Kod: Zaznacz cały
"komentarze są usuwane ze względu na ich obraźliwą, kłamliwą lub niebezpieczną (linki) treść. Nie jesteśmy zainteresowani cenzurą, ale domagamy się od aktywnych uczestników FORUM i komentatorów tekstów jesli nie obiektywizmu, to elementarnej kultury osobistej. Można się nie zgadzać w poglądach, ale trzeba się szanować. Sport to emocje, ale sport to również szacunek do rywali. Tylko wówczas będzie miał on wymiar przez duże "S"."
Ale do rzeczy. Zbudowano bardzo mocny zespół, który bez problemów przebrnął przez II ligę, teraz przez rundę zasadniczą, ale gdyby udało się awansować do ekstraklasy, to czy obecny kształt zespołu wystarczy? W mojej ocenie nie. I pokazał to ten sezon, do tego te kontuzje... Wiceprezes w mediach chwali się, że wymienią max 3-4 zawodniczki. Dla mnie to minimum, bo na pewno wzmocnić trzeba atak i rozegranie i to o dwie zawodniczki minimum. A z wiadomych względów już teraz wiadomo, że więcej nie będzie. Do tego przyjęcie i mimo wszystko środek. Wiceprezes o byt w ekstraklasie jest spokojny, bo zespół ma dodatki bilans w konfrontacji z zespołami z PlusLigi. Szkoda tylko, że zapomniał, że te sparingi grane były na potęgę, kiedy klub grał w II lidze, czyli rok temu i jak często rywalem był AZS Białystok? Nie wspomnę już o motywacji zespołu z PlusLigi. Zupełnie inna jest w sparingu z drugoligowcem, a zupełnie inna w warunkach ligowych, gdy walka toczy się o punkty.
I żeby Pan wiceprezes się nie zdzwiłił za kilka miesięcy (zakładam, że uda się awansować), gdy ten zespół będzie zbierał baty od wszystkich. I wówczas wymowna gestykulacja i słowa wymawiane pod nosem, które można zrozumieć z ruchu warg, nie wystarczą. Poza tym ktoś w klubie mógłby poinformować wiceprezesa, że takie zachowanie raczej źle świadczy o klubie.