: https://www.facebook.com/pages/Anitga-z ... 1382357934
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
mikser zgadzam się w 100% a to rzadkosc;D....ogólnie i tak jest "pozamiatane" wiec teraz pisanie jaki to zły wybór, jak to PZPS żartuje sobie z nas nic nie da. Pozostaje tylko życzyć nowemu duetowi powodzenia.mikser pisze:Na fb można znaleźć dużo debilnych rzeczy i ten fanpage jest jedną z nich.