Castellani zamiast Lozano?

Awatar użytkownika
Urban
Posty: 683
Rejestracja: 29 gru 2007, o 17:57
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Castellani zamiast Lozano?

Post autor: Urban »

Na większości portali pojawiła się informacja, że Daniel Castellani może zastąpić Raula Lozano! Co o tym sądzicie?
Wydaje mi się to mało prawdopodobne ze względu na to, że Daniel prowadzi Skrę.. Już jednego takiego trenera mieliśmy. Na pewno Castellani nie jest gorszy od Lozano a może nawet lepszy ale czy starczy mu czasu aby do maja zbudować zespół, który awansuje do Pekinu? Na pewno polskich siatkarzy zna nie gorzej od Lozano, bo w przeciwieństwie do niego jest cały sezon w kraju, więc z powołaniami nie miałby problemu choć pewnie nazwiska niczym by się nie różniły..
Przede wszystkim kibicuję... Polskiej Siatkówce!
Awatar użytkownika
skr
Posty: 107
Rejestracja: 24 lis 2007, o 10:16
Płeć: M
Lokalizacja: opolskie

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: skr »

Jakie to proste zwolnić trenera... nie twierdzę, że Lozano jest bez winy, ale teraz zmiana przed IO nie wiem czy to byłaby słuszna decyzja ?...czasami jednak ryzyko się opłaca ;)
Castellani na trenera kadry? teraz raczej odpada, Skra go nie puści.
Awatar użytkownika
Urban
Posty: 683
Rejestracja: 29 gru 2007, o 17:57
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: Urban »

Też mi się tak wydaje.. Musiałby prowadzić i Skrę i kadrę! Chociaż gdyby profesor Nawrocki został pierwszym trenerem :D
Lozano zostanie.. Kadra zagrała dobrze. Kwestia tego by chłopaki zaczęli znów wygrywać końcówki! Wróci Mariusz i będzie ok. A Castellani? Zastąpi Lozano ale prawdopodobnie dopiero po Igrzyskach!
Przede wszystkim kibicuję... Polskiej Siatkówce!
an_m
Posty: 83
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 09:26
Płeć: K

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: an_m »

Urban pisze:Na pewno polskich siatkarzy zna nie gorzej od Lozano, bo w przeciwieństwie do niego jest cały sezon w kraju, więc z powołaniami nie miałby problemu choć pewnie nazwiska niczym by się nie różniły..
no to na czym mialaby polegac zmiana? te same nazwiska za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki zaczely by grac lepiej niz Giba i koledzy kiedykolwiek zagrali? odtad juz zaden z nich nie walnalby w aut, siatke czy pojedynczy blok w koncowce? bo rozumiem, ze teraz to robili to na zlosc Lozano, albo dlatego, ze im nie powiedzial, ze tak sie nie robi?

nie mam nic do pana Castellani, ale na czym polega jego znajomosc zawodnikow? rozumiem, ze ogladanie ich na "zywo" podczas meczy z trenowana przez siebie druzyna mam wieksza sile poznawcza niz spedzenie wielu tygodni w roku z tymi zawodnikami na zgrupowaniach kadry??

najlatwiej wyrzucic trenera.
moze jednak najpierw warto sobie zadac pytanie, czy znajdzie sie nastepca, ktory da gwarancje (krwia podpisze, przysiege przed zacnym gronem wybitnych postaci z zarzadu PZPS na wlasny honor zlozy, etc), ze na Olimpiade sie zakwalifikuje i medal stamtad przywiezie. Pan Castellani udziela takich gwarancji??
Awatar użytkownika
Urban
Posty: 683
Rejestracja: 29 gru 2007, o 17:57
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: Urban »

Ale czy ja napisałem, że chcę tej zmiany??!!
Przede wszystkim kibicuję... Polskiej Siatkówce!
Awatar użytkownika
Karolina
Posty: 207
Rejestracja: 22 sie 2007, o 13:29
Płeć: K
Lokalizacja: Wrocław/Trzebnica/Korzeńsko
Kontakt:

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: Karolina »

Owszem, zwolnijmy Lozano. Co nam szkodzi ??? Przecież wydłużył nam drogę do IO. Zdobył tylko srebro na Mistrzostwach Świata, dwa razy czwarte miejsce w LŚ, piąte i jedenaste miejsce na Mistrzostwach Europy. Więcej strat niż zysków z tym trenerem !!! Dziwi mnie tylko jedna, jedyna rzecz. Dlaczego burza rozpętała się w połowie drogi na IO. Przecież to nie koniec walki o bilet do Pekinu. Jest jeszcze, jedna, jedyna szansa - ale jest. I albo wykorzystamy ją z Lozano na pokładzie, albo razem z reprezentacją będziemy siedzieć przed telewizorami. Zmiana trenera nie przyniesie niczego dobrego siatkarzom, kibicom ba nawet działaczom !!! Dajmy Lozano czas, którego być może nie ma, z całą pewnością nie ma go zbyt dużo. Wywalając go teraz, bardziej zaszkodzimy niż pomożemy chłopakom, bo czy znajdzie się trener, który zagwarantuje nam awans chłopaków do Pekinu ??? Jeśli znajdzie się jeden z dziesięciu, który zagwarantuje awans i poręczy to np. małym palcem u prawej stopy to ok.
Prawda jest taka, że w tej chwili Lozano czy Castellani pewności nie ma żaden.
Trener z zagranicy i polska myśl szkoleniowa nie może tego znieść a senior Lozano za bardzo podskakuje, wiec co się będziemy męczyć bilet do Argentyny w jedną stronę i po kłopocie ???
<a href=' http://inwestowanie_na_gieldzie.interkursy.pl/p/14379/'>W drodze do niezależności finansowej</a>
Natalia
Posty: 44
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 17:36
Płeć: K
Kontakt:

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: Natalia »

Zastanawiające jest,dlaczego działacze PZPS chcą sie pozbyć Lozano ??? Patrząc na okres przez jaki Lozano pracował z chłopakami-to tak naprawdę nie było źle.Po MŚ oczekiwali wysmienitej formy i wyników przez 24 godziny na dobę.

Myślę,że PZPS chce się pozbyc Lozano,za jego wypowiedzi-Facet mówi to co myśli i czuje.Działacze,to nie trenerzy,a chca kontrolowac i wyznaczac cele naszej kadrze.Chwała Lozano,że potrafi się postawić i przyjąć fale krytyki.Mozna powiedziec,ze walczy z działaczami o tą posadę,nie chce iść na łatwiznę.Niestety,PZPS idzie,najlepiej jest wywalić trenera-typowe myślenie dla Polskich Związków.Jeśli ktoś jest nie wygodny,nie podporządkowuje się ,a nadarzy się akurat okazja,że miał słabszy turniej-wywalić z wielkim hukiem.W tym to akurat są mistrzami !!!

Zawsze myślałam,ze cos jest z tymi trenerami nie tak-obojętnie jakiej dziedziny sportu w Polsce by nie brali pod swoje skrzydła- to góra po 2,3 latach<maximum>zostali zwalniani ,albo sami podawali się do dymisji.Teraz już wiem,dlaczego przynajmniej większość tak robiła........Moze czas zmienić wszystkich dzialaczy Polskich Związków ??? ,skoro nie potrafią zrozumiec,jednej podstawowej zasady:By móc coś osiągnąc w sporcie potrzeba czasu i kompromisów.
"Trener spojrzał na zegarek, żeby dać swoim podopiecznym ostatnie wskazówki"
Łukasz Płuciennik (Canal+)
jasson
Posty: 563
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Polska

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: jasson »

Pseudodziałacze tylko czekają aż podwinie się noga Lozano a tak naprawdę sami nic nie robią. Przez 30 lat prawie każdy z nich był trenerem i nic nie osiągnęli z reprezentacją. Po srebrze Lozano też jakoś nie wychwalali argentynczka. Tylko czekali... I teraz mają okazją do napinki. A tak naprawdę Polacy w Izmirze zagrali bardzo dobrze i małe przewietrzenie dobrze jej zrobiło. Wróci Wlazły, Winiarski i Kadziewicz i znów będziemy mocni! Tymbardziej że Puchar Interkontynentalny nie jest szczególnie trudny. Dajcie po prostu spokój kadrze: działacze, trenerzy, dziennikarze...

U niego nikt nie ma taryfy ulgowej. Przypomne tylko wyrzucenie z kadry 3 zawodników 3 lata temu. Jakież było wtedy zdziwienie działaczy? A sam Bosek kiedyś powiedział że jak pojechał na mecz LŚ do Brazylii to po pierwszym meczu kadra poszła na balety. I co miał zrobić? Spakować się, wrócić i wyrzucić 12 ludzi? Lozano by tak zrobił...
Nina-najna
Posty: 19
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 11:08
Płeć: K
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: Nina-najna »

Uważam, że zwolnienie Lozano w takim momencie, będzie największym błędem PZPSu! Wydaje mi się, że zawodnicy mają ogromne zaufanie do trenera, on sam już wie, jakie są nasze słabe i mocne strony, Lozano jest naprawdę dobrym trenerem i nie można mieć do niego pretensji. Owszem, miał słabsze momenty, ale który trener ich nie miał? Zwolenienie Lozano przed turniejem w maju, byłoby naprawdę wielką głupotą. Można spekulować, czemu nie udało się w Turcji, czemu nie udało się na ME, czemu nie wziął Prygla, czemu to, czemu tamto... Widocznie trener miał inną koncepcję i się jej trzymał- jak zawsze ;) Słusznie czy nie- ja i wielu kibiców uważamy, że tak. Przedpełski i PZPS, że nie. Wiadomo, że turniej w maju to znowu jakiś problem dla rozgrywek itp., ale w tym roku można na LŚ wystawić głębokie rezerwy, "darować" sobie piękną imprezę jaką jest Memoriał Wagnera i zrobić wszystko, żebyśmy pojechali na IO. Nikt nie jest niezniszczalny. Nasza kadra na pewno da sobie radę i pojedzie do Pekinu- pod wodzą Raula Lozano ;)
Pozdrawiam!
Risika
Posty: 2
Rejestracja: 12 sty 2008, o 16:06
Płeć: K

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: Risika »

Wszyscy wiedzą ile Lozano zrobił dla polskiej kadry. Wyniki naszych
chłopaków w MŚ są wystarczającym powodem by dać mu sznsę przygotować
ich do Igrzysk. Myślę że każdy kto chce dobrze dla polskiej
siatkówki nie powinien miec co do tego wątpliwości.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2008, o 22:47 przez Karolina, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: To nie wybory Miss Świata. Regulamin punkt 16 i 23.
Awatar użytkownika
skr
Posty: 107
Rejestracja: 24 lis 2007, o 10:16
Płeć: M
Lokalizacja: opolskie

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: skr »

Ja też nie jestem za zwolnieniem Lozano w tej chwili, ale ciągłe przypominanie jego sukcesu na MŚ już mnie nudzi......nie chcę kolejnego "Wembley" czy "Montrealu" a powolutku tamten sukces urasta do tej miary.....życie idzie naprzód, szkoda czasu na ciągłe wspomnienia. Prawda jest taka, że od MŚ Lozano nic nie ugrał z kadrą......przykre ale prawdziwe.
Awatar użytkownika
maggie
Posty: 232
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 22:12
Płeć: K
Lokalizacja: Rumia

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: maggie »

Juz uciązliwa staje sie ta cała atomosfera wokol reprezentacji. albo piszą o jakiś sprzeczkach wewnątrz kadry, albo na lini Wlazły - Lozano albo o zmianach na pozycji trenera - juz nawet kandydatów mają.... chore. kazdy kolejny turniej łaczy sie z tym ze trener i zawodnicy muszą komus cos udowodnić. Po co? nie mają wystarczająco zmartwien? przestanmy interesować sie "polityką" i skupmy się na tym co najwazniejsze - siatkówce. Mamy trenera, mamy zespoł - pogadajmy o grze, o formie, o sezonie... o siatkówce! jak go zwolnią to zaczniemy sie martwić. wiemy jak wyglądała sytuacja z Niemczykiem. Kibice za nim murem ale pzps nie i basta. nas o zdanie pytac nie będą.
" My dobrze gramy tylko czasami nam nie wychodzi " :]
Daniel Pliński
Awatar użytkownika
DC!
Posty: 108
Rejestracja: 11 gru 2007, o 18:31
Płeć: M

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: DC! »

Jak dla mnie samo myślenie teraz, tuż przed Igrzyskami, o zwolnieniu Lozano to debilizm. Na tak krótki czas przed najważniejszą imprezą czterolecia nie można po prostu zmienić trenera, bo ten nie awansował już z turnieju w Izmirze na IO.

Fragment wywiadu Przedpełskiego z GW:
Co musi się stać, żeby Lozano pozostał trenerem reprezentacji?

- Powinien nas [prezydium PZPS] przekonać, że odniesiemy sukces na igrzyskach.

Jak Lozano ma was przekonać, że Polska zdobędzie w Pekinie medal?

- Musi być duży stopień gwarancji, że się uda. Nie wiem, jak to zrobi...
Po prostu śmiech na sali. Żaden trener nie jest w stanie dać takiej gwarancji. Działacze PZPS zachowują się tak, jakby im na sukcesie reprezentacji nie zależało.
Awatar użytkownika
PaStKa
Posty: 174
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:19
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: PaStKa »

Słowa Przedpełskiego są śmieszne. W jaki sposób Loazano ma zapewnić sukces? Nie da się! Z tych słów wynika, że chyba tylko napakowanie kadry niewykrywalnymi sterydami umożliwi zatrzymanie się na stanowisku trenera. Żałosne. Nie można zwalniać trenera w przeddzień najważniejszej imprezy czterolatki, trener po dwóch latach pracy, której celem ma być sukces na IO, ma zostać wywalony za pięć dwunasta? Dyskusji o zwolnieniu Lozano nie powinno być. I mam nadzieję, że na poważnie takiej nie ma.
„Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.” - Albert Einstein
Diego

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: Diego »

Nie ma sensu męczyć tego tematu. I znowu będzie tak jak w Polskiej piłce nożnej. Trener po zatrudnieniu w okresie 1 roku nie zrobił cudu z drużyną więc trzeba go zwolnić i zaangażować następnego. Błędne koło. Lozano powinien zostać i kontynuować swoją pracę.
Awatar użytkownika
chalmi94
Posty: 353
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 19:07
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: chalmi94 »

Moim zdaniem decyzja powinna zapaść po turnieju interkontynentalnym w maju. Jeśli awasujemy Raul Lozano zostaje, a jeśli nie to jak najszybciej trzeba będzie zminić trenera np. na Castellani'ego.
AZS Olsztyn
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: lucass90 »

Lozano zdobył vice-mistrzostwo świata, ale co się działo potem... ??? Problemy, problemy i jeszcze raz problemy. Spaprał dwa bardzo ważne turnieje, takie jak Mistrzostwa Europy i Turniej Kwalifikacyjny w Izmirze... Do tej pory wszyscy byliśmy cierpliwy ale po tych dwóch porażkach, tej trzeciej już nie wybaczymy... Olimpiada jest raz na 4 lata, Lozano obiecał że zdobędziemy na niej medal, a my nawet nie możemy się na nią zakwalifikować :/
Być może reprezentacji potrzebny jest wstrząs, bo moim zdaniem Lozano już sam się pogubił w swoich ideach i zasadach; i nie może sobie z tym wszystkim poradzić... Swoje własne "widzi mi się..." przekłada ponad dobro reprezentacji, a to osobiście już mi się przestaje podobać...
Ktoś tu słusznie wspomniał o tym, że z sukcesu w Japonii robimy sobie nowe "Wembley"... Nie można wiecznie żyć wspomnieniami, bo umyka nam teraźniejszość, która łączy się z przyszłością ! Trzeba działać, żebyśmy za 5 miesięcy jak zwykle nie obudzili się z ręką w nocniku... :/


Dobranoc.
AZS CZĘSTOCHOWA!
Awatar użytkownika
Karolina
Posty: 207
Rejestracja: 22 sie 2007, o 13:29
Płeć: K
Lokalizacja: Wrocław/Trzebnica/Korzeńsko
Kontakt:

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: Karolina »

Dzień Dobry.

Mistrzostwa Świata były i minęły. Szkoda, że przed Mistrzostwami Europy mało kto o tym pamiętał: "Przecież to wice-mistrzowie świata..." Nie było takiego gadania ???
To, że Wlazły olewa kadrę przed Mistrzostwami Europy, to że Szymański olewa ją przed turniejem w Izmirze, to że Kadziewicz, Winiarski są kontuzjowaniu to widzi mi się Lozano ??? Wolnego !!!
Nie oszukujmy się, nie stworzy się zespołu kiedy on sam stworzyć się nie chce. Mamy pretensje o Izmir, bo ktoś zawalił. Szukamy winnych wśród osób, które tam pojechały. Mamy pretensje do gry Świderskiego, Gruszki, Plińskiego. Czepiamy się Zagumnego, Murka, Gierczyńskiego. Nie odpowiada nam energiczny charakter Ignaczaka, opanowanie Żygadły, młodość Wiki i Kurka. Przypinamy łatkę Możdżonkowi czy Grzybowi. Super, jednym słowem czepiamy się tych, co wylewali ostatnie poty na boisku, tych co zaciskali zęby i grali z urazami, z bólem, tych co walczyli. Ba !!! Tych co walkę w ogóle podjęli. A przecież jak inni mogli zrezygnować. Czepiamy się Lozano, który walczy. A przecież i on może powiedzieć sobie dość. Po co ma tonąc razem z okrętem ??? Obiecał medal Igrzysk Olimpijskich ??? Więc rozliczcie go po ich zakończeniu. Bo jak na razie, ma jeszcze szansę słowa dotrzymać.
<a href=' http://inwestowanie_na_gieldzie.interkursy.pl/p/14379/'>W drodze do niezależności finansowej</a>
Awatar użytkownika
skr
Posty: 107
Rejestracja: 24 lis 2007, o 10:16
Płeć: M
Lokalizacja: opolskie

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: skr »

Czepiamy się Lozano, czepiamy się zawodników bo takie jest święte prawo kibiców !...ot tyle

Jeszcze raz powtarzam, Lozano powinien dokończyć swoje dzieło czyli co najmniej do maja zostać trenerem kadry.
Ale to nie znaczy, że mamy cicho siedzieć i mówić że jest cacy, dajmy czas Lozano, mieliśmy pecha, PZPS jest be, itp.itp.

Ja niestety widzę grzechy zaniechania ze strony Lozano, teraz to się odbija.
Grała liga a Lozano siedział w Argentynie !! coś co jest nie do pomyślenia w przypadku np. Bonity czy Beenhakkera.
Lozano tylko narzeka, że brak mu czasu na zgrupowanie, a ja się pytam czy inne zespoły miały go więcej??...niestety liga tez ma swoje interesy.
Lozano w ogóle nie współpracuje z trenerami klubowymi !!...mało tego często dochodziło do konfliktów z nimi.

PZPS chce konkretów, zapewnień i co w tym złego?? nie wiem czemu sie czepiacie, jasne nikt teraz nie zapewni nam awansu do IO jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ale działacze chcą konkretów, planu a nie ciągłego narzekania!!

Ale co najgorsze, to jak sobie przypominam na początku współpracy zawodnicy poszliby w ogień za Lozano !! na przeszkodzie nic by nie stanęło, aby tylko osiągnąć sukces....a teraz?? ... łydka zaboli, plecki zabolą....zawodnicy już nie stoją murem za trenerem...za reprezentacją
Awatar użytkownika
Antos
Posty: 2375
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 19:18
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: Antos »

To dlatego ze Lozano nie przestrzega juz swoich zelaznych zasad i nie traktuje wszystkich rowno.
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2907
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: hubert »

Moim zdaniem błąd został popełniony w tegorocznej LŚ. Zawodnicy szóstkowi z MS powinni obejrzeć LŚ 2007 w TV leżąc w hamaku na jakiejś fajnej wyspie i popijajć drinka z taką fajną prasolką (lub kto co tam lubi). Przecież wiadomym było, że nie da się grać praktycznie 2 LATA non stop bez utraty formy, urazów itp. Czyli czerwiec, lipiec 2007 wolny w sierpniu obóz (ponad miesiąc czasu a więc tyle ile Lozano chce mieć dla kadry) finał ME bez problemu i podejrzewam, że Pucharu Świata tez byśmy awansowali do IO. A przed IO powtórka z 2007: gra kadra 1B + rezerwy z 1A a trzon 1A znowu leży na tym samym hamaku i grzecznie stawia się w spale 1.5 miesiąca przed IO.
A tak mamy niezły burdel. Kontuzje nie biorą się tylko z niefarta ale w dużej mierze z przemęcznia. Teraz płacimy za MS...
Za zmęczeniem idzie apatia, znużenie itp. - wszystko co teraz obserwujemy.

Aha. "Środowisko" zabiera głos w sprawie Lozano a co niektórzy wystawiają i sobie cenzurkę. Dzisiaj wyłonił się Wiktor Krebok. Cytat za http://www.siatka.org :
W 1996 roku prowadzona przez Wiktora Kreboka męska reprezentacja wygrała turniej interkontynentalny w Patras i awansowała do igrzysk w Atlancie. - Myśmy dostali się tam cudem i tę szansę wykorzystaliśmy - powiedział Wiktor Krebok.
Z tego co pamiętam to w Atlancie wygrali 1 (słownie JEDNEGO) seta. No faktycznie wykorzystali szansę, ale chyba na zwiedzanie stolicy Coca Coli.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Awatar użytkownika
Szampon
Posty: 63
Rejestracja: 13 sty 2008, o 20:42
Płeć: M
Lokalizacja: Stolica

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: Szampon »

Też mam identyczne zdanie co do tegorocznej LŚ i szczerze mówiąc to liczyłem że Lozano powała ludzi którzy nie mieli szansy jeszcze zagrać w kadrze. Na pewno wyszłoby to z pożytkiem: raz tak jak pisał hubert: odpoczynek dla graczy podstawowych,a dwa materiał poglądowy i większy wybór dla Lozano. Wydaje mi się też że niektórzy poczuli się przez to w kadrze zbyt pewnie, to jest ważne ale z drugiej strony świadomość tego że na twoje miejsce czeka kolega mobilizuje do większej pracy.
Co do zawodników to można było sprawdzić lepiej: Jarosz, Małecki, Domonik, Kurek, Dobrowolski, Bartman, Neroj, Kamiński, Gromadowski ...
Ci zawodnicy swego czasu wpadli mi w oko.

Co do zmiany trenera: to zły pomysł.
Teraz można gdybać, ale gdyby rzeczywiście było więcej czasu na przygotowania to może teraz byśmy się cieszyli z awansu.
Co do powołań, wydaje mi się że nikogo lepszego w tej chwili nie mamy, ewentualnie zastanowiłbym się nad Bartmanem ale to Lozano jest fachowcem.
Zmiana na Castellaniego to może i dobry pomysł, ale nie w tej chwili, teraz najważniejszy jest spokój więc żadna zmiana nie wchodzi w grę. A swoją drogą kandydatura Castellaniego: facet dobrze zna naszą ligę i posiada spory materiał poglądowy.

Jedyne co mi się nie podoba to że w naszej lidze nie widać nowych potencjalnych kandydatów do gry w kadrze. Od kilku lat ciągle słyszę praktycznie te same nazwiska, ze sporadycznymi wyjątkami. Mówi się o talentach: Kurek, Gromadowski a jak na razie nie pokazują swojego talentu. Czy to wina szkolenia ?
Osobiście od kilku lat jest zwolennikiem zwiększenia liczby drużyn w 1 lidze, przynajmniej o 4. Stwarza to szansę dla wielu zawodników na ogrywanie się i grę w pierwszym składzie. A co za tym idzie większy wybór dla selekcjonera.
Awatar użytkownika
maggie
Posty: 232
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 22:12
Płeć: K
Lokalizacja: Rumia

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: maggie »

Szampon pisze:Wydaje mi się też że niektórzy poczuli się przez to w kadrze zbyt pewnie, to jest ważne ale z drugiej strony świadomość tego że na twoje miejsce czeka kolega mobilizuje do większej pracy.
Co do zawodników to można było sprawdzić lepiej: Jarosz, Małecki, Domonik, Kurek, Dobrowolski, Bartman, Neroj, Kamiński, Gromadowski ...
Ci zawodnicy swego czasu wpadli mi w oko.

.
Dobrowolski? To już chyba prędzej "mały" Woicki. Bartman? To randka w ciemno... Kaminski? jestem za. Domonik? Miał wzloty i upadki. W tym sezonie jeszcze go nie widziałam. Neroj? Na tyle jeszcze nie wierze w jego ujejetnosci aczkolwiek bardzo chcialabym azeby wyrósł nam na rasowego rozgrywającego bo warunki fizyczne ma feonomenalne, zagrywke świetną no i ten atak z drugiej piłki (gdy sie nie "podpala")... . Wydaje mi się ze to jest zawodnik ktory w swoim czasie zastąpi Gume a Guma zastąpi miejsce Zygadły. Ale w swoim czasie. Gromadowski? Kolejna randka w ciemno. W zeszłym sezonie róznie z nim bywało.
Ostatnio zmieniony 14 sty 2008, o 01:37 przez Karolina, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Regulamin punkt 23.
" My dobrze gramy tylko czasami nam nie wychodzi " :]
Daniel Pliński
Awatar użytkownika
Karolina
Posty: 207
Rejestracja: 22 sie 2007, o 13:29
Płeć: K
Lokalizacja: Wrocław/Trzebnica/Korzeńsko
Kontakt:

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: Karolina »

hubert pisze: Aha. "Środowisko" zabiera głos w sprawie Lozano a co niektórzy wystawiają i sobie cenzurkę. Dzisiaj wyłonił się Wiktor Krebok. Cytat za http://www.siatka.org :
W 1996 roku prowadzona przez Wiktora Kreboka męska reprezentacja wygrała turniej interkontynentalny w Patras i awansowała do igrzysk w Atlancie. - Myśmy dostali się tam cudem i tę szansę wykorzystaliśmy - powiedział Wiktor Krebok.
Z tego co pamiętam to w Atlancie wygrali 1 (słownie JEDNEGO) seta. No faktycznie wykorzystali szansę, ale chyba na zwiedzanie stolicy Coca Coli.
Tak w woli ścisłości Krebok mówiąc: "Myśmy dostali się tam cudem i tę szansę wykorzystaliśmy" ma na myśli wygranie turnieju interkontynentalnego !!! "Afery" w polskim społeczeństwie wynikają z braku umiejętności czytania tekstu ze zrozumieniem.

Co do błędów, pomyłek, braków itd. To teraz wszyscy wynajdą po 100 albo i więcej. Teraz Liga Światowa to ogromne zło, którego znów dopuścił się Lozano, ale jak reprezentacja wygrywała 14 mecz z rzędu każdy był zadowolony. Teraz okazuje się to straszne. Wielki ból narodowy.
Szukamy dziury w całym, ale w naszym kraju to normalne. Zatrudnijcie Beenhakkera (dla pewności wielu - wiem, że to inna dziedzina), nawet świętego Piotra po jakimś czasie i Oni się Wam znudzą. Bo to połowa zawodników rozłoży się fizycznie, połowa psychicznie a jeszcze inna część zakończy reprezentacyjną kariera - i jak zawsze będzie to wina trenerów.
<a href=' http://inwestowanie_na_gieldzie.interkursy.pl/p/14379/'>W drodze do niezależności finansowej</a>
Awatar użytkownika
Szampon
Posty: 63
Rejestracja: 13 sty 2008, o 20:42
Płeć: M
Lokalizacja: Stolica

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: Szampon »

A kto powiedział że Liga Światowa 2007 to zło itd, ja tak jak wspominałem uważałem tą imprezę przed startem za doskonały czas na sprawdzenie kilku innych zawodników. Decyzja jednak należała do Lozano i jeśli uznał że powołanie podstawowych zawodników plus Kurek i Możdzonek jest najlepszym rozwiązaniem, to tak było. Wydaje mi się że Bułgarzy zrobili dobry użytek z LŚ pokazując wielu zdolnych zawodników, nie mówię że trzeba na siłę wprowadzać nowych ludzi do kadry, ale możliwość gry z orzełkiem na piersi pod okiem takiego fachowca jak Lozano może tylko zaowocować rozwojem, lepszą grą danego zawodnika. Aczkolwiek nie musi tak być.
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2907
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: hubert »

Tak w woli ścisłości Krebok mówiąc: "Myśmy dostali się tam cudem i tę szansę wykorzystaliśmy" ma na myśli wygranie turnieju interkontynentalnego !!! "Afery" w polskim społeczeństwie wynikają z braku umiejętności czytania tekstu ze zrozumieniem.
Niekoniecznie. Do Patras nie dostali się "sami" tylko dzięki Egiptowi. A cudem to oni awansowali na IO wygrywając przegrany mecz. No chyba, że jesteś Wiktorem Krebokiem...
Co do błędów, pomyłek, braków itd. To teraz wszyscy wynajdą po 100 albo i więcej. Teraz Liga Światowa to ogromne zło, którego znów dopuścił się Lozano, ale jak reprezentacja wygrywała 14 mecz z rzędu każdy był zadowolony. Teraz okazuje się to straszne. Wielki ból narodowy.
Szukamy dziury w całym, ale w naszym kraju to normalne. Zatrudnijcie Beenhakkera (dla pewności wielu - wiem, że to inna dziedzina), nawet świętego Piotra po jakimś czasie i Oni się Wam znudzą. Bo to połowa zawodników rozłoży się fizycznie, połowa psychicznie a jeszcze inna część zakończy reprezentacyjną kariera - i jak zawsze będzie to wina trenerów.
Celem numer 1 tego roku były ME i nie został on zrealizowany. Czyli musiał po drodze być gdzieś błąd. Nie jestem za zwalnianiem Lozano, ale niepokoi mnie to, że najpierw szuka winnych dookoła: za krótkie przygotowania, dezercja a na koniec absurdalne zarzuty pod kierunkiem Hiszpanów.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Awatar użytkownika
Karolina
Posty: 207
Rejestracja: 22 sie 2007, o 13:29
Płeć: K
Lokalizacja: Wrocław/Trzebnica/Korzeńsko
Kontakt:

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: Karolina »

hubert pisze:Niekoniecznie.Do Patras nie dostali się "sami" tylko dzięki Egiptowi.
No właśnie, dzięki Egiptowi = dostaliśmy się tam cudem i to wykorzystaliśmy !!!
hubert pisze:a na koniec absurdalne zarzuty pod kierunkiem Hiszpanów.

Lozano bardziej miał pretensje do kalendarza imprezy, mecze powinny odbywać się w tym samym czasie bądz zaraz po sobie. Pretensja ta bardziej była do FIVB bo to chyba ona jest odpowiedzialna za rozplanowanie turnieju. I te pretensje są uzasadnione.
<a href=' http://inwestowanie_na_gieldzie.interkursy.pl/p/14379/'>W drodze do niezależności finansowej</a>
Awatar użytkownika
DC!
Posty: 108
Rejestracja: 11 gru 2007, o 18:31
Płeć: M

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: DC! »

Niedawno pisałem tak:
DC! pisze:Działacze PZPS zachowują się tak, jakby im na sukcesie reprezentacji nie zależało.
Zdanie podtrzymuje. I chciałbym pokazać różnicę w podejściu działaczy PZPS i PZN. W polskich skokach obecnie nie jest najlepiej, bo Małysz skacze słabo, a reszta wcale się nie wybija, ogólnie - nie najlepiej. Tajner na pytanie, czy jest mowa o zmianie trenera odpowiada:
To nie wchodzi w grę. W trudnych sytuacjach trzeba się konsolidować i wspierać.
Myślę, że różnica jest widoczna.
an_m
Posty: 83
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 09:26
Płeć: K

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: an_m »

raz do roku to i Tajner cos madrego powie :D

a tak na marginesie - co ten Lozano ma mowic w tych gazetach?
bo ze o tym, ze zgrupowanie krotkie, kalendarz gier niezbyt szczesliwie ulozony w Izmirze, ze GS zrejterowal mowic nie moze, to ustalono powyzej.
Czy powinien w takim razie w Fakcie czy innym SE publicznej spowiedzi dokonac, wyznac winy i blagac o przebaczenie? kogo? - Waldemara W?, Zarzyckiego, co gada, co mu slina na jezyk przyniesie? zelowego Grzesia - za to, ze go plecki bola? Mariuszka W, ktory ma problemy z okresleniem czego chce?
Ma sie bic w piersi i mowic, ze trening byl za krotki albo za dlugi, ciezary na silowni nie takie, temu kazal za nisko skakac, a innemu za slabo zagrywac?
marafut
Posty: 91
Rejestracja: 9 sty 2008, o 12:36
Płeć: M

Re: Castellani zamiast Lozano?

Post autor: marafut »

Ma chłop jaja i nie pozwala sobie na żadne "widzi mi się" w wykonaniu zarozumiałych gwiazdek, którym wtórują działacze klubowi-to po pierwsze. Wpadł miedzy wrony (i o dziwo dla wielu w PZPS) nie kracze tak jak one-po drugie. Nie boi się mówić otwarcie o wielu sprawach i wyciągać z nich konsekwencje(filipiński wirus podczas memoriału H.W.)-po trzecie.
Myślę, że na ostatnim turnieju widać było bardzo dobrze taktycznie przygotowany zespól, który na własne życzenie odpadł już w grupie. Nie wińcie trenera że podstawowa strzelba reprezentacji na trzy bardzo dobrze wystawione piłki nie kończy żadnej. Nie owijając w bawełnę na kilku graczy przyszedł czas zasłużonej emerytury reprezentacyjnej i żadne przebłyski formy nie mogą tego zmienić.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2008, o 01:39 przez Karolina, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Regulamin punkt 17!
w Debicy tylko WISŁOKA w PLS tylko AZS OLSZTYN
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”