Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Jacek Hitchcock Nawrocki
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Nie ma co... Skra hoduje reprezentacji Serbii potężną armate
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Sobie przy okazji też, skoro kontrakt na milion lat mają podpisany . Dobrze, że nie mamy Karola Kłosa II na ataku, bo on by pewnie grał
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Jak przegramy to przez zagrywke...to jest jakis dramat na tym poziomie
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Heh... Już raz przegrała. Ty się powinieneś z tego cieszyć.radosoviak pisze:Dużo nie brakło a Skra by przegrał mecz przez Nawrockiego...
Na środku w Skrze nie ma rywalizacji... Kłos od Plińskiego i Kooistry mocno odstaje! Przez niego Skra dzisiaj by przegrała lub przegra!
No i nie wiem, czy Nawrocki czy Kłos przegrał Skrze mecz.
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
-
- Posty: 45
- Rejestracja: 18 kwie 2012, o 19:18
- Płeć: K
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Ten TB podarowali siatkarze skry Sadzie w pięknym pudełku z kokardką, no jak możne popełnić tyle błędów w tak krótkim secie? A jak słyszę te uwagi trenera na przerwach to nie wiem czy śmiać się czy płakać.
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Mnie tam się chciało rzygać...daria-p-20 pisze:A jak słyszę te uwagi trenera na przerwach to nie wiem czy śmiać się czy płakać.
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Ale jestem wściekły - dawno tak frajerskiej porażki nie widziałem. Ten mecz powinien być wygrany w cuglach. Po raz kolejny wtopa Nawrockiego- Kłosa nie powinno być wogóle, a Wlazły powinien być zmieniony na Cale.
Ostatnio zmieniony 18 paź 2012, o 19:23 przez leeon, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
I nie będzie finału. Bełchatowianie mają czego żałować, bo twierdzę, że Brazylijczycy byli dzisiaj do pokonania. Ale do tego potrzebna była lepsza i bardziej urozmaicona gra. O zagrywce nie wspomnę bo to w ostatnich dwóch setach był dramat. Sada to z pewnością wysokiej klasy zespół, ale w tym meczu długo nie potrafili wejść w dobry rytm gry. No i przez większą część czasu poza boiskiem byli Leal z Wallacem, dwa główne "działa" zespołu Brazylii. Tym bardziej szkoda, że nie udało się tego wykorzystać, bo mam wrażenie, że Trentino wystrzelało się w półfinale i jutro nie zagra już tak dobrego spotkania.
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Mecz dobitnie udowodnil, ze przyszloscia Skry jest Woicki, absolutnie Klos ( bo lepszy od Holendra w Kazdym elemencie) i Wlazly na przyjeciu. ( bo przyjmuje lepiej od Cali i w ogole jest swietnie)
Brawo dla trenera. Jedna zmiana i za pozno wykonana.
Brawo dla trenera. Jedna zmiana i za pozno wykonana.
Ostatnio zmieniony 18 paź 2012, o 19:39 przez kanimo, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Mecz przegrany. Bądź co bądź Kooistra swoje pokazał. Vincić też całkiem udanie, jeszcze przyjdzie większe zgranie i powinno być dobrze. A Atanasijević jest niesamowity. Ten turniej pokazuje, że jest naprawdę świetnym atakującym i ma wszystko, by być najlepszym. Byłam pod naprawdę wielkim wrażeniem oglądając jego dzisiejszy mecz.
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Rozkład punktów w obu drużynach prezentuje się cudownie
Sada: 15-11-10-10-9-9-7-3
SKRA: 29-14-13-7-3-2-1
Zdaję sobie sprawę, że jeszcze za wcześnie na jakieś prorokowanie, ale z taką grą i takim podejściem (przede wszystkim trenera), to ja Skrze sukcesów w PLS nie wróżę.
Sada: 15-11-10-10-9-9-7-3
SKRA: 29-14-13-7-3-2-1
Zdaję sobie sprawę, że jeszcze za wcześnie na jakieś prorokowanie, ale z taką grą i takim podejściem (przede wszystkim trenera), to ja Skrze sukcesów w PLS nie wróżę.
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Ten mecz pokazał ,, wielki kunszt" trenera Nawrockiego. Jedynym pozytywem tego sezonu Skry może być w końcu zmiana trenera w Bełchatowie.
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
...i pomyślcie że naprawdę niewiele brakowało żeby JN był trenerem naszej reprezentacji.
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Nawrocki to nie trener, przegrany mecz po bezsensownych decyzje felczera Nawrockiego. Trzyma Kłosa na boisku ten cały czas dostarcza punkty Brazylijczykom, pełna dywersja, w bloku Kłos nie wie co ma zrobić z sobą - zero reakcji. Cala nie wchodzi na boisko, a w meczu z Zenitem w ciągu 2,5 seta miał aż 4 asy. Gra oparta na Wlazłym i Atanasjevicu przy czym Serb gra jak maszyna do zdobywania punktów.
Patrząc na składy Sady i Skry to polski zespół jest lepszy na papierze, ale niestety liczy się całość ekipy, a w tym zbiorze są również trenerzy i tutaj rywale mają zdecydowaną przewagę jedynie niezwykłemu fartowi trutnie zawdzięczają to że nie przegrali 3:1. Irracjonalne decyzje trenera to żart z kibiców, nie rozumiem wariantów w których lepsi siatkarze stoją w kwadracie a słabeusze wychodzą w wyjściowej szóstce.
Patrząc na składy Sady i Skry to polski zespół jest lepszy na papierze, ale niestety liczy się całość ekipy, a w tym zbiorze są również trenerzy i tutaj rywale mają zdecydowaną przewagę jedynie niezwykłemu fartowi trutnie zawdzięczają to że nie przegrali 3:1. Irracjonalne decyzje trenera to żart z kibiców, nie rozumiem wariantów w których lepsi siatkarze stoją w kwadracie a słabeusze wychodzą w wyjściowej szóstce.
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Trochę za ostro pastwicie się nad Nawrockim. Zawodnicy też powinni umieć zachować się odpowiedzialnie, choćby w polu zagrywki. Na ten przykład Atanasijevic od pewnego momentu psuł właściwie każdy serwis. No ale trener Bełchatowa meczu do udanych nie zaliczy, trochę mi przypominał Anastasiego na olimpiadzie.
-
- Moderator
- Posty: 5929
- Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kraków
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Oglądając grę Kłosa musiałem iśc po mikser do kuchni a szkoda, bo z tego co słyszałem Atanasijevic grał niesamowicie. Może to trochę niesprawiedliwe szukac w tak wyrównanym meczu jakiejś głównej przyczyny porażki, ale mam wrażenie, że krycie na siłę Wlazłego pogrzebało Skrę. Szkoda. Bardzo mnie ciekawi czy to nie będzie ostatnie zaproszenie dla Skry na ten turniej, bo ileż można próbowac.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Należy Mu się bo to już jest recydywa, nikt nie wie co wnosi obecność Kłosa na boisku. Mariusz też od czwartego seta powinien być zmieniony. Chcąc nie chcąc trzeba przyznać,że JN notorycznie popełnia błędy i się na nich nie uczy.
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Taka walka o wyciągnięcie 4 seta tylko po to by oddać tie-breaka rywalowi. Na miejscu Atanasijevica chyba bym się popłakał...
ZAKSA is a King...
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Czytając większość komentarzy można dojść do wniosku że skra przegrała z jakimiś ogórkami i to grając cały mecz lepszą siatkówke, a na dodatek przegrała mając piłke meczową na czystej siatce w górze, ale trener Nawrocki właśnie wtedy podstawił noge skaczącemu do ataku Wlazłemu... Dziwne bo ja odnosiłem wrażenie że to Brazylijczycy prowadzą gre i jak najbardziej zasłużenie wygrali.
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Szkoda... Co zrobić. Mecz zacięty, choć oczywiście za dużo błędów, z obu stron.
Trzeba o meczu już zapomnieć. Jutro - Kazań. Jest jeszcze o co walczyć.
Sada Cruzeiro też na pewno nie grała dziś swojej optymalnej siatkówki, jeśli o nich chodzi.
Trzeba o meczu już zapomnieć. Jutro - Kazań. Jest jeszcze o co walczyć.
Sada Cruzeiro też na pewno nie grała dziś swojej optymalnej siatkówki, jeśli o nich chodzi.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Szkoda bo potencjal jest duzy, trzeba tylko wyciagnac rezerwowych z klaskacza, zaufac im i dac pograc. Kooistra i Cala sa wpuszczani jak jest gorzej niz zle a w dodatku jak cos pociagna to i tak w nastepnym meczu trener ich nie wypusci.
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Obarczanie Nawrockiego główną winą za porażkę Skry jest przesadą, ale myślę, że znowu nie tak wielką. Brazylijski zespół w tym meczu zaprezentował się lepiej, ale moim zdaniem nie na tyle dobrze, żeby grająca to co potrafi Skra nie była w stanie tego wygrać. A nie pokazała tego co umie bo m.in. Nawrocki nie pomógł dzisiejszym prowadzeniem drużyny. Inna sprawa, że Sada też nie rozegrała swojego najlepszego meczu. Ale wygrała m.in. dzięki reakcjom jej trenera w odpowiednich momentach. Choć i on nie ustrzegł się błędu z podwójną zmianą w czwartym secie.
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Gra Skry była bardzo daleka od tego co ten zespół powinien grać. Zespół był w grze dzięki niesamowitemu Serbowi. Ilość błędów w zagrywce - przerażająca, bezuzyteczność Kłosa porażająca. Do tego trener, który kompletnie nie rozumie tego co dzieje się na parkiecie. Mimo tego zespół był w grze - dlatego niewiele było trzeba by ten mecz dziś wygrać.
-
- Posty: 2601
- Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
- Płeć: M
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
No cóż mecz przegrany... Koncepcja trenera na ten turniej nie sprawdziła się: gramy starym składem- jedyna zmiana do poprzedniego sezonu to Anastajević na ataku i Wlazły na przyjęciu (za Kurka). Popatrzmy na plusy:
1. Nowy atakujący spokojnie może grać z zespołami z wyższej półki czy w lidze czy LM.
2. Wlazły na przyjęciu zapewnia lepsze rozłożenie skrzydłowych w ataku.( co może się przydać jeśli przynajmniej rok pogra na tej pozycji- a nie w tym momencie: decyduje o jakości przyjęcia całej drużyny w ważnych momentach meczu)
3. Cala i Kooistra pokazali, że powinni wskoczyć do 6 jak najszybciej, podobnie Vincić.
4. Bąkiewicz pokazał, że jako zmiennik swobodnie może wejść na poprawę przyjęcia.
Minusy turnieju:
1. Nie da się utrzymać obecnej koncepcji zespołu- Woicki nieźle rozgrywa, nawet lepiej jak Falasca natomiast już nie urośnie.
2. Cala, Kooistra i Vincić stracili miesiąc na wejście w drużynę.
3. Dla Wlazłego przyjęcie może być przyszłością natomiast powinien się ogrywać w mniej ważnych meczach, natomiast jeśli wróci na atak to ten turniej był bez sensu.
4.Kłos to przyszłościowy zawodnik- jednak nie 6 na ten moment.
5. Pliński przy Vinciciu jednak lepiej wygląda.
6. Zatorski, a szczególnie Winiarski grają kaszanę na przyjęciu bo przyjmują praktycznie we 2 mocne serwisy a pomoc Włazłemu powoduje, że nie są w stanie przyzwoicie przyjąć piłek kierowanych między nich.
1. Nowy atakujący spokojnie może grać z zespołami z wyższej półki czy w lidze czy LM.
2. Wlazły na przyjęciu zapewnia lepsze rozłożenie skrzydłowych w ataku.( co może się przydać jeśli przynajmniej rok pogra na tej pozycji- a nie w tym momencie: decyduje o jakości przyjęcia całej drużyny w ważnych momentach meczu)
3. Cala i Kooistra pokazali, że powinni wskoczyć do 6 jak najszybciej, podobnie Vincić.
4. Bąkiewicz pokazał, że jako zmiennik swobodnie może wejść na poprawę przyjęcia.
Minusy turnieju:
1. Nie da się utrzymać obecnej koncepcji zespołu- Woicki nieźle rozgrywa, nawet lepiej jak Falasca natomiast już nie urośnie.
2. Cala, Kooistra i Vincić stracili miesiąc na wejście w drużynę.
3. Dla Wlazłego przyjęcie może być przyszłością natomiast powinien się ogrywać w mniej ważnych meczach, natomiast jeśli wróci na atak to ten turniej był bez sensu.
4.Kłos to przyszłościowy zawodnik- jednak nie 6 na ten moment.
5. Pliński przy Vinciciu jednak lepiej wygląda.
6. Zatorski, a szczególnie Winiarski grają kaszanę na przyjęciu bo przyjmują praktycznie we 2 mocne serwisy a pomoc Włazłemu powoduje, że nie są w stanie przyzwoicie przyjąć piłek kierowanych między nich.
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
tomasol, a przyszło ci choćby przez chwilę do głowy, że gdyby Sada zagrała to co potrafi (i co w ciągu ostatnich dwóch lat wielokrotnie pokazywała), to porażka Skry byłaby jeszcze dotkliwsza?tomasol pisze:...Brazylijski zespół w tym meczu zaprezentował się lepiej, ale moim zdaniem nie na tyle dobrze, żeby grająca to co potrafi Skra nie była w stanie tego wygrać...
Znam zespół Sady bardzo dobrze - od czasu gdy objął drużynę jeden z moich ulubionych argentyńskich trenerów Marcelo Mendez, praktycznie oglądam co się da (co można) na żywo z udziałem tego klubu i do tego pochłaniam wszystko co znajdę w sieci z odtworzenia. Mogę powiedzieć, że to co Sada pokazuje na tym turnieju, daleko odbiega od ich poziomu choćby z końcowego okresu rozgrywek ligi brazylijskiej z poprzedniego sezonu.
dreamer
PS
Zauważyłem, że ktoś pytał czy Sanchez to ten sam co grał w poprzednim sezonie w Rosji.
Nie. Ten z Sady to Yadier Sanchez. Co ciekawe, zawodnik równie dobry w ataku jak i w przyjęciu. Po przyjściu do Sady przed sezonem 2011/12 początkowo grał prawie wyłącznie na przyjęciu. Ale w każdej chwili może grać tam, gdzie jest Mendezowi potrzebny.
Ostatnio zmieniony 18 paź 2012, o 20:12 przez dreamer, łącznie zmieniany 1 raz.
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Dwa słowa od siebie i jak zwykle "pod forumowy prąd".
Co robi Kłos razem z Wlazłym na boisku dowiemy się, ale na pewno nie dzisiaj. Nawrocki oczywiście jest dramatycznie konsekwentny w realizacji swojej wizji poświęcając wyśmiewany notabene przez większość, średnio ważny turniej. Powiedział wyraznie : jadą ugrać co się da, w domysle - w tym ustawieniu, Czy mu się udadzą te zmiany?Ja wierzę, że tak. Oczywiście ponosi duże ryzyko, ale wbrew tutejszej opinii, własnie do tego potrzebny jest charakter. I , byc może, jesli mu się nie uda, zapłaci wysoką cenę.A Jja co najwyżej powiem, ze sie pomyliłem...
Myślę, ze jedynym celem Skry w tym sezonie jest tak naprawdę walka o MP, i temu wszystko jest podporządkowane. Nawet babole Wlazłego na przyjęciu...
Co robi Kłos razem z Wlazłym na boisku dowiemy się, ale na pewno nie dzisiaj. Nawrocki oczywiście jest dramatycznie konsekwentny w realizacji swojej wizji poświęcając wyśmiewany notabene przez większość, średnio ważny turniej. Powiedział wyraznie : jadą ugrać co się da, w domysle - w tym ustawieniu, Czy mu się udadzą te zmiany?Ja wierzę, że tak. Oczywiście ponosi duże ryzyko, ale wbrew tutejszej opinii, własnie do tego potrzebny jest charakter. I , byc może, jesli mu się nie uda, zapłaci wysoką cenę.A Jja co najwyżej powiem, ze sie pomyliłem...
Myślę, ze jedynym celem Skry w tym sezonie jest tak naprawdę walka o MP, i temu wszystko jest podporządkowane. Nawet babole Wlazłego na przyjęciu...
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Jeśli dobrze pamiętam swój własny wpis to zdaje się, że zasugerowałem w nim, iż zespół z Brazylii też nie zagrał najlepszych zawodów . Miałem na myśli Sadę grającą dzisiaj a nie w ogóle jej potencjał. Bo zdaje sobie sprawę, że ten posiada ona bardzo duży i jego pełni dziś nie pokazała.dreamer pisze:tomasol, a przyszło ci choćby przez chwilę do głowy, że gdyby Sada zagrała to co potrafi (i co w ciągu ostatnich dwóch lat wielokrotnie pokazywała), to porażka Skry byłaby jeszcze dotkliwsza?tomasol pisze:...Brazylijski zespół w tym meczu zaprezentował się lepiej, ale moim zdaniem nie na tyle dobrze, żeby grająca to co potrafi Skra nie była w stanie tego wygrać...
Znam zespół Sady bardzo dobrze - od czasu gdy objął drużynę jeden z moich ulubionych argentyńskich trenerów Marcelo Mendez, praktycznie oglądam co się da (co można) na żywo z udziałem tego klubu i do tego pochłaniam wszystko co znajdę w sieci z odtworzenia. Mogę powiedzieć, że to co Sada pokazuje na tym turnieju, daleko odbiega od ich poziomu choćby z końcowego okresu rozgrywek ligi brazylijskiej z poprzedniego sezonu.
dreamer
dreamer
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Zastanawia mnie tylko jak genialnie w turnieju przebiega gospodarowanie siłami zespołu, przecież polski zespół w piątym secie słaniał się na nogach, rozumiem Winiarskiego, Plińskiego, Atanasjevica grają wszystkie mecze bez wytchnienie, ale z resztą to raczej nie powinno być tak źle (Cala zagrał z 3 sety, Kooistra chyba jeden więcej, Cupković nie gra, Bąkiewicz epizody)?
Brazylijczycy w listopadzie dopiero zaczynają ligę, a fizycznie wyglądają lepiej od Skry (od razu mówię że nie wiem jak zarządza zmianami, siłami trener Brazylijczyków).
Nie jest dobrze w państwie Bełchatów.
Turniej się już skończył w tej komercji chodzi i tak tylko o pierwsze miejsce i te kolorowe paski na trykotach a tego Skra już nie osiągnie. Jutro mecz (chyba) o 120 tyś dolarów z Zenitem.
Rozkład ataku Skry tragedia tak nie gra klasowy zespół ale podwórkowe ekipy, atak powinien rozkładać się na cały zespół. Nędza i rozczarowanie. Dobrze chociaż, że nie dostali lania tak jak Rosjanie dzisiaj.
Brazylijczycy w listopadzie dopiero zaczynają ligę, a fizycznie wyglądają lepiej od Skry (od razu mówię że nie wiem jak zarządza zmianami, siłami trener Brazylijczyków).
Nie jest dobrze w państwie Bełchatów.
Turniej się już skończył w tej komercji chodzi i tak tylko o pierwsze miejsce i te kolorowe paski na trykotach a tego Skra już nie osiągnie. Jutro mecz (chyba) o 120 tyś dolarów z Zenitem.
Rozkład ataku Skry tragedia tak nie gra klasowy zespół ale podwórkowe ekipy, atak powinien rozkładać się na cały zespół. Nędza i rozczarowanie. Dobrze chociaż, że nie dostali lania tak jak Rosjanie dzisiaj.
Re: Klubowe MŚ mężczyzn - 2012
Właściwie to chodziło mi o to, że moim zdaniem niepotrzebnie w ogóle mieszałeś w swoją wypowiedź do której się odnosiłem to, że Skra w swojej optymalnej formie wygrałaby ten mecz. Uważam, że wcale mie musiałaby wygrać, gdyby swoje grała też Sada. Tak więc lepiej nie gdybać i przyjąć do wiadomości, że na tym turnieju zespoły spisywały się tak a nie inaczej i to Brazylijczycy przy wielu ułomnościach we własnej grze potrafili jednak ostatecznie wygrać.tomasol pisze:...Jeśli dobrze pamiętam swój własny wpis to zdaje się, że zasugerowałem w nim, iż zespół z Brazylii też nie zagrał najlepszych zawodów . Miałem na myśli Sadę grającą dzisiaj a nie w ogóle jej potencjał. Bo zdaje sobie sprawę, że ten posiada ona bardzo duży i jego pełni dziś nie pokazała.
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...