Resovia Rzeszów
Re: Resovia Rzeszów
Ktoś bierze pod uwagę, że pojawiający się w kuluarach Murphy Troy miałby zastąpić Schopsa, natomiast po powrocie Achrema to właśnie on miałby "siedzieć" na trybunach, a Resovia grała na 3 przyjmujących w razie potrzeby? Luźna myśl.
To co oczywiste, przeczytaj jeszcze raz.
Re: Resovia Rzeszów
A ktoś bierze pod uwagę, że jeśli Achrem ma pograć jeszcze kilka lat, to ten sezon dla niego powinien być epizodyczny? Mamy przykład chociażby Świdra jaki jest los zawodnika po ciężkiej kontuzji. Niestety jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz dla Alka. Zatem powrót do treningów zaraz po tym jak lekarze powiedzą OK, to chyba trochę za wcześnie i za duże ryzyko.mbor3k pisze:Ktoś bierze pod uwagę, że pojawiający się w kuluarach Murphy Troy miałby zastąpić Schopsa, natomiast po powrocie Achrema to właśnie on miałby "siedzieć" na trybunach, a Resovia grała na 3 przyjmujących w razie potrzeby? Luźna myśl.
[URL=https://matchnow.info]Prime Сasual Dating[/URL]
Re: Resovia Rzeszów
No, ale patrząc na Jochena to przychodzi mi na myśl trochę kazus Antigi. Wiadomo Stephane jest kilka lat starszy, ale on również swoje braki, że tak powiem siłowe nadrabiał techniką. Obaj to naprawdę bardzo inteligentni gracze, a takich naprawdę się ceni. Wiadomo, że od atakującego wymaga się by kończył dużo ataków i niektórzy chcą by to wyglądało spektakularnie. No, ale z Niemcem nie jest tak, że on nie potrafi mocno zaatakować. Potrafi to zrobić, ale widać coś na rzeczy jest z jego przygotowaniem fizycznym. Może zamiast oddawać takiego siatkarza to po prostu popracować nad tym by jego przygotowanie i forma szła w górę.VernonRoche pisze:Pytanie ile Jochen zagrał tak naprawdę dobrych meczów przez te dwa lata. Ważnych meczów.ajsmen90 pisze: Natomiast tematu Jochena kompletnie nie ma i nie wiem czy to dobry znak czy zły? Ja tam widzę go w składzie na następny sezon. A wiele razy widziałem na meczach, że stojąc w kwadracie to on był najbliżej boiska poklaskując i wspierając kolegów z boiska. Ponadto gdy grywał raczej nie zawodził, choć grał mało. Tak naprawdę to nie można było od niego wymagać by cudownie odwrócił losy finału. Na pewno szkoda, by było stracić takiego siatkarza, ale pociesza mnie fakt, że ma ważny kontrakt. No, a Andrzej Kowal mówił w Radio Centrum, że klub respektuje kontrakty więc jest prawdopodobne, że zawodnicy z nimi zostaną.
Bo nie ma się co zachwycać dobrą grą przeciwko BBTS-owi. Myślę, że można by je policzyć
na palcach jednej ręki. To trochę mało. Shops to wiadomo, że jest bardzo sympatycznym
człowiekiem i mu zależy. Tylko czy Resovia ma w składzie zatrudniać siatkarzy tylko za cechy
osobowościowe. Bo jeśli klub postawi sobie cel odzyskania tytułu czy lepszego występu w LM, to potrzebuje mocnych
skrzydeł. W Konarskiego klub będzie inwestował, w takim razie potrzeba kogoś kto pociągnie grę
jak Dawid zaniemoże. Shops nie daje rady niestety. Za słaby atak często podbijany, lub wyblokowywany. W dodatku
ostatnio coraz częściej popełniał błędy własne.
Więcej niestety dzisiaj o Shopsie myślimy w kategoriach jego klasy sprzed lat.
Chyba, że nie mamy ambicji grania o MP, dobry występ w LM, PP, SP... To wtedy Shops
jest dobrym zmiennikiem. Tylko powiedzmy to sobie otwarcie. Bo trochę to wygląda tak
jakby klub z bezbłędnym Kowalem na czele chciał mieć dwie rzeczy na raz: tani skład i zwycięstwa.
Nawet jeden dobry zawodnik na przyjęcie może nie wystarczyć.
To jest też jakby Kowal chciał łapać dwie sroki za ogon. Z jednej strony wymyśliłkanap pisze:Rotacja zawodników była na pozycjach rozgrywającego, atakującego i jednego środkowego. Reszta grała aż do zajechania, kontuzji.
koncepcję szerokiego składu niczym z hokeja, z drugiej przyjmujących katował cały czas
po to żeby się ograli ze składem i doszli do formy. To po co w takim razie jeszcze dwóch dobrych
w kwadracie, skoro jeden wyszedł ze dwa razy, drugi pograł. Tyle że na libero.
To co prawda dyskusja czysto akademicka, ale można zagłębić się w jego wybory podczas ataku. Przy słabym przyjęciu wiele razy mając niedokładną piłką musiał po prostu wybijać po bloku, szukać narożnika boiska, opóźniać atak czy coś jeszcze. Wiadomo, że czasem trzeba podjąć ryzyko i od atakującego się nawet wymaga tego, ale trzeba też zwrócić uwagę na charakterystykę danego siatkarza. Taki Lukas Tichacek naprawdę super ustawił sobie grę z Jochenem w półfinałowym pierwszym meczu z ZAKSĄ dopóki obaj byli na boisku i nie zdarzyła się kontuzja Akrema. Również Fabian grywał bardzo dobrze mecze z nim. Być może jestem nieobiektywny, bo Jochen to jeden z moich ulubionych siatkarzy, ale uważam, że zarówno na ataku jak i rozegraniu w Resovii zmian być nie powinno. Wiadomo, że sezon był nieudany i wszyscy oczekują zmian, ale największą zmianą nie powinny być może te personalne, a sposób prowadzenia drużyny czy reagowania na to co się na boisku dzieje.
Nie można cały sezon zamrażać Lotmana i Pencheva po to by potem oni byli głównymi postaciami w przyjęciu - choć i tak wywiązali się ponad miarę. Śmiem twierdzić, że Lotman był nawet najlepszym zawodnikiem Play-Offów po stronie Resovii.
Re: Resovia Rzeszów
Zgadzam sie z Toba co do oceny Jochena. Nie wiem jaki ma kontrakt ale przychodzil po kontuzji wiec chyba nie jakis ogromny.
Dodatkowo gwarantuje jakosc wchodzac z lawki, doklada tez serwis. Idealnie byloby gdyby pelnil taka role jak Witczak w Zaksie-dosyc czesto uzywanego zmiennika.
Tylko wtedy aby uzyskac podwyzszenie jakosci nalezaloby poszukac lepszego pierwszego atakujacego z polskimi papierami. Takich na rynku nie ma (ew ZB ale tez nieoptymalna opcja).
Zapowiada sie Boladz ale od zapowiada do jest …
I zgoda co de Penczewa-to zawodnik o duzym potencjale ale musi grac.
Trudno to poukladac ze wzgledu na limity, Alek jednak byl bezcenny rowniez z powodu posiadania polskiego obywatelstwa.
Dodatkowo gwarantuje jakosc wchodzac z lawki, doklada tez serwis. Idealnie byloby gdyby pelnil taka role jak Witczak w Zaksie-dosyc czesto uzywanego zmiennika.
Tylko wtedy aby uzyskac podwyzszenie jakosci nalezaloby poszukac lepszego pierwszego atakujacego z polskimi papierami. Takich na rynku nie ma (ew ZB ale tez nieoptymalna opcja).
Zapowiada sie Boladz ale od zapowiada do jest …
I zgoda co de Penczewa-to zawodnik o duzym potencjale ale musi grac.
Trudno to poukladac ze wzgledu na limity, Alek jednak byl bezcenny rowniez z powodu posiadania polskiego obywatelstwa.
-
- Moderator
- Posty: 5931
- Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kraków
Re: Resovia Rzeszów
Bo Lotman jest ok. Przyda się w roli strażaka a jeśli ma grać w pierwszej szóstce.....to też jakoś będzie.Wymiatashi pisze: Ale jakoś jak pojawiła się informacja od Lotmana, że zostaje na kolejny sezon to wszyscy zachwyceni.
Pytam się czym?
Chodzi mi głównie o to, że pozycja przyjmującego nie jest największym zmartwieniem przy założeniu zakontraktowania sensownego zastępcy Akhrema.
Problemy według mnie są takie. Kolejność ma znaczenie.
1. Rozgrywający i styl gry. Jak to kiedyś @grzegorzg napisał:
Moim zdaniem bardzo mądre słowa. Do tego dorzuciłbym podsumowanie michałka po ostatnim przegranym meczu finałowym:jak jest dwóch rozgrywających, to nie ma żadnego. Ktos musi wziąć cieżar odpowiedzialności za grę i jej styl, i bynajmniej nie na dystansie seta czy meczu.
Dlatego chciałbym wreszcie, aby Kowal się zdecydował, ale skoro on żadnych błędów nie widzi, to tak na dobrą sprawę to....Przegraliśmy, bo byliśmy drużyna, która nie wie jak chce grać... Z jednej strony kombinacyjna gra z Drzyzgą przy nieidealnym przyjęciu, z drugiej Tichacek przy braku topowego atakującego.
Ja osobiście optowałbym za Drzyzgą, pomijając poziom sportowy, to jego najważniejszą zaletą jest to, że jest Polakiem. Trzeba mu w końcu zarzucić ciężar odpowiedzialności na ramiona.
1a. Kowal a rozgrywający. Mam wrażenie, że jest uparty w swojej taktyce, że sypacze są niejako tłamszeni. Chyba zainicjuję spotkanie w kręgu Masny-Bernardi-Kowal.
2. Atakujący. Nie będę owijał w bawełnę. Shoeps od czterech sezonów ma problemy z wytrzymaniem sezonu a w samej Resovii zagrał jedne dobre playoffy ze Skrą, pół z Bydzią i jeden dobry mecz przeciwko JW w LM. Trochę mało.
Konarski od trzech sezonów gra to samo. Tylko w dwóch czy trzech ważnych meczach nie musiał być zmieniany. Nie wytrzymał nawet starcia o wyjście z grupy z Paryżem. Chciałbym zobaczyć wreszcie Resovie, w której ciężar sytuacyjnych nie jest przesunięty na lewe skrzydło. Tym bardziej, że w przyszłym sezonie nie będzie Akhrema.
3. Przyjęcie jako formacja. Jeśli mielibyśmy postawić na Drzyzgę to naturalnym wydaje się zapewnienie mu lepszego przyjęcia.
Penczew, to wiadomo - trzeba inwestować. Obok, nie wiem, któs kto wyrówna brak Akhrema a nawet wniesie lepszą jakość na przyjęcie. A no i też nie można zapominać o problemie, gdy Akhrem dojdzie do formy. Postawienie go na przyjęciu obok zawodnika podobnego umiejętnościami do niego to duże ryzyko.
Powiązany problem
4. Libero. Ignaczak wiecznie młody nie będzie. Pojawiają się doniesienia o Żurku, który przyjmuje lepiej niż Igła. Gra na dwóch libero ma sens, ale nie przy pięciu przyjmujących...Chciałbym aby na coś postawiono, albo odmładzamy albo robimy to za rok. Bez półśrodków.
5. Środek. Rzuca się w oczy ustawienie, gdy nie ma Nowakowskiego pod siatką. Perła super w zagrywce i w ataku, ale w bloku w meczach PO zanotował tyle samo bloków punktowych co w jednym spotkaniu fazy zasadniczej...Kontuzja Alka pokrzyżowała sprawy z limitami dlatego o wzmocnienie z zagranicy nie ma co liczyć.
Dlatego daję szansę i kredy zaufania Dryji. Ma chłopak kąśliwą zagrywkę, ciekawy atak. W bloku grał przeciętnie, ale był dużo lepszy niż drugi środkowy Effectora i Perłowski. Nie można też zapominać, że kielecki zespół był najsłabszy w zagrywce.
Pomijam zupełnie takie problemy jak to, że odkąd Kowal objął Resovie to zawsze zespół ten charakteryzował się dobrym blokiem/wyblokiem a w tym sezonie pozbawiliśmy się tej broni tworząc drużynę z przeciętnym potencjałem na zagrywce.
Dlatego pierwszą szóstkę Resovii widziałbym tak:
A: ktoś bezkompromisowy z walnięciem na zagrywce i dobrym blokiem. Coś jak Nikola Gjorgiew, którego zakontraktował super bogaty Paryż a my nawet nie możemy pomarzyć.
R: Drzyzga i ma grać!
P: Penczew, i taki Ivović byłby super, ale jak się nie uda to są ciekawe alternatywy w stylu Cebuli z Włoch
Ś: Nowakowski, Dryja i ma grać nawet jak będzie ośmieszanym przez Masnego i Uriarte.
L: Jednak Żurek, bo Drzyzga.
Ale to się nie wydarzy, bo trener nie widzi żadnych błędów. Nikt ich nie widzi. Błędów nie ma.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
Re: Resovia Rzeszów
no co mogę powiedzieć, tak na dobrą sprawę jakieś dziwne pomysły w tym Rzeszowie. chociaż nie jestem największym idolem Kowala i działaczy, mam nadzieję, że tym razem będziemy narzekać na transfery, a na koniec sezonu będziemy zadowoleni, a nie odwrotnie.
ja chcę młota na ataku i młota na przyjęciu. reszta mniej mnie interesuje. Agamez i Leon mi wystarczą jakby co.
ja chcę młota na ataku i młota na przyjęciu. reszta mniej mnie interesuje. Agamez i Leon mi wystarczą jakby co.
1971, 1972, 1974, 1975, 2012, 2013
-
- Moderator
- Posty: 5931
- Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kraków
Re: Resovia Rzeszów
A i jeszcze zapomniałbym o rezerwowych.
R: jest mi to obojętne.
Ś: Perłowski. Mógłbym wchodzić w pierwszym składzie jak i zadaniowo na zagrywkę.
P: Lotman. Wiadomo co po nim się spodziewać. Na pewno ostatni zwiesi głowę. Przyda się gdy Penczew będzie miał trudne chwile a będzie miał.
Buszek. Tego chłopaka mi naprawdę szkoda. Po bardzo dobrym sezonie w Olsztynie, gdzie mógłby być fundamentem nowego składu wyląduje na ławce. Mam nadzieję, że Kowal znajdzie mu trochę ambitniejsze zadanie niż umilanie czasu statystykom. Proponuję chociaż zadaniowe zmiany na zagrywkę.
No i tyle.
W takim składzie mamy czterech Polaków, w tym trzech perspektywicznych. Można walczyć o medal MP a w zależności od obsadzenia niewiadomych (atak i przyjęcie) nawet o Mistrzostwo i przyzwoity wynik w LM. Co by się nie stało PCEV mamy. No chyba, że Gdańśk, ale to wiadomo - Gdańsk.
R: jest mi to obojętne.
Ś: Perłowski. Mógłbym wchodzić w pierwszym składzie jak i zadaniowo na zagrywkę.
P: Lotman. Wiadomo co po nim się spodziewać. Na pewno ostatni zwiesi głowę. Przyda się gdy Penczew będzie miał trudne chwile a będzie miał.
Buszek. Tego chłopaka mi naprawdę szkoda. Po bardzo dobrym sezonie w Olsztynie, gdzie mógłby być fundamentem nowego składu wyląduje na ławce. Mam nadzieję, że Kowal znajdzie mu trochę ambitniejsze zadanie niż umilanie czasu statystykom. Proponuję chociaż zadaniowe zmiany na zagrywkę.
No i tyle.
W takim składzie mamy czterech Polaków, w tym trzech perspektywicznych. Można walczyć o medal MP a w zależności od obsadzenia niewiadomych (atak i przyjęcie) nawet o Mistrzostwo i przyzwoity wynik w LM. Co by się nie stało PCEV mamy. No chyba, że Gdańśk, ale to wiadomo - Gdańsk.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
Re: Resovia Rzeszów
Jakby chociaż na ławce siedział, a nie na trybunach. Gorzej jak obrazi się tak jak na Grzyba i na zagrywkę będzie wchodził FilipBuszek. Tego chłopaka mi naprawdę szkoda. Po bardzo dobrym sezonie w Olsztynie, gdzie mógłby być fundamentem nowego składu wyląduje na ławce. Mam nadzieję, że Kowal znajdzie mu trochę ambitniejsze zadanie niż umilanie czasu statystykom. Proponuję chociaż zadaniowe zmiany na zagrywkę.
No i tyle.
Też mnie to raziło w wypowiedzi Kowala. Zawodnicy nie potrafią atakować z szybkiej piłki, Drzyzga rozgrywa szybko, ale nie mój błąd.
Re: Resovia Rzeszów
Nie mogłem się postrzymaćkalosz pisze:chociaż nie jestem największym idolem Kowala i działaczy
Sezon transferowy w Resce zapowiada się tak samo, jak cały sezon ligowy co nam właśnie zleciał - bez pomysłu i nijak. Mamy chyba najwięcej zmarnowanych w kwadracie i trybunach. Brak pomysłu, ale za to dużo każdego. Dajcie Kowalowi jakiegoś doświadczonego i mądrego trenera do pomocy/doradztwa i niech ten wózek popchnie we właściwym kierunku...
Re: Resovia Rzeszów
Ciężko jednoznacznie wypowiedzieć się na temat Kowala. Ja jestem coraz bardziej sceptyczny.Sezon transferowy w Resce zapowiada się tak samo, jak cały sezon ligowy co nam właśnie zleciał - bez pomysłu i nijak. Mamy chyba najwięcej zmarnowanych w kwadracie i trybunach. Brak pomysłu, ale za to dużo każdego. Dajcie Kowalowi jakiegoś doświadczonego i mądrego trenera do pomocy/doradztwa i niech ten wózek popchnie we właściwym kierunku...
Ten gość przegrał rywalizację w składzie z Jaroszem, który nawet nie był w formie. Czy pojawiło się coś w jego grze o czym nie wiemy i przewyższa on Konarskiego lub Schoepsa?Ktoś bierze pod uwagę, że pojawiający się w kuluarach Murphy Troy miałby zastąpić Schopsa,
Re: Resovia Rzeszów
Zgadzam się. Chociaż hity transferowe są wciąż możliwe to odnoszą wrażenie, że Resovia znów brnie w koncepcję wyrównanej, dobrej dwunastki. Ok, ich prawo, ale czy takie budowanie zespołu ma prawo przynieść sukces? Nie sądzę. Resovia przegrała sezon ulegając zespołom, które nie miały dobrej 12, ale bardzo silną siódemkę. Dotyczy to zarówno Skry jak również Jastrzębian. Czy tak trudno wykonkludować, że jeśli dwa grające przeciwko sobie zespoły są w optymalnej formie, nie ma urazów lub innych wypadków losowych, to dobra 12 jest po prostu słabsza od bardzo dobrej siódemki? Co wniesie wprowadzenie zawodnika z ławki, jeśli posiada umiejętności na poziomie zawodnika, którego zastępuje, ale mniejsze niż swój odpowiednik z drużyny przeciwnej? Być może wprowadzi coś nowego, ożywienie, świeżość, jednak czy to nie zbyt mizerny wkład kiedy oponent oferuje wyższy poziom sportowy?mikser pisze:Sezon transferowy w Resce zapowiada się tak samo, jak cały sezon ligowy co nam właśnie zleciał - bez pomysłu i nijak. Mamy chyba najwięcej zmarnowanych w kwadracie i trybunach. Brak pomysłu, ale za to dużo każdego. Dajcie Kowalowi jakiegoś doświadczonego i mądrego trenera do pomocy/doradztwa i niech ten wózek popchnie we właściwym kierunku...
Ostatnio zmieniony 1 maja 2014, o 14:12 przez Skrzypek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Resovia Rzeszów
Może tylko wtedy gdy masz długi sezon i grasz w play offach po 5 spotkań z tie breakami. Skra zrobiła to szybko nie tracąc wielu siłSkrzypek pisze:Zgadzam się. Chociaż hity transferowe są wciąż możliwe to odnoszą wrażenie, że Resovia znów brnie w koncepcję wyrównanej, dobrej dwunastki. Ok, ich prawo, ale czy takie budowanie zespołu ma prawo przynieść sukces? Nie sądzę. Resovia przegrała sezon ulegając zespołom, które nie miały dobrej 12, ale bardzo silną siódemkę. Dotyczy to zarówno Skry jak również Jastrzębian. Czy tak trudno wykonkludować, że jeśli dwa grające przeciwko zespoły są w optymalnej formie, nie ma urazów lub innych wypadków losowych, to dobra 12 jest po prostu słabsza od bardzo dobrej siódemki? Co wniesie wprowadzenie zawodnika z ławki, jeśli posiada umiejętności na poziomie zawodnika, którego zastępuje, ale mniejsze niż swój odpowiednik z drużyny przeciwnej? Być może wprowadzi coś nowego, ożywienie, świeżość, jednak czy to nie zbyt mizerny wkład kiedy oponent oferuje wyższy poziom sportowy?mikser pisze:Sezon transferowy w Resce zapowiada się tak samo, jak cały sezon ligowy co nam właśnie zleciał - bez pomysłu i nijak. Mamy chyba najwięcej zmarnowanych w kwadracie i trybunach. Brak pomysłu, ale za to dużo każdego. Dajcie Kowalowi jakiegoś doświadczonego i mądrego trenera do pomocy/doradztwa i niech ten wózek popchnie we właściwym kierunku...
Anty PZPS, lepper, bosek, pakol, panikarz
Re: Resovia Rzeszów
Dlaczego Skra uczyniła to w taki sposób?jinx pisze: Może tylko wtedy gdy masz długi sezon i grasz w play offach po 5 spotkań z tie breakami. Skra zrobiła to szybko nie tracąc wielu sił
Re: Resovia Rzeszów
Bo była zajebista i wiedziała, że trzeba dobić przeciwnika, żeby nie uwierzył w zwycięstwo ani przez moment. Widzieli co się działo z KKSkrzypek pisze:Dlaczego Skra uczyniła to w taki sposób?jinx pisze: Może tylko wtedy gdy masz długi sezon i grasz w play offach po 5 spotkań z tie breakami. Skra zrobiła to szybko nie tracąc wielu sił
Poza tym byli w dobrej formie
Anty PZPS, lepper, bosek, pakol, panikarz
Re: Resovia Rzeszów
OK, a może dlatego, że mieli bardzo silną siódemkę, która po prostu przewyższała umiejętnościami swoich przeciwników i nie pozwolili im "dojść do głosu".jinx pisze:Bo była zajebista i wiedziała, że trzeba dobić przeciwnika, żeby nie uwierzył w zwycięstwo ani przez moment. Widzieli co się działo z KKSkrzypek pisze:Dlaczego Skra uczyniła to w taki sposób?jinx pisze: Może tylko wtedy gdy masz długi sezon i grasz w play offach po 5 spotkań z tie breakami. Skra zrobiła to szybko nie tracąc wielu sił
Poza tym byli w dobrej formie
Re: Resovia Rzeszów
Wystarczy po jeden zmiennik na pozycji, niekoniecznie równorzędny, ale potrafiący wejść i zagrać swoje. Np. rozegraniu zamiast Tichacka mógłby być Dobrowolski, który ma doświadczenie i potrafiłby uspokoić grę.Czy tak trudno wykonkludować, że jeśli dwa grające przeciwko sobie zespoły są w optymalnej formie, nie ma urazów lub innych wypadków losowych, to dobra 12 jest po prostu słabsza od bardzo dobrej siódemki?
Taki Tuia był dobrym zmiennikiem jeśli chodzi o któregokolwiek z przyjmujących. Dobrym zmiennikiem jest Lotman, ale po co tam więcej "równorzędnych" graczy? Jeśli w składzie ma się Pencheva i Buszka to po co Lotman?
Re: Resovia Rzeszów
Potencjalnie?? Możliwe, ale ja więcej oczekiwałem od Veresa, no i oczywiście nieobecność Oliega
Anty PZPS, lepper, bosek, pakol, panikarz
Re: Resovia Rzeszów
Skrzypek pisze:Dlaczego Skra uczyniła to w taki sposób?jinx pisze: Może tylko wtedy gdy masz długi sezon i grasz w play offach po 5 spotkań z tie breakami. Skra zrobiła to szybko nie tracąc wielu sił
Bo Mario nie doznał kontuzji? Koncepcja skry idealna, lecz ani PP ani CEV.
p.s.
Może koncepcja Sovii jest słaba, lecz jak oceniać koncepcje pozbycia sie Zatora?
Ostatnio zmieniony 1 maja 2014, o 14:33 przez madlark, łącznie zmieniany 2 razy.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Resovia Rzeszów
Jest tańszy, a utrzymywanie 5 przyjmujących być może wymaga jakiejś zmiany. To czyste domysły, ot analiza pojawiających się informacji. Stąd zapytanie - którego dalsza część, przez Ciebie wycięta, wyjaśnia jakiś tam tok rozumowania.bakek pisze:Ten gość [M. Troy] przegrał rywalizację w składzie z Jaroszem, który nawet nie był w formie. Czy pojawiło się coś w jego grze o czym nie wiemy i przewyższa on Konarskiego lub Schoepsa?
Dla jasności - sposób budowania składu przez Resovię jest zapobiegliwy, żeby nie powiedzieć strachliwy, o czym świadczą owe mitologiczne wyrównane szóstki.
To co oczywiste, przeczytaj jeszcze raz.
Re: Resovia Rzeszów
Dlatego wielki zawódmadlark pisze:Dlaczego Skra uczyniła to w taki sposób?Skrzypek pisze: Może tylko wtedy gdy masz długi sezon i grasz w play offach po 5 spotkań z tie breakami. Skra zrobiła to szybko nie tracąc wielu sił
Bo Mario nie doznał kontuzji? Koncepcja skry idealna, lecz ani PP ani CEV.
Anty PZPS, lepper, bosek, pakol, panikarz
Re: Resovia Rzeszów
Cytowane wyżej słowa jako moje nie są mojego autorstwa.madlark pisze:Dlaczego Skra uczyniła to w taki sposób?Skrzypek pisze: Może tylko wtedy gdy masz długi sezon i grasz w play offach po 5 spotkań z tie breakami. Skra zrobiła to szybko nie tracąc wielu sił
Bo Mario nie doznał kontuzji? Koncepcja skry idealna, lecz ani PP ani CEV.
Re: Resovia Rzeszów
przeedytowałem cytat, co nie zmienia faktu że odpowiedziałem na twój postSkrzypek pisze:
Cytowane wyżej słowa jako moje nie są mojego autorstwa.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
-
- Posty: 2305
- Rejestracja: 2 lis 2011, o 18:30
- Płeć: M
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Resovia Rzeszów
To są obiektywne fakty mogące służyć przy ocenie gry Jochena. Bez względu na to jaką go darzyweary_skier pisze:Shoeps od czterech sezonów ma problemy z wytrzymaniem sezonu a w samej Resovii zagrał jedne dobre playoffy ze Skrą, pół z Bydzią i jeden dobry mecz przeciwko JW w LM. Trochę mało.
się sympatią. To tak na pół gwizdka ta jego gra.
Konarski też przeplata mecze dobre ze słabymi/co najwyżej średnimi. To jest jakieś 0.5 i 0.5.
Półśrodki. Szkoda że tych 0.5 nie da się zsumować żeby wyszedł jeden równy mocny atakujący,
na którym można polegać.
Według mnie potrzebne są dwa sensowne transfery na oba skrzydła.mikser pisze:Sezon transferowy w Resce zapowiada się tak samo, jak cały sezon ligowy co nam właśnie zleciał - bez pomysłu i nijak.
Re: Resovia Rzeszów
tekst Marcin Lew "Apetyty były spore, a tu tylko srebro". Autor stworzył pokręcony artykuł o Resovii. W jednym miejscu ocenia źle brak rotacji na pozycji przyjmującego, aby potem rozpisywać się ile to szkód przyniosła zmiana rozgrywających. Jeszcze wszystko okraszając wzmianką, że częste zmiany (których na przyjęciu nie było co podkreślał) doprowadziły do tego iż zawodnicy nie wiedzieli jak ustawić się na boisku w obronie. Masakra.
Brak rotacji na przyjęciu to była głupota trenera (Achrem, Veres). To samo z Nowakowskim, który przy 4 środkowych musiał wytrzymać cały sezon w wyjściowym składzie, spokojnie mógł odpocząć od niektórych spotkań. Dziwi że jedni gracze nie są obciążani trudami sezonu, a np Achrem z Nowakowskim pozostawali nie do ruszenia? Resovia występując w lidze, CL, pucharze Polski, superpucharze. Trochę tych spotkań miała.
Brak rotacji na przyjęciu to była głupota trenera (Achrem, Veres). To samo z Nowakowskim, który przy 4 środkowych musiał wytrzymać cały sezon w wyjściowym składzie, spokojnie mógł odpocząć od niektórych spotkań. Dziwi że jedni gracze nie są obciążani trudami sezonu, a np Achrem z Nowakowskim pozostawali nie do ruszenia? Resovia występując w lidze, CL, pucharze Polski, superpucharze. Trochę tych spotkań miała.
-
- Moderator
- Posty: 5931
- Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kraków
Re: Resovia Rzeszów
i postawienie na jednego rozgrywającego i konkretny styl gry.VernonRoche pisze: Według mnie potrzebne są dwa sensowne transfery na oba skrzydła.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
-
- Posty: 2305
- Rejestracja: 2 lis 2011, o 18:30
- Płeć: M
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Resovia Rzeszów
Wiadomo, że musiałby to być Drzyzga ze względów strategicznych:)weary_skier pisze:i postawienie na jednego rozgrywającego i konkretny styl gry.
Tichacek w roli strażaka. (niestety dla niego).
Jednak Drzyzga musi poprawić dokładność swoich wystaw. Z taką grą jaką prezentował
w niektórych meczach, w których ostatnio zagrał, to będzie ciężko.
Skoro Kowal nie widzi swoich błędów (przynajmniej publicznie oficjalnie) to o czym tu rozmawiać.kanap pisze:Resovia występując w lidze, CL, pucharze Polski, superpucharze. Trochę tych spotkań miała.
Dla mnie problemem nie jest to, że Resovia przegrała trzy z czterech celów wygrywając
ten najmniej ważny. To jest sport. Jest awans do LM, jest wicemistrzostwo. Były kontuzje
i nieudane transfery. Problem jest taki, że nasz trener nie potrafi przyznać się
publicznie do swoich błędów. Może sam przed sobą też nie.
Jeśli rzeczywiście nie widzi błędów to nic się na lepsze nie zmieni w grze Resovii.
Nawet jakby przyszły ze dwie armaty to Resovia może będzie wygrywać.
Ale styl pozostanie dalej szarpany i toporny.
-
- Posty: 375
- Rejestracja: 30 sty 2014, o 14:16
- Płeć: M
Re: Resovia Rzeszów
Też uważam, że właśnie skrzydła powinny być wzmocnione. Z tego co już wiemy Buszek, Lotman, Penchev + Akhrem wracający po kontuzji. Kto będzie ostatnim przyjmującym? Według mnie Ivović i jest to bardzo dobry transfer.weary_skier pisze:i postawienie na jednego rozgrywającego i konkretny styl gry.VernonRoche pisze: Według mnie potrzebne są dwa sensowne transfery na oba skrzydła.
Co do pozycji atakującego to tak jak już chyba tutaj pisałem. Jeżeli kosztem Schopsa ma być ściągany ktoś na poziomie Troya to zdecydowanie wolę, żeby został Jochen. Z jednej strony byłoby to trochę cięcie kosztów, bo Troy pewnie nie pobierałby tyle co Schops. Poza tym pomysł wyrównanej dwunastki według mnie jest po prostu kiepski. Z drugiej strony Konarski to nie jest aż taki dobry i stabilny zawodnik. Gdyby to był ktoś pokroju Grozera to wtedy w klaskaczu mógłby sobie stać Troy. Ba, nawet ja mógłbym tam stać.
Szkoda, że zawodników pokroju Gjorgieva, o którym już pisaliśmy na Forum podbiera tak bogaty klub jak Paris Volley (nie wiem czy to już oficjalnie, ale Macedończyk podobno podpisał właśnie z Paris Volley).
Postawiłbym odważnie na Drzyzgę i nie przejmowałbym się słabszymi momentami, czy też przegranymi spotkaniami. Jeżeli chce się coś zmienić i zrobić krok do przodu to czasami poniesie się porażkę. I to nie jest nic strasznego.
Granie archaicznej siatkówki przy tego typu atakujących jak Schops (lepszy już nie będzie) czy Konarski mija się trochę z celem. Tichaczek jako zmiennik idealny.
Co do środka siatki. Rozumiem wszystko. Sentymenty, sentymentami, ale Perła i Grzyb (ten na pewno odchodzi) według mnie powinni odejść. Perła to Resoviak z krwi i kości, miał dobry sezon. Ale jednak w bloku ma poważne braki. Wszyscy krytykują Kosoka, ale on w samym czuciu gry, czytaniu gry jest lata świetlne przed Perłowskim. Ewentualnie Perła na 4, zadaniowe zmiany.
Postawiłbym odważnie na młodego Dryję. Podobała mi się jego gra w Kielcach. W bloku ma jeszcze trochę problemów, ale jest jeszcze młody i wszystko jest do nadrobienia.
Libero? Tutaj nie ma co dyskutować. Będzie Ignaczak. Sporo mówi się o Żurku, ale nie zdziwiłbym się jak Resovia go gdzieś wypożyczy.
Rozegranie:
Drzyzga, Tichacek
Atak:
Konarski, Schops
Przyjęcie:
Ivovic, Penchev, Buszek, Lotman + Akhrem
Środek:
Nowakowski, Dryja, Kosok, Perłowski
Libero:
Ignaczak
Z racji kontraktów Resovia tak naprawdę nie ma zbyt wielkiego pola manewru. I pewnie tak to będzie w przyszłym sezonie wyglądać.
Jeżeli nie uda się ściągnąć Ivovica to będzie źle, bo tak naprawdę nie widzę obecnie zbyt wielu ciekawych przyjmujących (w zasięgu Resovii), którzy mogliby sporo wnieść do drużyny.
-
- Moderator
- Posty: 5931
- Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kraków
Re: Resovia Rzeszów
No niestety pewnie tak. A o ile potwierdzą się informacje z Nowin, to Kosok będzie dalej grał w Resovii. Od dłuższego czasu miałem wątpliwości co do jego sportowej klasy, teraz mam wiele zastrzeżeń do klasy Kosoka jako człowieka. Mam tylko nadzieję, że nie będę musiał go w przyszłym sezonie często oglądać. A pewnie tak będzie jeżeli Kosok zasiądzie na należnym mu miejscu. W stronę statystyków często nie patrzę.Wymiatashi pisze: Z racji kontraktów Resovia tak naprawdę nie ma zbyt wielkiego pola manewru. I pewnie tak to będzie w przyszłym sezonie wyglądać.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
Re: Resovia Rzeszów
A czym On Ci tak podpadł?