Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2010/2011
Jeszcze milszy byłby gdyby ten T-shirt byłby polskiego klubu. Szkoda, że nasze kluby są bierne i nie podejmują prób wyciągania zawodników np. z Kuby. Na tym przykładzie widać, że jednak można. Z takim podejściem klubów jak teraz różnica między +L a Serie A będzie się tylko powiększać
All work and no play makes Jack a dull boy...
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2010/2011
Przecież Grzyb próbował, to pewnie dzięki niemu Simon wylądował w wojsku a Leal waży jakieś 20kg więcej niż wtedy kiedy grał w siatkówkę (jak donoszą nieoficjalne informacje, gdyż oficjalnych brak).Szkoda, że nasze kluby są bierne i nie podejmują prób wyciągania zawodników np. z Kuby.
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2010/2011
Mówisz - masz.adi_tiger pisze:Mam nadzieję iż Simon to dopiero początek. Świat potrzebuje tak znakomitych siatkarzy.
http://www.sportpiacenza.it/dettaglio.a ... lo&ID=5239
Najpiękniejsze miasto wszechświata - http://pl.wikipedia.org/w/index.php?tit ... 0405163944
EDIT: No dobra, Trójmiasto, a w szczególności Sopot piękniejsze
EDIT: No dobra, Trójmiasto, a w szczególności Sopot piękniejsze
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2010/2011
Najbardziej zszokował mnie ten fragment, ale nie wiem co znaczy:
ltimi Mondiali giocati in Italia) raggiungerebbe il suo connazionale Simon. La notizia è ancora tutta da confermare, ma la fonte è molto attendibile, l
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2010/2011
Chodzi tu o to że informacja nie jest jeszcze potwierdzona ale pochodzi z wiarygodnego źródła.
Kłamca.
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2010/2011
Ja nie jestem tego taki pewien, że chodzi o Simona.ciorny17 pisze:Chodzi tu o to że informacja nie jest jeszcze potwierdzona ale pochodzi z wiarygodnego źródła.
Nagor zacząl w polowie zdanie, więc jego faktycznego początku można się tylko domyślać, ale początek tego co zamieścil w poście wyżej sugeruje moim zdaniem, że nie jest to informacja o Simonie, tylko o jego rodaku, który podobnie jak Simon gral na ostatnichj MŚ rozgrywanych we Woszech. Tekstu calego nie znam, więc piszę tylko na podstawie tego wycinka jaki zamieścil Nagor.
dreamer
PS
Przy okazji mam prośbę do modów:
zróbcie porządek w tym temacie i rozdzielcie go na dwie części. To trochę śmieszne, żeby seroe A traktować jak podrzędną ligę i lączyć sezony razem, nie mówiąc już o tym, że wtedy temat bylby inny. Teraz po prostu jest to okropnie mylące, gdy pod szyldem rozgrywek z poprzedniego sezonu zaczynają pojawiać się posty o nowym sezonie.
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Podobno chodzi o Joandry Leal Hidalgo.
Z Cuneo odszedł Flavio Gulinelli, a zastąpić go ma Travica.
To się Baranowicz ucieszy i Nikola także.
Z Cuneo odszedł Flavio Gulinelli, a zastąpić go ma Travica.
To się Baranowicz ucieszy i Nikola także.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Pomóżcie Obstawiam kuponik i nie wiem co dać w tych parach
Macerata - Trento skłaniam się ku 2
Piacenza - Modena tutaj raczej 1 co myślicie ?
Macerata - Trento skłaniam się ku 2
Piacenza - Modena tutaj raczej 1 co myślicie ?
Alkohol konserwuje wszystko prócz tajemnic
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Jeśli chodzi o Puchar Włoch to zawsze tam się ciekawe wynik zdarzały. Pewnei faworytmi są zespoły które chcesz obstawić lecz zrób odwrotnie postaw na MAceratę i Modenę - spore stawki są pewnieKlawy pisze:Pomóżcie Obstawiam kuponik i nie wiem co dać w tych parach
Macerata - Trento skłaniam się ku 2
Piacenza - Modena tutaj raczej 1 co myślicie ?
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
- niepoinformowany
- Posty: 4623
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
- Płeć: M
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Puchar Włoch jest za 3 tygodniePele pisze:Jeśli chodzi o Puchar Włoch to zawsze tam się ciekawe wynik zdarzały. Pewnei faworytmi są zespoły które chcesz obstawić lecz zrób odwrotnie postaw na MAceratę i Modenę - spore stawki są pewnieKlawy pisze:Pomóżcie Obstawiam kuponik i nie wiem co dać w tych parach
Macerata - Trento skłaniam się ku 2
Piacenza - Modena tutaj raczej 1 co myślicie ?
Jak najbardziej dwie dwójeczki
Resovia Rzeszów & FC Barcelona
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Andreoli Latina - Bre Banca Lannutti Cuneo 3:2 (25:19, 23:25, 22:25, 25:18, 15:8)
Jarosz MVP i uwaga - atak 22/37 - 59% ; 4 asy, 3 bloki, w sumie 29 punktów.
I wywiad po meczu po włosku bez zająkniecia
Jarosz MVP i uwaga - atak 22/37 - 59% ; 4 asy, 3 bloki, w sumie 29 punktów.
I wywiad po meczu po włosku bez zająkniecia
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Co w tych Włoszech zrobili z Jaroszem Obite Trentino a Jarosz mvp, teraz obite Cueno (3:2) a Jarosz ponownie mvp - 29 punktów, w ataku 22 (59% skuteczności), 4 asy i 3 bloki, krótko mówiąc znakomity występ, nie pierwszy i pewnie nie ostatni. Warto jednak dodać, że wszyscy zawodnicy zawodnicy Latiny zagrali dobre lub bardzo dobre zawody.
Tymczasem Trentino zaczyna uciekać swoim najgroźniejszym rywalom - w sobotę wygrało w Maceracie 3:0, Cueno przegrało w Latinie i przewaga Trento nad dawnym zespołem Świderskiego wynosi 6 punktów a nad Cueno 7. Zdaje się, że zespół Żygadły pędzi po zwycięstwo w fazie zasadniczej.
Tymczasem Trentino zaczyna uciekać swoim najgroźniejszym rywalom - w sobotę wygrało w Maceracie 3:0, Cueno przegrało w Latinie i przewaga Trento nad dawnym zespołem Świderskiego wynosi 6 punktów a nad Cueno 7. Zdaje się, że zespół Żygadły pędzi po zwycięstwo w fazie zasadniczej.
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Oni wiele nie zrobili, to sam Kuba sobie pomógł wyjeżdżając z Polski. Moim zdaniem Jarosz odblokował się mentalnie. Bo to, że umiejętności nieprzeciętne posiadał to wszyscy wiedzieliśmy. Tam na nim nie ciąży taka presja mediów i środowiska jak w KK. No i w Latinie nie ma zawodnika z podobnym charakterem jak Guma, którego obecność na boisku dodatkowo spina innych kolegów z drużyny. Oczywiście niepośrednią rolę odgrywa tutaj osoba Prandiego, który ,,uwolnił'' z Jarosza tą pełnię możliwości. Nic tylko się cieszyć i modlić się o to by podobną formę Kuba miał na IO.tomasol pisze:Co w tych Włoszech zrobili z Jaroszem
Kłamca.
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Bo Jarosz to jest taka tajna broń, którą trzeba wypuszczać tylko na te najtrudniejsze mecze. Najpierw w LŚ o brąz z Argentyną, potem w ME z Rosją, na PŚ z Włochami, a teraz w Latinie z Trento i Cuneo
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Tylko że Jarosz zagrał bardzo dobrze nie tylko z Trento i Cuneo... właściwie to w ostatnich 8miu kolejkach, tylko w meczu z Veroną tydzień temu zagrał słabiej i regularnie zdobywa najwięcej punktów w swoim zespole, przy bardzo wysokiej skutecznościChal pisze:a teraz w Latinie z Trento i Cuneo
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
No właśnie...Arff pisze:...Tylko że Jarosz zagrał bardzo dobrze nie tylko z Trento i Cuneo... właściwie to w ostatnich 8miu kolejkach, tylko w meczu z Veroną tydzień temu zagrał słabiej i regularnie zdobywa najwięcej punktów w swoim zespole, przy bardzo wysokiej skuteczności
Właściwie to jako cytat powinienem zostawić tylko uśmiechniętą buźkę i w odpowiedzi napisać "tutaj nie ma nic do śmiechu". To raczej płakać powinniśmy nad fachowymi umiejętnościami siatkarskich konowałów, którym powierza się prowadzenie zespołów w Plus Lidz4e.
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Ależ(No właśnie), wiemy jak wysoko cenisz włoską myśl trenerską i ile z Jarosz potrafił wyciągnąć DC.dreamer pisze: No właśnie...
Właściwie to jako cytat powinienem zostawić tylko uśmiechniętą buźkę i w odpowiedzi napisać "tutaj nie ma nic do śmiechu". To raczej płakać powinniśmy nad fachowymi umiejętnościami siatkarskich konowałów, którym powierza się prowadzenie zespołów w Plus Lidz4e.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Jarosz nie zabrał ze soba swojej audicy więc może się skupić na treningu a nie na pobijniu rekordów szybkości jazdy z KK do wrockadreamer pisze:No właśnie...Arff pisze:...Tylko że Jarosz zagrał bardzo dobrze nie tylko z Trento i Cuneo... właściwie to w ostatnich 8miu kolejkach, tylko w meczu z Veroną tydzień temu zagrał słabiej i regularnie zdobywa najwięcej punktów w swoim zespole, przy bardzo wysokiej skuteczności
Właściwie to jako cytat powinienem zostawić tylko uśmiechniętą buźkę i w odpowiedzi napisać "tutaj nie ma nic do śmiechu". To raczej płakać powinniśmy nad fachowymi umiejętnościami siatkarskich konowałów, którym powierza się prowadzenie zespołów w Plus Lidz4e.
dreamer
A tak poważnie to metamorfoza w grze JJ jest spora. Ale nie tylko w grze lecz jak widziałem Go na boisku to zauważyłem, że jest jakis taki bardziej spokojny bardziej skupiony
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Jaka myśl trenerska. O czym wy piszecie? W ogóle wierzycie w swoje słowa? Jarosz odblokował się mentalnie. Gra dobrze. Nie ma za nim presji wyniku. Nie musi być liderem swojego zespołu. Nie ma za sobą setek kibiców którzy oczekują od niego dobrej gry. Nie gra o najwyższe cele. Nie gra też w zespole o jakimś wygórowanym potencjale sportowym. Cel zespołu też mocno średni. Koło siebie nie ma zawodników którzy będą go gotować na boisku (Zagumny?). Nie gra też w klubie na którym mu jakoś bardzo zależy. Pewnie znalazłby jeszcze masę takich czynników...
Jedno kluczowe słowo ''psychika'' - tyle w temacie...
Jedno kluczowe słowo ''psychika'' - tyle w temacie...
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Jakoś kwestię psychiki to Jarosz obalił w najważniejszych meczach w tym sezonie w kadrze.
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
No chyba własnie nie, bo zaczynał grac, gdy juz wszyscy porzucili nadzieje
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Dokładnie. Po za tym w którym z tych meczów ''ważnych'' Jarosz zaczynał w szóstce... I w którym ktokolwiek na niego liczył. Nawet koledzy z drużyny nie liczyli na niego... Jedynymi którzy na niego liczyli byli nasi przeciwnicy.
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
kevinpsb pisze:Dokładnie. Po za tym w którym z tych meczów ''ważnych'' Jarosz zaczynał w szóstce... I w którym ktokolwiek na niego liczył. Nawet koledzy z drużyny nie liczyli na niego... Jedynymi którzy na niego liczyli byli nasi przeciwnicy.
Prosze Cie kevinpsb , chyba ogladales inne mecze reprezentacji niektore, zobacz np. mecz o 3 miejsce w LS z Argentyna. Dzieki Jaroszowi wygralismy ten mecz, ciagnal zagrywka i w ataku az milo, a Kuras nie gral wtedy rewelacyjnych zawodow! Mysle ze ten sezon reprezentacyjny moze byc Jarosza, o ile pan Skarpetka nie wroci do kadry
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Tylko kto w tym meczu na Jarosza liczył... A i presja też nie duża bo tak na prawdę 4 miejsce w tym składzie byłoby jakimś sukcesem. ME to samo. PŚ to samo. Poczekajmy gdy na Jarosza będziemy liczyli, będzie presja itd...sledziu pisze:kevinpsb pisze:Dokładnie. Po za tym w którym z tych meczów ''ważnych'' Jarosz zaczynał w szóstce... I w którym ktokolwiek na niego liczył. Nawet koledzy z drużyny nie liczyli na niego... Jedynymi którzy na niego liczyli byli nasi przeciwnicy.
Prosze Cie kevinpsb , chyba ogladales inne mecze reprezentacji niektore, zobacz np. mecz o 3 miejsce w LS z Argentyna. Dzieki Jaroszowi wygralismy ten mecz, ciagnal zagrywka i w ataku az milo, a Kuras nie gral wtedy rewelacyjnych zawodow!
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Jesli dobrze pamietam to Jarosz w meczu o braz ME ze 3 razy atakował bez bloku, drugie razy tyle na pojedynczym no i musial najpierw wyladowac na lawie na 2 sety.
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Tak sobie na spokojnie przeanalizowałem co się działo w ZKSIE w poprzednim sezonie i chyba masz rację. JJ zagrał jeden wybitny mecz (Z Polibudą w Warszawie gdzie wygrał nam sam końcówkę czwartego seta i tie breaka), kilka bardzo dobrych a reszta to różnie. Co ciekawe lepiej zaczał grać gdy WItczak zagrał kilka razy dobre mecze czyli dał dobre zmiany. Ale pamietajmy że w Kędzierzynie była presja wyniku więc na pewno kevinpsb ma sporo racjikevinpsb pisze:Tylko kto w tym meczu na Jarosza liczył... A i presja też nie duża bo tak na prawdę 4 miejsce w tym składzie byłoby jakimś sukcesem. ME to samo. PŚ to samo. Poczekajmy gdy na Jarosza będziemy liczyli, będzie presja itd...sledziu pisze:kevinpsb pisze:Dokładnie. Po za tym w którym z tych meczów ''ważnych'' Jarosz zaczynał w szóstce... I w którym ktokolwiek na niego liczył. Nawet koledzy z drużyny nie liczyli na niego... Jedynymi którzy na niego liczyli byli nasi przeciwnicy.
Prosze Cie kevinpsb , chyba ogladales inne mecze reprezentacji niektore, zobacz np. mecz o 3 miejsce w LS z Argentyna. Dzieki Jaroszowi wygralismy ten mecz, ciagnal zagrywka i w ataku az milo, a Kuras nie gral wtedy rewelacyjnych zawodow!
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
A Kuba Jarosz zagrał kolejny świetny mecz! W wygranym przez Latinę meczu z Monzą 3-2 atakował ze skutecznością 62% kończąc 24 piłki na 39 przy 5 błędach i 4 blokach. Zdobył łącznie 27 pkt i był najlepiej punktującym w meczu !
All work and no play makes Jack a dull boy...
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Jarosz rzeczywiscie tlucze jak opetany, ale o ile zdobył 27 punktow to oddał przeciwnikowi 16 Troche mniejszy rozrzut by sie przydał.
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Skąd masz tę informację, że oddał rywalom 16 punktów?compact pisze:Jarosz rzeczywiscie tlucze jak opetany, ale o ile zdobył 27 punktow to oddał przeciwnikowi 16...
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: Serie A mężczyzn i kobiet - sezon 2011/2012
Przejrzałem statystyki z meczu Latiny i Monzy i też nie za bardzo widzę, że Jarosz oddał przeciwnikowi 16 punktów, także podłączam się do pytania dreamera.