Liga mistrzów 2009-2010
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Logan - myślałem ze w poprzednim poście sobie jaja robisz ale teraz wiem. Zmień lekarza bo ten do którego chodzisz cie oszukuje.
Wszystkie sukcesy skry na arenie międzynarodowej polegały na kupowaniu lub załatwianiu gry w zawodach "kuchennymi drzwiami" (zresztą już wcześniej ktoś o tym pisał)
Wszystkie sukcesy skry na arenie międzynarodowej polegały na kupowaniu lub załatwianiu gry w zawodach "kuchennymi drzwiami" (zresztą już wcześniej ktoś o tym pisał)
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Muszę się (może nawet "niestety") z tym zgodzić...Logan pisze:Skra jest w scisłej europejskiej czoiłowce...
W Europie we wszystkich najwyższych ligach poszczególnych państw jest około 400 drużyn.
Przy pełnej bezstronności i opierając się na statystyce matematycznej, 5-10% spośród tych drużyn można ze spokojnym sumieniem zaliczyć do grupy "najlepszych drużyn w Europie".
Dokładnie tak uważam i jestem w stanie bronić tezy, że Skra znajduje się w tym gronie - nawet wtedy, gdyby przyjąć dolną granicę 5%, czyli, że tych drużyn czołówki jest tylko 20.
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Skra jest nie tylko w grupie 20 najlepszych druzyn w Europie ale w gronie 4 najwyzej 5 najlepszych druzyn na swiecie.Powtarzam pytanie ile ekip kilka razy z rzedu wygrało 2 czy 3 lige Europy i 2 razyw ciagu ostatnich 3 lat grało w FF LM dodatkowo raz pechowo sie nie kwalifikujac?
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Tak, masz całkowitą rację. Skra jest najlepsza, pechowo przegrała z Dynamem, wcześniej zapewniając sobie awans do FF po bardzo ciężkich meczach, tak samo jak dwa lata temu.Logan pisze:Skra jest nie tylko w grupie 20 najlepszych druzyn w Europie ale w gronie 4 najwyzej 5 najlepszych druzyn na swiecie.Powtarzam pytanie ile ekip kilka razy z rzedu wygrało 2 czy 3 lige Europy i 2 razyw ciagu ostatnich 3 lat grało w FF LM dodatkowo raz pechowo sie nie kwalifikujac?
...
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Nie ma co odpisywac na prowokacje.
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Skra jest na tyle dobra ekipa ze niezaleznie do tego czy władze federacji poprosza ja o zoorganizowanie perfekcyjnej imprezy czy nie i tak do FF LM na 80-90% awansuje bo jest po prostu poukładanym klasowym teamem.
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Przypominam że rok wcześniej Skra, w podobnej grupie co Jaszczombki w tym roku, też jakoś za specjalnego wyniku nie zrobiła... przypominam też, że w zeszłym roku Panathinaikos, którego Skra wyprzedziła wtedy w grupie, dyponował o wiele słabszym składem niż w roku bieżącymPGE pisze:Ogólnie mówi się wiele słów o Skrze, ale zastanówmy się, JW w LM to żenada, ostatnie miejsce w grupie i nie mówcie, "bo to trudna grupa" jeśli żaden z tych teamów nie był w final four. Zresztą te drużyny nic nie pokazały. Rzeszów bdb występ.
Skra "mega zła" a teraz w finale wygra trzy mecze z rzędu.
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: Liga mistrzów 2009-2010
No comments.Logan pisze:Skra jest na tyle dobra ekipa ze niezaleznie do tego czy władze federacji poprosza ja o zoorganizowanie perfekcyjnej imprezy czy nie i tak do FF LM na 80-90% awansuje bo jest po prostu poukładanym klasowym teamem.
Bez odbioru.
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Co ciekawe na finale w Łodzi było mniej więcej tyle samo ludzi (tj. ok 12.000), ile w finale na neutralnym terenie w Pradze.Więc opowieści o tym, że musi być grający gospodarz FF , bo nikt nie przyjdzie - to bzdura.Świetnym (neutralnym) miejscem na następne Final Four byłaby hala (10.500 miejsc w konfiguracji "siatkarskiej) w niemieckim Halle lub Pabellón Príncipe Felipe* (11.000) w hiszpańskiej Zaragozie.Ale czy CEV jest w stanie wysilić się jeśli chodzi o promocję?
*Niedzielny finał transmitowały aż TRZY telewizje z Hiszpanii: C+ oraz dwie regionalne (w tym telewizja z Aragonii, regionu gdzie leży Zaragoza).
*Niedzielny finał transmitowały aż TRZY telewizje z Hiszpanii: C+ oraz dwie regionalne (w tym telewizja z Aragonii, regionu gdzie leży Zaragoza).
Ostatnio zmieniony 3 maja 2010, o 22:14 przez hugo, łącznie zmieniany 5 razy.
\
- przeemekk90
- Posty: 1315
- Rejestracja: 31 sty 2009, o 11:51
- Płeć: M
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Jeśli mowa o obiekcie to może niech ktoś sie wypowie kto był tam. Bo mi osobiście ta Atlas Arena nie podoba się. Bardzo duża przestrzeń, kibice siedzą daleko od siebie, daleko od boiska, dużo betonu, nie było slychac tego dopingu, klimatu, tak wygladało z perspektywy telewizora. Moim zdaniem Spodek tworzy o wiele bardziej niepowtarzalna i nieporównywalna atmosferę
Real Madrid/Jagiellonia Białystok
Re: Liga mistrzów 2009-2010
A moim zdaniem Skra nie awansuje do finału LM, nie wspominając już o jej wygraniu dopóki nie będzie miała w swoim składzie trzech gwiazd światowego formatu np. Juantorena, Dante, Vissotto. Taka trójka uzupełniona Polakami da Skrze szanse na wygraną w Lidze Mistrzów.
Obecny skład może próbować jeszcze dwa razy i nic z tego nie będzie. Antiga, Falasca czy Novotny to takie ubogie wersje najlepszych na świecie. Z nimi szanse na sukces w Europie są zerowe.
Podobnie jak z pozostałymi polskimi zespołami. Resovia z Oivanenem, Redwitzem i Akhremem może dotrzeć do ćwierćfinału LM i to będzie szczyt możliwości. Jastrzębie z Australijczykami i Abramowem podobnie.
Prawda jest taka, że sukcesy w LM zapewnią tylko wielkie gwiazdy, a nie upadłe anioły - nomen omen - jak Miguel Angel Falasca czy Stephane Antiga.
Nie będę podbijał tematu: zajęli 3 miejsce bo kupili sobie Final Four. Dostali taką szansę to z niej skorzystali, a że po raz drugi dali ciała to już inna sprawa. Trudno żeby powiedzieli: Dziękujemy, ale nie chcemy zagrać w finale, dajcie go komuś innemu.
Jak widać nawet finał podany na tacy nie daje sukcesu. Mało brakowało, a nawet z Bledem by sobie nie poradzili.
Skra jest za mocna na naszą ligę i za słaba na wygraną w Lidze Mistrzów.
W przyszłym roku o awans do FF będzie musiała walczyć na boisku, ciekawe jak sobie poradzi.
Obecny skład może próbować jeszcze dwa razy i nic z tego nie będzie. Antiga, Falasca czy Novotny to takie ubogie wersje najlepszych na świecie. Z nimi szanse na sukces w Europie są zerowe.
Podobnie jak z pozostałymi polskimi zespołami. Resovia z Oivanenem, Redwitzem i Akhremem może dotrzeć do ćwierćfinału LM i to będzie szczyt możliwości. Jastrzębie z Australijczykami i Abramowem podobnie.
Prawda jest taka, że sukcesy w LM zapewnią tylko wielkie gwiazdy, a nie upadłe anioły - nomen omen - jak Miguel Angel Falasca czy Stephane Antiga.
Nie będę podbijał tematu: zajęli 3 miejsce bo kupili sobie Final Four. Dostali taką szansę to z niej skorzystali, a że po raz drugi dali ciała to już inna sprawa. Trudno żeby powiedzieli: Dziękujemy, ale nie chcemy zagrać w finale, dajcie go komuś innemu.
Jak widać nawet finał podany na tacy nie daje sukcesu. Mało brakowało, a nawet z Bledem by sobie nie poradzili.
Skra jest za mocna na naszą ligę i za słaba na wygraną w Lidze Mistrzów.
W przyszłym roku o awans do FF będzie musiała walczyć na boisku, ciekawe jak sobie poradzi.
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Spodek jest o wiele lepszy do gier zespołowych niż Atlas Arena, ale w Atlas Arenie tragicznie z widocznością nie jest.IMHO jest dosyć niechlujnie wykończona na zewnątrz.mowa o obiekcie to może niech ktoś sie wypowie kto był tam. Bo mi osobiście ta Atlas Arena nie podoba się. Bardzo duża przestrzeń, kibice siedzą daleko od siebie, daleko od boiska, dużo betonu, nie było slychac tego dopingu, klimatu, tak wygladało z perspektywy telewizora. Moim zdaniem Spodek tworzy o wiele bardziej niepowtarzalna i nieporównywalna atmosferę
Ostatnio zmieniony 3 maja 2010, o 22:47 przez hugo, łącznie zmieniany 1 raz.
\
Re: Liga mistrzów 2009-2010
PGE pisze:Zgoda, Macerata w tej formie by zmiotła Skrę, ale czy by poradziła sobie z tą lekkością gdyby "galaktyczni" byli też w formie ?
Oni mają bdb zawodników będących w wysokiej formie, natomiast zastanów się jakby to Winiarski był w swojej najwyższej formie, Antiga w dobrej formie, Falaska w przyzwoitej, środkowi na swoim poziomie... nie mówiąc o Mariuszu, który by serwował
ponad 120 km na h
Taaa a jakby Wika był w wysokiej formie to by Resovia Skrze w PO dokopała 3:0
Winiarski od powrotu nie był nigdy w wysokiej formie... może będzie.
Antiga hmmm zagrał słabiej niż prezentował się w tym sezonie... ale zdaje się Kuraś robił dobre zmiany tylko w meczu z Dynamem trener nie zauważył tego.
Falaska już po przednim sezonie wiadomo było że cudów nie ma, a forma faluje.
Środkowi trudno powiedzieć, piłek do ataku dostali tyle co nic, w bloku też słabo ale może to Rosjanie i Grankin byli w tym meczu za silni dla nich, Pliński cały sezon leci na dobrej opinii, Możdżonek gra swoim zasięgiem, jak zasięg nie wystarcza robi się kiepsko.
No i na koniec Skra zbyt długo w porównaniu do innych szykowała się spokojnie do tego turnieju żeby teraz powiedzieć że nie byli w formie.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Zdążyłam być tam już parę razy. Znam różne hale i dla mnie to jest najmniej "przyjazna siatkówce" hala z nich wszystkich. Najważniejszy zarzut to fatalna widoczność i to właściwie z każdego punktu. Od boiska pierwsze rzędy dzielą jakieś niezmierzone hektary wolnej przestrzeni, więc nawet w tych najbliższych mało widać, w dodatku widoczność tych pierwszych rzędów zasłaniają stanowiska dla mediów, krzesełka dla zawodników, prasy itp. Układ rzędów jest dość płaski i to właśnie przez to, no i przez odległość. Jak się ma sektory na krótszych bokach, w najwyższych rzędach i na zakrętach to już naprawdę polecam lornetkiprzeemekk90 pisze:Jeśli mowa o obiekcie to może niech ktoś sie wypowie kto był tam. Bo mi osobiście ta Atlas Arena nie podoba się. Bardzo duża przestrzeń, kibice siedzą daleko od siebie, daleko od boiska, dużo betonu, nie było slychac tego dopingu, klimatu, tak wygladało z perspektywy telewizora. Moim zdaniem Spodek tworzy o wiele bardziej niepowtarzalna i nieporównywalna atmosferę
Nie lubię tej hali i tyle. Zwróćcie uwagę na jakichś fotkach, ile wolnej przestrzeni dzieli pomarańczowy prostokąt od pierwszych rzędów. Już nawet prawie dwa razy większa O2 Arena w Pradze jest lepsza, bo rzędy lecą tam bardzo pionowo, odległość od boiska nie jest aż tak wielka i widoczność jest o niebo lepsza nawet z tych najwyższych miejsc. Już nie mówiąc o mniejszych halach w Polsce. Ale zdaje się, że trzeba się do tej hali przyzwyczaić, bo chyba teraz będzie tam tyle imprez siatkarskich ile da się upchnąć.
Re: Liga mistrzów 2009-2010
"Moim zdaniem przyczyną sobotniej porażki były jednak za duży stres i spięcie. Chyba z tym nie daliśmy sobie rady. [...] Niestety, chyba głowa nie wytrzymała ciśnienia" - powiedział Pliński.
To teraz panie prezesie Piechocki się zastanów czy gdyby Skra normalnie awansowała do finału to zawodnicy by się tak stresowali czy może by byli pewni własnej wartości??? Zamiast organizować turnee po słonecznej Italii na którym podobno Skra zaprezentowała się galaktycznie, lepiej było przejeść całe eliminacje żeby potem tacy wyjadacze jak Pliński nie musieli się zastanawiać podczas nieprzespanych nocy czy potrafią grać na europejskim poziomie
Te nieprzespane noce wydedukowałem po podkowach jakie Plina miał udzielając pomeczowego wywiadu
To teraz panie prezesie Piechocki się zastanów czy gdyby Skra normalnie awansowała do finału to zawodnicy by się tak stresowali czy może by byli pewni własnej wartości??? Zamiast organizować turnee po słonecznej Italii na którym podobno Skra zaprezentowała się galaktycznie, lepiej było przejeść całe eliminacje żeby potem tacy wyjadacze jak Pliński nie musieli się zastanawiać podczas nieprzespanych nocy czy potrafią grać na europejskim poziomie
Te nieprzespane noce wydedukowałem po podkowach jakie Plina miał udzielając pomeczowego wywiadu
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Czy Pan Piechocki wyraził już wolę organizacji Final Four w przyszłym roku?
\
Re: Liga mistrzów 2009-2010
on nigdy nie ma takiej woli, on (jak i zreszta cala Skra) jest zawsze do tego zmuszana...
Jastrzebie Zdroj
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Finał, Łódź 2010 - widzów: 12.000
http://www.cev.lu/mmp-cgi/show.pl?cmd=t ... mary&key=0
Finał, Praga 2009 - widzów: 12.000
http://www.cev.lu/mmp-cgi/show.pl?cmd=t ... mary&key=0
Skoro nie widać różnicy...
http://www.cev.lu/mmp-cgi/show.pl?cmd=t ... mary&key=0
Finał, Praga 2009 - widzów: 12.000
http://www.cev.lu/mmp-cgi/show.pl?cmd=t ... mary&key=0
Skoro nie widać różnicy...
\
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Wtedy taka ilość widzów była zasługą Iraklisu. I tak wszystkich nie wpuścili, a szkoda
...
Re: Liga mistrzów 2009-2010
http://www.volley24.pl/index.php/Liga-M ... zsza-klase
To jest najlepsza odpowiedź na posty takich "Loganów" i im podobnych
To jest najlepsza odpowiedź na posty takich "Loganów" i im podobnych
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Nie nie. Iraklis Iraklisem, ale tam było po parę tysięcy kibiców także z obu włoskich zespołów. Do tego trochę mniejsza grupka z Rosji i spora grupa Polaków. Po prostu organizatorzy pzreznaczyli dużo większą pulę dla uczestników, a nie jak w przypadku Łodzi prawie wyłącznie dla Polaków. I jak widać kibice samych tylko uczestnikow spokojnie zdołali zapełnić halę prawie w całości.Nagor pisze:Wtedy taka ilość widzów była zasługą Iraklisu. I tak wszystkich nie wpuścili, a szkoda
Z tego co relacjonowali mi znajomi, w Łodzi było po ok. 180-200 osób ze Słowenii, Trento i Rosji. Resztę miejsc zgarnęli nasi. Gdyby Bledowi i Trento dać pulę paru tysięcy to myślisz że by nie przyjechali? Na 100% wykorzystaliby wszystkie miejscówki do ostatniego biletu. Więc moim zdaniem naprawdę nie ma co demonizować zagrożeń związanych z brakiem frekwencji na neutralnych halach.
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Najlepszym wyjściem jest organizacja Final Four na neutralnym gruncie w halach na 8-12k i będzie git.Najlepiej w tej cudownej arenie w Halle:)
http://www.tricept.de/tricept/filerepos ... UshwPz.jpg
http://www.tricept.de/tricept/filerepos ... UshwPz.jpg
\
Re: Liga mistrzów 2009-2010
To tendencyjny tekst wiec nie ma o czym dyskutowac. Autor w ogóle nie zwraca uwagi na to ze to nie skra chciała organizowac FF a federacja nas o to poprosiła i nie wypadało odmówic. Imprezy były perfekcyjnie zoorganizowane a obecnosc skry wsród tych 4 druzyn na pewno nie obnizyła poziomu. Poza tym jakby nie a patrzec to autor tekstu przyczynił sie do obecnosci Skry podczas KMS a teraz narzeka pismak jeden. Na pewno nikt mnie nie przekona ze skra ni jest III druzyna Europy i aktualnym klubowym wicemistrzem globuewa pisze:http://www.volley24.pl/index.php/Liga-M ... zsza-klase
To jest najlepsza odpowiedź na posty takich "Loganów" i im podobnych
Ale na połfinałach w Atlas arenie było duzo wiecej ludzi niz w Pradze i nie było zadymy takiej jak na finale bo kibice Skry to ludzie z klasahugo pisze:Finał, Łódź 2010 - widzów: 12.000
http://www.cev.lu/mmp-cgi/show.pl?cmd=t ... mary&key=0
Finał, Praga 2009 - widzów: 12.000
http://www.cev.lu/mmp-cgi/show.pl?cmd=t ... mary&key=0
Skoro nie widać różnicy...
Re: Liga mistrzów 2009-2010
1.Promocja FF w Pradze była słaba - wg dziennikarskiej relacji był tylko jeden plakat przypominający o Final FourAle na połfinałach w Atlas arenie było duzo wiecej ludzi niz w Pradze i nie było zadymy takiej jak na finale bo kibice Skry to ludzie z klasa.
2.Fatalny termin:Historyczna wizyta Obamy + antynuklearne wystąpienie na Placu Hradczańskim.
3.Greków było tylu (wg tego video:http://www.youtube.com/watch?v=IyBV6JjU5tE - 15 tysięcy!), że spokojnie mogli zapełnić puste miejsca w hali, ale nie wpuszczono wielu z nich.
4.Nie wstawiaj łatki kibica Skry wszystkim na hali:)
Strasznie współczuje:)To tendencyjny tekst wiec nie ma o czym dyskutowac. Autor w ogóle nie zwraca uwagi na to ze to nie skra chciała organizowac FF a federacja nas o to poprosiła i nie wypadało odmówic.
Oficjalnie jest, ale...Na pewno nikt mnie nie przekona ze skra ni jest III druzyna Europy i aktualnym klubowym wicemistrzem globu
\
- przeemekk90
- Posty: 1315
- Rejestracja: 31 sty 2009, o 11:51
- Płeć: M
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Ja dziś zaryzykowałem stratę kilku minut i włączyłem program Iwańczyka podsumowujący finezyjne występy SKry w LM. I szczerze powiedziawszy, jestem pozytywnie zaskoczony tym co mówił Drzyzga, w zasadzie nie powiedział nic co nie zostało powiedziane na forum, ale ładnie to skleił w całość i kulturalnie, publicznie nazwał rzeczy po imieniu, czego się nie spodziewałem. No i bardzo mądre słowa Drzyzgi, a w zasadzie Wagnera, które już zacytowała SS w artykule na głównej: Dlaczego nie dźwignęli presji psychicznie, przecież to nie są niedoświadczeni zawodnicy. Trener
Hubert Wagner powtarzał, że dobrze przygotowany fizycznie zawodnik i głowę ma twardą
Hubert Wagner powtarzał, że dobrze przygotowany fizycznie zawodnik i głowę ma twardą
Real Madrid/Jagiellonia Białystok
Re: Liga mistrzów 2009-2010
hugo pisze:Ciekawe czy na KMŚ zagra Skra:)
Jeśli Piechocki i Polsat się postarają to oczywiście że tak... O Piechockiego jestem spokojny, będzie walczył o kolejny sukces, no ale postawa Kmity i jego pracowników może budzić poważny niepokój u czcicieli dobra narodowego. Panowie tak się nie robi!!! Trzeba wspierać naszą dumę! Bo jeszcze szejkowie zapomną jak się wymawia PGE i co my wtedy zrobimy???
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Ciekaw jestem tylko jak z osobami typu "Logan" wygladalaby rozmowa na zywo
Fakt jest jeden i niepodważalny: Skra poki co do FF NIGDY nie awansowała a ich największym osiągnięciem w LM awans do 1/4 co w tamtym sezonie udalo sie skazywanej na pozarcie Czestochowie.
Wiec wychwalanie pod niebiosa zespolu, ktorego najwiekszym sukcesem sportowym jest awans do 1/4 LM jest co najmniej smieszne.
No ale jak w kraju zrobiono ze Skry Bog wie kogo, z Antigi najlepszego siatkarza Europy itd itp to nie dziwne ze znajduja sie osoby takie jak "Logan", ktore zamiast samemu sobie wyrobic zdanie i zobaczyc jak to bylo naprawde wola powtarzac za innymmi i mamy to co mamy
Wg mnie Skrze nie udaloby sie byc w TOP4 czy to SA, czy Rosyjskiej Superligi.
Fakt jest jeden i niepodważalny: Skra poki co do FF NIGDY nie awansowała a ich największym osiągnięciem w LM awans do 1/4 co w tamtym sezonie udalo sie skazywanej na pozarcie Czestochowie.
Wiec wychwalanie pod niebiosa zespolu, ktorego najwiekszym sukcesem sportowym jest awans do 1/4 LM jest co najmniej smieszne.
No ale jak w kraju zrobiono ze Skry Bog wie kogo, z Antigi najlepszego siatkarza Europy itd itp to nie dziwne ze znajduja sie osoby takie jak "Logan", ktore zamiast samemu sobie wyrobic zdanie i zobaczyc jak to bylo naprawde wola powtarzac za innymmi i mamy to co mamy
Wg mnie Skrze nie udaloby sie byc w TOP4 czy to SA, czy Rosyjskiej Superligi.
"dobrym atakiem wygrywa sie mecze, dobrą obroną zdobywa się mistrzostwa"
Siatkarskie gadżety http://www.internetowysklepsportowy.pl/Siatkowka-c9
Siatkarskie gadżety http://www.internetowysklepsportowy.pl/Siatkowka-c9
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Co sadzicie o wypowiedzi Nawrockiego i Castellaniego?
"Ciągle tylko myśleliśmy - musimy, musimy, musimy! Tym sobie zaszkodziliśmy. Rozmawiałem po turnieju z Danielem Castellanim i on powiedział mi: „Jacek, taki zespół, który tylko musi, nigdy nie wygrywa"."
"Ciągle tylko myśleliśmy - musimy, musimy, musimy! Tym sobie zaszkodziliśmy. Rozmawiałem po turnieju z Danielem Castellanim i on powiedział mi: „Jacek, taki zespół, który tylko musi, nigdy nie wygrywa"."
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"