Naszym gościem będzie - BARTOSZ KUREK
Jeżeli macie pytania do Bartka, dajcie znać w komentarzach
Tylko jakie? Nic nie poradzę, że większość chłopaków nie odpowiada tak jakby sobie życzyli kibice. Prawdą jest, że większość wywiadów jest sztampowa, bo zawodnicy nie chcą odpowiadać w sposób, który byłby mega ciekawy i tyle. Stąd pomysł, żebyście Wy też zadawali pytania, ale summa summarum cóż z tego, skoro ekipa woli bezpieczne poletko i też nie ma się co temu dziwić. Ale potem nie narzekajmy, że siatkówka się nie sprzedaje. Nie mam ochoty też ich ciągnąć za język, skoro na pewne rzeczy nie chcą odpowiadać, bo potem się okaże, że ktoś się obrazi i nikt nie przyjdzie. Cóż zrobić...Pomocniczka pisze: ↑28 lut 2024, o 15:15 Z tym wywiadem to jest tak, że gdybym dostał pytania, które mają być zadane Szalpukowi, to bym napisał, jak będą wyglądać odpowiedzi i w 90% by się pokrywały.
Zasadniczo same komunały. Nie dowiedziałem się nic ciekawego. Nie twierdzę, że to twoja wina, być może większa wina rozmówcy. Może trzeba to przewidzieć i zadawać pytania mniej kontrowersyjne, przy których rozmówcy nie będą musieli się cykać, a na które udzielone odpowiedzi będą ciekawe.
Może jakieś sprawy osobiste (nie pudelek)? Może jakieś techniczne? Może jakieś historyczne? Z pewnością należy unikać tematów tzw. kontrowersyjnych tematów insajderskich. Od czasu noża umieszczonego przez Wlazłego w plecach kadry każdy już się pilnuje.Siekier pisze: ↑20 mar 2024, o 01:35Tylko jakie? Nic nie poradzę, że większość chłopaków nie odpowiada tak jakby sobie życzyli kibice. Prawdą jest, że większość wywiadów jest sztampowa, bo zawodnicy nie chcą odpowiadać w sposób, który byłby mega ciekawy i tyle. Stąd pomysł, żebyście Wy też zadawali pytania, ale summa summarum cóż z tego, skoro ekipa woli bezpieczne poletko i też nie ma się co temu dziwić. Ale potem nie narzekajmy, że siatkówka się nie sprzedaje. Nie mam ochoty też ich ciągnąć za język, skoro na pewne rzeczy nie chcą odpowiadać, bo potem się okaże, że ktoś się obrazi i nikt nie przyjdzie. Cóż zrobić...Pomocniczka pisze: ↑28 lut 2024, o 15:15 Z tym wywiadem to jest tak, że gdybym dostał pytania, które mają być zadane Szalpukowi, to bym napisał, jak będą wyglądać odpowiedzi i w 90% by się pokrywały.
Zasadniczo same komunały. Nie dowiedziałem się nic ciekawego. Nie twierdzę, że to twoja wina, być może większa wina rozmówcy. Może trzeba to przewidzieć i zadawać pytania mniej kontrowersyjne, przy których rozmówcy nie będą musieli się cykać, a na które udzielone odpowiedzi będą ciekawe.
Z Miguelem dowiesz sie jakie wino warto picPomocniczka pisze: ↑20 mar 2024, o 07:13Może jakieś sprawy osobiste (nie pudelek)? Może jakieś techniczne? Może jakieś historyczne? Z pewnością należy unikać tematów tzw. kontrowersyjnych tematów insajderskich. Od czasu noża umieszczonego przez Wlazłego w plecach kadry każdy już się pilnuje.Siekier pisze: ↑20 mar 2024, o 01:35Tylko jakie? Nic nie poradzę, że większość chłopaków nie odpowiada tak jakby sobie życzyli kibice. Prawdą jest, że większość wywiadów jest sztampowa, bo zawodnicy nie chcą odpowiadać w sposób, który byłby mega ciekawy i tyle. Stąd pomysł, żebyście Wy też zadawali pytania, ale summa summarum cóż z tego, skoro ekipa woli bezpieczne poletko i też nie ma się co temu dziwić. Ale potem nie narzekajmy, że siatkówka się nie sprzedaje. Nie mam ochoty też ich ciągnąć za język, skoro na pewne rzeczy nie chcą odpowiadać, bo potem się okaże, że ktoś się obrazi i nikt nie przyjdzie. Cóż zrobić...Pomocniczka pisze: ↑28 lut 2024, o 15:15 Z tym wywiadem to jest tak, że gdybym dostał pytania, które mają być zadane Szalpukowi, to bym napisał, jak będą wyglądać odpowiedzi i w 90% by się pokrywały.
Zasadniczo same komunały. Nie dowiedziałem się nic ciekawego. Nie twierdzę, że to twoja wina, być może większa wina rozmówcy. Może trzeba to przewidzieć i zadawać pytania mniej kontrowersyjne, przy których rozmówcy nie będą musieli się cykać, a na które udzielone odpowiedzi będą ciekawe.
Ciekawy był wywiad z Averillem. Może dlatego, że on był spoza środowiska i nikt nie oczekiwał od niego zdradzania tajemnic grupy?
No i sobie odpowiedziałeś dlaczego tak jest. A że w naszym społeczeństwie męczeństwo, pokora to ubóstwiane cnoty, no chyba, że dotyczy to "mnie", to wówczas nie, więc mówienie czegoś niezgodne z ogólnie przyjętymi zasadami bycia miłym i spokojnym, to jest jak jest. Uwielbiamy wyciągać innym co powiedzieli wczoraj, jednocześnie analizując to na miliony sposobów, robiąc nie wiadomo jakie elaboraty z tego. Dlatego nie usłyszysz od osób, będących niejako w prajmie sportowym niczego kontrowersyjnego, bo zaraz po słabszym meczu "skup się na grze a nie paplasz w telewizji głupoty". Bolec miał rację, polskim chłopakom (ale nie tylko) brakuje luzu.Streeter pisze: ↑26 mar 2024, o 13:24 Z drugiej strony jak taki Kubiak czy Bartman powiedzą coś więcej, to potem zlatuje się stado Januszy i wypomina to 20 lat, pewnie do dzisiaj Mariuszowi Wlazłemu zdarza się usłyszeć o skarpetkach (słynny banner "nic mnie tak nie rusza, jak getry Mariusza") więc po prostu wolą odpowiedzieć "dyplomatycznym spider****j", niż powiedzieć to, co rzeczywiście by chcieli.
No niby tak, ale to jest ta sama grupa osób, co jak wpłacisz 1000 złotych na cele charytatywne to zapyta czemu nie dwa, bo przecież Cię stać, a w ogóle to jakbyś pomagał żeby pomóc a nie dla szpanu to byś o tym nie mówił. Tacy ludzie zawsze są i będą. Więc czasem tym "normalniejszym" można byłoby powiedzieć coś ciekawszego niż wyświechtany frazes.ciorny17 pisze: ↑26 mar 2024, o 14:16 No i sobie odpowiedziałeś dlaczego tak jest. A że w naszym społeczeństwie męczeństwo, pokora to ubóstwiane cnoty, no chyba, że dotyczy to "mnie", to wówczas nie, więc mówienie czegoś niezgodne z ogólnie przyjętymi zasadami bycia miłym i spokojnym, to jest jak jest. Uwielbiamy wyciągać innym co powiedzieli wczoraj, jednocześnie analizując to na miliony sposobów, robiąc nie wiadomo jakie elaboraty z tego. Dlatego nie usłyszysz od osób, będących niejako w prajmie sportowym niczego kontrowersyjnego, bo zaraz po słabszym meczu "skup się na grze a nie paplasz w telewizji głupoty". Bolec miał rację, polskim chłopakom (ale nie tylko) brakuje luzu.
Panowie no macie rację, co ja tu mogę dodać. Myślicie, że mnie nie mierzi, że projekt Youtube za chwilę skończy 4 lata, a wygląda jak wygląda. Niestety nie kazdy wywiad jest z Bartkiem Kurkiem czy Tomkiem Fornalem. Ligowy dżem jak to mawiał Kadziu nikogo nie rusza, taka prawda. Dlatego ja też odpuściłem raz, że to widać nie ma wzięcia (przygotowanie do wywiadu, sam wywiad, postprodukcja to są godziny pracy, których nikt nie widzi), dwa - trochę zawodowo-rodzinnie mi się pozmieniało i najzwyczajniej w świecie nie mam na to tyle czasu.Streeter pisze: ↑26 mar 2024, o 15:32No niby tak, ale to jest ta sama grupa osób, co jak wpłacisz 1000 złotych na cele charytatywne to zapyta czemu nie dwa, bo przecież Cię stać, a w ogóle to jakbyś pomagał żeby pomóc a nie dla szpanu to byś o tym nie mówił. Tacy ludzie zawsze są i będą. Więc czasem tym "normalniejszym" można byłoby powiedzieć coś ciekawszego niż wyświechtany frazes.ciorny17 pisze: ↑26 mar 2024, o 14:16 No i sobie odpowiedziałeś dlaczego tak jest. A że w naszym społeczeństwie męczeństwo, pokora to ubóstwiane cnoty, no chyba, że dotyczy to "mnie", to wówczas nie, więc mówienie czegoś niezgodne z ogólnie przyjętymi zasadami bycia miłym i spokojnym, to jest jak jest. Uwielbiamy wyciągać innym co powiedzieli wczoraj, jednocześnie analizując to na miliony sposobów, robiąc nie wiadomo jakie elaboraty z tego. Dlatego nie usłyszysz od osób, będących niejako w prajmie sportowym niczego kontrowersyjnego, bo zaraz po słabszym meczu "skup się na grze a nie paplasz w telewizji głupoty". Bolec miał rację, polskim chłopakom (ale nie tylko) brakuje luzu.
A jak widać powód do "narzekania" się zawsze znajdzie, bo nawet jak odpowiesz wyświechtanym frazesem to ktoś się przywali że nic mądrego nie powiesz tylko frazes![]()
W sensie ja rozumiem, że ktoś się nie podzieli historią że po zdobytym pucharze zawodnik X wypił tyle trunku wysoko alkoholowego, że musieli stawać w lesie na rzyganie, ale nie rozumiem jaki problem stanowi odpowiedź na pytania typu czy lepiej gra mi się z X czy Y. Raczej większość zawodników nie ma tak niskiej samooceny, że jak Z powie, że lepiej mu się gra obok X, to Y się dozgonnie obrazi. A zauważyłem, że i takie pytania stanowią problem (pozdro Zator).
Streeter
Czy są gdzieś dostępne liczby skrzydłowych w grze na wysokiej piłce i jak to wygląda jeśli chodzi o czołówkę naszej ligi.