Pisałem właśnie o pierwszym spotkaniu.compact pisze:Marechal dzisiaj słabiej, w drugim secie zmienił go Tuia, dalej już meczu nie oglądałem. Ale piątkowy mecz miał wybitny, 6x% w ataku, najwięcej przyjęć, ze 30 wykonanych zagrywek. Fajną parę stworzą z Conte, technika, siła i szybkość w ataku i zagrywce.
Liga Światowa 2014
-
- Posty: 165
- Rejestracja: 28 maja 2014, o 13:22
- Płeć: M
Re: Liga Światowa 2014
Re: Liga Światowa 2014
Ja oceniłam dzisiejszy mecz, nie piątkowy, czytajmy uważnie W piątek Marechal był znakomity, ale dziś nie potrafił powtórzyć tej dyspozycji. Od początku nie szło mu w ataku a kolejne zmiany na tej pozycji niewiele dawały. Jednak nawet lekko kulejące lewe skrzydło nie przeszkodziło.JustVolleyball pisze:Rouzier dobry mecz, ale nie można nie wspomnieć o Marechalu. Świetny mecz wczoraj, skuteczny w ataku, kilka punktów zagrywką chyba też zrobił. Nie patrzyłem w statystyki, ale w przyjęciu chyba też dobrze wyglądał. I nie tyle szwankowało lewe skrzydło, co brakowało drugiego przyjmującego, który zagrałby na poziomie obok Marechala. N'Gapeth i Tillie mocno przeciętnie w pierwszym meczu.Edyta pisze:Trochę szwankowało lewe skrzydło, ale tradycyjnie Antek przytrzymał im grę,
Niby tak, ale granie dwunastu spotkań tak wąskim składem w końcu zaczęło się odbijać na ich dyspozycji. Jakby był dziś Conte to pewnie byłoby trochę problemów.compact pisze:Ciężko żeby Francuzi grupy nie wygrali, najmocniejszy i najbardziej stabilny skład.
Ładnie sobie FIVB wymyśliło kalendarz. Final Four w Sydney skończy się w niedzielę, a w środę zaczyna się F6 we Florencji. Zwycięzca po ponad dobie lotu do Europy będzie musiał praktycznie z marszu rozpocząć kolejne rozgrywki.
Re: Liga Światowa 2014
Nie, kolego. Chciałbym aby gospodarz nie mial automatycznego awansu a za kazda wygrana byly 3 punkty, bez bawienia sie w jakies podzialy po tie-breaku. To wszystko. Wtedy nie byloby takich jaj w grupie jak w naszej gdzie Wlosi graja sobie w trybie wakacyjnym.Skrzypek pisze:Czyli chcesz, aby o awansie lub jego braku miał decydować tylko dorobek punktowy i nie ważne czy ktoś mierzy się jedynie Japonią, rezerwami Niemiec czy Rosją lub Stanami Zjednoczonymi? I nie ma znaczenia, że dane drużyny nie rozgrywają pojedynków między sobą...Milten pisze:System federacji jest po prostu cudowny. Argentyna albo Francja zdobeda 20-pare punktow i wyjdzie jedna druzyna, a Iran i Polska moga nie przekroczyc 18 a wyjsc obie.
Bartosz Kurek jest tytanem siatkówki. <3
Re: Liga Światowa 2014
No tak. Jakoś sobie nie wyobrażam, żaby ktoś miał wyłożyć furę kasy na finał i nie mógł zobaczyć tam własnej drużyny. Ciekawe czy nie odbiłoby się na frekwencji...? Idealistyczne myślenie.Milten pisze: Nie, kolego. Chciałbym aby gospodarz nie mial automatycznego awansu
Re: Liga Światowa 2014
Nie wyobrażam sobie siatkówki bez podziału punktów w przypadku tie-breaka, przecież to jest to samo co remis w piłce, tylko zakończony rzutem monetą
Re: Liga Światowa 2014
E, rzutem monetą bym tego jednak nie nazwała. Tie-break zwykle mówi dużo o zespołach, np. o tym jak potrafią wytrzymać ciśnienie. To bardziej jak dogrywka albo rzuty karne. Je też trzeba umieć wykonać i to pod presją.
-
- Posty: 165
- Rejestracja: 28 maja 2014, o 13:22
- Płeć: M
Re: Liga Światowa 2014
Mogą się podobać te wszystkie improwizowane zagrania u Serbów.
Teraz fajna akcja ze strony Jovovic-N.Kovacevic i rozegranie Jovovica z pierwszej piłki po wybloku do N.Kovacevica na szóstą strefę.
Widać, że czują się pewnie i to już kolejne takie zagranie.
W poprzednich weekendach sporo takich zagrań, ciekawych rozwiązań pokazywał Uros Kovacevic, który często przejmuje rolę rozgrywającego na kontrze.
Teraz fajna akcja ze strony Jovovic-N.Kovacevic i rozegranie Jovovica z pierwszej piłki po wybloku do N.Kovacevica na szóstą strefę.
Widać, że czują się pewnie i to już kolejne takie zagranie.
W poprzednich weekendach sporo takich zagrań, ciekawych rozwiązań pokazywał Uros Kovacevic, który często przejmuje rolę rozgrywającego na kontrze.
-
- Posty: 1682
- Rejestracja: 11 kwie 2009, o 19:32
- Płeć: M
Re: Liga Światowa 2014
Hmm ciekawa sprawa zwłaszcza, że Włosi grający na poważnie 6 meczów zdobyli 18 punktów i patrząc na tabele to wystarczyło im do awansu bo tyle właśnie ma Iran na 2 przed końcem które dają awans. Więc o co Ci chodzi? To, że już mają awans (sportowo też) to trener mógł zrobić wakacje. Więc ten przykład akurat chybiony.Milten pisze: Nie, kolego. Chciałbym aby gospodarz nie mial automatycznego awansu a za kazda wygrana byly 3 punkty, bez bawienia sie w jakies podzialy po tie-breaku. To wszystko. Wtedy nie byloby takich jaj w grupie jak w naszej gdzie Wlosi graja sobie w trybie wakacyjnym.
Re: Liga Światowa 2014
A Włosi w dyspozycji wakacyjnej. Już widzę jak będą się bić z całych sił aby pokonać Brazylię. Ale w sumie nie ma się co dziwić, natrzaskali punktów wcześniej, awans zapewniony, podstawowa szóstka 3 tygodnie nie grała. Przewiduje dwa zwycięstwa Brazylii i pożegnanie z LS naszej reprezentacji
Re: Liga Światowa 2014
Akurat Włosi niczego nie musieli sobie zapewniać, bo turniej finałowy mają u siebie. Dałbyś im chwilę czasu na wejście w mecz, gdyż grają pierwszy set po przerwie w tym składzie.luk_m5 pisze:A Włosi w dyspozycji wakacyjnej. Już widzę jak będą się bić z całych sił aby pokonać Brazylię. Ale w sumie nie ma się co dziwić, natrzaskali punktów wcześniej, awans zapewniony, podstawowa szóstka 3 tygodnie nie grała. Przewiduje dwa zwycięstwa Brazylii i pożegnanie z LS naszej reprezentacji
Re: Liga Światowa 2014
na szczęście nie jest tak źle,Zaytsev superstarluk_m5 pisze:A Włosi w dyspozycji wakacyjnej. Już widzę jak będą się bić z całych sił aby pokonać Brazylię. Ale w sumie nie ma się co dziwić, natrzaskali punktów wcześniej, awans zapewniony, podstawowa szóstka 3 tygodnie nie grała. Przewiduje dwa zwycięstwa Brazylii i pożegnanie z LS naszej reprezentacji
Ostatnio zmieniony 3 lip 2014, o 21:43 przez ursula127, łącznie zmieniany 1 raz.
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Re: Liga Światowa 2014
Zaytsev show jak zwykle ale niestety to nie wystarczyło i Brazylia ma punkt...
Re: Liga Światowa 2014
Tylko nie mówcie, że nie wejdziemy przez Włochów
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: Liga Światowa 2014
Ale czy my obiektywnie zasługujemy na awans do F6? Oczywiście, że nie - na najważniejsze mecze mające rozstrzygać o ewentualnym awansie przygotowaliśmy najgorszą formę, wcześniej nie potrafiliśmy zdobyć kompletu punktów na włoskim zespole w Polsce pomimo tego, że mieliśmy je praktycznie na tacy. Trudno wierzyć, że w niedzielę Włosi będą wstanie urwać Brazylii punkt skoro poza Zajcewem, który podobnego występu może nie powtórzyć są w proszku z formą. Nie mówiąc o naszych problemach.
Pozostaje wierzyć w know whow Antigi i sukces na MŚ
Pozostaje wierzyć w know whow Antigi i sukces na MŚ
Ostatnio zmieniony 3 lip 2014, o 21:24 przez Basil, łącznie zmieniany 1 raz.
[edit]
Re: Liga Światowa 2014
No niecny plan Włochów, podłożyć się Brazylii zeby wyeliminować polskie mocarstwo,heh. Z taka gra kanarki maja 6pkt i bilety do F6 a my marnujemy szanse zagrania z najlepszymi o stawkę a sile pierwszej szóstki zbudujemy na memoriale w ciągu 3 dni, płacz czy śmiech?hubert pisze:Tylko nie mówcie, że nie wejdziemy przez Włochów
Re: Liga Światowa 2014
Pamiętajcie, że stracili dziś seta, a tylko 6 punktów w bilansie 6:0 przekreślało nasze szanse.
- niepoinformowany
- Posty: 4625
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
- Płeć: M
Re: Liga Światowa 2014
Ciekawa matematyka nie powiem.Defit pisze:Pamiętajcie, że stracili dziś seta, a tylko 6 punktów w bilansie 6:0 przekreślało nasze szanse.
21:22 (nasz MAX) < 23:24 (Brazylia wygrywa za 3 pkt tracąc seta).
Dziękujemy w takim razie i bardzo dobrze. Jeszcze tylko MŚ do przegrania
E: Odpaść z grupy 4 zespołowej gdzie 3 zespoły wychodzą. To jest siła polskiej siatkówki
Jeszcze taka dygresja. Nie wiem czy też tak macie, ale kiedyś nie wyobrażałem sobie meczu reprezentacji nie oglądać kosztem czegoś innego. Jutro po 3. secie, jeśli mecz będzie nierozstrzygnięty, i tak przełączam się na Brazylia - Kolumbia. Do czego to doszło. Ale tak to jest niestety, gra bez stylu, charakteru, przyprawiająca co najwyżej o ból głowy...
Resovia Rzeszów & FC Barcelona
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Re: Liga Światowa 2014
Gra Włochów i Brazylii nie zachwyca, momentami to wygląda słabo.
Lecz, jak nazwać naszą dyspozycję?
Lecz, jak nazwać naszą dyspozycję?
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Liga Światowa 2014
Faktycznie, widocznie źle zrozumiałem albo wprowadziły mnie w błąd słowa Mielewskiego w którejś wypowiedzi.
Re: Liga Światowa 2014
czyli co jak wygramy z Iranem 2 za 3 to i tak nie gwarantuje nam to awansu?
Re: Liga Światowa 2014
Chyba nie , bo jak Brazylia by wygrała 3:0 lub 3:1 w tych dwóch meczach to i tak oni wejdą . Także w drugim meczu muszą stracić jakieś punkty ,a my musimy wygrać za 3 punkty.
Re: Liga Światowa 2014
Tak, to było już jasne przed wczorajszym spotkaniem Brazylijczyków.
Re: Liga Światowa 2014
Atanasijević w tegorocznej LŚ psuje 17% swoich ataków. Nie wiem czy będę musiał robić wyliczenia błędów Atana Vol. 2, ale na pewno to kolejne potwierdzenie, że Serb bardzo ilość popełnianych błędów poprawił. Widać to było już na dystansie ligowego sezonu i widać to też teraz. Trzeba mieć jeszcze na uwadze, że zmęczony po ligowym sezonie Atan baardzo wolno wchodził w tę Ligę Światową i na początku in minus nabił sobie tą statystykę. W pięciu ostatnich spotkaniach, gdzie przecież poziom przeciwników raczej nie spadł, a nawet znacznie się podniósł (pierwsza szóstka Sbornej), to Atanasijević psuje ledwie 14% ataków, a statystycznie wykonuje ich absurdalną ilość, bo ponad 10 na set. Nawet jak założymy, że to mała dawka statystyczna, zaś ta ilość popełnianych błędów u wszystkich graczy jest zaniżona, to i tak fakt pozostaje faktem. Ten wynik jest tym bardziej imponujący, że np. naprzeciw Rosji w optymalnym chyba składzie Atanasijević dostal przez 6 setów 86 wystaw, popsuł tylko 13 ataków, nie wspominając już nawet o tym, że w tamtym spotkaniu Serbowie grali bez przyjmujących i z koszmarnym poziomem odbioru zagrywki, albo, że spotkania toczyły się na wyjeździe.
Generalnie nie ma przypadku i potwierdza się to, co pokazał już sezon ligowy - Anderson (w pojedynkę wygrał tytuł dla Kazania), Zajcew (pod względem technicznym, regularności, stabilności, liderowania najlepszy gracz na świecie) i Atanasijević (najlepszy gracz Serie A i indywidualnie chyba najbardziej imponujący sezon w całej klubowej siatkówce na tym topowym poziomie), w takiej kolejności, przy czym dwaj pierwsi mniej więcej na równi, to najlepsi skrzydłowi na świecie w tym momencie, przynajmniej spośród tych, którzy mogą grać w swoich reprezentacjach. Podobną rolę, jak rok temu Denis Kaliberda, czyli ''spodziewana rewelacja'' teraz pełni Sander, który jest najbardziej regularnym graczem tej LŚ - jego skuteczność ataku z 11 spotkań to odpowiednio 50%, 53%, 47%, 53%, 67%, 57%, 70%, 50%, 47%, 42%, 50%. Coś takiego w Trentino robili Juantorena z Kazijskim. A przecież poziom przeciwników teoretycznie jest bardzo wysoki - nawet drugi skład Rosji miał rozsadzić wszechświat, Bułgarzy i Serbowie to 4. i 3. drużyna ostatnich ME. Do tego w tej pierwszej grupie przynajmniej LŚ, Sander jest najlepiej punktującym i najczęściej atakującym przyjmującym. Trochę intencjonalnie przesadzam, to też materiał na kolejną rozprawę, ale Anderson w 2011 roku, będąc dwa lata starszym, po sezonie w Vibo Valentii w Serie A, początki z kadrą miał ciężkie (a przecież tamta drużyna z Priddym i Stanleyem wywalczyła awans do Final Eight LŚ w tamtym sezonie i pokonała Kubę w jakiś tam mistrzostwach), co najlepiej pokazuje potencjał Sandera. Nie wiem kiedy ostatni raz Amerykanie mieli tak dobrego 22-latka. Jakieś pomysły?
Wracając do poprzedniej myśli, to trzeba by tam wstawić jeszcze Juantorenę rzecz jasna, do tego niestabilnego Ngapetha, i chyba na tych nazwiskach kończy się lista graczy, którzy są w stanie dać TAKĄ wartość dla swojej drużyny w przeróżnych warunkach, w niektórych przypadkach nawet na paru pozycjach. Anderson potrafi trzymać grę na dystansie 5 setów, gdy dostaje 70 piłek, Atanasijević z najlepszą i najtrudniejszą dla skrzydłowych drużyną na świecie potrafi grać na grubo ponad 50% skuteczności w ataku, gdy dostaje po 15 piłek na set dzień po dniu - o indywidualnych popisach Zajcewa z kolei zdążyliśmy się już przekonać. A przecież Bułgarzy mają Sokołowa, Francuzi - Rouziera i Ngapetha, a dwie najlepsze drużyny na świecie grają najwszechstronniejszą siatkówkę i na niektóre atuty tych drużyn odpowiedzi nie ma nikt. Tak szukam atutu czysto sportowego po naszej stronie w kontekście sukcesu na MŚ i ... nie znajduje kompletnie nic.
Generalnie nie ma przypadku i potwierdza się to, co pokazał już sezon ligowy - Anderson (w pojedynkę wygrał tytuł dla Kazania), Zajcew (pod względem technicznym, regularności, stabilności, liderowania najlepszy gracz na świecie) i Atanasijević (najlepszy gracz Serie A i indywidualnie chyba najbardziej imponujący sezon w całej klubowej siatkówce na tym topowym poziomie), w takiej kolejności, przy czym dwaj pierwsi mniej więcej na równi, to najlepsi skrzydłowi na świecie w tym momencie, przynajmniej spośród tych, którzy mogą grać w swoich reprezentacjach. Podobną rolę, jak rok temu Denis Kaliberda, czyli ''spodziewana rewelacja'' teraz pełni Sander, który jest najbardziej regularnym graczem tej LŚ - jego skuteczność ataku z 11 spotkań to odpowiednio 50%, 53%, 47%, 53%, 67%, 57%, 70%, 50%, 47%, 42%, 50%. Coś takiego w Trentino robili Juantorena z Kazijskim. A przecież poziom przeciwników teoretycznie jest bardzo wysoki - nawet drugi skład Rosji miał rozsadzić wszechświat, Bułgarzy i Serbowie to 4. i 3. drużyna ostatnich ME. Do tego w tej pierwszej grupie przynajmniej LŚ, Sander jest najlepiej punktującym i najczęściej atakującym przyjmującym. Trochę intencjonalnie przesadzam, to też materiał na kolejną rozprawę, ale Anderson w 2011 roku, będąc dwa lata starszym, po sezonie w Vibo Valentii w Serie A, początki z kadrą miał ciężkie (a przecież tamta drużyna z Priddym i Stanleyem wywalczyła awans do Final Eight LŚ w tamtym sezonie i pokonała Kubę w jakiś tam mistrzostwach), co najlepiej pokazuje potencjał Sandera. Nie wiem kiedy ostatni raz Amerykanie mieli tak dobrego 22-latka. Jakieś pomysły?
Wracając do poprzedniej myśli, to trzeba by tam wstawić jeszcze Juantorenę rzecz jasna, do tego niestabilnego Ngapetha, i chyba na tych nazwiskach kończy się lista graczy, którzy są w stanie dać TAKĄ wartość dla swojej drużyny w przeróżnych warunkach, w niektórych przypadkach nawet na paru pozycjach. Anderson potrafi trzymać grę na dystansie 5 setów, gdy dostaje 70 piłek, Atanasijević z najlepszą i najtrudniejszą dla skrzydłowych drużyną na świecie potrafi grać na grubo ponad 50% skuteczności w ataku, gdy dostaje po 15 piłek na set dzień po dniu - o indywidualnych popisach Zajcewa z kolei zdążyliśmy się już przekonać. A przecież Bułgarzy mają Sokołowa, Francuzi - Rouziera i Ngapetha, a dwie najlepsze drużyny na świecie grają najwszechstronniejszą siatkówkę i na niektóre atuty tych drużyn odpowiedzi nie ma nikt. Tak szukam atutu czysto sportowego po naszej stronie w kontekście sukcesu na MŚ i ... nie znajduje kompletnie nic.
Re: Liga Światowa 2014
I niech Ci tak zostanie. A wtedy może jakaś rezerwowa para, na którą kompletnie nikt nie będzie liczył, zdobędzie złoto. My chyba tak lubimy bardziej...StanLee pisze:...Tak szukam atutu czysto sportowego po naszej stronie w kontekście sukcesu na MŚ i ... nie znajduje kompletnie nic.
Re: Liga Światowa 2014
Denis Biryukow ostatnio w jakimś wywiadzie powiedział,że za rok Sandera każda reprezentacja będzie miała na wszystkie sposoby rozpisanego i już nie będzie grał tak dobrze
-
- Posty: 2607
- Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
- Płeć: M
Re: Liga Światowa 2014
Bez przesady z tymi cudownymi graczami w innych drużynach. Znamy ich też też z gorszej strony: Anderson na ostatniej olimpiadzie został ośmieszony przez Włochów na przyjęciu (w trybuny) w 1/4 finału; Rouzier rok temu grał kompletny piach w finale MP; Atanasijević zawalił Skrze LM rok temu; a świetna gra Zajcewa nie pozwoliła niestety (dla nas) zdobyć Włochom, ani jednego punktu w meczu z Brazylią 2 dni temu.
Re: Liga Światowa 2014
Tego Rouziera tak napisałem, żeby Edyta znowu mnie nie zjechała.kibic_siatki pisze:Bez przesady z tymi cudownymi graczami w innych drużynach. Znamy ich też też z gorszej strony: Anderson na ostatniej olimpiadzie został ośmieszony przez Włochów na przyjęciu (w trybuny) w 1/4 finału; Rouzier rok temu grał kompletny piach w finale MP; Atanasijević zawalił Skrze LM rok temu; a świetna gra Zajcewa nie pozwoliła niestety (dla nas) zdobyć Włochom, ani jednego punktu w meczu z Brazylią 2 dni temu.
Anderson wtedy był dużo gorszym siatkarzem, pamiętam, że po tamtym sezonie ligowym kibice Modeny po nim jechali, teraz jest najlepszym graczem najlepszej ligi świata, Atanasijević był wtedy kontuzjowany. A Zajcew, no cóż, nie zawsze 30 punktów przez 4 sety na kosmicznej skuteczności starcza do wygranej.
Re: Liga Światowa 2014
Wiec jutro musi zdobyć 40 punktów.
Brak walki i charakteru, to cechy Polaków podczas rozgrywania ćwierćfinałów Olimpijskich.
Re: Liga Światowa 2014
Jest może w necie gdzieś transmisja online Włochy-Brazylia?
Re: Liga Światowa 2014
Jest wbij sobie na meczyki.pl