Reprezentacja mężczyzn 2023

Arw165
Posty: 1425
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Arw165 »

Publicznie Grbić będzie mówił, że najważniejsze są kwalifikacje. Będzie tak mówił, bo tak publicznie ogłosił jego szef i pewnie tak ma w umowie. Więc Nikola nie będzie chodził po mediach i rozpowiadał, że w zasadzie to on ma inny system wartości. Więc w razie czego apeluję, żeby się niepotrzebnie nie burzyć za takie wypowiedzi akurat naszego selekcjonera, bo wymaganie od niego, żeby się wypowiadał wbrew swojemu pracodawcy jest komiczne.

Pycha kroczy przed upadkiem i przed Londynem się pewnie nikomu nie śniło, że przegramy z Australią, kiedy chwilę wcześniej tak super ograliśmy Amerykanów w meczu o złoto LŚ. Osobiście jestem za bardzo poważnym potraktowaniem kwalifikacji i uzyskaniem przepustki na tę imprezę od razu, nie oglądając się na ranking. Ranking liczony jest do końca VNL 2024, jesteśmy w takiej pozycji, że taka porażka z Serbią 0:3 to -17 pkt. Nie wiemy, jak się potoczy następny sezon, który będzie bardzo ciężki, a jednak tutaj gra większość naszych kadrowiczów. Kilka osób może mieć słabe sezony, kilka może mieć kontuzje itp. Skoro wszystkim (z jakiegoś powodu) tak bardzo zależy na igrzyskach, nie mam nic przeciwko, żeby priorytetem były kwalifikacje. Da to duży spokój zawodnikom przez cały następny sezon klubowy, jak i sztabowi, jeżeli chodzi o planowanie sezonu kadrowego, przygotowań konkretnie pod igrzyska.

Od czasu odkrycia tego naszego mniej lub bardziej mitycznego potencjału narzekaliśmy, że powinniśmy wszystko wygrywać dwoma-trzema składami, bo mamy takie zaplecze. A jak się nie udawało, to zaczęła się narracja, że co z tego, że mamy tylu zawodników, skoro liczy się tylko wyjściowy skład, a on nie potrafi od 5 lat wygrać żadnego złota. Teraz złoto się trafiło, przy wykorzystaniu naszych rezerw (atakujący, środkowy, przyjmujący - tutaj ciężko powiedzieć, kto jest lepszy od którego) i ostatnie czego chcę, to znowu powrót do narracji, że możemy żonglować składem i przyjeżdżać zewsząd ze złotem.
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 1587
Rejestracja: 24 wrz 2009, o 17:03
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: lukecik »

Kurz bitewny opadł, można coś na chłodno napisać. Cieszy mnie to zwycięstwo niezmiernie, bo nareszcie potwierdziła się siła naszej ławki i głębia składu. Przede wszystkim system zniszczył Kaczmarek, który zagrał z Amerykanami mecz życia, a i w półfinale z Japonią zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Psioczyliśmy na niego i to mocno, bo w reprezentacji nie było z niego większego pożytku, ale nareszcie odpalił. Trzeba mieć nadzieję, by nie okazało się za jakiś czas, że to był jakiś jednorazowy wybuch formy Łukasza w reprezentacji. Klasowy zmiennik Kurka będzie nam bardzo potrzebny, więc trzymam kciuki, by Kaczmarek najgorsze w kadrze miał już za sobą.
Parę słów też należy się Olkowi Śliwce. Jakiś czas temu byłem chyba jednym z najbardziej zniesmaczonych tutaj forumowiczów jego obecnością w kadrze. Po ostatnich igrzyskach, zwłaszcza katastrofalnym w jego wykonaniu meczu z Francją, miałem go dość, a parasol ochronny, który był wokół niego, tylko tę niechęć wzmagał. Nie da się jednak ukryć, że to jest w tej chwili zupełnie inny siatkarz niż te 2-3 lata temu. Niesamowicie chłop dojrzał. Brak Kubiaka w kadrze chyba uwolnił w nim pokłady przywództwa, pewności siebie, co pomogło mu wejść na wyższy poziom i stać się obok Kurka prawdziwym liderem tej reprezentacji, co ma też wydatne przełożenie na jego grę. Wreszcie mogę z czystym sumieniem napisać, że jest znakomity i ciężko sobie teraz wyobrazić kadrę bez niego.
Oby Grbić tworząc reprezentację nie zszedł z tej ścieżki, którą obrał. Im mniej betonowego Heynenowania, zamykania się na zmiany, ślepej wiary w danego zawodnika, mimo że mu nie idzie, tym lepiej, a wybierać przecież ma w kim. Prowadzenie zespołu w trakcie turnieju finałowego w Gdańsku było chyba wzorowe i oby tak dalej. Jeśli za rok przy pełnym zdrowiu naszej obecnej najmocniejszej 15stki, z której 3 ostatecznie odpadnie, nie zdobędziemy medalu na IO, to już chyba nie dane mi będzie tego dożyć.
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 1587
Rejestracja: 24 wrz 2009, o 17:03
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: lukecik »

zdublowało, do usunięcia.
Orzi
Posty: 805
Rejestracja: 2 lut 2022, o 17:09
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Orzi »

Pomocniczka pisze: 27 lip 2023, o 11:30ME są o wiele łatwiejsze niż VNL. Polacy zagrają tam 1,75 spotkania. 0,25 przeciwko SRB, 0,50 przeciwko SLO i 1,00 przeciwko FRA/ITA. Pozostali rywale POL to: CZE (no dobra, 0,1), NED (no dobra, 0,1), MKD, DEN (tam jest jakiś zawodowiec?), MNE, ktoś z trójki BEL/ger/EST. Jeśli Nikola ustali, kto ma być w podstawowej szóstce na 1/2, to spokojnie może on sobie dochodzić do formy innym cyklem niż zawodnik wystawiony na Danię.

Spodziewam się również, że wspomniani rywale grupowi będą wychodzić na POL rezerwowymi składami, żeby oszczędzać siły na ważnych dla nich rywali bezpośrednich.
I tak, i nie. Przede wszystkim nie lekceważyłbym tych reprezentacji z drugiego szeregu, bo ze Słowenią te pół meczu od lat gremialnie przepierdzielamy. Owszem, Słowenia jest z roku na rok coraz starsza i słabsza, ale dwa lata temu też taka miała być. Nie zdziwiłbym się, jakby jakimś Turkom czy innym Holendrom wyszedł mecz konia, gdzie pogonią nas do tie-breaka a tam wiadomo, wiele może się zdarzyć. Mimo wszystko droga do finału powinna być łatwiejsza, o ile nie zadzieją się rzeczy niesamowite i nie wpadniemy wcześniej na ITA/FRA. Jednocześnie mecz finałowy na jedną z tych drużyn prawdopodobnie będzie większym wyzwaniem, niż finał VNL z USA. Francuzi wzmocnieni Earvinem traktują to jako imprezę docelową, a Włosi w ostatnich latach w sierpniu grali zdecydowanie lepiej, niż w lipcu.

Gdybym miał teraz obstawić wynik, to byłoby to srebro.
Pomocniczka
Posty: 2076
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Pomocniczka »

Zdziwię się, jeśli POL przegra w grupie więcej niż 1 set, zważywszy na to, co było napisane wcześniej: ponieważ grupa jest skandalicznie słaba, to te skandalicznie słabe drużyny mają realną szansę na wejście do play offs a choćby i 1/8 będzie dla nich historycznym sukcesem. Miejsce 4 w grupie będzie się jednak rozstrzygać nie w meczu vs POL, tylko MNE vs MKD. Na Polskę wyjdą więc rezerwami, by zachować siły na prawdziwe mecze.

A SLO? Dwa lata temu to była inna kadra. Nie chcę się tu rozpisywać, żeby nikogo nie urazić, ale w tej wszystko jest inne i wszystko jest na plus. Ta kadra już ze SLO nie będzie przegrywać (meczów o stawkę). Finał jest praktycznie pewny - nawet kurs wynosi na to wydarzenie 1,5. A wynik w finale to oczywiście sprawa otwarta, bo POL będzie w nim grać przeciw jednej z 5 drużyn ścisłego topu światowego.
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2779
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Simao »

Obecnie dużo w mediach społecznościowych oraz tych głównego nurtu w takich sekcjach "plotkarskich" mówi się o Tomku Fornalu. Nie chodzi bynajmniej o jego dyspozycję sportową i rolę w kadrze, a jego życie prywatne, stricte relacje towarzyskie. Oczywiście ma do tego pełne prawo, to jest jego życie prywatne. Media robią niepotrzebne zamieszanie, wiadomo o co chodzi, tzw. "clickbait", wszystko dla kaski...😏 Teraz kadra jest na topie. Obawiam się, że mogą mu zrobić mętlik w głowie. W moim subiektywnym odczuciu to chłopak, który może dać się zmanipulować, pogubić. Chciałbym się mylić, nawet bardzo, kibicuję mu od samego początku jego kariery. Mam nadzieję, że nie odbije się to na jego dyspozycji, formie sportowej. Jest to ważny gracz dla kadry. Piłkarze mocno podupadli w opinii publicznej, to szuka się i próbuje kreować nowych "celebrytów". Media pełnią bardzo destrukcyjną rolę we wszystkich aspektach życia codziennego. Często są źródłem problemów, zła, większości negatywnych rzeczy. Chciałbym, aby te media głównego nurtu trzymały się jak najdalej od siatkówki, naszych siatkarzy. W sensie, aby skupiały się tylko na tych kwestiach sportowych, nie zagłębiały się w życie prywatne naszych siatkarzy czy też członków sztabu szkoleniowego, nie szukali sensacji. Od tego się rozpocznie i powoli zniszczy wszystko co naprawdę dobrze funkcjonuje. Niech skupią się na tej swojej ukochanej piłce nożnej. Mam nadzieję, że "nasi kopacze" wygrają z dwa najbliższe mecze i ponownie wrócą do łask.
ciorny17
Posty: 8553
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: ciorny17 »

Nie zgodzę się. Ja akurat jestem za tym, żeby w mediach było więcej siatkówki niekoniecznie w sportowym wydaniu. Sorry, ale to nie czasy gdy popularność dyscypliny i zawodnika definiowało to, co się dzieje na boisku. Już też mam nadzieję, że skończą się akcje jak ta, gdzie w momencie jak Kurkowi nie szło, wytykano mu reklamę w Monte.
Kłamca.
kibic_siatki
Posty: 2601
Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: kibic_siatki »

Akurat tutaj bardziej bym się zgodził z kolegą z Rzeszowa. Media zerują na sukcesie, natomiast jak gorzej się wiedzie danemu sportowcowi, to wypominają, że np. po sezonie dorabia w innym kraju (klubie) lub reklamach. Taki Fortuna po złotym medalu olimpijskim, to szybko zakończył karierę, bo wszyscy chcieli się z nim napić w knajpie i mu stawiali. To było 50 lat temu i nie było takiego przepływu informacji, a teraz kilka chwil po wydarzeniu zdjęcia, filmiki czy wypowiedziane słowa są dostępne i powielane na internecie.
Problemem jest to, że takie szukanie sensacji wywołuje konflikty u kibiców- negatywne nastawienie do zawodników, czy trenera, także zawodnicy coś powiedzą za dużo w wywiadzie bez złych intencji i to psuje atmosferę między nimi.
Arw165
Posty: 1425
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Arw165 »

Grzebanie w życiu prywatnym siatkarzy przez media ani nam nie jest sportowo potrzebne ani pożądane, ale świadczy o czymś, na czym nam zależy - że popularność dyscypliny rośnie i siłą rzeczy dają dodatkową ekspozycję. Nie ma róży bez kolców.

Słuchałam wczoraj godzinnego wywiadu z Fornalem i brzmiał bardzo rozsądnie i odpowiedzialnie. Największy wybuch popularności przeżył rok temu i chyba nie zauważyliśmy, żeby coś mu to zaszkodziło w tym sezonie (najlepszy przyjmujący ligi, duh :p). Ani granie w gry. Częściowo na swoją rozpoznawalność Tomek ma wpływ, częściowo nie. Są siatkarze, którzy w sm pojawiają się mniej i w jakimś stopniu ich wybór - efektem jest mniejsza popularność. Wydaje mi się, że Fornal jest z tych siatkarzy, którzy chętniej pojawiają się w wywiadach, podcastach, są aktywni na sm + jeszcze jego streamy na twitchu. Musi to robić mądrze, wiele zależy od niego w tej kwestii. :)
obserwatorsportu
Posty: 8
Rejestracja: 1 sty 2020, o 14:18
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: obserwatorsportu »

kibic_siatki pisze: 27 lip 2023, o 10:53 Dla takiego Bołądzia gra w kadrze jest prestiżowa, choć zagrał 1 turniej eliminacyjny, to ma już wpisane w Wikipedii: złoto LN Gdańsk 2023. Wiadomo, że w turnieju finałowym nie pograł, (nie był pewnie rozpatrywany do niego) to udział w drużynie narodowej, gdy ta osiągnęła sukces jest sporo warty. Bartek do tej pory grał w średnich klubach bardzo dobrze (Fryderyki, to też już klub nie z czasów świetności) i obecny transfer do Projektu może być dla niego takim krokiem do przodu jak dla Butryna transfer do Resovii, gdzie się nie utrzymał (bardziej z winy klubu niż Karola).

Bardziej mnie interesuje obecnie jak trener poprowadzi reprezentację na ME. Pomysł na LN był taki: aby odpoczęli zawodnicy Zaksy, którzy przygotowali szczyt na turniej finałowy (Kaczmarek, Śliwka, Janusz). Wiadomo, że z tych 3 najbardziej potrzebny nam rozgrywający, bo drugiego nie mamy na takim poziomie i trzeba go oszczędzać na ważne mecze z topowymi zespołami (Francja, Włochy, może nawet ze Słowenią). Podobnie wygląda sytuacja ze Śliwką, który potrafi przygotować się do gry na wysokim poziomie i zagrać 3 dobre mecze. Niestety taki dobry poziom nie jest w stanie długo utrzymać: w LM na 1 mecz się przygotował, natomiast obciążony wieloma spotkaniami na finały Plusligi już nie. Gdyby grał taki maraton jak PŚ, gdzie jest 11 meczów praktycznie bez odpoczynku, to szybko by stracił formę. Na szczęście ma kto go zastąpić, bo do tej pory to Fornal, to oprócz finałowego wejścia, to grał ogony.
Najmniejszy problem jest z Kaczmarkiem, który może funkcjonować tylko z rozgrywającym klubowym i wtedy może zaprezentować swój potencjał. Jednak nawet wtedy widać jego ograniczenia: przy przyjęciu, gdy blok ma szansę dobrze się ustawić, a obrońcy są na miejscu, nie ma szansy na obicie bloku, atakuje miękko i jest bez trudu podbijany. Kurek jest nadal nr 1 na ataku, a Łukasz może się przydać ze słabszymi zespołami.

Moim zdaniem trener postawi teraz na innych zawodników: Bednorz, Fornal, Leon w większym zakresie, zobaczymy co z Semeniukiem, natomiast Śliwka z Kaczmarkiem będą tylko strażakami na wszelki wypadek.

no a jak Grbić ma poprowadzić? Oczywiście, że na te dwa/trzy poważne mecze na ME ma wystawić najlepszy możliwy skład , bo jedziemy tam wygrać a nie sie bawić czy odpuszczać. A reszta spotkań to będzie gruba rotacja, jak w VNL. To samo z kwalifikacjami IO.
Równie śmieszne jak ktoś pisze o szczycie formy na kwalifikacje. Dodajmy jeszcze dyskusje czy nam się Sliwka z Januszem nie przemęczą i mamy tutejsze szukanie kwadratowego koła w pełnej krasie. A no i jeszcze mit o wiecznie potęznej Słowenii( mimo że oni już nie Ci sami a my nie tak ograniczeni jak kiedyś) i odpuszczaniu imprez, bo zawsze jakaś inna jest ważniejsza i trzeba już zbierać siły.
i niech każdy sobie dyskutuje o czym chce, od tego jest forum, ale trzymajmy się logiki
Diomedea
Posty: 4412
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Diomedea »

Hm, jak zawodnicy graja ciezki sezon klubowy i koncza go wyczerpani, z kontuzjami to chyba pewne obawy sa zasadne.
A Marcin Janusz rzeczywiscie zmiennika na poziomie zblizonym nie ma.
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2779
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Simao »

Uważam, że mamy szeroki skład, wielu bardzo wartościowych graczy na wysokim poziomie i należy starać się jak najlepiej wykorzystać ten potencjał. To są fakty, niestety wiecznie nie będzie to trwać. Nasza młodzież nie jest już tak bardzo uzdolniona, za kilkanaście lat mogą być problemy z jakimkolwiek medalem. Brąz będzie cieszył tak jak obecnie złoto. W chwili obecnej możemy rotować składem, oszczędzać kluczowych graczy na najważniejsze mecze. Zdobywać medale na wszystkich imprezach w których bierzemy udział. Podoba mi się bardzo podejście Olka Śliwki. Gdzieś przed, czy też w trakcie finałów VNL udzielił wywiadu w którym powiedział że czują się silni. Stwierdził, że mamy bardzo dobrą drużynę, całą 14 i chcą wygrywać wszystkie rozgrywki w których biorą udział. Nie ma odpuszczania, a jakie przyniesie to efekty to życie pokaże. To jest sport, jest kilka bardzo silnych drużyn oprócz naszej. Nie zawsze będzie się wygrywać. Użytkownicy piszący o tych szczytach formy, odpuszczaniu jakiegoś turnieju, o tym że nie da się przygotować dwóch szczytów formy etc. niech sobie odpuszczą już. Dotyczyć to może kadry jednej szóstki jak Słowenia, tam nie ma wartościowych zmienników. Oni nawet na ME będą musieli grać ciągle w podstawowym zestawieniu. Nasza kadra może spokojnie rotować, oszczędzać swoich graczy, odpowiednio przygotować na pełnej świeżości do najważniejszych meczów w turniejach. Liczę na to, że chłopaki zdobędą tytuł lub przynajmniej zagrają w finale ME i udowodnią, że można. Tak na marginesie ZAKSA mogła zdobyć potrójną koronę grając praktycznie jedną żelazną szóstką. Uważam, że nasza kadra może spokojnie wygrać ME i kwalifikacje do IO, jest to jak najbardziej możliwe. Nie będę zaskoczony, ale też rozczarowany, jeśli tak nie będzie. W tym sezonie zostaje już zrealizowany najważniejszy cel, o czym marzyli sami gracze i wielu kibiców. Po kilku latach przerwy wygraliśmy duży, prestiżowy turniej międzynarodowy. Niezmiernie mnie to cieszy. VNL to prestiżowy turniej i każdy chce go wygrać. Na ME widzę tylko dwóch konkurentów do tytułu dla naszej kadry, są to Włosi (będą najtrudniejszym rywalem, grają u siebie) i Francuzi. Nie można deprecjonować Słowenii czy też Serbii, ale również nie przeceniać. Nie twórzmy z tych drużyn jakiegoś wielkiego zagrożenia. Słowenia została wyjaśniona przez Japonię podczas VNL w decydującym momencie. Było to dla mnie pozytywnym zaskoczeniem, bo kibicowałem Japończykom. Myślę, że wielu ludzi było zaskoczonych. W szczególności wynikiem, jakby nie było pewne zwycięstwo Japończyków 3:0. W półfinale sprawili nam trochę problemów. Odniosłem wrażenie, że nawet łatwiej grało nam się z Brazylijczykami i Amerykanami w finale. Myślę, że znaczenie miała presja faworyta, mecz przed własną publicznością i ogromna szansa na finał. W innych okolicznościach bardzo prawdopodobne, że wygralibyśmy bez straty seta. Docenić trzeba jednak klasę Japończyków i to, jakiego dokonali postępu. Wracając do ME pod nieobecność Rosji najtrudniejszym przeciwnikiem będą Włosi. Na pewno są podrażnieni po nieudanym turnieju w Polsce. Będą grać u siebie i bronią tytułu. Francuzi analogiczna sytuacja po turnieju finałowym VNL w Polsce. Niemiłą niespodzianką będzie dla mnie ewentualna porażka z Serbią bądź Słowenią. Porażka z jakąś drużyną jak Holandia, Bułgaria, Turcja czy Ukraina będzie już sensacją.
Szary Wilk
Posty: 8000
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Szary Wilk »

Przyklejam tu, bo pasuje bardziej niż do wątku o VNL

Z Fornalem jest tak, że każdy mądry, że niby by nie dał rady, a tak naprawdę nigdy nie dostał prawdziwej szansy. Pardon, dostał rok temu na zmianach i ją w 100 % wykorzystał. W tym sezonie zagrał sobie 2 mecze, a jak w finale wszedł, to też dał super zmianę. Na przestrzeni ostatnich 3-4 lat Fornal grał dużo, dużo mniej niż Olek, którego przełamywaliśmy bardzo długo, zanim zaczął grać na wysokim poziomie.

Poza tym, w klubie Fornal gra rewelacyjnie i nie zawodzi, dojrzał do roli lidera.

Podsumujmy sobie, ile w tej kadrze znaczył do tej pory Fornal

2018 - Był chyba tylko na zgrupowaniu przed MŚ, nie pamiętam czy miał jakieś epizody na VNL.
2019 - Grał niewiele
2020 - Pauza COVIDowa
2021 - Kilka dobrych meczów z mniej znaczącymi rywalami w VNL, brak powołania na IO, wyjazd na ME, gdzie wszedł kilka razy i chyba nawet był przed Olkiem w hierarchii, do którego Vital miał pretensje za IO
2022 - Świetny turniej VNL, świetne zmiany na MŚ
2023 - 2 mecze na VNL. Jeden dobry, jeden mocno przeciętny. Potem bardzo dobra zmiana w finale za Leona.

Wiecie co jest pechem Fornala? Pechem Fornala jest to, że jest najmłodszy z przyjmujących .I ta różnica to aż 2-3 lata (Śliwka 95, Bednorz 94) Podczas, gdy Olek od 2018 był powoływany regularnie jako zmiennik, Fornal był siatkarskim dzieciakiem. I potem na Olka stawiano, a Fornala chowano i odkładano jego wejście do kadry na później. Aż Śliwka dojrzał do roli gracza światowego formatu. I jest po zabawie, bo Fornal nawet nie ma szansy się przebić, choćby nie wiadomo jak dobry był.

Śliwka udowodnił, że jest topowym graczem na 2 frontach, ale zrobił to dopiero w tym roku, w zeszłym jednak było z tym różnie. Miał świetne momenty, ale często dostawał zmiany. Fornal nie dostał nawet w 1 rok tyle szans, co Olek od 5.

Grbić za żadne skarby świata nie postawi na Fornala w szóstce, po prostu mu nie ufa, może też go nie lubi prywatnie. Priorytetem jest raczej doprowadzenie Semeniuka do formy. Bednorz podobno był w planach Serba już rok temu, ale kontuzje uniemożliwiały mu grę. I Bednorza Serb bardzo ceni. W tym roku też Bednorza trapiły aż do końca kontuzje pleców, ale mimo to Serb dawał mu grać, jak tylko Bednorz czuł się lepiej.

Gdyby hipotetycznie doszło do zmiany trenera, to według mnie Fornal odgrywałby dużo większą rolę w kadrze niż obecnie. W najgorszym przypadku byłby numerem 3, a kto wie czy nie grałby obok Śliwki.
Na górę
Bruninho
Posty: 287
Rejestracja: 6 lip 2023, o 18:26
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Bruninho »

Co za bzdury, tak bardzo Grbić Fornalowi nie ufa, że wpuscił go w finale na boisko i zostawił go na nim pomimo słabego początku. Trudno o większy kredyt zaufania.
Diomedea
Posty: 4412
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Diomedea »

Szary Wilk pisze: 29 lip 2023, o 14:43

Grbić za żadne skarby świata nie postawi na Fornala w szóstce, po prostu mu nie ufa, może też go nie lubi prywatnie. Priorytetem jest raczej doprowadzenie Semeniuka do formy. Bednorz podobno był w planach Serba już rok temu, ale kontuzje uniemożliwiały mu grę. I Bednorza Serb bardzo ceni. W tym roku też Bednorza trapiły aż do końca kontuzje pleców, ale mimo to Serb dawał mu grać, jak tylko Bednorz czuł się lepiej.

Gdyby hipotetycznie doszło do zmiany trenera, to według mnie Fornal odgrywałby dużo większą rolę w kadrze niż obecnie. W najgorszym przypadku byłby numerem 3, a kto wie czy nie grałby obok Śliwki.
Na górę
Skad ta pewnosc?
Jakby mu nie ufal do tego stopnia, to nie wrzucilby go w finale, albo nie zostawil na 3 seta.
Zobaczymy na kogo Grbic postawi. Fornal jest mlodszy, wiec i wejsc do szostki moze pozniej. Mam nadzieje ze przed nim wiele lat grania, przyda sie i za te pare lat.
Pozycja pierwszego wchodzacego, czy tez pewna rotacja tez nie bylaby zla.
Zreszta sporo bedzie zalezec od poziomu innych.
Jest prawdopodobne, ze przy odbiciu sie Semeniuka, Grbic bedzie wolal zagrac tym zawodnikiem, bo z nim pracowal i odniosl sukces.
Pewnie zrobi sporo (juz zrobil) by mu pomoc wrocic do formy.
Ale czy bedzie go ciagnal kosztem Tomka, jesli Kamil nie wroci do formy, to watpie.
Ewentualne pytanie to czy bedzie ciagnal Semeniuka za wlosy, zmiejszajac szanse rozegrania sie Fornala w tych meczach ze slabszymi przeciwnikami.

Zobaczymy jak rozegrane zostana eliminacje. Tam raczej bardzo ciezkich przeciwnikow nie ma. Pewna rotacja powinna byc mozliwa.
Ostatnio zmieniony 29 lip 2023, o 19:25 przez Diomedea, łącznie zmieniany 1 raz.
Arw165
Posty: 1425
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Arw165 »

Skoro Szary przekleja, to jestem za, żeby tutaj kontynuować.

To, że przepotężny Semeniuk zaliczył słabszy sezon albo że Kwolek ma teraz słabszy okres to nie jest argument, że 1-2 lata temu trzeba było zamiast nich budować kogoś innego - na to chciałam zwrócić uwagę. Nasza sytuacja jest wyjątkowa. Odstawienie kogoś kosztem kogoś innego nam przychodzi łatwiej, ale to są decyzje mogące zmienić historię polskiej kadry w skali makro (oprócz także na poziomie indywidualnym dla tych konkretnych ludzi, którym można zaprzepaścić karierę). Można było postawić rok temu na Fornala kosztem Śliwki, bo sportowo miało to uzasadnienie. Czysto sportowo wyglądał też od niego lepiej w vnl przed Tokio. Może byśmy osiągnęli lepsze wyniki, może byśmy osiągnęli gorsze. Lepszych niż w tym roku na razie byśmy nie osiągnęli, bo wygraliśmy z tymże Olkiem, który mógłby być dzisiaj może poza kadrą, może on był klaskał i wszedł jako joker. Swoje na ławce przez lata też przesiedział - do podstawy wszedł w piątym sezonie kadrowym w wieku 27-lat. Czyli rok więcej niż ma Fornal. Kto wie na ile operacja Leona pomogła. Dodam, że w wieku 26 lat też był po życiowym sezonie, jak teraz Tomek.
Może w 2019 roku byli ludzie co pisali "po co ten Heynen ogrywa Komendę, przecież starszy Janusz i tak jest bardziej perspektywiczny". DZIŚ można by powiedzieć, że ci ludzie mieli rację, bo trafili albo rzeczywiście byli bystrzejsi od reszty i może należało poświęcić wyniki kadry np. w Chicago, by dać Januszowi to doświadczenie. Ale ciężko mieć za złe trenerowi i sztabowi, że tego nie zrobili.

Co do zdrowia - bez wątpienia najwięcej odpoczynku dostali ci, co mieli najcięższy sezon albo sezony. Bednorz część sezonu w Chinach, wcześniej na kadrze odstrzeliwany. Ale należy się martwić jego zdrowiem, bo o jego problemach się słyszy częściej niż np. Fornala.Niestety trzeba się zdać, że trio sztab-trener-zawodnicy wiedzą co robią, bo jesteśmy w większości trzymani w niewiedzy, co pokazuje historia Bienia i Kurka w tym turnieju finałowym.

Wiadomo, że Oskar nie ma zawsze 100% racji, jeszcze się taki mądry nie urodził. Nie wiem do końca, co bycie trenerem ma wspólnego z tym konkretnym zagadnieniem, które w jego kontekście poruszyłam. Tak po prawdzie, to kto może coś kibicom kneblować (i jak by to miało działać)? Tym bardziej nie rozumiem niektórych reakcji na kaczmarczykowe "nie podobała mi się atmosfera wokół tt" pisaniem "olaboga, próbują nam zabrać wolność słowa".
Jeżeli chodzi o jego publicznie wypowiadanie się o Dulskim - pracował tam, więc nie mógł powiedzieć nic innego. Nie jest to dla mnie argument przeciwko niemu, bo jak Semen powie coś szczerze, to widzimy, co się dzieje w internecie. Co sądzi naprawdę wiedzą pewnie ci, co go znają. A może kiedyś i my się dowiemy. Już tam nie pracuje, więc może coś jednak nie pasowało w tej współpracy.

I może się kiedyś dowiem konkretów o Benjim. Bo mówienie, że trener go nie lubił albo ktoś go nie lubił w drużynie za coś tam to żaden konkret.
Szary Wilk pisze: 29 lip 2023, o 14:37 Wiecie co jest pechem Fornala? Pechem Fornala jest to, że jest najmłodszy z przyjmujących .
Kwolek jest tylko miesiąc starszy. W kadrze zaistniał szybciej i w klubie szybciej stał się liderem. Jeżeli przyjmiemy to o czym wspomniała Diomedea o wolniejszym dojrzewaniu, to to był w takim razie atut Kwolka nad Fornalem w tamtym momencie. Tak jak Fornal ma nad Śliwką atut fizyczności i wytrzymałości.
Pechem naszych przyjmujących jest wysyp 94-97 naraz i żaden z nich nie był polskim Michieletto. Czy Nikola Fornalowi nie ufa albo go nie lubi, nie wiem. Zgadzam się z Diomedeą, że wstawienie Fornala do szóstki w trakcie finału powinno o czymś świadczyć. Jedyny scenariusz, gdzie Nikola dałby zawodnika, któremu nie ufa to sytuacja, w której Bednorz i Semen tak wyraźnie odstają na treningach, że wystawianie ich to pewny samobój. Zastosuję brzytwę Okhama, że jakieś zaufanie z pewnością do niego ma.
Czy ta część o nieufaniu Fornalowi to twoja opinia, przeczucie? Czy bazujesz na jakiejś insajderskiej wiedzy, jak z tym, że Nikola i Leon średnio się lubią, a rok temu, że Śliwka jest dla niego najważniejszym ogniwem?
hottakesbot
Posty: 1033
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: hottakesbot »

Z tymi świetnymi zmianami na MŚ to pamiętam przede wszystkim wspaniały finał, którego wysoki Andringa po prostu nie dźwignął. Drugiego seta finału z USA też zawalił, na szczęście udało się wygrać mecz pomimo jego obecności na boisku. Czy to wystarczający powód, żeby mu zaufać? Może tak, może nie, ja nie jestem przekonana. Oczywiście to klasowy zawodnik, ale kluczowe pytanie brzmi, czy jest w stanie dać zespołowi coś więcej niż zmiany na poprawę przyjęcia za Leona na 3 ustawienia? W tym sprawdzałby się dobrze, może nawet lepiej od Semeniuka bez formy, ale raczej to by było na tyle.
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2779
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Simao »

hottakesbot pisze: 29 lip 2023, o 17:13 Z tymi świetnymi zmianami na MŚ to pamiętam przede wszystkim wspaniały finał, którego wysoki Andringa po prostu nie dźwignął. Drugiego seta finału z USA też zawalił, na szczęście udało się wygrać mecz pomimo jego obecności na boisku. Czy to wystarczający powód, żeby mu zaufać? Może tak, może nie, ja nie jestem przekonana. Oczywiście to klasowy zawodnik, ale kluczowe pytanie brzmi, czy jest w stanie dać zespołowi coś więcej niż zmiany na poprawę przyjęcia za Leona na 3 ustawienia? W tym sprawdzałby się dobrze, może nawet lepiej od Semeniuka bez formy, ale raczej to by było na tyle.
Chyba jakiś inny mecz oglądaliśmy, odnośnie finału VNL...
Super, że Leon dźwignął finał VNL i zaprezentował się świetnie w ataku. Zobacz sobie jego statystyki w ofensywie. Moglibyśmy nawet przegrać ten finał, gdyby Leon nie został zdjęty. Bardzo dobrze, że wszedł Fornal i został do końca meczu. Rozumiem, że można być zagorzałym fanem jakiegoś gracza, jednak są pewne granice, których nie powinno się przekraczać...
Fornal ostatecznie zakończył mecz na skuteczności w ataku około 50% nie pamiętam dobrze. Przyjęcie miał na takim poziomie, na jakim Leon nie ma nawet w najlepszej formie. Wszedł w trudnym momencie, finał VNL, duża presja, przed własną publicznością. Nie wiem co musiałby jeszcze zrobić, aby zadowolić wszystkich. Mógłby na pewno trochę lepiej zaprezentować się na zagrywce. Tak na marginesie odnośnie gry w ataku, to wręcz bardzo dobry wynik. Janusz sam przyznał, że nie jest jeszcze dobrze zgrany z Tomkiem Fornalem, muszą dopiero złapać wspólny vibe. Na pewno z czasem będzie jeszcze lepiej. Oczywiście muszą mieć więcej okazji pograć wspólnie. Tak na marginesie to nie wiem jak można porównywać jednego z naszych najlepszym przyjmujących, patrząc na wszystkie elementy siatkarskie do Andringi. Fornal to ogólnie jeden z najlepszych graczy na swojej pozycji, nie tylko w Polsce. Trochę więcej szacunku, naprawdę.
Arw165
Posty: 1425
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Arw165 »

Z ważnych meczów Fornal rok temu dał dobrą zmianę za Śliwkę w meczu o trzecie miejsce VNL, nie w półfinale. Chyba żaden nie zagrał dobrze, więc ciężko to traktować jak argument przeciwko Tomkowi.
W MŚ:
a) dobrą zmianę za Śliwkę w ostatnim meczu fazu grupowej z USA (tzn. statystyk nie pamiętam, ale z nim gra wyglądała dużo lepiej)
b) zmianę w 1/4 MŚ za Semena, która nic nie dała (Grbić wrócił na 5 set z Semenem, a my przeciągnęliśmy szalę na swoją stronę serwisem, w którym Semeniuk zrobił różnicę - potwierdza się, że to jego największy atut nieważne czy to słaba dyspozycja dnia czy słaba forma w ogóle)
c) w finale MŚ szału nie było (tam też sobie nikt na dłuższą metę nie poradził).

Ale generalnie w przekroju całego sezonu reprezentacyjnego wyglądał dobrze. Jeśli chodzi o ten sezon to mecz z Włochami i finał z USA możliwe, że wypadają podobnie (jak wspomniałam, brak pełnego raportu meczowe od naszych, a ufam im trochę bardziej niż tym od FIVB), ale ze względu na wagę spotkania i okoliczności to spotkanie dużo bardziej na plus. Nie ma co się czepiać o końcówkę 2 seta.

Edit: jak chcemy być złośliwi, to Leon w meczu z Brazylią tylko blokował, serwował i bronił. Żeby być wysokim Andringą zabrakło mu przyjęcia.
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2779
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Simao »

W meczu z Brazylią to Leon zagrał swój kosmos w obronie. Ok, jestem trochę złośliwy :) , ale u Fornala to normalny poziom, jeśli chodzi o grę w obronie. W tym elemencie potrafi zagrać jak czołowi libero, lepiej niż Zator (sorrki :) ) Pięknie podbija piłki po wybloku gdzieś pod końcową linią boiska. Leon to gracz, który był jednym z najlepszych na swojej pozycji grając w Zenicie. Dla mnie nigdy nie był najlepszy. Zresztą ja nie miałem nigdy jednego konkretnego gracza, którego uważałabym za najlepszego na świecie. Oczywiście dla wielu ludzi pewnie był i może nawet dalej jest. To zawsze kwestia subiektywna. Nawet gdybym miał wybrać jednego konkretnego przyjmującego (najlepszego moim zdaniem), nie wybrałbym Leona. Brakuje mi u niego odpowiedniego wyszkolenia technicznego. Bazuje on głównie na fizyce. Ok, przez pryzmat całej kariery wyżej od Leona cenię jego rodaka, Juantorene. W swoim czasie, gdy było to wielkie Trento śmiało mógłbym stwierdzić, że Juantorena to numer 1 na świecie. Całościowo dla mnie lepszy od Leona jest również Kazijski. Niesamowite jest to, na jakim on jeszcze obecnie gra poziomie. On jest już legendą, a wciąż gra na wysokim poziomie. Jest jeszcze kilku siatkarzy, mam tu na myśli cały czas tylko przyjęcie, którzy nie są moim subiektywnym zdaniem oczywiście mniej wartościowi od Leona. Tak to określę. W mojej ocenie całościowo lepszym siatkarzem od Leona jest np. Ngapeth. Ma bardzo ciężki charakter, właściwie to gdyby nie ta jego jakość sportowa to pewnie skończyłby w zakładzie karnym. Jednak oceniając go tylko pod względem sportowym. W formie to niesamowity gracz, świetnie wyszkolony technicznie. Jest kompletny gracz, prawdziwy lider na boisku. Jednak najlepsze lata ma już raczej za sobą. Sorry, ale Leon pod względem technicznym w porównaniu do Ngapetha to różnica klas. Dlatego nigdy nie rozumiałem tych ludzi, którzy uważają Leona za najlepszego siatkarza na świecie. Jest jednym z najlepszych, ale to nadużycie nazywać go najlepszym. To wyłącznie moje subiektywne zdanie.
Pomocniczka
Posty: 2076
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Pomocniczka »

Uważam, że mamy szeroki skład, wielu bardzo wartościowych graczy na wysokim poziomie i należy starać się jak najlepiej wykorzystać ten potencjał. To są fakty, niestety wiecznie nie będzie to trwać. Nasza młodzież nie jest już tak bardzo uzdolniona, za kilkanaście lat mogą być problemy z jakimkolwiek medalem. Brąz będzie cieszył tak jak obecnie złoto. W chwili obecnej możemy rotować składem, oszczędzać kluczowych graczy na najważniejsze mecze. Zdobywać medale na wszystkich imprezach w których bierzemy udział. Podoba mi się bardzo podejście Olka Śliwki. Gdzieś przed, czy też w trakcie finałów VNL udzielił wywiadu w którym powiedział że czują się silni. Stwierdził, że mamy bardzo dobrą drużynę, całą 14 i chcą wygrywać wszystkie rozgrywki w których biorą udział. Nie ma odpuszczania, a jakie przyniesie to efekty to życie pokaże. To jest sport, jest kilka bardzo silnych drużyn oprócz naszej. Nie zawsze będzie się wygrywać. Użytkownicy piszący o tych szczytach formy, odpuszczaniu jakiegoś turnieju, o tym że nie da się przygotować dwóch szczytów formy etc. niech sobie odpuszczą już. Dotyczyć to może kadry jednej szóstki jak Słowenia, tam nie ma wartościowych zmienników. Oni nawet na ME będą musieli grać ciągle w podstawowym zestawieniu. Nasza kadra może spokojnie rotować, oszczędzać swoich graczy, odpowiednio przygotować na pełnej świeżości do najważniejszych meczów w turniejach. Liczę na to, że chłopaki zdobędą tytuł lub przynajmniej zagrają w finale ME i udowodnią, że można. Tak na marginesie ZAKSA mogła zdobyć potrójną koronę grając praktycznie jedną żelazną szóstką.
Oczywiście, że tak. A pamiętam forumowych ekspertów, którzy przed 1/2 PP pisali, że Zaksa musi koniecznie wyjść rezerwami, bo jak nie, to wszystko straci. Jak się skończyło, pamiętamy.

A co do występu Fornala w finale VNL, to źle nie było, nie przesadzajmy. Przede wszystkim z nim w składzie Polska wygrała, a to oznacza, że zagrał wystarczająco dobrze. Ale w drugim secie, w którym pojawił się na boisku, to chyba miał ze 4 kontakty z piłką. Zepsuta zagrywka, b. ładne dogranie na kontrze, dobre przyjęcie na palce i atak w blok kończący set. Potem poszło mu lepiej.
hottakesbot
Posty: 1033
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: hottakesbot »

Simao pisze: 29 lip 2023, o 18:25 W meczu z Brazylią to Leon zagrał swój kosmos w obronie. Ok, jestem trochę złośliwy :) , ale u Fornala to normalny poziom, jeśli chodzi o grę w obronie. W tym elemencie potrafi zagrać jak czołowi libero, lepiej niż Zator (sorrki :) ) Pięknie podbija piłki po wybloku gdzieś pod końcową linią boiska. Leon to gracz, który był jednym z najlepszych na swojej pozycji grając w Zenicie. Dla mnie nigdy nie był najlepszy. Zresztą ja nie miałem nigdy jednego konkretnego gracza, którego uważałabym za najlepszego na świecie. Oczywiście dla wielu ludzi pewnie był i może nawet dalej jest. To zawsze kwestia subiektywna. Nawet gdybym miał wybrać jednego konkretnego przyjmującego (najlepszego moim zdaniem), nie wybrałbym Leona. Brakuje mi u niego odpowiedniego wyszkolenia technicznego. Bazuje on głównie na fizyce. Ok, przez pryzmat całej kariery wyżej od Leona cenię jego rodaka, Juantorene. W swoim czasie, gdy było to wielkie Trento śmiało mógłbym stwierdzić, że Juantorena to numer 1 na świecie. Całościowo dla mnie lepszy od Leona jest również Kazijski. Niesamowite jest to, na jakim on jeszcze obecnie gra poziomie. On jest już legendą, a wciąż gra na wysokim poziomie. Jest jeszcze kilku siatkarzy, mam tu na myśli cały czas tylko przyjęcie, którzy nie są moim subiektywnym zdaniem oczywiście mniej wartościowi od Leona. Tak to określę. W mojej ocenie całościowo lepszym siatkarzem od Leona jest np. Ngapeth. Ma bardzo ciężki charakter, właściwie to gdyby nie ta jego jakość sportowa to pewnie skończyłby w zakładzie karnym. Jednak oceniając go tylko pod względem sportowym. W formie to niesamowity gracz, świetnie wyszkolony technicznie. Jest kompletny gracz, prawdziwy lider na boisku. Jednak najlepsze lata ma już raczej za sobą. Sorry, ale Leon pod względem technicznym w porównaniu do Ngapetha to różnica klas. Dlatego nigdy nie rozumiałem tych ludzi, którzy uważają Leona za najlepszego siatkarza na świecie. Jest jednym z najlepszych, ale to nadużycie nazywać go najlepszym. To wyłącznie moje subiektywne zdanie.
Kamil Kwasowski też jest pewnie lepiej wyszkolony technicznie od Leona i co z tego wynika? Nic. Zresztą Leon jako nastolatek przyjmował bardzo dobrze.

Jedyną rzeczą, w której Juantorena jest lepszy od Leona jest branie dopingu, całe szczęście dla dobra poziomu siatkówki po pierwszej wpadce nie dał się już przyłapać.
A gdyby Ngapeth był lepszy od Leona to grałby w lepszych klubach i zdobywał trofea. Puchar CEV i Klubowe Mistrzostwa Azji są umiarkowanie prestiżowe. To nie sytuacja z reprezentacjami, gdzie możesz być wybitnym siatkarzem i nic nie wygrać z kadrą przez słabych kolegów.
Diomedea
Posty: 4412
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Diomedea »

Coz, jesli oceniac po karierze klubowej to Juantorena ma dluzszy pobyt na topie i wiecej lub tyle samo trofeow.
Mi osobiscie tez wydaje sie siatkarzem bardziej kompletnym technicznie.
Kazdy ocenia jak mu sie wydaje, Twoja opinia jest raczej odosobniona.

Zobaczymy jak ulozy sie obecnie z forma Leona. I w dalszej perspektywie-kiedy Leon zakonczy reprezentacyjna kariere.

Doping na Kubie raczej byl systemowy, tak jak w zaprzyjaznionej z nimi Rosji, W NRD, czy u nas.
Doping we wszystkich krajach pewnie do dzis jest, w roznym stopniu w roznych sportach.
Siekier
Posty: 301
Rejestracja: 15 lip 2008, o 01:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Siekier »

MATEUSZ BIENIEK będzie gościem podcastu #VolleyTime 🔥

Jeżeli macie pytania do Bienia, dajcie znać w komentarzu lub wiadomości🔥
__________________________
Podcast #VolleyTime na YouTube: https://www.youtube.com/@VolleyTime/
boftek
Posty: 195
Rejestracja: 16 lut 2019, o 08:16
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: boftek »

1. Czy żałuje odejścia z Zaksy? (szczególnie mam na myśli LM itp.)
2. Czy może powiedzieć jakie propozycje miał w tym sezonie?
3. Jeśli mnie pamięć nie myli to w 2013 roku Mateusz wybrany został najlepiej blokującym MPJ. Czy spodziewał się, że kariera potoczy się w ten sposób, że blok długo będzie Mateusza problemem?
4. Czy uważa, że na IO nasz zespół był słabo przygotowany fizycznie?
5. Trenerzy którzy mieli największy wpływ na Mateusza i jaki był to wpływ?
6. Skra Bełchatów, o co w tym sezonie w ogóle tam chodziło? Z punktu widzenia zawodnika.
7. MVP dla Zatorskiego, czy można to porównać np. do sytuacji, gdy najlepszym libero ligi wybrany zostałby Piechocki?
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2779
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Simao »

Wiem, że nie odpowie na to pytanie, ale czy miał propozycje z innych czołowych klubów PlusLigi? Swego czasu mówiło się o JW, pewnie oferta była.
Dlaczego wybrał akurat ofertę z Zawiercia? Pewnie była najlepsza pod względem finansowym :P
fwasilcz
Posty: 851
Rejestracja: 17 gru 2012, o 23:43
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: fwasilcz »

Na jakiej podstawie podejmuje decyzję czy grać floata czy mocną zagrywkę?
Pomocniczka
Posty: 2076
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Pomocniczka »

Jakie widzi różnice jeśli chodzi o przewodzenie drużynie u: Kubiaka, Kurka, Śliwki? Jakie realne zmiany powoduje to w grze drużyny. Jak ocenia poziom treningu w Zaksie, Lube, Skrze? Na co trenerzy w tych drużynach zwracali największą uwagę? Na elementy taktyczne czy techniczne?

Czy woli dostawać w meczu więcej czy mniej piłek do ataku. Czy liczba wystaw do niego w meczu ma wspływ na pewność wykonania ataku? Na czym to polega?

Który trener, z którym pracował, zwracał największą uwagę na obronę (nie na system, tylko na jego osobistą grę w obronie).
Pomocniczka
Posty: 2076
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Pomocniczka »

Z pewnego wywiadu. Mnie to mówi wiele o ubiegłorocznych powołaniach:

- Jaką pierwszą szóstkę reprezentacji byś wytypował?

- Fabian Drzyzga, Bartosz Kurek, Mateusz Bieniek, Jakub Kochanowski.

- Na przyjęciu?

- Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, Tomasz Fornal, Bartosz Kwolek.

- Wilfredo Leona nie widzisz w kadrze?

- Zapomniałem, przepraszam.
Diomedea
Posty: 4412
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Diomedea »

Cos mi chodzi po glowie. Mozesz przypomniec z kim to bylo? Kadziewicz? Bartman? Bednaruk?

Zreszta przyjecie szokowalobo mniej, gdyby zamiast Kwolka znalazl sie Bednorz, plus jakies dywagacje, czy Leon sie oplaca, czy nie, czy lepiej miec Leona, czy Bednorza, czy Semeniuka badz Fornala..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”