Memoriał Wagnera 2023

Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3860
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: tomasol »

Zaprezentowaliśmy się na memoriale słabo, i choć nie ma co dramatyzować, to jednak lekki niepokój można odczuć. Najlepiej wypadł Kurek, tylko że to także zasługa tego, że był ostrożnie wprowadzany do treningu i można założyć, że obciążenia w jego przypadku były mniejsze niż reszty kolegów. Orka Semeniukiem zaczyna powoli męczyć, ale znowuż niektórzy użytkownicy postulowali aby np. takiemu Śliwce dać nieco odpoczynku, więc i może dlatego Serb drażni nas swoim byłym podopiecznym z ZAKSY aby więcej rotować i dać co niektórym odpoczynku. Fornal w sezonie klubowym zresztą też nie próżnował, więc kto wie, może i ta mała ilość gry wynika z dużych obciążeń w sezonie ligowym. Trudno złapać świeżość, gdy jest się na boisku niemal non stop.

Z dobrych rzeczy to wymienił bym jeszcze przetestowanie ustawienia z trzema przyjmującymi, takie turnieje (w końcu towarzyskie) są najlepszą okazją do eksperymentów. Warto mieć w zanadrzu taką opcję, bo nigdy nic nie wiadomo, i dobrze, że Grbic pozwala nieco oswoić się zespołowi z takim ustawieniem.

No i ci Włosi wyglądają jakby weszli z formą półkę wyżej, ale też i my i Francuzi wyglądaliśmy tu tak sobie, i nie było wielką sztuką ogranie zarówno nas oraz ich.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2023, o 21:51 przez tomasol, łącznie zmieniany 1 raz.
Szary Wilk
Posty: 7958
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: Szary Wilk »

Heynen też się bronił do czasu. I to nawet lepiej niż Grbić. A potem zapłacił za faworyzowanie zawodników. Tak samo Anastasi był zakochany w Żygadle i poleciał razem z nim z reprezentacji. Grbić sobie teraz może zdobyć medal ME, ale realna ocena będzie na Igrzyskach. Dlaczego? Bo mając tylu dobrych zawodników, naprawdę ciężko jest to tak koncertowo spartolić, żeby nie wygrać żadnego medalu.

Mnie Grbić nie przekonuje, bo gra za bardzo faluje. Poza tym, wyobraźcie sobie sytuację, że wypada Śliwka. I co wtedy? Przecież Bednorz z Fornalem grają tyle co nic, bo Serb musi Semeniuka przełamywać. I za rok może się okazać, że zostaje z ręką w nocniku, bo mu Fornal z Bednorzem nie byli potrzebni, prawie nie grali, nagle Śliwka wypada, a Semen rok w kwadracie spędził na oglądaniu Płotnickiego na boisku i gra tak samo w 2024 jak w 2023.

Mając 6 super przyjmujących, stawianie wszystkiego na 1 kartę to zbrodnia. Ta reprezentacja istnieje dzięki Śliwce na ten moment i pewnie Kurek się dołączy jak złapie formę. Wypada Olek i okazuje się, że Fornal nie w rytmie, Bednorz nie w rytmie, bo nie grali, w rytmie tylko Semeniuk, który gra padakę. A Leon też nie zachwyca.
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2753
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: Simao »

Najważniejszym graczem kadry w tej chwili, kluczowym moim zdaniem jest Janusz. Dajcie już spokój temu Semeniukowi. Po co go ciągle grillować? To jest jeden z ulubieńców Grbica i to fakt, ale w ważnych meczach praktycznie nie ma wpływu na wynik. Największy problem to brak zmiennika dla Janusza prezentującego odpowiedni poziom, jakość. Sorry, ale Grzegorz Łomacz w tym momencie powinien przygotowywać się ze Skrą do nowego sezonu. Jego obecność w kadrze to totalne nieporozumienie. Odnośnie Semeniuka, to każdy śledzący na bieżąco naszą kadrę, mający przynajmniej podstawową wiedzę na temat siatkówki dostrzega problemy. Od początku sezonu reprezentacyjnego właściwie nic się nie zmienia. Jednak tak jak wcześniej pisałem, tak naprawdę nie ma to finalnie wpływu na nasze wyniki. W szczególności, jeśli mamy nawet 5 przyjmujących. Odnośnie rozegrania jest problem, bo nie ma zmiennika 1:1. Niektórzy już chyba zapomnieli, że Janusz to gracz, który dość często ma jakieś urazy. Prawdopodobieństwo kontuzji jest dość wysokie. To gracz bardzo wyeaksploatowany w klubie, dobrze że odpoczął trochę podczas VNL. Nie wiem jak inni, ale ja osobiście nie mogę oglądać reprezentacji, gdy grą kieruje Łomacz. Fakty są takie, że obecnie jest po prostu za słaby. Lepiej aby grał Firlej bądź Komenda. Szkoda tracić czas, powinni się zgrywać z kadrą. Przynajmniej jeden z nich, Grbić wybrał Firleja. Komenda w ogóle nie otrzymał szansy podczas VNL. Podobnie jak Kwolek. To już wybory trenera, trzeba je zaakceptować.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7859
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Streeter pisze: 20 sie 2023, o 21:44Jednak jak już parokrotnie zauważono, jesteśmy na forum dyskusyjnym, więc można dyskutować, czy ruch A ma sens, a ruch B nie ma. W moim mniemaniu ogrywanie Kamila w tym sezonie sensu nie ma, jak widać w mniemaniu Nikoli ma.
Prawdopodobnie można. Ale też uważam, że jak się piszę o temacie X więcej niż powinno, to potem reprodukuje się sztuczne znaczenie takiego tematu dla jakiejś tam rzeczywistości i ma się zaburzony jej obraz. I jak ktoś tam od roku jedzie po wyborach Grbicia, to np. może nie zauważyć, że tak jakby do tej pory te wybory Grbicia mocno się obroniły. Np. @Diomedea zaczęła ciekawy wątek pozycji Zatorskiego względem Popiwczaka - co ma tak jakby większe znaczenie dla gry naszej kadry, i nie widzę by ktoś podłapał. I to nie prztyczek wobec Ciebie, a zauważenie faktu: Grbic od początku kadencji jest krytykowany za granie byłymi podopiecznymi, a fakty są takie, że za to co (sportowo) zrobił Kaczmarek w VNL-u, to wspominamy Szymańskiego po prawie 20 latach, a Śliwka to najpewniejszy punkt reprezentacji od MŚ.

Też nie trzeba wielkiej wyobraźni, żeby zauważyć, że mamy na tyle wielu dobrych graczy, że nie ma trenera, który nie będzie robić kontrowersyjnych decyzji. Co takiego może zrobić kontrowersyjnego taki De Giorgi? Wziąć Gironiego kosztem Bovolenty. Grbic ma troszkę większe pole do popisu.

Czy uważam za śmieszne, że Semeniuk to najczęściej grający nasz skrzydłowy? Tak. Czy uważam, że ma to znaczenie dopóki w ważnych meczach jest ostatnim do grania na pełnym wymiarze? Nie. Czy spłaci ten kredyt zaufania? Nie wiem, ale możliwe, że nawet jeśli nie, to bez konsekwencji.

Przygotowanie topowej formy na imprezę ~docelową to coś czego Grbic jeszcze jako selekcjoner chyba nie zrobił (patrz Serbia). Kilka postów o tym poproszę.
Szary Wilk
Posty: 7958
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: Szary Wilk »

WysokiPortorykanczyk pisze: 20 sie 2023, o 22:07
Streeter pisze: 20 sie 2023, o 21:44Jednak jak już parokrotnie zauważono, jesteśmy na forum dyskusyjnym, więc można dyskutować, czy ruch A ma sens, a ruch B nie ma. W moim mniemaniu ogrywanie Kamila w tym sezonie sensu nie ma, jak widać w mniemaniu Nikoli ma.
Prawdopodobnie można. Ale też uważam, że jak się piszę o temacie X więcej niż powinno, to potem reprodukuje się sztuczne znaczenie takiego tematu dla jakiejś tam rzeczywistości i ma się zaburzony jej obraz. I jak ktoś tam od roku jedzie po wyborach Grbicia, to np. może nie zauważyć, że tak jakby do tej pory te wybory Grbicia mocno się obroniły. Np. @Diomedea zaczęła ciekawy wątek pozycji Zatorskiego względem Popiwczaka - co ma tak jakby większe znaczenie dla gry naszej kadry, i nie widzę by ktoś podłapał. I to nie prztyczek wobec Ciebie, a zauważenie faktu: Grbic od początku kadencji jest krytykowany za granie byłymi podopiecznymi, a fakty są takie, że za to co (sportowo) zrobił Kaczmarek w VNL-u, to wspominamy Szymańskiego po prawie 20 latach, a Śliwka to najpewniejszy punkt reprezentacji od MŚ.

Też nie trzeba wielkiej wyobraźni, żeby zauważyć, że mamy na tyle wielu dobrych graczy, że nie ma trenera, który nie będzie robić kontrowersyjnych decyzji. Co takiego może zrobić kontrowersyjnego taki De Giorgi? Wziąć Gironiego kosztem Bovolenty. Grbic ma troszkę większe pole do popisu.

Czy uważam za śmieszne, że Semeniuk to najczęściej grający nasz skrzydłowy? Tak. Czy uważam, że ma to znaczenie dopóki w ważnych meczach jest ostatnim do grania na pełnym wymiarze? Nie. Czy spłaci ten kredyt zaufania? Nie wiem, ale możliwe, że nawet jeśli nie, to bez konsekwencji.

Przygotowanie topowej formy na imprezę ~docelową to coś czego Grbic jeszcze jako selekcjoner chyba nie zrobił (patrz Serbia). Kilka postów o tym poproszę.
Bo tu niestety nawet nie ma co dyskutować. Wiadomo, że na taką zmianę są zerowe szanse. Zator dostał MVP VNL i już przed sezonem miał pewne miejsce. Ale ja również trzymam stronę @Diomedea, że Popiwczak byłby lepszy.
hottakesbot
Posty: 994
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: hottakesbot »

Popiwczak z Leonem zostałby zmasakrowany w przyjęciu, nie wygłupiajcie się. Pamiętacie jak przyjmował, jak miał obok siebie Fromma?
Szary Wilk
Posty: 7958
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: Szary Wilk »

hottakesbot pisze: 20 sie 2023, o 22:20 Popiwczak z Leonem zostałby zmasakrowany w przyjęciu, nie wygłupiajcie się. Pamiętacie jak przyjmował, jak miał obok siebie Fromma?
To Leon byłby zmasakrowany w przyjęciu, zresztą nawet z Zatorem jest. Dlatego Leon nie powinien grać w wyjściowym. Nie daje w ataku wystarczająco dużo, w przyjęciu kaleczy.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7859
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Popiwczak to pewnie lepszy libero od Zatorskiego, ale żeby wygryźć kogoś o pozycji Zatorskiego to trzeba być od takiego gracza dużo lepszym, a nie uważam, żeby rok temu czy w lidze Popiwczak był dużo lepszy (bo nie uważam żeby grał na swoim poziomie). Nie uważam też, żeby Zatorski był tak słaby, ale żebyśmy czasem nie skończyli jak Włosi, którzy mieli gotowego do poważnego grania Balaso z Ligą Mistrzów na koncie, ale Blengini wolał grać starym i ogranym Colacim, który im popsuł ćwierćfinał olimpijski, a dwa miesiące później Balaso dostał najlepszego libero ME, bo to światowa czołówka.
landka
Posty: 201
Rejestracja: 18 gru 2021, o 01:55
Płeć: K

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: landka »

Prawda jest też taka, że Semeniuk jest w dużej mierze beneficjentem tego, że Bednorz jest ciągle kontuzjowany, Fornal chyba nadal w oczach trenera traktowany jako zadaniowiec z ławki, Śliwka kiedyś musi odpocząć, Leon to pewniak, ale w każdym meczu grać nie będzie. No więc Kamil, nawet w słab(sz)ej formie, ale bez urazów i z zaufaniem Grbicia wydaje się naturalnym wyborem - nie mylić z dobrym. Inna sprawa, że często można przeczytać opinie, iż czwarty przyjmujący (nie mówiąc już o ewentualnym piątym) nie ma żadnego znaczenia dla przebiegu turnieju… Idąc tym tokiem myślenia, znaczenie ma tylko pierwsza szóstka, podwójna zmiana, może trzeci przyjmujący i trzeci środkowy. Biorąc jednak pod uwagę to, jak techniczną grą jest siatkówka i ile zależy chociażby od dyspozycji dnia i jednego złego skoku, który może zakończyć się poważnym urazem, branie na imprezy zawodników w dołku fizycznym, kryzysie, nie mówiąc o poważnych kontuzjach, zwyczajnie jest marnotrawstwem potencjału drużyny i zazwyczaj bardzo komplikuje drogę do sukcesu.
Diomedea
Posty: 4366
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: Diomedea »

Sorry @wysoki ze robimy Ci dzien swistaka. Nie wiedzialam, ze to teraz Twoje forum. Nie nadazam za zmianami.

Hmm ja tam widze zaleznosc miedzy np waga Ngapetha, a jego forma.
Widze tez roznice w grze Clevnot obok Ngapatha w formie, a Clevnot obok drewnianego Carle

A nie widze zaleznosci miedzy dobra gra Janusza jako pierwszego, a tego kto bedzie drugim. Dzis troche tej gry drugiego widzielismy. Strach sie bac, no ale Lomacz ma atrybut nie do odrzucenia-jest doswiadczony, a poza tym bedzie wchodzil tylko na podwojna do 2giej linii. :o
Oby. Bo zle to dzisiaj wygladalo.
Przyjscie Marcina na pierwszego cale forum powitalo z radoscia w roku ubieglym, Grbic byl wychwalany z tego powodu. Zreszta byl to ruch oczywisty, Marcin jest obecnie najlepszym polskim sypaczem. Granie Firlejem czy Komenda zamiast Lomacza nie powinno Marcinowi zaszkodzic na zdrowie ani sampoczucie.

Fefe moze grac Bovolenta czy Botollo, a my musimy doswiadczonym Lomaczem, ktory to doswiadczony Lomacz, by sie odbudowac i zgrac z kadra gra wiecej od Firleja? Bez sprawdzania, na czujke, powiedzialabym ze Firlej zagral na razie mniej niz w zeszlym sezonie. Mielismy nadzieje na wiecej gry, nie na mniej.
Sparingi czemus maja sluzyc, albo zgrywaniu albo np wprowadzaniu mlodziezy w system gry przy doswiadczonych zawodnikach.
My wprowadzamy Semeniuka i ogrywamy Lomacza.
Przy okazji to oni slabo grajac VNL jednak sa aktualnymi MS i ME. I spokojnie ogrywaja sobie z nami juniorow.
Po wczorajszym mleczu mialam nadzieje moze nie na wygrana, a na dobra, ciekawa gra z Wlochami. Troche nieprzyjemnie sia dzis ogladalo bezradnosc Polakow.

Fefe wyciagnal lekcje z krotkiej przygody z polska kadra. Znacznie odwazniej stawia na mlodych, nie probuje nianczyc spadajacych gwiazd. Zrozumial ze w ostrym rezimie treningowym latwiej odnajdzie sie Romano niz Zajcew. Pare lat wczesniej bal sie wpuscic na ME Sliwke i Szalpuka.

Za tydzien gramy, to juz blisko. Niestety pewnie jeszcze na zaciagnietym hamulcu, bo to krotki okres. Moze byc za krotki nawet na zaleczenie drobnych urazow. Za 2,5 tygodnia faza pucharowa. Jakies Niemcy czy Belgia bardzo nam nie powinny zaszkodzic, ale warto by juz wtedy zaczac cos grac.

Semeniuk zapewne kiedys sie zwroci jako inwestycja. Biorac pod uwage wyeksploatowanie kolegow, brak nastepcow moze to byc rowniez po Paryzu.
Czy bedzie wczesniej (IO)? Wrozenie z fusow. Raczej nie w tym sezonie, poza zagrywka.
IMHO z Wlochami moglby wchodzic na serwis za Tomka. Klos troche tym flocikiem szarpal, a Fornalowi serwis nie siedzial.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7859
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Diomedea pisze: 21 sie 2023, o 00:12 Sorry @wysoki ze robimy Ci dzien swistaka. Nie wiedzialam, ze to teraz Twoje forum.
Stety nie jest to moje forum, ale jakby było, to nie przeszkadzałoby mi weryfikowanie błędnych predykcji i opinii np. usera @WysokiPortorykanczyk.

Na tym polega artykułowanie opinii, że po fakcie ktoś napisze/pomyśli miałeś/-aś/nie miałeś/-aś racji. Inaczej: po co to robić? Pisanie "po co oceniasz fachowców?" jest bez sensu, ale "to forum, można pisać co się chce" to też nie do końca. Grbic jest grillowany od początku kadencji za bycie zaksiarzem i nieuczciwe byłoby ignorowanie, że Śliwka i Kaczmarek zdecydowanie w reprezentacji się summa summarum obronili. A ja nawet nie uważam, żeby Grbic robił do tej pory coś więcej niż solidna praca z reprezentacją, ale kolejny rok kreowania atmosfery, że tutaj się dzieją jakieś iście skandaliczne rzeczy, to narracja fałszywa. Uważanie Semeniuka długofalowo za kluczową postać reprezentacji i granie nim nieznaczących meczów przy zimowaniu go na te ważne mieści się w granicy wytłumaczalnych decyzji. Nie wiem czy jest słuszna, ale nie jest niewytłumaczalna.

"Wytłumaczalny" to złe słowo, więc niech będzie "nieskandaliczny". Granicą są ważne mecze ocw.
Granie Firlejem czy Komenda zamiast Lomacza nie powinno Marcinowi zaszkodzic na zdrowie ani sampoczucie.
Szczerze powiedziawszy, wolałbym - w tej kolejności - Firleja, Kubickiego, Komendę i Kozuba ponad Łomacza. Niestety czasami jest tak, że wyżej w hierarchii od nas znajduje się ktoś, kto zasługuje na to potencjalnie mniej aniżeli my - i wtedy dobrze jest pokazać, że tak właśnie jest, gdy się otrzyma na to szansę. Czy Firlej przez dwie ostatnie edycje VNL-u to zrobił? Wyraziłbym swoją opinię, ale znowu będzie, że to moje forum, więc pozostawię to pytanie otwarte. Np. Gironi wyszedł na Słowenię przed Bovolentą - ja miałem takie "Fefe, psujesz zabawę", GIroni zrobił 37/10% ataku, a Bovolenta w dwóch meczach 53/28% ataku - średnio, ale i tak lepiej od Gironiego, z Polską już fajnie pograł. Więc jak pojedzie na ME, to dlatego, że sobie to wywalczył, a nie dlatego, że dostał to miejsce za ładne (i młode) oczy, tzn. jakby się kompletnie spalił to kto wie co tam by sobie pomyślał Fefe (ba, może i tak pojedzie Gironi, kto wie). Dlatego mnie razi, że Popiwczak w ostatnim kalendarzowym roku zamiast zrobić krok do przodu, zrobił jednak krok w tył. Nie dlatego, że uważam, że to coś by dało, ani nie dlatego, że uważam Zatorskiego za lepszego, bo możliwe, że by nie dało i raczej nie jest lepszy, a dlatego, że "wow, 22. przyjmujący Plusligi ostatniego sezonu, trzeba dać mu szansę!" z automatu brzmi tak sobie. Bo potem zostają teorie, że przez Grbicia ten Firlej taki słaby.

A Włochy nie ogrywają juniorów, tylko jednego juniora - i robią to dlatego, że to najlepszy atakujący poza Zaytsevem, jakiego mają do dyspozycji, z czego Zaytsev ma 35 lat i tak jakby przenosi się na przyjęcie, bo jest stary. My swego czasu potrafiliśmy wstawić do szóstki na ME u siebie Grześka Boćka z fatalnej Częstochowy i nie brało się to z odwagi stawiania na młodzież Andrei Anastasiego. Włochy miały dziurę pokoleniową i mają wybitne talenty, robienie z nich wzoru stawiania na młodzież (a można regularnie czytać takie uwagi) to populizm. Fajnie to wygląda, ale Kurek w 2007 roku, Mika w 2011, Bociek w 2013, Szalpuk w 2015 - jak wrzucasz juniora/młodziaka do pierwszej reprezentacji, to przeważnie dlatego, że masz biedę w składzie i liczysz, że nie utonie, chyba jedynie niekiedy to jest wielki talent, który się sportowo obiektywnie broni (np. Kochanowski). Za to De Giorgi rzeczywiście pięknie buduje na kadrze kolejnych nieoczywistych zawodników (Romano z A2, Russo po ciężkiej kontuzji, nawet Lavia, którego chyba znowu wskrzesił, bo najlepszy gracz Włoch tutaj) - ale już nie będę się powtarzać co uważam o robieniu z najgorszego selekcjonera w historii XXI-wiecznej polskiej siatkówki autorytetu w tych kwestiach. No, ale tego dotyku jeszcze Grbiciowi obiektywnie brakuje.

Prawdą jest też, że zagraliśmy słabo i słabiej niż powinniśmy.

Btw. to "zabranie trzech środkowych to ryzyko, bo ktoś może złapać kontuzję i zostajemy bez zmiennika" to troszkę fałszywa alternatywa gdy kontuzjowanych graczy na turnieju można zastąpić, tzn. Niemki zastępują Orthmann kimś tam, i tak mi się skojarzyło.
Streeter
Posty: 7282
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: Streeter »

WysokiPortorykanczyk pisze: 21 sie 2023, o 01:52 Btw. to "zabranie trzech środkowych to ryzyko, bo ktoś może złapać kontuzję i zostajemy bez zmiennika" to troszkę fałszywa alternatywa gdy kontuzjowanych graczy na turnieju można zastąpić, tzn. Niemki zastępują Orthmann kimś tam, i tak mi się skojarzyło.
Popraw mnie jeśli się mylę, ale to nie jest tak, że ten "transfer medyczny" przy okazji definitywnie kończy przygodę z zawodami tego pierwszego? Chodzi mi o sytuację, gdy np. nie wiem, Kochanowski poczuje jakiś ból, który wykluczy go z dwóch-trzech ogórkowych meczów, ale na te najważniejsze wróci. Wówczas nie mając czwórki, zostajemy z Kłosem i Huberem. No a też bez sensu ściągnąć Porębę i zamknąć Kubie turniej, bo ten jak wróci za te dwa czy trzy mecze, to wniesie więcej.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
rocky
Posty: 1185
Rejestracja: 19 wrz 2011, o 09:16
Płeć: M

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: rocky »

Pooglądałbym sobie taką kadrę z ustaloną hierarchią, a nie kolejną maszynę losującą z trybikami zablokowanymi na Semeniuku.
Arw165
Posty: 1414
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: Arw165 »

Grbic na dość ustaloną hierarchie na ważne mecze, ale w odróżnieniu od Heynena robi w ich trakcie zmiany na pozycji. Chyba nie będziemy narzekać na rotacje w turnieju towarzyskim, gdzie część występów zależy od zdrowia lub jego braku u innych zawodników?
W zasadzie tylko na przyjęciu nam małe wątpliwości kto drugim obok Śliwki.

@landka możesz doprecyzować o jakiej kontuzji Bednorza mówisz? Bo nie kojarzę takiego komunikatu. W Rotterdamie coś co spięło, ale chyba nie o to chodzi, co?
Pomocniczka
Posty: 2036
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: Pomocniczka »

Szary Wilk pisze: 20 sie 2023, o 17:24 Ten Bovolenta to zaraz będzie gracz naprawdę dużego formatu, u nas takim odpowiednikiem jest Dulski i chwała Grbiciowi, że go wprowadził, tak samo podziękowania prezesowi Baranowi za akt łaski i wypożyczenie tego chłopaka do Norwida, bo Winiar by go zakisił w kwadracie.

Na ten moment wszyscy przyjmujący poza Leonem wypadają zdecydowanie lepiej od Semeniuka. A Leon ten memoriał kiepsko, wcześniej w kratkę w lidze narodów. I mówiąc o Leonie zwracam raczej uwagę na atak, bo w przyjęciu to niestety jest jak drewno.

Wilfredo to duża marka i zawsze może rozstrzygnąć mecz na korzyść naszej reprezentacji, ale według mnie ktoś z dwójki Fornal/Bednorz powinien naprawdę spiąć 4 litery, zagrać jak w klubie i go wygryźć ze składu, bo to się po prostu nie równoważy, kiedy Leon jest na boisku i dziurawi przyjęcie, a jak w ataku się zatnie, to ma prawie 0 atutów i zostaje sama zagrywka.
przemik pisze: 20 sie 2023, o 17:23
Streeter pisze: 20 sie 2023, o 17:20 To ja może zadam pytanie, które chociaż coś wniesie i podniesie wiedzę (o ile ktoś mi odpowie ;D). W jakim celu choćby Zatorski i Kochanowski mają takie jakby opaski uciskowe na bicepsie?

Streeter
Dołączam się do pytania - Kurek tez to nosił
To jest jakiś pulsometr na wypasie, mierzy także jakieś skoki i inne cuda.
A to oni nie noszą tych opasek na znak protestu przeciwko ciągnięciu za uszy synalka Semeniuka przez Grbicia?
Diomedea
Posty: 4366
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: Diomedea »

@Wysoki-chodzilo mi raczej o zwrot, ze zrobilismy Ci dzien swistaka. Nie cenisz-nie czytaj.
Ale prosze nie tworz chocholow, z ktorymi pozniej walczysz. Nikt poza Papa nie grilowal Grbica za postawienie na Janusza.
Ja tez zaluje braku Kubickiego, no ale mieli ME i nowego atakujacego, wiec moze szkoda go bylo wyciagac go wczesniej na VNL.

Wiadomo, ze na mlodych czesto stawia sie jak starsi nie dojezdzaja. Tylko z Polska Fefe byl w zblizonej sytuacji, a nie potrafil w waznych spotkaniach postawic na gotowego do gry Szalpuka czy Sliwke, wolal sprawdzonego Konara plus Kurka na przyjeciu. A taki Romano funkcjonuje w kadrze od 3 lat. Fakt, o ile dobrze pamietam w okolicach jego debiutu Zajcew byl kontuzjowany, a moze sfochowany.
Wiec pisze to co widze-Fefe wyciagnal wnioski z bledow w Polsce.

Oby Grbic uznal, ze jakies bledy popelnil z Serbami i tez ich uniknal z Polakami.
Mozna sie smiac z okreslenia, ze Grbic nie buduje Bednorza, bo to 30 letni zawodnik (starszy od Semena o 2 lata); ani Fornala (mlodszy) wiec tu juz argumentu wieku nie ma. Zbudowac nalezy kazdego. Poza forma fizyczna jest osadzenie w druzynie, umiejetne wykorzystanie mocnych stron i uswiadomienie, ze w tych slabszych da sie zrobic postep. Bednorz mial sporo problemow zdrowotnychi byc moze to przeszkodzilo.
Fornal w druzynach, w ktorych gral dostawal swoj plac i do niego dorastal, tutaj ma mniej miejsca.

Zreszta Kamilowi niekoniecznie jest potrzebne ciaganie w charakterze piatego kola u wozu. Gosc sam sie spalil, bo nie potrafil wziac na siebie slabszego sezonu i spadku formy. Sam pisales o tym, ze z dogran od Gianellego inni daja rade.

Mnie ucieszyla niezla gra Poreby, bo troche rzadko sie robi rowniez na srodku.

I Popiwczaka-tu juz wracam do tego co pisalam o budowaniu. Zator nie dojezdza bardzo mocno. Ciezko powiedziec co jest przyczyna, bo Jenia jednak gra lepiej. Moze to ma cos wspolnego z problemami z kregoslupem, ktore pojawily sie pod koniec gry w Zaksie? To byl pierwszy spadek formy.
IMHO nie dojezdza wystarczajaco, by dac pograc wiecej Popiwczakowi w wiekszych kawalkach waznych spotkan. BTW statystyki przyjecia (slabsza strona Kuby, lepsza Zatora) pokazuja ponad 2% wiecej perfekcyjnego Kuby, a ponizej 1% wiecej pozytywnego u Zatora, wiec odwolywanie sie slabej gry Popiwczaka w sezonie jest takie sobie..
Mozna budowac Kamila, choc mamy 5 przyjmujacych w okolicach topu, a nie mozna Popiwczaka przy zjezdzajacym Zatorskim?


Na drugiej sypie jednak tez kilku zawodnikow jest. To co pokazal wczoraj Lomacz, to byl dramat. W oczach mi stoi obrona Popiwczaka z dograniem prawie na nos Grzeskowi, piekna lagodna parabola, z ktorej Lomacz posyla plaskiego sznyta na wysokosci tasmy do Kochanowskiego.
Po VNL bylo troche czasu, mozna bylo dowolac jakiegos trzeciego sypacza Dac druga szanse Firlejowi (najlogiczniejsze, bo wydawalo sie ze Grbic bedzie mu dawal coraz wiecej gry), pierwsza Komendzie, zobaczyc jak unioslby MHW Kubicki. Jakikolwiek tworczy ruch, na teraz, badz na przyszlosc.
Brnie Grbic w tego Lomacza jak slepy. Firlej od Lomacza rozni sie tym, ze raczej bedzie progresowal jeszcze jakis czas. Grzesiek bedzie gral raczej slabiej. Prawdopodobienstwo skoku jakosciowego do IO u Grzesia jest minimalne, choc z zejsciem silki jednak precyzja powinna odrobine wzrosnac.
Grbic dostal 3 lata (skrocony cykl), wykreowal Janusza a zabraklo konsekwencji na drugiej sypie i libero, gdzie mamy slabnacych graczy.
Przy ogromnej konsekwencji w odbudowywaniu Semeniuka (spory wybor na pozycji).
Ciezko nie dostrzec dysproporcji.
A opowiadanie, ze wybory sa niewazne, wazna jest forma, nie trafia do mnie w momencie gdy stawia sie na zawodnikow nie potrafiacych formy odnalezc od kilku sezonow (Lomacz, Zator).
Pomocniczka
Posty: 2036
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: Pomocniczka »

Grbić dobrze wczoraj odpowiedział Waniowi:

- Jakiej decyzji bym nie podjął, będzie ona zła!
ciacho23
Posty: 951
Rejestracja: 2 sie 2012, o 23:09
Płeć: M

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: ciacho23 »

Streeter pisze: 21 sie 2023, o 05:23 Popraw mnie jeśli się mylę, ale to nie jest tak, że ten "transfer medyczny" przy okazji definitywnie kończy przygodę z zawodami tego pierwszego? Chodzi mi o sytuację, gdy np. nie wiem, Kochanowski poczuje jakiś ból, który wykluczy go z dwóch-trzech ogórkowych meczów, ale na te najważniejsze wróci. Wówczas nie mając czwórki, zostajemy z Kłosem i Huberem. No a też bez sensu ściągnąć Porębę i zamknąć Kubie turniej, bo ten jak wróci za te dwa czy trzy mecze, to wniesie więcej.

Streeter
Ja nie jestem przekonany w 100%, ale to chyba oczywiste, że już na cały turniej i dziwne gdyby było inaczej. Albo jest to kontuzja, albo "kontuzja".
Streeter
Posty: 7282
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: Streeter »

ciacho23 pisze: 21 sie 2023, o 08:49 Ja nie jestem przekonany w 100%, ale to chyba oczywiste, że już na cały turniej i dziwne gdyby było inaczej. Albo jest to kontuzja, albo "kontuzja".
Aha, czyli kontuzja to tylko uraz na miesiąc lub więcej? Są urazy, które idzie zaleczyć w trakcie turnieju. Ale zgadzam się, gdyby można było wracać, to pewnie mielibyśmy specjalistów od kombinowania, co na jakiś mecz "kontuzjowaliby" środkowego, żeby dodać przyjmującego, a na kolejny wzięli trzech atakujących.
Pomocniczka pisze: 21 sie 2023, o 08:31 Grbić dobrze wczoraj odpowiedział Waniowi:

- Jakiej decyzji bym nie podjął, będzie ona zła!
Dobrze, że nie jest z Rumunii, jak klubowy następca, bo wtedy by go jeszcze wszyscy tępili ze względu na narodowość :D

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
dyletant
Posty: 5089
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: dyletant »

Ej, ale proszę mi Andringi nie szkalować :D , ostatni sezon miał znakomity, a w przyjęciu to Semeniuk mógłby chodzić do niego na korepetycje.

To, że Piazza jest sabotażystą i rezygnuje z jego bloku i zagrywki to inna sprawa.

Nie zdziwi mnie kompletnie scenariusz z 2 ostatnich turniejów ME (wyjątek mecz z Serbią, uratowany przez nikogo innego jak Semeniuka hehe), czyli brak poważnej gry do półfinału, a potem zaskoczenie i bęcki.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Diomedea
Posty: 4366
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: Diomedea »

Arw165 pisze: 21 sie 2023, o 07:33 Grbic na dość ustaloną hierarchie na ważne mecze, ale w odróżnieniu od Heynena robi w ich trakcie zmiany na pozycji. Chyba nie będziemy narzekać na rotacje w turnieju towarzyskim, gdzie część występów zależy od zdrowia lub jego braku u innych zawodników?
W zasadzie tylko na przyjęciu nam małe wątpliwości kto drugim obok Śliwki.

@landka możesz doprecyzować o jakiej kontuzji Bednorza mówisz? Bo nie kojarzę takiego komunikatu. W Rotterdamie coś co spięło, ale chyba nie o to chodzi, co?
Bednorz ma problem z kolanem skoczka. To nie jest cos, co sie wyleczyc przez 2 tygodnie. Miewal tez jakies problemy z lokciem i z kregoslupem.

Tak hierarchia (chyba?) jest jasna w ramach pierwszej dwojki. Ktorej chyba tu nie zobaczylismy, badz krociutko i nieprzekonujaco.
Wydaje sie, ze jest to Leon/Sliwka. Tylko jakos pewnosci nie mam.
Natomiast dalej nic nie jest jasne.
Jesliby sadzic po ilosci gry to Fornal zajmuje zdecydowanie pozycje 5 a Bednorz 4, zas 3ci jest Semeniuk. Znaczy z ilosci gry to on jest pierwszy i dlugo dlugo nic.
Jesli sadzic po waznosci zagranych setow (w tym przypadku nie spotkan) to moze Fornal jest tym pierwszym zmianowym, majac najmniej gry, najmniej gry i zgrania z Januszem. Co nie wydaje sie logiczne.

Pewnie Pomocniczka wie jaka jest hierarchia i powie nam na czym opiera te wnioski (poza wewnetrznym insajderem).

Jesli przewidywania @dyletanta sie sprawdza ( ja jestem bardziej optymistyczna), to bedziemy wchodzili w sezon olimpijski w kiepskich nastrojach.
Zas jesli Grbic oglosi sukces po wygranych w cuglach eliminacjach, to ludzie sie zdenerwuja.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2023, o 09:36 przez Diomedea, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
jimiq
Posty: 774
Rejestracja: 1 mar 2013, o 12:25
Płeć: M

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: jimiq »

przemik pisze: 20 sie 2023, o 17:23
Streeter pisze: 20 sie 2023, o 17:20 To ja może zadam pytanie, które chociaż coś wniesie i podniesie wiedzę (o ile ktoś mi odpowie ;D). W jakim celu choćby Zatorski i Kochanowski mają takie jakby opaski uciskowe na bicepsie?

Streeter
Dołączam się do pytania - Kurek tez to nosił
To jest jakiś pulsometr na wypasie, mierzy także jakieś skoki i inne cuda.
[/quote]

kopaczo-biegacze mają coś takiego na koszulkach, siatkarze wcześniejsza wersja.
Ale tak to do badania organizmu, nawet w studio o tym mówili.
Awatar użytkownika
jimiq
Posty: 774
Rejestracja: 1 mar 2013, o 12:25
Płeć: M

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: jimiq »

WysokiPortorykanczyk pisze: 20 sie 2023, o 22:35 Popiwczak to pewnie lepszy libero od Zatorskiego, ale żeby wygryźć kogoś o pozycji Zatorskiego to trzeba być od takiego gracza dużo lepszym, a nie uważam, żeby rok temu czy w lidze Popiwczak był dużo lepszy (bo nie uważam żeby grał na swoim poziomie). Nie uważam też, żeby Zatorski był tak słaby, ale żebyśmy czasem nie skończyli jak Włosi, którzy mieli gotowego do poważnego grania Balaso z Ligą Mistrzów na koncie, ale Blengini wolał grać starym i ogranym Colacim, który im popsuł ćwierćfinał olimpijski, a dwa miesiące później Balaso dostał najlepszego libero ME, bo to światowa czołówka.
stosowaliśmy już grę na 2 libero, czemu nie teraz..
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2753
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: Simao »

Chyba po tym wygranym VNL gracze za bardzo uwierzyli w swoją wielkość. Paradoksalnie, może dobrze że w turnieju towarzyskim, nic nie znaczącym doznaliśmy dwóch wyraźnych porażek. Jedyna rzecz jaka mnie niepokoi to informacje odnośnie stanu zdrowia w drużynie i forsowanie graczy, którzy są wręcz ciężarem dla kadry. Zgadzam się z większością opinii odnośnie Semeniuka (tutaj na szczęście mamy duży wybór) oraz libero. Odnośnie rozegrania nie chcę już więcej pisać, bo za chwilę zarzuci mi jeszcze ktoś hejt w stosunku do Łomacza. Moim subiektywnym zdaniem to gracz którego wymienił bym w pierwszej kolejności. Z niezrozumiałych względów ma tak mocną pozycję, że tylko jakaś kontuzja może go wykluczyć. Szkoda, że Popiwczak od początku sezonu nie został jedynką w kadrze. Tego gracza trzeba zbudować w kadrze, a na pewno odwdzięczy się grą na wysokim poziomie. Mam takie wrażenie, że wszystko się robi w tym kierunku, aby Zator przynajmniej do IO był jedynką. Lubię Pawła Zatorskiego, ale jak dla mnie że sportowego punktu widzenia nie zasługuje na te nagrody, wyróżnienia, które otrzymał w ostatnim czasie.
Pomocniczka
Posty: 2036
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: Pomocniczka »

Bednorz ma problem z kolanem skoczka. To nie jest cos, co sie wyleczyc przez 2 tygodnie. Miewal tez jakies problemy z lokciem i z kregoslupem.
Czyli jednak jest powód, dla którego gra mniej, a nie na zasadzie "Grbić nie daje mu się zbudować"?

Tak hierarchia (chyba?) jest jasna w ramach pierwszej dwojki. Ktorej chyba tu nie zobaczylismy, badz krociutko i nieprzekonujaco.
Wydaje sie, ze jest to Leon/Sliwka. Tylko jakos pewnosci nie mam.
Natomiast dalej nic nie jest jasne.
Jesliby sadzic po ilosci gry to Fornal zajmuje zdecydowanie pozycje 5 a Bednorz 4, zas 3ci jest Semeniuk. Znaczy z ilosci gry to on jest pierwszy i dlugo dlugo nic.
No, i sama doszłaś do wniosku, że nowe kryterium "ten jest ważniejszy, który więcej gra" jest bez sensu.
esli sadzic po waznosci zagranych setow (w tym przypadku nie spotkan) to moze Fornal jest tym pierwszym zmianowym, majac najmniej gry, najmniej gry i zgrania z Januszem. Co nie wydaje sie logiczne.
Ale może na treningach gra więcej. A na treningach spędza się więcej czasu niż na meczach.
Pewnie Pomocniczka wie jaka jest hierarchia i powie nam na czym opiera te wnioski (poza wewnetrznym insajderem).
Obiecuję się dowiedzieć, ale pod warunkiem, że powiesz mi, i że uznam to za sensowne, dlaczego to jest takie ważne, żeby wiedzieć takie rzeczy. Poza tym, jako długoletni ekspert internetowy zdaje sobie zapewne sprawę, że wejście rezerwowego nie jest podyktowane mityczną hierarchią rezerwowych a może wynikać z innych rzeczy: formy dnia, dyspozycji zdrowotnej, formy przeciwnika, zagrywki przeciwnika, stylu gry przeciwnika, mankamentów i silnych stron naszej drużyny w danym meczu. Przeciwko Japonii za ofensywnego wchodzi ofensywny i Polska wygrywa. Przeciwko USA za ofensywnego wchodzi "wysoki Andringa" i Polska też wygrywa.

Musimy zrozumieć, że Grbić jest trenerem selekcjonerem najlepszej narodowej drużyny świata prawdopodobnie dlatego, że jest lepszym trenerem niż każdy internetowy ekspert z osobna.
Jesli przewidywania @dyletanta sie sprawdza ( ja jestem bardziej optymistyczna), to bedziemy wchodzili w sezon olimpijski w kiepskich nastrojach.
Zas jesli Grbic oglosi sukces po wygranych w cuglach eliminacjach, to ludzie sie zdenerwuja.
Tych ośmiu na forum i tych czterdziestu sześciu na X? Wczoraj na mecz towarzyski przyszło 14 tysięcy. Czyli zdecydowana większość nie będzie zdenerwowana. Jakieś 13 950 i kilka razy tyle przed telewizorami.
Streeter
Posty: 7282
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: Streeter »

Janusz odczuł ból w pięcie, dlatego mogliśmy się delektować grą Łomacza. Ale ponoć nic poważnego.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
dyletant
Posty: 5089
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: dyletant »

Tych ośmiu na forum i tych czterdziestu sześciu na X? Wczoraj na mecz towarzyski przyszło 14 tysięcy. Czyli zdecydowana większość nie będzie zdenerwowana. Jakieś 13 950 i kilka razy tyle przed telewizorami.
A potem będzie płacz, bo jak to szósty raz nie możemy się przebić do strefy medalowej igrzysk?
Na Titanicu też do końca grali wesołą muzykę.
A ja sobie bardziej cenię opinię tych 8, którzy przestrzegali, że Heynen się pogubił i Grbic może to powtórzyć, niż tych 15 tysięcy, którzy zaśpiewają nic się nie stało.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
granvorka
Posty: 746
Rejestracja: 24 wrz 2019, o 11:29
Płeć: M

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: granvorka »

Bednorz 6/16 w meczu z Włochami, a miałem wrażenie wizualne, że dużo kończy i gra całkiem dobrze (lepiej niż Fornal w ataku, który ostatecznie skuteczność miał wyższą). Ciekawe, czy to przypadek, że Fornal, który prawie nie gra w tym sezonie w kadrze akurat z Włochami zagrał w obu w pełnym wymiarze. W każdym razie, Bednorz jakby lżejszy w powietrzu niż reszta, może jest szykowany na obijanie ogórków w fazie grupowej, a reszta składu na fazę pucharową XD

Aleksander Śliwka zamknął raczej temat trzeciego atakującego kadry, ciągle wszyscy tylko piach w szprychy Butrynów, Bołądziów i Muzajów.

Ciężkie nogi i ręce chyba najbardziej widać po Leonie, zero mocy i zasięg słaby, czucie piłki też słabe, to ciągłe deptanie po liniach i właściwie zero ataków w dobrym tempie (w meczu z Francją imho też podobnie, ale rywal słabszy, więc wpadało więcej). Czyli innymi słowy, wszystko w porządku, owoce będą do zebrania za 3 tygodnie, ale nadal nawet w optymalnej formie możemy mieć problemy z Włochami, którzy świetnie nas czytają i jednocześnie realnie potrafią ograniczać w ataku jak żadna inna drużyna. Lavia rzeczywiście zaczyna wyglądać jak sequel siebie z 22', wybory kierunków ataku i umiejętność mijania bloku mocnymi uderzeniami ma chyba najlepsze na świecie wśród przyjmujących.

Fajny Popiwczak i może po raz pierwszy uwierzyłem, że Grbic w ważnym meczu w razie potrzeby może go wrzucić na głęboką wodę, skoro potrafi ściągać wszystkich innych, to może i MVP nie jest poza wszelkimi regułami.
qtp
Posty: 2278
Rejestracja: 25 mar 2008, o 17:52
Płeć: M

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: qtp »

Simao pisze: 21 sie 2023, o 09:47 Mam takie wrażenie, że wszystko się robi w tym kierunku, aby Zator przynajmniej do IO był jedynką.
Dokładnie, konkurenci do gry robią wszystko żeby nie traktować ich poważnie...
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2753
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Memoriał Wagnera 2023

Post autor: Simao »

granvorka pisze: 21 sie 2023, o 11:16 Bednorz 6/16 w meczu z Włochami, a miałem wrażenie wizualne, że dużo kończy i gra całkiem dobrze (lepiej niż Fornal w ataku, który ostatecznie skuteczność miał wyższą). Ciekawe, czy to przypadek, że Fornal, który prawie nie gra w tym sezonie w kadrze akurat z Włochami zagrał w obu w pełnym wymiarze. W każdym razie, Bednorz jakby lżejszy w powietrzu niż reszta, może jest szykowany na obijanie ogórków w fazie grupowej, a reszta składu na fazę pucharową XD

Aleksander Śliwka zamknął raczej temat trzeciego atakującego kadry, ciągle wszyscy tylko piach w szprychy Butrynów, Bołądziów i Muzajów.

Ciężkie nogi i ręce chyba najbardziej widać po Leonie, zero mocy i zasięg słaby, czucie piłki też słabe, to ciągłe deptanie po liniach i właściwie zero ataków w dobrym tempie (w meczu z Francją imho też podobnie, ale rywal słabszy, więc wpadało więcej). Czyli innymi słowy, wszystko w porządku, owoce będą do zebrania za 3 tygodnie, ale nadal nawet w optymalnej formie możemy mieć problemy z Włochami, którzy świetnie nas czytają i jednocześnie realnie potrafią ograniczać w ataku jak żadna inna drużyna. Lavia rzeczywiście zaczyna wyglądać jak sequel siebie z 22', wybory kierunków ataku i umiejętność mijania bloku mocnymi uderzeniami ma chyba najlepsze na świecie wśród przyjmujących.

Fajny Popiwczak i może po raz pierwszy uwierzyłem, że Grbic w ważnym meczu w razie potrzeby może go wrzucić na głęboką wodę, skoro potrafi ściągać wszystkich innych, to może i MVP nie jest poza wszelkimi regułami.
Myślę, że nie ma większego sensu ocena wszystkich naszych skrzydłowych po meczu z Włochami, a również środkowych. Dlaczego tak myślę?
1."Rozgrywał" Grzegorz Łomacz, tak więc...
2. Kadra jest w okresie przygotowawczym, siłownia, wiążące się z tym przeciążenia, różnego rodzaju mikro urazy, brak świeżości.
Mimo wszystko obawiam się tych ME, na pewno są ku temu przesłanki. Chodzi głównie o stan zdrowia naszych graczy. Przy jakimś drobnym urazie oczywiste jest, że ciężko dojść do optymalnej formy.
Tak trochę po za tematem, patologiczną sytuacją jak dla mnie jest, że wicemistrz świata, zwycięzca tegorocznego VNL będzie musiał brać udział w kwalifikacjach do IO. Będzie to po długim, ciężkim sezonie kadrowym, przed samym rozpoczęciem sezonu klubowego. Dla mnie osobiście działacze FIVB, CEV, nie chcę już wyrażać się... Po prostu nie mam dobrego zadania na temat działaczy, nie zasługują na dobre zdanie. W koszykówce wygoda to dużo lepiej. Podczas mistrzostw świata do igrzysk olimpijskich zakwalifikuje się siedem zespołów, na podstawie klasyfikacji końcowej – dwie najwyżej sklasyfikowane drużyny ze strefy amerykańskiej, dwie ze strefy europejskiej oraz po jednej ze strefy afrykańskiej, azjatyckiej i oceanicznej. Siatkówka pod względem zarządzania to jednak patologia, nie docenia się najlepszych drużyn na świecie. Przynajmniej pierwsza trójka ostatnich MŚ powinna mieć już zagwarantowany udział na IO.
@qtp mam nadzieję, że to nie jest sarkazm z Twojej strony. Moim zdaniem, gdyby od początku sezonu kadrowego postawił na Popiwczaka byłoby to z większą korzyścią dla kadry. W sytuacji gdyby już naprawdę nie dawał rady, to przecież Zator jako bardziej doświadczony gracz mógłby wejść na boisko. Szanuje Twoje zdanie, dla mnie lepszym wyborem jest Popiwczak. Wiesz, chętnie wymieniłbym z JW, jeśli chodzi o libero ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”