W drugą stronędrukjul pisze:przejście Filippo Lanzy z Perugii do Trentino
Zostawię ślad, żebyś wiedział, że ludzie czytają to co piszesz i generalnie nawet jak wrzucasz ścianę tekstu to zawsze jest tam mnóstwo ciekawych informacji
W drugą stronędrukjul pisze:przejście Filippo Lanzy z Perugii do Trentino
W teorii będzie to zmiana na plus dla obydwu zespołów, bo ci zawodnicy przynoszą to czego akurat w tym momencie te zespoły potrzebują, Perugia stabilizacji przyjęcia a Trento wzmocnienia siły ognia.Taco pisze:Jak wyglądał ostatni sezon Lanzy? Dla kogo to będzie bardziej zmiana na plus? Trento czy Perugii?
Lanza to raczej typ solidnego siatkarskiego rzemieślnika, więc w przeciwieństwie choćby do partnera z przyjęcia w ostatnim sezonie Urosa Kovacevica, który poprzednie (2015/16 & 2016/17) dwa sezony w Weronie miał znakomite, ale po transferze do Trentino mocno teraz spuścił z tonu, nie doświadcza może jakiś gwałtownych spadków formy, ale też z drugiej strony nie doświadcza też jakiś gwałtownych jej wzlotów. Lanza to jednak bardziej siatkarz od czarnej roboty, bohater drugiego planu niż z prawdziwego zdarzenia lider zespołu. Można jednak uznać, że podobnie jak Uros Kovacevic nie może zaliczyć sezonu do najbardziej udanego w swojej karierze, bo miał wyraźny problem z wystrzeganiem się błędów własnych w newralgicznych momentach, kiedy ważyły się losy setów i spotkań, co więcej wyraźnie pogorszyła mu się w porównaniu z poprzednim sezonem zagrywka. Z drugiej strony mimo tego to i tak w dalszym ciągu – nie licząc Osmany Juantorny - najbardziej wszechstronny i kompletny rodowity włoski przyjmujący. Luigi Randazzo, czy Oleg Antonow być może są dziś w stanie wnieść sporo więcej ożywienia do ataku azzurri, a już na pewno dać drużynie więcej na zagrywce, ale obaj mają dalej wyraźne problemy z przyjęciem, więc Filippo Lanza, czy odkurzony teraz po kilku ładnych sezonach nieobecności w kadrze Simone Parodi, szczególnie pod nieobecność Osmany w reprezentacji Włoch wydają się być dziś niezbędni i selekcjoner Gianlorenzo Blengini obu zabiera na najbliższy turniej w Tokio, gdzie Włosi zmierzą się między innymi i z naszą reprezentacjaTaco pisze:Jak wyglądał ostatni sezon Lanzy? Dla kogo to będzie bardziej zmiana na plus? Trento czy Perugii?
Oskar pisze:W drugą stronędrukjul pisze:przejście Filippo Lanzy z Perugii do Trentino
Zostawię ślad, żebyś wiedział, że ludzie czytają to co piszesz [...]
Tak uważasz? Mam zupełnie inny pogląd na ten temat. Zdecydowana większość plotek, które na swoim blogu stara się przemycić, potem się jednak sprawdza.dyletant pisze:Pasini to trochę bajkopisarz i rzadko sprawdza się to co płodzi
Polemizowałbym, ostatnio z nudów przeglądałem archiwum pewnej strony i mógłbym znaleźć dużo artykułów, jakie wrzucałeś jeszcze pod swoim poprzednim wcieleniem, powołując się na tego dziennikarza fantastę. Większość potem zazwyczaj musiałeś prostować, z uwagi na nietrafione prognozy Pasiniego. Był taki drugi coś na D chyba Dailari (pewnie przekręciłem nazwisko) i ten był o wiele bardziej rzetelny.Tak uważasz? Mam zupełnie inny pogląd na ten temat. Zdecydowana większość plotek, które na swoim blogu stara się przemycić, potem się jednak sprawdza.
To nie są spekulacje tylko fakty..... W tak zwanym międzyczasie w ciągu dnia zarówno Lanza, jak i Mosna wydali oświadczenia i potwierdzili oficjalnie, że dotychczasowy kapitan Trentino przechodzi do Perugii i że jego transfer jest definitywny https://www.ivolleymagazine.it/2018/06/ ... -cogliere/dyletant pisze: Aczkolwiek mówię, to było kilka lat temu, więc możliwe, że teraz jego spekulacje są bliższe prawdy.
.
no tak, zapomniałem o limitachniepoinformowany pisze:Przecież Berger nie wyjdzie z Leonem, chyba, że De Cecco/Atanasijević/Podrascanin będzie na ławie. Cała ta wymiana na linii Perugia-Trentino (o ile w ogóle do niej dojdzie) jest nie tylko ze względów sportowych, ale przede wszystkim ze względu na limity.
To pisałem odnosząc się do wysokości odszkodowania, o którym wspomniałeśTo nie są spekulacje tylko fakty
Możliwe, że nie wszystko zostało sformalizowane - np. Filippo Lanza przybywa z reprezentacją w Japonii, a mógł nie zostawić agentowi wszystkich pełnomocnictw, ale wciskanie dziennikarzom kitu, że "Perugia to jeden z możliwych kierunków" dzień po tym jak sam Lanza i Diego Mosna na oficjalnej stronie dotychczasowego klubu zawodnika https://www.trentinovolley.it/it/news/s ... ty-perugia wydali zgodne oświadczenia, że Filippo będzie kontynuował karierę właśnie w Perugii to już jednak czysty Pirandello z Buzzatim na dokładkę.Jiroux pisze:Agent Lanzy dla volleyball.it zaprzecza podpisaniu kontraktu "Perugia to jeden z mozliwych kierunkow, ale jeszcze nic nie zostalo zadecydowane"
Verhannemanowi zdaje się po prostu zabrakło talentu - nie tylko w Trentino, gdzie był czwartym przyjmującym, ale także w Rawennie kariery nie zrobił i powrócił na stare śmieci do Roeselare.dyletant pisze:A nie będzie z Bednorzem tak jak kiedyś z Verhannemanem w Trentino?
Bardziej chodziło mi o to czy od razu nie trafi na wypożyczenie. Wiadomo, że młody wtedy Belg przy Juanto i Kaziyskim nie miał szans na granie, ale zdaje się Trentino zachowało wtedy jego papiery, choć zdaje się nie zagrał tam ani minuty. I tego bym się spodziewał też w przypadku Bartka (albo Cebulaka). W końcu jakby nie patrzeć Modena musi załatać dziurę po jednym z 5 najlepszych siatkarzy na świecie, przynajmniej na swojej pozycji, ale żaden z nowych nabytków tego nie gwarantuje.Verhannemanowi zdaje się po prostu zabrakło talentu - nie tylko w Trentino, gdzie był czwartym przyjmującym, ale także w Rawennie kariery nie zrobił i powrócił na stare śmieci do Roeselare.
Czasami jednak dajesz po sobie poznać, że całą ostatnią wojnę przesiedziałeś w lesie. Kiedy to widziałeś ostatnio Urnauta grającego na ataku? Pewnie 8 lat temu, kiedy grał u nas w ZAKS-e i przyjmował gorzej niż dziś Bednorz - przyznaj się?dyletant pisze:Ja wiem czy Bednorz się nada na atak? Zdaje się większe doświadczenie ma tam Urnaut. Kaliberda w formie z Piacenzy jest w stanie spokojnie zastąpić Ngapetha, bo pytanie tylko czy taką formę będzie miał. Wolałbym wypożyczenie już chociażby do tej Sieny, bo łatwiej mu będzie rywalizować z Ishikawą/Fedrizzim niż z Urnaute/Kaliberdą
Prawda Ale to wciąż więcej niż widziałem Bednorza na ataku, a miałem go cały sezon pod nosem przecież.Czasami jednak dajesz po sobie poznać, że całą ostatnią wojnę przesiedziałeś w lesie. Kiedy to widziałeś ostatnio Urnauta grającego na ataku? Pewnie 8 lat temu, kiedy grał u nas w ZAKS-e i przyjmował gorzej niż dziś Bednorz - przyznaj się?
Nie no, już bez przesady.dyletant pisze:Myślę, że Bednorz zrobi taką samą karierę jak Bućko w Weronie
Bućko był od początku dopiero czwartym przyjmującym w Weronie i nie miał nigdy żadnej szansy wskoczyć do "6" nie tylko za takie międzynarodowe gwiazdy na tej pozycji jak Taylor Sander, czy Uros Kovacević, ale co gorsza właściwie z góry, już na początku sezonu przegrał rywalizację o pozycję nr 3 na przyjęciu z Belgiem François Lecatem.Aranger pisze:Bednorz to tak o minimum pięć klasy lepszy siatkarz niż Bućko wtedy, a o miejsce w miejsce na boisku powalczy z Denisem Kaliberdą, a nie Taylorem Sanderem i Urosem Kovaceviciem.