Dzavoronok gra dobry sezon, jego problemem jest to, że on ponad te dobre sezony w ekipach z miejsc 5-8 nie chce przejść wyżej, a już ma 25 lat. A przede wszystkim, on IMHO z Monzy się nie ruszy, bo raz, że gra tam od lat, dwa, spekulowaliśmy sobie, że może grać na włoskie obywatelstwo i licencję (przestał grać w kadrze, jako obywatel UE chyba niedługo może się ubiegać o obywatelstwo), a trzy, mówi się, że do Monzy trafi Cachopa, a żeńska sekcja tego klubu gra już w Lidze Mistrzów i 'męska' Monza nie przeszła na ten poziom dlatego, że konkurencja finansowa u mężczyzn jest większa, ale wciąż płaci solidnie.Lucarelli pisze: ↑9 lut 2022, o 11:05 Czysta spekulacja, ale przychodź mii do głowy takie nazwisko jak Dzavoronok, przypomina mi trochę Deroo w momencie, w którym trafiał do Kędzierzyna, też duży talent, który we Włoszech ostatecznie nie gra na miarę tego co sobie po nim wszyscy obiecywali i też skończył z łatką niespełnionego talentu. Być może tak samo jak Deroo wystrzeliłby w Kędzierzynie i wszedł na wyższy poziom. Podobny wiek, ma obecnie 24 lata, nie jest jeszcze dla niego za późno żeby zrobić krok do przodu. Zasiedział się w tej Monzy, Zaksa czy nie Zaksa, ale przydałaby mu się zmiana otoczenia.
Z drugiej strony gra obecnie przeciętny sezon i ma na bardzo słabe przyjęcie, słabsze niż Deroo, nie wiem na ile byłby w stanie je poprawić, istnieje duże ryzyko, że łowiliby i gotowali w Pluslidze zmienna zagrywką.Jest wiele ciekawych opcji, zobaczymy co nowy prezes wybierze jeżeli Semeniuk rzeczywiście odejdzie.
Co do tych opcji na przyjęciu, dla czołowych klubów, to:
Z Włoch: Juantorena - nie gra cały rok, Kazijski powiedział, że rozmawiał z nim i odejdzie, raczej Azja; Rossard - przeciętny sezon, ale cenny gracz; Russell - cień zawodnika, 36% pozytywnego przyjęcia, 20% efektywności ataku, nie polecam; Ishikawa - bardzo słaba pierwsza runda, ale raczej się już pozbierał, IMHO zostanie we Włoszech albo wróci do Japonii, ale kto wie, ma jednoroczny kontrakt; Mauricio - przeciętny sezon, dosyć przeciętny gracz; Douglas Souza - dobry gracz, ale skompromitował się ucieczką z Włoch; Maar - pisałem już w temacie Serie A, IMHO najlepsza opcja spośród tych zawodników z półki dobry-doświadczony, bo gra świetnie w Cisternie, a przed 30-tką; Dzavoronok - jak wyżej.
Nie do wyjęcia: Dawyskiba (ciekawa opcja, 20-latek na dobrym poziomie, ale jego żona gra w tym samym klubie, i to w szóstce, to nigdzie się nie ruszą), Bottolo (fajny talent, ale Włoch, rok kontraktu + ma oferty z topu), Mozic (ważny kontrakt), Recine (przedłużył), Lavia, Michieletto (wiadomo), Jaeschke (ważny kontrakt), Yant (mrzonki), Płotnicki (nowy kontrakt).
Z Rosji: Urnaut (34 lata, od dłuższego czasu w klubie nie dojeżdża, ale może być na wylocie z Zenita), Skrimow (solidny gracz, pewnego poziomu nie przeskoczy, ale radzi sobie w Rosji raczej lepiej od Ivovicia), Ivovic (przeciętny sezon), Perrin (przeciętny sezon + chyba zakończył reprezentacyjną karierę, to obstawiam zjazd), Petric (półemeryt).
Nie do wyjęcia: cała rosyjska czołówka
Z Francji: Karlitzek (fantastyczny sezon, do sprawdzenia), Tillie (klasa, ale bardzo nierówny, co pokazuje jego przygoda w Polsce i we Włoszech)
Z Turcji: Mandiraci (top talent, ale się połamał), Louati (raczej nie do szóstki)
Z Brazylii: Lopez (dwa lata kontraktu, ale IMHO będzie rozbiórka Sady, z tym, że typuję Modenę/Piacenzę, która już o niego pytała, stricte sportowo najlepszy z 'możliwych' opcji), Rodriguinho (patrz Louati)
Z Argentyny: Armoa (duży talent, ale na trzeciego)
Belgia, Serbia, Niemcy, Bułgaria, MEVZA - nikogo ciekawego nie widzę (paru zawodników dla klubów ze środka/dołu tabeli). Azja - na przyjęciu też nie.
IMHO jest odwrotnie niż to, co pisaliście, te wszystkie nazwiska które do tej pory się przewijają to nie przez przypadek zawodnicy w okolicach 30-tki, którzy osiągnęli peak formy, ale IMHO sprowadzenie np. Perrina czy Ivovicia kompletnie nic nie wnosi do naszej ligi. Zobaczymy czy Zaksa albo Skra będą skłonne do ryzyka np. z Karlitzkiem. Na ataku byłoby IMHO łatwiej, dlatego, że poziom czołówki u nas w kraju jest niższy niż na przyjęciu. Jak sprowadzisz na przyjęcie Ivovicia, to dostajesz gracza o dwie klasy gorszego od Śliwki - ale już np. Stern czy Weber na ataku to niekoniecznie gorszy gracz od Muzaja, Atanasijevicia czy Boyera (a gra ot co nieźle w Padwie, Słoweniec jest jokerem w Piacenzy). Problem Karlitzka jest oczywiście taki, że słabiutko przyjmuje.