Fakt.Pomocniczka pisze: ↑11 sie 2023, o 21:05 Zagumny nigdy nie był mistrzem, ale był nie raz wicemistrzem a trafił na okres, gdy Skra nie mogła przegrać.
Wspominani zawodnicy mają już po te swoje 28-30 lat a nigdy nie zdobyli medalu. Jeden Butryn grał w półfinale. Nieceniony Klugenhammer wrzuca nam tutaj budżety i widzimy, który klub jest bogaty a który biedny. Polscy zawodnicy nie zabierający limitu są łakomym kąskiem. Jeśli ustawiają się po nich kluby typu (no offence) Olsztyn lub Ślepsk czy inny Lublin, no, po niektórych Gdańsk, a kluby te mają o połowę mniej pieniędzy od Resovii, Skry, Zaksy, Zawiercia, Jastrzębskiego, to znaczy, że oni lepiej nadają się do Lublina czy Suwałk. Po prostu tak jest.
Anomalia może wystąpić przez sezon, może przez jeszcze jakiś drugi sezon. Ale to są goście z niemal 10-letnimi karierami w dorosłej siatkówce.
Stawianie ich wyżej od mistrzów jest podyktowane wyłącznie względami sympatii.
Grzegorz w ważnych meczach kadry nie będzie ani zagrywał ani blokował. Jego statystyki w tych dwóch elementach są pomijalne.Miażdżące są statystyki w niektórych elementach na niekorzyść Grzegorza, niestety. Chociażby pod względem bloku, co przytoczyła @Diomedea. Zagrywka również wygląda bardzo słabo.
Oczywiscie pod warunkiem ze nic nie stanie sie Marcinowi.
Niestety bedzie rozgrywal, oby jak najmniej. A tu tez mocno zjechal z poziomem. I tez gral w slabej druzynie, gdzie dodatkowo panowaly patologiczne relacje ale i patologiczna rekrutacja (min na jego pozycji). Do slabiutkiej pozycji Skry tez sie przyczynil. Slabszej pozycji niz kluby Firleja czy Komendy. Grajac slabiej od nich.
Grzegorz jedzie po to, by nie dotknac wiecej niz kilka pilek na mecz. I wszyscy beda sciskac kciuki, by nie bylo to wiecej niz kilka pilek.
To jednak jeden z najslabszych zmiennikow z czolowki. Wlochy, Brazylia, Francja, Stany, nieobecna Rosja wygladaja tu lepiej.
Fakt, nie mamy aktualnie sensownego drugiego rozgrywajacego gotowego do gry i troche zostalo to zaniedbane od kilku lat. I jest w dalszym ciagu.
U Vitala gral Komenda, zaczal wchodzic Janusz (pogralby wiecej gdyby nie kontuzja), choc podstawowa dwojka byla znana. Wygladalo to na aktywne proby wykreowania trzeciego,mlodszego sypacza, na przyszlosc.
U Grbica Zaczal wchodzic Firlej (rokowanie?). Co do Kozuba to on raczej nie rokuje lepiej od Komendy i bylo to incydentalne wejscie. Moze Kubicki w jednym turnieju na nastepny rok? Firlej dostal mniej gry niz kiedys taki Komenda. I mniej waznych spotkan. Brak siegniecia w konstrukcji chocby troche poza Paryz. Moze Grbic ocenil material jako slabszy iz u poprzednika?
Na poziomie klubowym to prawdopodobnie pozycja, gdzie jest relatywnie najwiecej cudzoziemcow.
Francuzi graja takim Chaboissant i Paese w lidze, my wolimy Pajakami i Lomaczami w klubach i podobnie wyglada to w klubach zaplecza, gdzie mlodzi siedza po 5 lat, nabieraja doswiadczenia ogladajac trzydziestokilkuletnich, przecietnych do bolu sypaczy, z lawki. Chaboissant prowadzil gre seniorskiego Niortw N2 w wieku 16 lat (owszem, pozycja taty pomoglaw wejsciu, juz nie w grze).
Moze rzeczywiscie mamy slabe szkolenie techniczne, i odbija sie to mocno na bogactwie na pozycji?
Choc jak sie oglada zawody mlodziezowe, to az tak zle to nie wyglada. Raczej problem rozwoju na pozycji gdzie wymaga sie mitycznego doswiadczenia. A przyklad dla trenerow czesto idzie z gory. W Spale tez czesto najslabiej, obsadzona pozycja.
Jesli oceniac po jakosci pierwszej dwojki kadry, w porownaniu do innych, to tendencja raczej spadkowa.
Z trudem dorabiamy sie dobrego pierwszego, drugi to absolutna zapchajdziura.