Fajny mecz do dramatyzowania po:
- ewidentnie pomógł trener zmianami w 3. secie
- hejterzy Semeniuka mają używane
- hejterzy Fornala mają używane
- hejterzy kadry mają używane
Trochę merytoryki.
Możemy mówić o monstrualnym bloku, bo adekwatnie takim jest, ale muszą zaistnieć do tego odpowiednie warunki. Jednak Belgia nie okazała się Czarnogórą czy Macedonią bądź Czechami, gdzie da im się piłkę i będą się gubić. Serwując jak serwowaliśmy w 3. i częściowo 4. secie, nawet tak potężni blokujący nie są w stanie nic zrobić. Zespołowo widać braki w czuciu się wzajemnie w przyjęciu. Szczególnie w 4. secie, widać było, jak w P2 nieumiejętnie zawężaliśmy pole przyjęcia. Jechałem po Deroo bo były do tego podstawy, ale widział, po dwóch serwisach w Zatorskiego, że nagle idziemy w swoje lewo i pach, 2 zagrywki w Śliwkę, będącego w P1.
Personalia:
1. były max 2 babole Janusza do Fornala. Tomek do każdego ataku szedł inaczej. Jak spojrzymy, gdzie normalnie zaczyna wyskok lewą nogą, a gdzie miał ją w większości przypadków wczoraj, to raczej widzimy to, że nie czuje się pewnie. Może jakieś półroczne odbudowywanie?
2. Kurek. Jeśli Bartek nie jest gotowy fizycznie na 100% to nic extra nie jest w stanie dać tej kadrze.
3. Środek. Jeśli my wygramy te ME, a gra będzie wyglądać jak wygląda, to poproszę o sumaryczne MVP dla Kochanowskiego i Hubera.
Kłamca.