Finał LM 2021/2022 - Lublana(Ljubljana) 22.05.2022

[Patrol035]

Kolejny sezon, kolejny finał Ligi Mistrzów i po raz kolejny spotkają się ze sobą TRENTINO Itas i Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Tym razem finał odbędzie się w niedzielę 22 maja o godz. 21:00 w słoweńskiej Lublanie.

Według mnie termin kiepski, dlaczego nie zdecydowali się na sobotę 21 maja? Wtedy na pewno więcej ludzi obejrzałoby mecz, no i na hali byłoby mnóstwo kibiców, a tak to może być z tym różnie.

ZAKSA staje przed historyczną szansą obrony tytułu. Swoją drogą drugi z rzędu udział w finale pokazuje, że kędzierzyńska drużyna w poprzednim roku nie znalazła się tam przypadkiem, jak uważała część siatkarskiej społeczności czy nawet ludzie z poza niej.

Ja wiem, że do finału pozostało jeszcze wiele, ale jakie macie przewidywania patrząc na aktualną dyspozycję finalistów? Moim zdaniem będzie czekać nas zupełnie inny mecz niż przed rokiem. Wtedy Trentino nie grało tak jak teraz. Oczywiście chciałbym wygranej ZAKSY, ale będzie bardzo ciężko i jeżeli drużyny utrzymają dyspozycję to możemy spodziewać się solidnego meczycha i wynik inny niż tie-break będzie dla mnie zaskoczeniem.

[Orduna]

zaksa pewnie 3:0, ewentualnie 3:1. Trentino jest słabe po prostu. Gra sam Micheletto.

[druid9999]

zaksa pewnie 3:0, ewentualnie 3:1. Trentino jest słabe po prostu. Gra sam Micheletto.

Jeśli Trentino jest słabe, to dlaczego potrafili wczoraj wygrać na wyjeździe z Civitanovą 3:0 ? Lube jest aż tak słabe?. Jesli Trento jest słabe to dlaczego wygrali z Perugią w półfinale LM. Zaraz wyjdzie, że nie ma mocnych drużyn we Włoszech.

[Klugenhammer]

drugi z rzędu udział w finale pokazuje, że kędzierzyńska drużyna w poprzednim roku nie znalazła się tam przypadkiem, jak uważała część siatkarskiej społeczności czy nawet ludzie z poza niej.

What? Kto niby tak mówił/pisał? Coś Kolego zmyślasz. W ogóle nie było takich wypowiedzi. Nawet ci zazwyczaj niezbyt przychylni ZAKSie eksperci i kibice nie wysuwali zarzutu przypadkowości zeszłorocznego zwycięstwa w LM. Nikt przy zdrowych zmysłach nie powiedziałby tego po pokonaniu kolejno Lube, Kazania i Trentino.

[niepoinformowany]

zaksa pewnie 3:0, ewentualnie 3:1. Trentino jest słabe po prostu. Gra sam Micheletto.

Ręce opadają. To, że jest liderem i pewnie ich najlepszym siatkarzem na ten moment, nie znaczy, że gra sam. Nie wiem, czy Trento nie gra najbardziej drużynowej, zbilansowanej siatkówki spośród całej włoskiej czołówki. I nie piszę tego dlatego że ugrali finał LM i akurat prowadzą w półfinale walki o scudetto.

[Orduna]

zaksa pewnie 3:0, ewentualnie 3:1. Trentino jest słabe po prostu. Gra sam Micheletto.

Ręce opadają. To, że jest liderem i pewnie ich najlepszym siatkarzem na ten moment, nie znaczy, że gra sam. Nie wiem, czy Trento nie gra najbardziej drużynowej, zbilansowanej siatkówki spośród całej włoskiej czołówki. I nie piszę tego dlatego że ugrali finał LM i akurat prowadzą w półfinale walki o scudetto.

Ehh.
Sbertoli- słaby rozgrywający, naprawdę słaby. Orka jednym zawodnikiem, gra bez prawego skrzydła, środka jak na lekarstwo. Często gubiący dokładność, nie policzę ile razy w dwumeczu z Perugią próbował pipe'a ale kończyło się to przebiciem oburącz.
Podrascianin-Lisinac- bardzo dobra para środkowych, ale w ataku stanowią niewielkie zagrożenie bo przyjęcie szwankuje a nawet jak jest dobre to i tak Sbertolli wystawi do Micheletto
Lavia/Pinalli- gra bez atakującego. Jeden jest przyjmującym, którym nie za dobrze sobie radzi na ataku bo nie ma ku temu warunków fizycznych, drugi nadaje się poziomem do Cuprum Lubin. Kończy jakieś 3/16 czy tam 5/17 itp.
Kaziyski-Micheletto- najlepszy element Trentino. Micheletto jest fenomenalny ale dostaje astronomiczne ilości piłek. Wystarczy ustawić pod niego taktykę, wyblokowywać i praktycznie po meczu. Kaziyski jest już stary, ledwo odrywa się od ziemi, przyjmuje też nie za dobrze. Coś tam skończy swoje 40% ale trzeba przyjąć to do wiadomości i już.
Zenger- najsłabszy element. Libero na poziomie Żurka-Gruszczyńskiego. Nawet nie ma analizować.

[ciorny17]

Opowiem wam anegdotę z szatni przed meczem Zaksa vs Trentino w finale.
Trener Cretu zebrał drużynę na odprawę, ale na chwile gdzieś musiał wyjść, wówczas Adam Swaczyna wziął i opisuje poszczególnych graczy Trentino:
"Sbertoli - panowie, co ja wam będę mówi, Mistrz Europy, świetna zagrywka, szybkie odbicie, żelazna psychika." Później mówi do Norberta: "Huber, nawet do niego nie skacz bo sie ośmieszysz."
Środek. Wówczas tam na środku grał Podrascanin i Lisnac; "Chłopaki, oni to są skały. Siła, skok, blok. Na skrzydła chodzą jak TeŻeWe"
Na ataku mają Lavię: "Daniele Lavia, perła włoskiej siatkówki. Już Mistrz Europy z szóstki, technika, siła, przegląd pola. Niesamowity gość. Nowy Papi."
Kazijski Micheletto na przyjęciu: "Co ja wam będę mówił. Klasa. No klasa. Matej. Legenda. Wygrał w klubowej siatkówce wszystko. Michieletto największy talent na świecie. Technika, przyjęcie, 211, zasięg, kompletny siatkarz."
Po tych słowach do szatni wchodzi Cretu i mówi:

Ehh.
Sbertoli- słaby rozgrywający, naprawdę słaby. Orka jednym zawodnikiem, gra bez prawego skrzydła, środka jak na lekarstwo. Często gubiący dokładność, nie policzę ile razy w dwumeczu z Perugią próbował pipe'a ale kończyło się to przebiciem oburącz.
Podrascianin-Lisinac- bardzo dobra para środkowych, ale w ataku stanowią niewielkie zagrożenie bo przyjęcie szwankuje a nawet jak jest dobre to i tak Sbertolli wystawi do Micheletto
Lavia/Pinalli- gra bez atakującego. Jeden jest przyjmującym, którym nie za dobrze sobie radzi na ataku bo nie ma ku temu warunków fizycznych, drugi nadaje się poziomem do Cuprum Lubin. Kończy jakieś 3/16 czy tam 5/17 itp.
Kaziyski-Micheletto- najlepszy element Trentino. Micheletto jest fenomenalny ale dostaje astronomiczne ilości piłek. Wystarczy ustawić pod niego taktykę, wyblokowywać i praktycznie po meczu. Kaziyski jest już stary, ledwo odrywa się od ziemi, przyjmuje też nie za dobrze. Coś tam skończy swoje 40% ale trzeba przyjąć to do wiadomości i już.
Zenger- najsłabszy element. Libero na poziomie Żurka-Gruszczyńskiego. Nawet nie ma analizować.

[Tharaster]

Nie karmcie trolla i tyle. Ignoranctwo z tych wpisów czuć na kilometr. To samo można było przeczytać w temacie ligi włoskiej ale tam na szczęście nikt nie zawracał sobie tymi głupotami czasu.

[Streeter]

Strach pomyśleć jak żenująca musi być ta Serie A, skoro tam Michieletto z dziadkiem, ułomkami i typem z Cuprum są w czołówce

A tak serio, to ciężko cokolwiek powiedzieć przez tą datę (ktoś w ogóle rozumie czemu finał gra się pół roku po półfinałach?). Wówczas zarówno jedna jak i druga ekipa może być w zupełnie innej formie i to właśnie pewnie ta forma będzie decydującym elementem finałów, bo zarówno jedna jak i druga drużyna ma swoje zalety i miejsca, gdzie może uzyskać przewagę. Wpływ też mogą mieć poczynania w lidze - które mogą podbudować (bądź nie) naszych finalistów.

Streeter

[Orduna]

No jest żenująca właśnie. Serio.
Jak ktoś twierdzi inaczej niech obejrzy dwumecz Trentino- Perugia w LM(szczególnie pierwszy mecz) oraz mecz Perugia-Modena.
Ciekawe czy znajdzie się odważny który po takim maratonie przyjdzie tu i napisze że to wysoki poziom i mnóstwo jakości.
Zapraszam do challange'u

[Orduna]

Takie pytanko mi się nasunęło. Skoro rosyjskie drużyny mają bana na LM to kto zagra zamiast nich w kolejnej edycji?
Logicznie chyba będzie jak dadzą 1 włoską, 1 polską + jakąś jedną z eliminacji. Tylko ze wtedy się już kompletnie zrobią rozgrywki dwóch federacji.
Są już jakieś informacje na ten temat?

[druid9999]

Takie pytanko mi się nasunęło. Skoro rosyjskie drużyny mają bana na LM to kto zagra zamiast nich w kolejnej edycji?
Logicznie chyba będzie jak dadzą 1 włoską, 1 polską + jakąś jedną z eliminacji. Tylko ze wtedy się już kompletnie zrobią rozgrywki dwóch federacji.
Są już jakieś informacje na ten temat?

Gdyby ban na rosyjskie zespoły był podtrzymany na przyszły sezon, to najlepiej byłoby dla LM gdyby była grana 16 drużynowa(z 4 grupami), zamiast 20 drużyn(5 grup) i nie dorzucać na siłę innych zespołów. Choć oczywiście CEV może policzyć pieniążki i wymyśli coś innego.

[kamil1999]

Nie no ciągła zmiana formatu rozgrywek jest niepoważna. Najlepiej w zamian za rosyjskie drużyny dać dziką kartę tym włoskim, polskim, może dorzucić jakaś francuską bo jeden zespół reprezentujący tą ligę to też jednak mało. Liga poważniejsza niż niemiecka czy belgijska a ma mniej reprezentantów...
Ale najprawdopodobniej wojna się skończy i wrócą rosyjskie drużyny

[Lucarelli]

Dodatkowe miejsca przypadną zespołom z krajów na dalszych miejscach rankingu CEV, które do tej pory nie miały miejsca w LM. Żadnej zmiany formatu rozgrywek ma nie być.

[Beo]

Orientuje się ktoś czy jest jakakolwiek szansa na transfer medyczny do Zaksy na finał?

[WysokiPortorykanczyk]

Orientuje się ktoś czy jest jakakolwiek szansa na transfer medyczny do Zaksy na finał?

Nie ma.

(tzn. według regulaminu CEV)

[bono]

https://www.youtube.com/watch?v=6x0hDX9k0DI&t=16s
Kaczmarek

[Streeter]

Z tego co widzę Polsat nie pofatygował się, żeby zaplanować finał Ligi Mistrzów w otwartym Polsacie. Już nawet nie mówię głównym, ale mają Polsat2, Tv4 plus te inne rakowe kanały... Dramat. Jak ktoś poza kibicami wewnątrz ma się tym jarać, jak takiego wydarzenia nie transmitujemy szeroko? Wyobraźcie sobie, że jaki Lech Poznań się doczołgał do fazy grupowej najgorszego pucharu i cudem wyszedł z grupy, to na ten mecz następnej fazy to by hype był z dwa tygodnie. A tu...

Streeter

[Mateja]

No, jak Legia w 2015 grała z Ajaxem w 1/16 LE to była chociaż transmisja na jakimś Metro TV (bo w 2017 Publiczna).

Śmiesznie było, jak Polsat nie pokazał meczu siatkarek na ostatnich ME i szybko puszczał retransmisję w ciągu 24 godzin, żeby nie wyłapać kary od KRRiT.

[bono]

A w tamtym roku był finał na otwartym? - chyba był.
Choćby dlatego że w Kędzierzynie gra 5 z 7 zawodników którzy są powołani do reprezantacji Polski - tak patriotycznie powinni pokazać.
Niech sprzedadzą jedynce

[Streeter]

A w tamtym roku był finał na otwartym? - chyba był.
Choćby dlatego że w Kędzierzynie gra 5 z 7 zawodników którzy są powołani do reprezantacji Polski - tak patriotycznie powinni pokazać.
Niech sprzedadzą jedynce

Czy był to Ci nie odpowiem, bo oglądałem na Polsat Sport, więc nie mam pojęcia. W tym zaczęli mi mieszać z kartami płatniczymi w dawnej Ipli żeby usunąć pakiet Iplowy i wziąć taki sam tylko 3x droższy (bo zgodnie z umową z Ipli nie mogli mi sami usunąć tamtego pakietu), więc nie wziąłem żadnego, to by się finał w otwartej przydał ale już abstrahując od tego, wydarzenia na tym poziomie powinny być w otwartej niezależnie od dyscypliny. Ja kosza praktycznie nie oglądam, ale jakby się okazało, że mamy drużynę co doszła do finału Ligi Mistrzów i można to zobaczyć w otwartej TV, to pewnie bym nawet z ciekawości siadł, jak miałbym czas. Podobnie z finałem siatkarskim i ludźmi, którzy nie interesują się siatkówką. Czy istnieje lepszy sposób na promocję siatkówki niż pokaż finału najważniejszych pucharów europejskich w otwartej TV? To zawsze przyciągnie wielu nawet niezainteresowanych, którzy mogą się stać zainteresowani.

Streeter

[fwasilcz]

to by się finał w otwartej przydał

Można chyba jednorazowo za niewielkie pieniądze wykupić mecz na kanale CEV na YT.

[bono]

Mecz z dwa dni - a promocja imprezy że hoho. Rozmawiam ze swoimi klientami, którzy jakieś pojęcie o sporcie mają i wszyscy zdziwieni że polski klub gra o mistrzostwo Europy.
Polsat i promocja siatkówki

P.S.Nie dziwmy się że w halach przeciągi i młodzieży coraz mniej na trybunach

[kuchcik77]

Cóż ani w Polsacie reklam, w miescie mozliwosci w lokalnych mediach wzmianka o strefie kibica pod stara halą. Większość waznych figur wlasnie w Lublanie wyladowala ...reszta w autokary i auta i wio, niczym fani Małysza na ostatnie loty pod Triglavem,)

[Streeter]

Można chyba jednorazowo za niewielkie pieniądze wykupić mecz na kanale CEV na YT.

Dzięki za info, jak zdołam wrócić do rozpoczęcia meczu do Krakowa to na pewno się zaopatrzę

Co nie zmienia faktu, że takie wydarzenie powinno lecieć na otwartej TV. Ok, widzę o 21 w niedzielę leci Sopot Hit Festival, jak układ jest jak w poprzednich latach to powinny być w niedzielę kabarety, więc jestem w stanie zrozumieć, iż sytuacja, że chłop się za babę przebrał jest w stanie przyciągnąć więcej ludzi niż Finał LM. Rozumiem i wybaczam. Ale dalej:

- na Polsat Super leci w tym czasie trzeci mecz finałowy kosza Legia Warszawa - WKS Śląsk Wrocław (szczerze mówiąc nawet nie wiedziałem, że mamy takie drużyny w kosza, nie sądzę żeby to miało większy target niż finał LM w siatkę)
- na Polsacie2 leci Punisher - raczej nie ma większej różnicy kiedy to poleci
- na TV4 mamy Skyline - jak wyżej
- Polsat Rodzina chyba też jest w miarę dostępny jeśli dobrze kojarzę, tam mamy Miodowe Lata - na wypadek gdyby przez ostatnie 30 lat ktoś ich nie widział.

No sorry, ale jeżeli siatkówka przegrywa w Polsacie z wyżej wymienionymi pozycjami (jak mówię, SHV jeszcze jestem w stanie zrozumieć bo komercyjnie pewnie wykręci lepszy wynik, a wiadomo że w TV chodzi o pieniądze), no to nie wiem jak to podsumować w względnie cenzuralny sposób.

Streeter

[WysokiPortorykanczyk]

Obok Ligi Mistrzów, siatkówka to jest w tym momencie chyba najlepszy produkt Polsatu, nic zaskakującego, że nie puszczają tego za free, pewnie robiłbym podobnie, 2/10 w skali polsatowskich kontrowersji i tego, co potrafili robić (vide puszczanie fajnych meczów z Wimbledonu na płatnych kanałach i niefajnych w normalnym pakiecie Polsat Sport parę lat temu).

[Streeter]

Obok Ligi Mistrzów, siatkówka to jest w tym momencie chyba najlepszy produkt Polsatu, nic zaskakującego, że nie puszczają tego za free, pewnie robiłbym podobnie, 2/10 w skali polsatowskich kontrowersji i tego, co potrafili robić (vide puszczanie fajnych meczów z Wimbledonu na płatnych kanałach i niefajnych w normalnym pakiecie Polsat Sport parę lat temu).

No niby racja, ale jednak trzeba skądś tych ludzi napływać do dyscypliny, a skąd potencjalni odbiorcy mają się dowiedzieć o siatkówce, skoro leci tylko na kanałach premium? Nawet noga w LM mimo że jest wykupiona przez Eurosport/n/Polsat w zależności od sezonu, to potrafi lecieć na TVP, gdzie gra jakiś Real z Ajaxem, dla przeciętnego Janusza nieciekawy, bo nie ma tam Polaków. Tym bardziej taki finał LM powinien jednak lecieć. Polsat by raczej nie zbiedniał, a długofalowo by pewnie zarobił - bo ileś ludzi by się zaciekawiło i kupiło subskrypcję.

Dla mnie mistrzostwem w tym temacie jest to co TVP zrobiło z biegami narciarskimi za czasów Justyny Kowalczyk - sport ciekawy niczym transmisja zbierania grzybów, ale wypatrzyli sukces, obili to studiem i co weekend w niedzielę czy tam sobotę latało w mieszkaniach przepełnionych boazeria i zapachem rosołku z maggi. Dziś mało kto pamięta że był taki sport. Ale to tylko dowód, że nawet najgorszy szajs da się sprzedać, jeśli się go dobrze obuduje. Tym bardziej przykre wnioski z siatkówki, w której mamy wyniki, sport jest dynamiczny więc da się go dobrze sprzedać jak się potrafi, a ludzi raczej ubywa niż przybywa.

Streeter

[WysokiPortorykanczyk]

Przy proliferacji streamingów i telewizji (już teraz żeby mieć dostęp do top5 lig, LM i LE musisz mieć Polsat Sport Premium, Canal +, Viaplay, Eleven i możliwe, że jeszcze coś), po prostu nie zarzucałbym prywatnej telewizji, że na tak dzikim rynku nie puszcza meczów za friko na jakimś Super Polsacie kosztem festiwalu w Pcimiu.

Fajnie jakby leciało na otwartym kanale, ale Polsat to całościowo i tak złoto dla siatkówki, raczej bez porównania w Europie.

[hardy]

W tym roku ani jednego głosu wsparcia ze środowiska siatkarskiego. W tamtym roku ładnie to wyglądało.

[ptrlnd]

Nie ma już takiego ciśnienia i wyczekiwania na ten drugi z rzędu finał Ligi Mistrzów dla Zaksy. Coś chyba z nami jest nie tak, że szybko te klubowe sukcesy w Europie nam powszednieją. Zaksa mając polskich graczy na kluczowych pozycjach powinna być jakąś wizytówką kraju, a słyszy się głosy, że bez rosyjskich drużyn to nie to samo lub mieli łatwą drogę do finału. Zdecydowanie większą motywację powinni mieć zawodnicy Trento, bo jeszcze w tym sezonie nic nie wygrali i będą chcieli się zrewanżować za poprzedni finał. Mam tylko nadzieję, że Kędzierzyn poukłada to w głowie, a o formę sportową jestem spokojny.