![Mad :x](./images/smilies/icon_mad.gif)
![Question ???](./images/smilies/icon_question.gif)
mam nadzieje ze za 2 lata Wlazły bedzie miał na tyle dobrego zmiennika, że Jarosz bilet do Londynu to tylko w Wizzair bedzie mogł kupićKK fan pisze:Bez Plińskiego nasz środek stracił bardzo dużo niestety.... Jeśli chodzi o atak to Castellani wybrał najlepiej jak mógł. Gruszka i Wlazły w dobrej formie to dwoje świetnych atakujących, a Jarosz
Cóż całe życie przed nim może powalczy o bilet do Londynu...
A ja mam nadzieję, że za 2 lata Wlazły będzie dobrym zmiennikiem kogoś lepszego i zdrowszegoPiotrS pisze:mam nadzieje ze za 2 lata Wlazły bedzie miał na tyle dobrego zmiennika, że Jarosz bilet do Londynu to tylko w Wizzair bedzie mogł kupićKK fan pisze:Bez Plińskiego nasz środek stracił bardzo dużo niestety.... Jeśli chodzi o atak to Castellani wybrał najlepiej jak mógł. Gruszka i Wlazły w dobrej formie to dwoje świetnych atakujących, a Jarosz
Cóż całe życie przed nim może powalczy o bilet do Londynu...
Łoł to Jarosz niech zasuwa przypominać sobie jak się przyjmuje, albo Świder zakładaj pelerynę i zbawiaj naszą kadrę...jinx pisze:Ja sie zastanawiam co sie dzieje Winiarowi....odnowila mu sie kontuzja kolana....na sports.pl pisza, ze moze on nawet nie pojechac na turniej...
Nie wiem czy Stojczew czy bardziej braki w szkoleniu w okresie w Polsce. Dwa że poraża mnie brak w kadrze Kadziewicza przy nieobecności Plińskiego. Młody środek mamy, a ktoś ogarnięty mimo wszystko powinien pojechac. Zwłaszcza na pozycji środkowego. Nie wiem, czy kosztem Czarnowskiego czy Nowakowskiego, ale moim zdaniem to błąd. Doświadczenie jest bezcenne, a poza Możdżonkiem, który trochę wielkiej siatkówki zasmakował, obaj środkowi praktycznie nie grali o wielką stawkę. Nawet klubową.krzysiu pisze:Tak Winiarowi wyszły właśnie Włochy . Pomyślcie sobie co by było z Wlazłym on by niedługo na wózku inwalidzkim jeździł.
jak Konarski będzie się tak rozwijał jak do tej pory, to nie zdziwiłbym się, gdyby tak faktycznie się stało... to niesamowite jak ogromne postępy robi ten chłopak... z kadry B wygryzł Janeczka, a z klubu Szymańskiego... a już w przyszłym sezonie może byc gwiazdą ligi...Nagor pisze:A ja mam nadzieję, że za 2 lata Wlazły będzie dobrym zmiennikiem kogoś lepszego i zdrowszegoPiotrS pisze:mam nadzieje ze za 2 lata Wlazły bedzie miał na tyle dobrego zmiennika, że Jarosz bilet do Londynu to tylko w Wizzair bedzie mogł kupićKK fan pisze:Bez Plińskiego nasz środek stracił bardzo dużo niestety.... Jeśli chodzi o atak to Castellani wybrał najlepiej jak mógł. Gruszka i Wlazły w dobrej formie to dwoje świetnych atakujących, a Jarosz
Cóż całe życie przed nim może powalczy o bilet do Londynu...
Od zbawiania może być też Murek jak Swider nie da radyKK fan pisze:Łoł to Jarosz niech zasuwa przypominać sobie jak się przyjmuje, albo Świder zakładaj pelerynę i zbawiaj naszą kadrę...jinx pisze:Ja sie zastanawiam co sie dzieje Winiarowi....odnowila mu sie kontuzja kolana....na sports.pl pisza, ze moze on nawet nie pojechac na turniej...
Generalnie to przede wsszystkim teraz każdy szanujacy sie kibic powinien się modlić za naszą kadrę!!!dreamer pisze:Modlitwa zawsze się przyda jako wspomożenie talentu i umiejętności...![]()
Śmiem jednak twierdzić, że dla Castellaniego Wlazły i Winiarski nie są zawodnikami tzw. "niezbędnymi" lub jak kto woli "kluczowymi". Raczej uważam, że Castellani traktuje ich jako "wartość dodaną" do ekipy mistrzów Europy.
Myślę, że Castellani właśnie takie założenie przynajmniej sam dla siebie poczynił gdzieś na początkowym etapie przygotowań, że to co sprawdziło się w Turcji powinno przy zastosowaniu odpowiedniego trybu szkolenia zadziałać i w Italii. Forma powinna być podobna trzonu zespołu jaki stanowią zawodnicy z kadry ME. A wzmocnieni Wlazlym (może i Winiarem, ale niekoniecznie) powinni wypaść dobrze.
dreamer
Śmiem twierdzić że jeśli Wlazły dorzuci swoją zagrywkę i utrzyma poziom z ostatniego meczu z Brazylią do mistrzostw świata jest wstanie sprawić (z odpowiednią pomocą ze strony reszty) że żadna reprezentacja świata po za Brazylią nie będzie dla nas groźna...Pele pisze:Generalnie to przede wsszystkim teraz każdy szanujacy sie kibic powinien się modlić za naszą kadrę!!!dreamer pisze:Modlitwa zawsze się przyda jako wspomożenie talentu i umiejętności...![]()
Śmiem jednak twierdzić, że dla Castellaniego Wlazły i Winiarski nie są zawodnikami tzw. "niezbędnymi" lub jak kto woli "kluczowymi". Raczej uważam, że Castellani traktuje ich jako "wartość dodaną" do ekipy mistrzów Europy.
Myślę, że Castellani właśnie takie założenie przynajmniej sam dla siebie poczynił gdzieś na początkowym etapie przygotowań, że to co sprawdziło się w Turcji powinno przy zastosowaniu odpowiedniego trybu szkolenia zadziałać i w Italii. Forma powinna być podobna trzonu zespołu jaki stanowią zawodnicy z kadry ME. A wzmocnieni Wlazlym (może i Winiarem, ale niekoniecznie) powinni wypaść dobrze.
dreamer
A poza tym to moje zdanie jest podobne. Podstawowa szóstka będzie podobna co na ME, Wlazły może pomóc jak będzie "zdrów, i wyspan" jakmawiał POdbipięta
Jak Ty pokrętnie rozumujeszArff pisze:a wg mnie, ta cała szopka z kontuzją Winiara jest mocno przesadzona, a zwłaszcza to, że Winiar może nie pojechać na MŚ... dlaczegoA no dlatego, że Winiar poczuł ból w kolanie już w sobotę, po meczu... a to się wiąże z tym, że Castellani, przy podawaniu 14tki, doskonale sobie zdawał sprawę co Winiarowi dolega... a skoro jednak wybrał jego, a nie Jarosza... to znaczy że kontuzja wcale nie jest poważna...
Niby tak, ale może też znaczyć że Castellani ma nadzieję że mimo wszystko będzie dobrze.Arff pisze:a wg mnie, ta cała szopka z kontuzją Winiara jest mocno przesadzona, a zwłaszcza to, że Winiar może nie pojechać na MŚ... dlaczegoA no dlatego, że Winiar poczuł ból w kolanie już w sobotę, po meczu... a to się wiąże z tym, że Castellani, przy podawaniu 14tki, doskonale sobie zdawał sprawę co Winiarowi dolega... a skoro jednak wybrał jego, a nie Jarosza... to znaczy że kontuzja wcale nie jest poważna...
Gdyby Castellani był człowiekiem, który żyje nadziejami, to nie oddelegowywałby z kadry Daniela Plińskiego... bo tez jest szansa, że Daniel się wyleczy...pk+ pisze: Niby tak, ale może też znaczyć że Castellani ma nadzieję że mimo wszystko będzie dobrze.
1. Ameryki nie odkryłeś...madlark pisze:1. Ogłoszenie 14-tki z Winiarem przez DC może nie być wiążące.
2. On nas przyzwyczaił ostatnio, że nie zawsze to co mówi wciela w życie...
@1 myślisz, że wszytkie Twoje wypowiedzi mogą aspirować do miana "odkrycie roku"?dreamer pisze:1. Ameryki nie odkryłeś...madlark pisze:1. Ogłoszenie 14-tki z Winiarem przez DC może nie być wiążące.
2. On nas przyzwyczaił ostatnio, że nie zawsze to co mówi wciela w życie...![]()
Kilku trenerów już podało 14-tki mundialowe (Czechy, Polska, Rosja) ale zapewne żadna z federacji list nie prześle do FIVB wcześniej niż w praktycznie ostatnim możliwym terminie. Każdy prezes który zrobiłby to wcześniej, byłby idiotą nie mającym respektu przed choćby nieszczęśliwymi kontuzjami itp. Jako dowód na to, że mam rację wystarczy podać moją przyznaję - wyglądającą na nieco bezsilną próbę udowadniania jakiś niecały tydzień temu grupie nie dających się przekonać naszych forumowiczów, że o Świderskim jeszcze nie mamy prawa mówić, że nie jedzie na mundial. Słuchali mnie niektórzy z niedowierzaniem i politowaniem, a dzisiaj sprawa wraca na tapetę i być może rzeczywiście Świder będzie ostatnią deską ratunku...
2. Jakieś konkretne sprawy mógłbyś od razu podać jako przykład. Bo tak to tylko puste słowa. Ale niektóre z przykładów jakie mógłbyś wymyślić, mogą i tak okazać się złudne i mylące. Przykładowo, sprawy Bąka na libero wcale nie uznaję za całkowicie abstrakcyjną. Bąku to na tyle dobry spec od przyjęcia, że można zaryzykować postawienie go na libero nawet bez wielkiego sprawdzania w sparingach.
Nie wykluczam takiego scenariusza, że kolejno sprawdzani w pierwszych meczach MŚ Igła i Gacek zawodzą, a Castellani w miejsce jednego z nich stawia już w trakcie mistrzostw Bąka na libero.
dreamer
No tak, bo wstawienie na libero zawodnika bez sparingów (ani nawet treningów) to najprostsza rzecz na świecie. Wystarczy że ma dobre przyjęciedreamer pisze:Przykładowo, sprawy Bąka na libero wcale nie uznaję za całkowicie abstrakcyjną. Bąku to na tyle dobry spec od przyjęcia, że można zaryzykować postawienie go na libero nawet bez wielkiego sprawdzania w sparingach.
Nie wykluczam takiego scenariusza, że kolejno sprawdzani w pierwszych meczach MŚ Igła i Gacek zawodzą, a Castellani w miejsce jednego z nich stawia już w trakcie mistrzostw Bąka na libero.
Może nie człowiek żyjący nadziejami, ale człowiek żyjący nadziejami spoglądający na wyniki badań i diagnozy lekarskieArff pisze:Gdyby Castellani był człowiekiem, który żyje nadziejami, to nie oddelegowywałby z kadry Daniela Plińskiego... bo tez jest szansa, że Daniel się wyleczy...pk+ pisze: Niby tak, ale może też znaczyć że Castellani ma nadzieję że mimo wszystko będzie dobrze.
Naprawdę uważasz, że Świderski, gdyby Castellani zwróciłby się do niego w awaryjnej sytuacji, odmówiłby dołączenia do kadry?? Osobiście byłabym mocno i niemile zaskoczona taką postawą. Ale wydaje mi się, że i osobowościowo, i sportowo Świder ma taką klasę, że podjąłby wyzwanie.Edyta pisze:Co do Winiarskiego to nie wierzę, że nie postawią go na nogi. Mimo kiepskiej formy jest Castellaniemu na pewno potrzebny. Były już sygnały, że problemy ma Ruciak, że problemy ma Kurek i jakoś zostali reanimowani, więc nie wierzę, że z Winiarskim się nie uda. A gdyby nawet to mam nadzieję, że w wypadku "telefonu do Świderskiego" ten ostatni zwyczajnie odmówi. Gdyby był cały czas z kadrą to co innego (zresztą to była też jedna z "deklaracji bez pokrycia" naszego trenera). Po kolejnych treningach i trzech sparingach z Brazylią byłby w zupełnie innym miejscu niż jest, a w tej sytuacji zupełnie nie widzę powodu, dla którego miałby szargać sobie nazwisko świecąc na mistrzostwach nieprzygotowaniem i brakiem formy. Dałby tylko broń do ręki tym, którzy nie widzą go już w kadrze. Mam nadzieję, że choć raz zwycięży u niego zdrowy egoizm.
Aczkolwiek jak mówiłam, scenariusz z telefonem do Świdra wydaje mi się mało prawdopodobny. Zresztą zawsze pozostaje jeszcze Jarosz, czterech przyjmujących w składzie to nie koniec świata.