To i ja dam swoje typy "za pięć dwunasta" na start ligi.
1. Do mistrzostwa faworytów widzę dwóch
-ZAKSA - kompletna pierwsza szóstka, świetni technicznie, wysokiej klasy zawodnicy, mocni w każdym elemencie, no i zgrani, bo w końcu bez odejść czołowych zawodników, to pozytywy. Negatywy to słaba ławka (poza środkiem), zmęczenie sezonem kadrowym i kadra też już coraz bardziej wiekowa. Ciężko wyobrazić sobie aby znowu nie doszli do finału, jak zdrowie dopisze.
-Resovia - Dobre wzmocnienia, bądź uzupełnienia i do tego zrobione tam gdzie trzeba (Boyer, Louati, nawet Staszewski czy Rejno, Kłos też na plus), do mocnej ofensywy dojdzie poprawa defensywy, techniki i Resovia mocno zbliży się imho do zespołu kompletnego, z mocną ławką na dodatek. Minusy: łączenie ligi z grą w Europie może odbić się na fizyce, chimeryczny Boyer, chimeryczny Drzyzga, Louati i Kłos dobrzy ale nie topowi, zobaczymy też jak będzie z atmosferą. W każdym razie mocny kandydat do finału i tytułu.
2. Jastrzębie, Warta - finał możliwy ale mało prawdopodobny, ale będzie czwórka a medal 50/50.
-Jastrzębie - pozyskanie Hubera to spore wzmocnienie, do tego wciąż jest kilka mocnych nazwisk, a Mendez to czarodziej więc jest szansa, że znowu trafi z formą. Ogólnie nadal mocni w wielu elementach. Ale parę łyżek dziegciu, to jednak sporo osłabień (Boyer, Clevnot, Hadrava), zastępcy słabsi, nie będzie też tak mocnej ławki, kłopot może być na wysokiej piłce.
-Warta - Butryn,Bieniek i Perry to upgrade względem poprzedniego sezonu, na ile duży to się okaże. Ale będą mocni na serwisie, przyjęciu, obronie, być może poprawią blok. Z minusów to jednak atak na skrzydłach słabszy od konkurencji "medalowej", brak zmiennika na atak, ławka w ogóle nie za mocna, no i czy Winiar da radę
Rok temu było rozczarowanie.
3. Warszawa - za mocna by spaść z piątki, za słaba na medal, choć niewykluczony awans do półfinału (ale musi być jakiś spory flop kogoś z czołowej czwórki z poprzedniego sezonu). Wzmocnienia niby fajne, ale Bołądź z Weberem dublują się, a Lisinac się połamał i wróci w środku sezonu, podobnie jak Nowakowski. Ale jak wszystko odpali to będą groźni dla najlepszych a formuła play off może im sprzyjać. Trener to znak zapytania imho, ale w czołówce będą.
4.Grupa walcząca o play off będzie w tym sezonie dość liczna i nie łatwo wytypować kto tam będzie. Ale typuję AZS, Stal i LUK.
-AZS tu trochę po kibicowsku, bo zespół to spora niewiadoma - jak wszystko odpali to mogą i powalczyć o czwórkę, a jak się połamią to może być i miejsce 14. Duża siła ognia na zagrywce i ataku, ale słabe przyjęcie, blok, przeciętny środek. No i kilku zawodników mocno "łamliwych".
-Stal, imho najpewniejszy z tej trójki kandydatów. Dobry solidny skład, niezłe nazwiska, trudno znaleźć jakieś wyraźne braki. Ale atuty też nie za wielkie więc awans do ósemki i ewentualna walka o puchary to maks.
-LUK, ekipa nierówna, ale Thales czy Fereira to mocne nazwiska jak na taki zespół. Solidne rozegranie, jak odpali atak to 8 będzie. Ale może też być flop bo atak niepewny a środek przeciętny.
5.Dalsza część peletonu - play off możliwy, ale mniej prawdopodobny. Grupa liczna: GKS, Trefl, Ślepsk, Lubin, Skra.
-GKS, pewnie będzie to znowu zespół waleczny, solidny, ale jeżeli liderem ma być tam Jarosz, będący już na niemal końcu swojej kariery, to tak sobie świadczy to o reszcie. Słabo wierzę w Vasinę, w Bełchatowie był głębokim rezerwowym, w reprezentacji bywało różnie.
-Trefl, ile można się osłabiać i ciągle trzymać poziom
Wciąż przyzwoita ekipa, ale Perry grał rok temu genialnie, podobnie Bołądź, ich następcy nie są w stanie powtórzyć takich sezonów. Orczyk, Urbanowicz, Sasak albo Naszewicz - jak zagrają na swoim optimum to play offy niewykluczone.
-Ślepsk, zaliczyli niezłe wejście do ligi, ale potem nastąpiła korekta i jest to po prostu przeciętny zespół, choć potrafiący zakontraktować ciekawych zawodników. Nie wyglądają na mocniejszych jak rok temu, więc i czemu mieliby skończyć wyżej
Myślę, że będą poza czołową 8 a może i poza 10.
-Lubin łączą rutynę z młodością i są tam interesujący grajkowie (Hanes, Kubicki, Granieczny), ale utrzymają się i tyle, podobnie jak rok temu.
-Skra, dla mnie największa obok AZS niewiadoma, na papierze wyglądają fajnie, ale jak dobrze "poskrobać" to niektóre nazwiska już przebrzmiałe, a niektórzy młodzi nie takie wielkie talenty za jakie uchodzą. Ale jak odpalą to podobnie jak Trefl play off niewykluczony.
6. Lwów - ni pies ni wydra, ciężko uzasadnić ich obecność w Pluslidze. Będzie jak rok temu, nie będą ostatni, ale przyjdzie im to trudniej.
7. Kandydaci do spadku: Czarni i Norwid. Nie chce mi się już mocniej rozpisywać, ale beniaminkowie są ostatnio słabi i nie inaczej jest z Norwidem. Jaskółką jest tam Dulski, ale zobaczymy jak wytrzyma ligę na pełnych obciążeniach. Radom od kilku lat to się zwija i nie inaczej jest tym razem. A uciec spod topora może być jednak trudniej jak rok temu, bo główny rywal w walce o utrzymanie jednak mocniejszy niż ubiegłoroczny. Nie wiem kto skończy ostatni, pół na pół.