A nie będę ukrywał, że po przeczytaniu tego fragmentu lekko się zbulwersowałem:
Ale, że jak?Mistrz Polski Asseco Resovia chce zagrać w klubowych mistrzostwach świata. Działacze rzeszowskiego klubu zgłosili do FIVB swoją gotowość do gry w tym turnieju. Starania Asseco Resovii o "dziką kartę" poparły PZPS i CEV.
Nie róbmy sobie jaj, dwie drużyny z Ligi Mistrzów powinny mieć awans z urzędu, a o dzikusa to może się starać trzeci zespół bądź czwarty, ale to, że srebrny medalista nie ma miejsca z urzędu jest co najmniej dziwne. Jak rok temu z Azji były dwa zespoły, co jest zdecydowaną przesadą, gdy Europejczycy mają 2 (i to niepewne).
No chyba, że Biełgorod jako obrońca gra z urzędu to inna sytuacja, ale nigdzie takiej informacji nie widziałem. Na moje, to powinny zagrać i Resovia i Biełgorod.