Kaniel Outis pisze: ↑15 kwie 2022, o 22:24
Na fb Resovii małe spięcie o pomeczowe koszulki kibiców z Zawiercia. Ktoś ma zdjęcie lub wie o co chodzi?
Kolejny sympatyczny numer naszej "dumy" kibicowskiej. Zaraz po koncowym gwizdku kibice Zawiercia włożyli koszulki z napisem alurON resOFFia. Mega chamówa generalnie.
Serio? Spina o coś takiego? Pomysł Zawiercian świetny. Wiem, że odpadnięcie z walki o medale boli, ale mimo wszystko więcej luzu
Ja akurat olsztyniak, wiec jeszcze nie odpadłem
Uwazam jednak, ze odnoszenie sie do pokonanego rywala podczas swojej radosci to chamówa i tyle. Siatkówkę pokochałem miedzy innymi za kulturę kibicowania. Kibice Zawiercia od jakiegos czasu po prostu buraczą udowadniając moją teorię dzisiejszymi koszulkami. Pokonanemu przeciwnikowi raczej nalezy podziękować i pogratulowac walki. Absolutnie zbedna i żałosna prowokacja
Papito13 pisze: ↑15 kwie 2022, o 22:58
Może niezbyt jasno opisałem pytanie. Wiem, że AZS twierdził, że Skra zużyła już oba challange, a potem zdobyli 2 punkty po sprawdzeniu decyzji sędziego. Chodziło mi o to czy ktoś sprawdzał (lub pamięta) czy Skra faktycznie zużyła w pierwszej części trzeciego seta oba challange czy nie.
Też bym się chętnie dowiedziała. Na twitterze ktoś wskazał, że akcja na 6:7 (przed challengem 5:8) to była nietrafiona weryfikacja dla Skry, ale tam Bieniek dostał pkt za autowy atak i challengował to AZS.
Kolejny sympatyczny numer naszej "dumy" kibicowskiej. Zaraz po koncowym gwizdku kibice Zawiercia włożyli koszulki z napisem alurON resOFFia. Mega chamówa generalnie.
Serio? Spina o coś takiego? Pomysł Zawiercian świetny. Wiem, że odpadnięcie z walki o medale boli, ale mimo wszystko więcej luzu
Ja akurat olsztyniak, wiec jeszcze nie odpadłem
Uwazam jednak, ze odnoszenie sie do pokonanego rywala podczas swojej radosci to chamówa i tyle. Siatkówkę pokochałem miedzy innymi za kulturę kibicowania. Kibice Zawiercia od jakiegos czasu po prostu buraczą udowadniając moją teorię dzisiejszymi koszulkami. Pokonanemu przeciwnikowi raczej nalezy podziękować i pogratulowac walki. Absolutnie zbedna i żałosna prowokacja
Bez przesady, chcieli miec jakieś koszulki to mieli, czy napis "przepraszamy resovia za wygraną" było by mniej uszczypliwe? Dla mnie napisł był bez urazy i całkiem OK, zeby nie napisać że każdy byłby przykry dla kibica druzyny przegranej
Kicu pisze: ↑15 kwie 2022, o 23:06
Serio? Spina o coś takiego? Pomysł Zawiercian świetny. Wiem, że odpadnięcie z walki o medale boli, ale mimo wszystko więcej luzu
Ja akurat olsztyniak, wiec jeszcze nie odpadłem
Uwazam jednak, ze odnoszenie sie do pokonanego rywala podczas swojej radosci to chamówa i tyle. Siatkówkę pokochałem miedzy innymi za kulturę kibicowania. Kibice Zawiercia od jakiegos czasu po prostu buraczą udowadniając moją teorię dzisiejszymi koszulkami. Pokonanemu przeciwnikowi raczej nalezy podziękować i pogratulowac walki. Absolutnie zbedna i żałosna prowokacja
Bez przesady, chcieli miec jakieś koszulki to mieli, czy napis "przepraszamy resovia za wygraną" było by mniej uszczypliwe? Dla mnie napisł był bez urazy i całkiem OK, zeby nie napisać że każdy byłby przykry dla kibica druzyny przegranej
osobiście uważam celebrowanie awansu do półfinału okolicznościowymi koszulkami, które mają być uszczypliwe w stronę rywala za trochę żałosne, ale już wolę to od świecenia w oczy zawodnikom drużyny przeciwnej.
Jako kibica Resovii śmieszy mnie oburzanie o jakies koszulki;D kocham siatkowke ale strasznie mnie irytuje oburzanie sie o jakieś koszulki, napisy itp, właśnie dla mnie jest za mało uszczypliwosci między kibicami a co raz więcej mizianie sie po jajkach.. Nie mowie ze kibice mają robić wjazdy na sektor gości i odwrotnie ale takie pstryczki kibicowkie maja swój klimat i sprawiają ze atmosfera meczowa staje sie duzo lepsza. Pamiętam swoj pierwszy siatkarski mecz na podpromiu jeszcze za czasów kvasniczki łuki itd i właśnie atmsfera na pp sprawiła ze chciałem przyjść na kolejny mecz. Ogólnie kibicowsko oceniam ze tylko Resovia, ŁKS (siatkowa kobieca) i Radom potrafią stworzyć najlepsza atmosfere na meczach siatkarskich chociaz w Radomiu poprzez rozbudowe hali slabo to teraz wygląda, i uważam ze w takim np Zawierciu jest klimat do siatkówki ale jakby byla hala o kilka tysięcy miejsc więcej to by wyglądalo to podobnie jak w radomiu i doping mlyna rozszedl by sie po hali i januszerka wyszla by jeszcze bardziej bo byłem chyba na każdej hali plusligowej i ogolnie jako kibic innej drużny nie czuje tego klimatu a wydaje mi sie ze po to przychodzi sie na hale/stadiony zeby przeżyć inne emocje niz przed tewizorem a one w większości nie roznia sie niczym i dlatego frekwencja jest coraz mniejsza na halach bo też nie ma na nich atmosfery plus za dużo meczy o nic a to atmosfera sprawia ze chce sie przyjść na hale i dopingować swoją druzyne. Dlatego podsumowując drodzy kibice przychodzcie na hale, dopingujcie, bluzgajcie, prowokujcie, krzyczcie ile macie ochoty bo to tworzy atmosfere inaczej będziemy mieli drugi tenis slbo atmosfere jak w teatrze ale wtedy uwierzcie mi ze frekwencja na halach bedzie praktycznie zerowa;)
1. Niestety nie ma gardy na siekierę, Skra zniszczyła nas zagrywką w 2 setach, reszta słabej gry jest tylko konsekwencją. Obiektywnie 2 sety Skra nas zgnoiła kompletnie.
2. Janik...pamiętacie jak pisałem przed pierwszym meczem, że modlę się o to, by się on nie trafił? Reszty jego pracy nie opiszę, bo moderator szybko usunie cały post a ja dostanę warna albo bana. Jednym z powodów, dla których wolałem grać z Zawierciem, był nie tylko aspekty sportowe (lepsza zagrywka Skry), ale przede wszystkim brak pomocy sędziowskiej. Janik uwalił nam już drugi mecz ze Skrą w sezonie. Wiedziałem, że Skra rzuci wszystkie siły, ale aż tak?
3. Ktokolwiek odpadłby z pary Resovia Warta to by było rozczarowanie i pisanie o zmarnowanych pieniądzach, więc nie robiłbym wyrzutów o marnowanie budżetu.
4 Nie ma nic bardziej wymownego, idealnie podsumowującego sezon jak kończenie meczu Buszkiem. Odnoszę wrażenie, że ten chłopak i tak będzie grał, nawet jakby Resovia w składzie miała Ngapetha, Ishikawę i Michielletto.
5. Resovia wystawiająca genialny transparent "game over" naprawdę nie powinna czepiać się tych koszulek KK Zawiercia.
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2022, o 06:50 przez dyletant, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Dajcie spokój z tymi koszulkami, ja w nich nie widzę nic złego ani żadnego buractwa. Lekka uszczypliwość, zrobiony (że tak powiem) "ze smakiem" żart z przymrużeniem oka. Nic złego, a ta "poprawność polityczna" w siatkówce dochodzi czasem do absurdalnych rozmiarów. Buractwem to było kilka dni temu w Zawierciu wystawianie przez klub kibica Warty błyszczących prostokątów mających przeszkadzać zawodnikom rywala w zagrywce. Niezależnie od tego czy przyniosło to efekt, tak się po prostu nie robi, ale te koszulki? Dla mnie niewinny dowcip zrobiony z klasą. Jak ktoś czymś takim czuje się obrażony, to ma mentalność starej panny.
Co do wczorajszego meczu to niestety skrzydła Resovii nie dały rady. Muzaj po świetnym meczu we wtorek, wczoraj "nie dojechał", a Cebula nie nadawał się zupełnie do gry. Jak go Mendez ściągnął w trzecim secie, to leżał w kwadracie i wydawało się, że za chwilę zejdzie w tego świata. Deroo też był wyraźnie nie w pełni zdrowy. Niezależnie od przyczyn, problemem Resovii jest to, że zawsze ktoś na mecz "nie dojeżdża". Chyba nie było meczu, żeby cały skład zagrał na poziomie. I nie chodzi mi o to, że są spadki i wzrosty formy, tylko przeplatanie dobrych meczów, słabymi przez poszczególnych zawodników. Żadnej stabilizacji. Można gdybać, co by było, gdyby Cebula z Deroo byli zdrowi, czy byłoby lepiej gdyby wcześniej wszedł Szerszeń czy Bucki, ale prawda jest taka, że Warta była lepsza i zasłużenie awansowała. W przyszłym sezonie na dodatek nie będzie Mendeza tylko jakiś włoski "no name", więc nie spodziewam się cudów, bo w Rzeszowie zdrowego powietrza jakoś dziwnie nie ma i uważam, że z tym może sobie poradzić tylko ktoś naprawdę dobry i z doświadczeniem. Efekty pracy Mendeza już było widać, wprawdzie nie awansował do fazy półfinałów, ale na grę Resovii dało się już chwilami patrzeć, czasem nawet z przyjemnością. A to już dużo.
Jakkolwiek passus ten należy merytorycznie i metodologicznie do tomu drugiego, antycypujemy go szkicowo w tym miejscu ze względu na ścisłe powiązanie z korelacją i regresją.
Brak awansu Resovii do 4ki to jednak jedna z największych wtop w historii PLS/Ligi z Plusem. Zatorski, Kochanowski, Drzyzga, Deroo, Cebulj i reszta... Z nazwisk - główny faworyt do złota. "Jak nie w tym sezonie, to kiedy?"
Brawa dla Zawiercia. Trudno będzie z Zaksa grając kompletnie bez srodka... Ale to i tak łatwiej niż grać zupełnie bez lewego (jak w Sovii).
Świetne te koszulki. AluronON ResOFFia
RR jest taką drużyną z której można na legalu kręcić sobie bekę zawsze i wszędzie. Zasłużyli sobie na to kompromitując się w każdym sezonie mając najwyższy budżet w lidze. Przecież ten klub wygląda jakby zarządzali nim Pat i Mat. Zero pomysłów, strategii, rozplanowania, tylko transfery wincyj transferów!!
Przypomina to nieudolność PSG w walce o LM. Tam też jest kasy jak lodu, tam też kupili każdego zawodnika jakiego się dało. I po raz kolejny nie przeszli ćwierćfinału. Coś się przypomina
A co do Resovii. Chyba przed sezonem napisałem, że tym razem nawet Resovia nie jest w stanie tego schrzanić. Ostatni raz dałem się nabrać.
Porównanie do PSG raczej trafione nie jest, bo Resovia po prostu bierze średnich zawodników, którzy nie sprawdzili się w mocnych klubach (Deroo, Cebulj, Muzaj) a to my robimy z nich gwiazdy. Libero i środek meczów nie wygrywają, ale to też nie było tak, że choć najmniej krytykowani to nie grali lepszych sezonów Zator, Kuba czy Kozamernik.
No i jest jeszcze Fabię, ale to już inna historia.
Nawet Bucki nie pomógł, co więcej i on zaliczył zjazd.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Zawiercie, z tymi niby-śmiesznymi wpisami w socialach i konfrontacyjnym zachowaniem, jest na dobrej drodze do zostania najbardziej nielubianym polskim klubem, jak zaczną w końcu odnosić jakieś sukcesy. Ale oczywiście półfinału gratuluję, znakomity Konarski.
Widziałem wpisy forumowych ekspertów ktorzy ustawiali Resovie zdecydowanie na 1 miejscu w tegorocznej tabeli.
Chcieli dobrze wyszło jak zwykle.
Mozna wydać duzo pieniędzy i nie zrobić wyniku - identyczna sytuacja jak w pewnym klubie piłkarskim w Paryżu.
Najwiekszy budżet w lidze a wczorajszy mecz kończą - Buszek i Szerszeń. Niebywałe.
Cebula potwierdził, że jest najbardziej przereklamowanym i pewnie przepłacanym przyjmującym w Pluslidze.
Jest mi bardzo przykro z powodu kontuzji Kuby K - Kuba trzymaj się i wracaj do zdrowia.
Też się zgodzę z Resofanem - buractwem to były prostokąty z folią odbijającą światło, ale takie lekko uszczypliwe koszulki to nic złego. Zwłaszcza, że nie było tam żadnych personaliów czy inwektyw, ot - my wyszliśmy, Wy nie.
Ciekawe, czy dzisiaj będziemy mieli powtórkę wczorajszego meczu Skry/AZS w Gdańsku.
Porównanie do PSG raczej trafione nie jest, bo Resovia po prostu bierze średnich zawodników, którzy nie sprawdzili się w mocnych klubach (Deroo, Cebulj, Muzaj) a to my robimy z nich gwiazdy. Libero i środek meczów nie wygrywają, ale to też nie było tak, że choć najmniej krytykowani to nie grali lepszych sezonów Zator, Kuba czy Kozamernik.
Deroo sprawdził się w bardzo mocnych klubach. 4 sezony w Zaksie gdzie przynajmniej przez 3 był bezsprzecznie najlepszym graczem na swojej pozycji w lidze i sprawdził się też w Dinamo. Pierwszy świetny sezon po którym mu przedłużyli kontrakt i kontuzja w drugim, ale do czasu kontuzji też miał świetne liczby. We Włoszech też miał dobre momenty
Muzaj przed Resovia nie sprawdzil się w klubie o wysokich aspiracjach bo w JW sobie nie poradził, ale w tym sezonie zdecydowanie się sprawdził.
Tak naprawdę ciężko napisać o kimś, że zagrał poniżej oczekiwań. Zatorski według statystyk wygląda okej i jedziemy dalej: Środek. Jak go tu poprawnie ocenić, skoro Fabian raczej nieumiejętnie korzystał ze środkowych? Na pewno spodziewano się trochę więcej, ale tu znowu nie wygląda to tak źle.
Poniżej oczekiwań zagrał na pewno Deroo i tutaj jest mega krecha. Bo Cebulj zagrał mniej więcej tak, jak można było się po nim spodziewać. No, powiedzmy, że w słabszym wydaniu samego siebie, ale mnie nie zaskoczył.
Fabian? No grał tak, jak potrafi grać. Gdyby prawe skrzydło było w lepszej formie, to słaba gra Fabiana byłaby przykryta. On sam mógł grać trochę lepiej, ale przypomnę wam, że jak lewe skrzydło siada, to siada i Fabian, bo ma dość ubogi repertuar zagrań. Na MŚ 2018 Fabian miał dobry turniej, bo sprawnie chodził lewy atak. Fabian wtedy był pewniejszy siebie, nie czul takiej presji, próbowal coś z pajpa, grał środek, Kurek mu czyścił, sielanka.
Drzyzga to trochę taki kameleon. On się dostosowuje do całego zespołu. Jeśli reszta gra dobrze, Fabian nie odstaje i gra dobrze. Ale jeśli reszta gra źle, to Fabian też gra padakę. Nie jest to zawodnik, który może dźwignąć drużynę (a rozgrywający powinien takim być), ale nie jest to też gracz, który będzie niszczyć kolegom owoce pracy i jako jedyny grać bardzo źle.
Muzaj jako jedyny grał dobrze, a i tak wylewa się na niego wiadro pomyj i w podsumowaniach zawsze jest: Muzaj, Muzaj, Muzaj. Tymczasem o innych cisza. Fakt, że Muzaj jest najbardziej krytykowanym siatkarzem po Drzyzdze, to zastanawiające. Przecież gość nie jest kontrowersyjny, mało mówi się o nim poza boiskowo, a jednak jest jednym z najbardziej znienawidzonych polskich siatkarzy. Gorzej tylko Fabian, ale on obrywa często jednak słusznie i trochę za ojca. Chodzi o to, że w jego przypadku kibice mają jakieś podstawy, a w przypadku Maćka cięzko mi zrozumieć. Czym on tak się wyróżnił, że stał się celem ataków?
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2022, o 11:14 przez Szary Wilk, łącznie zmieniany 1 raz.
Co do tych koszulek.
Myślę, że większe kontrowersje wzbudza nie tyle sama treść drwiąca z rywali, ale to, że prezentują ją sami zawodnicy Aluronu.
To że kibice wywieszają banery z uszczypliwymi tekstami wobec przeciwnych drużyn, mieści się jakoś w konwencji sportowego widowiska. Podobnie jak kibicowskie przyśpiewki, czy nawet buczenie i gwizdy. Siatkówka to przecież nie snooker.
Rzadko zdarza się jednak, żeby to sami sportowcy tak jawnie włączali się do uszczypliwości wobec swoich rywali, zwłaszcza pokonanych. Stąd pewnie takie oburzenie, choć akurat Kurka z jego "Lepiej być burakiem niż Resoviakiem" długo nikt nie przebije.
Szary Wilk pisze: ↑16 kwie 2022, o 11:12
Muzaj jako jedyny grał dobrze, a i tak wylewa się na niego wiadro pomyj i w podsumowaniach zawsze jest: Muzaj, Muzaj, Muzaj. Tymczasem o innych cisza. Fakt, że Muzaj jest najbardziej krytykowanym siatkarzem po Drzyzdze, to zastanawiające. Przecież gość nie jest kontrowersyjny, mało mówi się o nim poza boiskowo, a jednak jest jednym z najbardziej znienawidzonych polskich siatkarzy. Gorzej tylko Fabian, ale on obrywa często jednak słusznie i trochę za ojca. Chodzi o to, że w jego przypadku kibice mają jakieś podstawy, a w przypadku Maćka cięzko mi zrozumieć. Czym on tak się wyróżnił, że stał się celem ataków?
Muzaj zawinił tym, że w kadrze nie jest drugim Kurkiem, ani nie odnosi sukcesów jak Kaczmarek w Zaksie. Tylko tym, ale to wystarcza.
Lucarelli pisze: ↑16 kwie 2022, o 11:44
Nie no, oczywiście, Muzaj wczoraj nie położył najważniejszego meczu w sezonie, wcale. Czepiają się biedaka bez powodu.
Muzaj sam gra na boisku?
W zeszłym sezonie Butryn położył oba mecze w Play Off. Muzaj 1 mecz zagral 24/40 = 60 proc w ataku.
Ciekawe jakby Kaczmarka z Muzajem klubami zmienić, bo kadra pokazała, że przy naszym dotychczasowym duecie Fabian Gregor różnica między atakującymi po Kurku jest żadna.
No właśnie z tym Muzajem dlatego jest jak jest, bo były na nim od juniora nakładane olbrzymie oczekiwania, wydawało się, że moze to byc siatkarz pokroju Wlazlego czy Kurka. Kaczmarek, Butryn czy Boladz nigdy nie byli nadziejami polskiej siatkówki a Muzaj mimo, ze ogólnie gra naprawdę przyzwoity sezon to gdzieś dalej ciągnie się za nim ta łatka nie do końca wykorzystanego potencjału.
Resofan pisze: ↑16 kwie 2022, o 07:14Dajcie spokój z tymi koszulkami, ja w nich nie widzę nic złego ani żadnego buractwa. Lekka uszczypliwość, zrobiony (że tak powiem) "ze smakiem" żart z przymrużeniem oka. Nic złego, a ta "poprawność polityczna" w siatkówce dochodzi czasem do absurdalnych rozmiarów.
Żarty z Resovii, żartami z Resovii, to najbardziej nielubiany klub obecnie z perspektywy przeciętnego kibica, więc część osób się nawet uśmiechnie, ale jak Zawiercie planuje tak prowokacyjnie zachowywać się wobec wszystkich to po jakimś czasie nikt ich nie będzie lubił, a w sumie zaczęli nieźle (fajni kibice, rozwój krok po kroku, z perspektywy neutralnej osoby można im nawet kibicowac). Nabijanie się z pokonanego rywala przez zawodników i klub w socialach (dzisiaj rano) to jednak coś więcej niż ''lekka uszczypliwosc''. To jest content na fanpejdż kibiców, tak jak pisze @Klugenhammer, a nie klub i jego przedstawicieli.
A Muza zagrał przeciętnie wczoraj, ale ten dwumecz dobrze pokazuje, ze Resovia zawaliła sezon selekcja na przyjęciu. Wstawić w miejsce duetu Cebulj-Deroo - pare Walinski-Ferens, i chyba nie byłoby różnicy.
WysokiPortorykanczyk pisze: ↑16 kwie 2022, o 12:43
A Muza zagrał przeciętnie wczoraj, ale ten dwumecz dobrze pokazuje, ze Resovia zawaliła sezon selekcja na przyjęciu. Wstawić w miejsce duetu Cebulj-Deroo - pare Walinski-Ferens, i chyba nie byłoby różnicy.
Ja bym powiedział więcej: Mendez cos takiego zrobił w 4 secie wprowadzając Buszka i Szerszenia i nawet gra się poprawiła. W takiej sytuacji więcej piłek poszło do atakującego- co można było łatwo przewidzieć i ten zawodnik nie dał rady. Ja miałbym więcej pretensji do Drzyzgi za słabe wykorzystanie środka: w całym meczu 3 zawodnicy dostali tylko 3 piłki więcej od Zawiercian, mimo rewelacyjnej skuteczności.
Problemem Resovii od lat nie są zawodnicy, nawet jeśli będziemy podważali ten czy inny wybór nazwisk do składów.
Resovia ma jakiś fundamentalny error, który gasi potencjał graczy. Upraszczając nieco, w tym klubie nie ma radości z gry, polotu, pozytywnego szaleństwa. Nie ma porządnej motywacji. Ten klub unicestwia zawodników - aż dziw bierze, że dał się w to wkręcić Zatorski. Cholernie doświadczony gracz, podpora repry. Ale i inni też nie grzeszą rozsądkiem. To kolejny sezon, po którym gracze Resovii tracą na wartości, na wizerunku, a nawet mogą wypaść z repry tego czy innego kraju. Jakie dziś zdanie mamy o Muzaju, Kochanowskim, Cebulju, Kozamerniku, Zatorskim itd.? Nie odchodzi się od zwycięskiego składu, a już na pewno nie idzie się do klubu nihilizmu. Gracze Resovii są cieniem siebie sprzed miesięcy lub lat, kiedy grali na mega poziomie - w innym klubie oczywiście.
Resofan pisze: ↑16 kwie 2022, o 07:14Dajcie spokój z tymi koszulkami, ja w nich nie widzę nic złego ani żadnego buractwa. Lekka uszczypliwość, zrobiony (że tak powiem) "ze smakiem" żart z przymrużeniem oka. Nic złego, a ta "poprawność polityczna" w siatkówce dochodzi czasem do absurdalnych rozmiarów.
Żarty z Resovii, żartami z Resovii, to najbardziej nielubiany klub obecnie z perspektywy przeciętnego kibica, więc część osób się nawet uśmiechnie, ale jak Zawiercie planuje tak prowokacyjnie zachowywać się wobec wszystkich to po jakimś czasie nikt ich nie będzie lubił, a w sumie zaczęli nieźle (fajni kibice, rozwój krok po kroku, z perspektywy neutralnej osoby można im nawet kibicowac). Nabijanie się z pokonanego rywala przez zawodników i klub w socialach (dzisiaj rano) to jednak coś więcej niż ''lekka uszczypliwosc''. To jest content na fanpejdż kibiców, tak jak pisze @Klugenhammer, a nie klub i jego przedstawicieli.
Część kibiców Resovia niestety sama się prosi o takie, a nie inne traktowanie, co poniekąd rykoszetem odbija się też na samej ich drużynie. A że drużyna swoją grą rokrocznie daje pole do popisu wszelkiej maści szydercom, którzy musieli przez kilka przedsezonowych miesięcy wysłuchiwać mocarstwowych planów i spodziewanej dominacji Resovii, to nie ma się potem co dziwić, że nawet zawodnicy przeciwnych drużyn pociągną czasem łacha z tego ,,giganta".
Pomysł Zawiercian świetny. Wiem, że odpadnięcie z walki o medale boli, ale mimo wszystko więcej luzu
