Plus nieobecny, mlodszy rocznikiem Czetowicz. Ja tam wiaze z nim spore nadzieje.
Mysle, ze potencjal w tym roczniku nie jest taki zly. Mysle, ze chlopcy przez I Lige jakos w koncu do PL trafia.Tylko trzeba im wiecej czasu.
Czyrninskiego widze bardziej na ataku.
I podejrzewam, ze W Spale wystapilo cos w rodzaju problemow Kowala.Wedlug mnie do gry w pierwszej druzynie kandydowalo 6 mniej wiecej zblizonych przyjmujacych plus 2 bardziej defensywnych ( 2ga i 3cia klasa)=8.
Chyba jako lider wsrod mlodszych, i ten najzdolniejszy byl widziany Janikowski. Wydaje mi sie, ze on najwiecej gral w I Lidze. Poza tym byla spora rotacja miedzy 3 zespolami Spaly sadzac ze sprawozdan i fotek meczowych. I kontuzje.
Jak dodac potencjal 2 sypaczy z tego rocznika Spaly, niedoswiadczenie i mlodosc Grygla-mamy co mamy.
W meczu z Rosja pokazali walecznosc. Szkoda, ze nie wytrzymali koncowki. Potem z Wlochami byli pod sciana.
Gramy co gralismy na eliminacjach, z jakims plusem na zokonczony cykl treningowyi wieksza swiezosc.
Jak dodac walecznosc-moze na 6ke starczy.
Francuzi graja lepsza siatkowke niz my. Czesi juz na eliminacjacz dosyc mi sie podobali i gralo sie nam z nimi trudno mimo wlasnego boiska. Pewnie jeszcze w grze beda Turcy, ktorych nie widzialam.
A co do rotacji to zgoda, przed turniejem samym nikt nie wiedzial jaki jest 1 sklad kadry, W roczniku 97-98 z zamknietymi oczami mozna byloby przewiedziec szostke juz na MEK , od poczatku byla mocno wykrystalizowana szostka ( jeszcze z Droszynskim)
Raczej należałoby zapytać prof. Miodka, chyba tylko on jeden może być w tej sprawie naszą ostatnią deską ratunku.
Pozostali nasi mądrzy językoznawczy też są najwyraźniej w kropce, bo twierdzą, że obie formy odmiany nazwiska Grygiel - z e ruchomym i bez e ruchomego mogą być równie poprawne, czyli Filip Grygiel może być zarówno synem Marcina Grygla, jak i synem Marcina Grygiela. Bo dwóch ojców jednocześnie przecież mieć nie może.
Uklada sie ciekawie. U nas niepokonani Rosjanie wczoraj spakowali Wlochow 3:0.
Jakies szanse na wyjscie z grupy sa, choc w praktyce nieduze. Szkoda troche tego pierwszego seta, mysla, ze gdyby nie porazka z Rosjanami to z Wlochami bylo by lepiej.
W drugiej grupie lideruja niepokonani Czesi, wczoraj na 2 miejscu byli Francuzi ale z Czechami jeszcze nie grali a od Turkow tez dostali do zera. Jesli nie wyjdziemy z grupy to mysle, ze o miejsce 5-6 powalczymy z Francuzami.
Sadze, ze do 6ki to mamy potencjal, glowa do gory i grac.
A przed MS leczyc kontuzje i pomyslec o Czytnianskim i ewentualnie Czyrnianskim na atak.
Czwarty set wygrany do 19, zagramy już co najmniej o awans na MŚK.
Grygiel dzisiaj 52 ataki przez 4 sety, 24 punkty. 5 bloków punktowych Rajsnera, nasz najbardziej wyróżniający się siatkarz na tym turnieju na ten moment.
Sorki, że nie w temacie, ale Grygiel tata był jednym z moich ulubionych zawodników. Drużyna skazywana przez wszystkich na spadek tuż po awansie, dzielnie borykała się z brakami finansowymi. W składzie miała blisko 50-letniego gościa i jakiegoś licealistę, co grał, bo mu obiecali refundację biletów autobusowych na treningi. I weszła do playoffs a wcześniej pokonała chyba wielką Skrę. Grygiel wtedy wymiatał, co zaowocowało transferem do silnych wtedy Ptoków, gdzie pierwsze skrzypce grał Prygiel. To był sensacyjny transfer. Nie było takiej pary. Dopiero później pojawili się Kromm i Fromm. Jakaś paskudna kontuzja (bark?) spowodowała, że Grygiel nie zagrał chyba żadnego spotkania do końca kariery. Bardzo tego żałowałem. Cieszę się bardzo, że chociaż jego geny kontynuują karierę.
#muremzaheynenem
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Włosi muszą przegrać. Tylko to nas urządza, aby mieć los we własnych rękach. Wtedy wystarczy Polakom zwycięstwo z Belgami za trzy punkty. Zwycięstwo Włochów powoduje, że mają więcej zwycięstw od nas i mecz z Węgrami i wtedy mecz z Belgami może okazać się bez znaczenia.
My mamy 7 pkt, Belgia 6 a Wlosi 5.
Wygrana Wlochow za 2 daje im 7 pkt ale jutro graja z Wegrami wiec
masz racje. Belgia wprawdzie nas wyprzedzi przy zwyciestwie w TB ale mozemy (tzn musimy) potem z nimi wygrac. Tylko jak wygramy za 2 to to nam nie da polfinalow a jedynie 3 miejsce. Czyli znowu bedziemy pod sciana a TB z Rosja i mecz z Wlochami to jednak przegralismy w glowach.
zyrafa_180 pisze:I o tym mówiłam, ze przegrana z Włochami jest wypadkową przegranej z Rosją. Jakoś mnie nikt nie poparł.
Bo jak ugrywasz 44 małe punkty przez trzy sety to nie dlatego że dzień wcześniej przegrales mecz. Turniej jest na kiepskim poziomie, to wyniki też loteryjne.