ME 2023

[przemik]

Mnie Grbić i Semeniuk ani ziębią ani grzeją. Jest mi obojętne, kto będzie w składzie zwycięskim. Uważam większość komentarzy o personaliach za całkowicie niefachowe i oparte na sympatiach klubowych. Dla mnie jak gra Polska to gra Polska i Polsce kibicuję.

Myślałem, że sufit hipokryzji został osiągnięty, ale widzę, że grubo się myliłem.

[zbycho123]

Co tam czesi są słabi tylko jedna gwiazdką Hadrava sam nie wygra a ten vasina w Skrze sobue nue poradził a tego dzewornioka to nie znam ale taki sobie gracz

[zbycho123]

To samo holandia tylko Abel aziz resztą to tylko tło

[Streeter]

To samo holandia tylko Abel aziz resztą to tylko tło

Abdelaziz nic nigdy nie wygrał, równie dobrze mógłby tam grać Patryk Szwaradzki. Te kluby co go zatrudniają to się w ogóle na siatkówce nie znają.

Streeter

[ciorny17]

Wnoszę o wniosek formalny do nowej moderacji o danie możliwości dawania plusów za posty, bo post Streetara póki co jest w top3 roku XD

[Marcy$]

Wnoszę o wniosek formalny do nowej moderacji o danie możliwości dawania plusów za posty, bo post Streetara póki co jest w top3 roku XD

Przecież to jest dopiero hipokryzja.
Jak tak Wam przeszkadzają posty noworocznego to nie reagujcie a tak to podjudzacie i sami dopisujecie się w jego retorykę i OT.

[Streeter]

Skoro niektórzy mogą tu trollować, to ja nie mogę? Moje chociaż chyba było śmieszne

Żeby nie było, nic też nie mam do Patryka Szwaradzkiego, jakoś tak mi pierwszy do głowy przyszedł, stąd znalazł się jako guru dla Nimira

Też wolałbym, by tu się dało normalnie wyrazić opinie i poglądy, ale skoro powiedzenie, że Szwajcaria by ograła wczorajsze Czechy to grzech śmiertelny, no to cóż... Będę z piekła patrzył na Nikolę siedzącego po prawicy Ojca.

Streeter

[Marcy$]

Możesz. Nie bronię.
Ale czym się wtedy będą się Wasze posty? Bo ironia? U Noworocznego też jej sporo wbrew pozorom.

[Streeter]

Możesz. Nie bronię.
Ale czym się wtedy będą się Wasze posty? Bo ironia? U Noworocznego też jej sporo wbrew pozorom.

Otóż różnica jest taka, że ja taki post dla beki napiszę jeden na 100, albo i rzadziej. A nie każdy. W międzyczasie wniosę jakąś wartość na to forum, np. dostarczając składy.

Wracając do Mistrzostw, to całkiem ciekawe dziś spotkania. Chyba tylko dwa z dosyć dużą pewnością można założyć już teraz, jak się zakończą. Mam na myśli starcia Niemiec i Polski. W pozostałych każdy wynik wydaje się możliwy, choć Serbii pewnie nie wystarczy mocy, by cały mecz powalczyć z Włochami, podobnie Finlandii. Ale liczę, że powalczą. Przedwczoraj powiedziałbym, że również Czechy bez problemu ograją Danię, ale po wczorajszym spektaklu mieszkania na to nie postawię. Ani pięciu złotych. Chociaż wygrać niby powinni. Portugalia - Grecja i Chorwacja - Hiszpania wydają się najbardziej wyrównane. W obydwu przypadkach liczę na tych wymienionych jako pierwszych. Rumunii jeszcze nie widziałem na tym turnieju, postaram się dzisiaj zerknąć. Tu wszystko raczej zależy od Turcji, jak zagra co powinna, to wygra. Tylko czy zagra?

Streeter

[Marcy$]

Możesz. Nie bronię.
Ale czym się wtedy będą się Wasze posty? Bo ironia? U Noworocznego też jej sporo wbrew pozorom.

Otóż różnica jest taka, że ja taki post dla beki napiszę jeden na 100, albo i rzadziej. A nie każdy. W międzyczasie wniosę jakąś wartość na to forum, np. dostarczając składy.


Streeter

Ty dla beki, kilku innych dla beki i robi się tyle co jego. Kumasz?
Oczywiście róbta co chceta ale nie narzekajcie na bajzel wtedy.
Pozdrawiam

[Diomedea]

Pomocniczka-rozwalasz konsekwentnie to forum.
Jak dziecko psujace zabawke.

Tak ucieszymy sie jak wygra Polska z Semeniukiem. Teraz i na IO.

A ja proponuje porownac ilosc (i sypacza) setow jakie dostal do gry Fornal i Semeniuk. I podzielic to na gre od poczatku i ratunkowe wejscia.
Fornal juz 2x uratowal Grbicowi i nam tylek.
Semeniuk jest uzalezniony najwyrazniej od bezwarunkowego wsparcia trenera i nie lubi byc sciagany jak kaszani. Pewnie gdyby AA doszedl do tego wnioski to Semeniuk nie stracilby pewnosci siebie i formy. Teraz ma plac, rozegral najwiecej setow ze wszystkich przyjmujacych, czesto niezaleznie od poziomu i stopniowo sie odbudowuje. Serwis mial niezly prawie od poczatku, wiec jakby z gry sie nie potwierdzilo to zawsze da zmianowa.

Mysle, ze dzis Leon/Fornal. Czy Kurek? I mam nadzieje ze Janusz i Popiwczak. A Lomacz pogra z Macedonia, Czarogora itp.
A moze Grbic znowu sprobuje Leon/ Bednorz?
Najwiekszy wyobrazalny troling to Leon-Bednorz-Zatorski-Kurek-Lomacz.
Jakby Kurek pogral troche przy Januszu to moznaby cos powiedziec o jego formie.
Troche niepokojace zdrowie Bartka przed IO, mam nadzieje ze Kaczmarek uciagnie rok repra-klub-repra.
No i brak drugiego sypacza, z ktorym mozna chocby probowac grac. Lomacz zapukal w dno od spodu. No moze ten jeden przerzut po obronie, z glebi pola byl niezly, reszta kontaktow mocno spartlona.

Trzeba uczciwie powiedziec, ze zaproponowana przez ekspertow w studio formula "sukcesem bedzie wejscie do czworki" mocno slaba. Takie stwierdzenie uslyszalam z ust komentatorow przed meczem . W turnieju bez Rosjan to sukcesem bedzie wygranie z Wlochami, potwierdzeniem solidnej formy wygrane z Francuzami i Slowenia.
Brak Ngapetha bedzie wychodzil Francuzom bokiem jeszcze jakis czas, pewnie az Hilir dojrzeje.

[ciorny17]

Nie wierzę w to co napiszę, ale odpowiedzą na Łomacza byłby Komenda. Jeśli Serb lubi sterowalnych, spokojnych rozgrywających, a w ostatnim sezonie Marcin wyglądał najlepiej od czasów Katowic, to czemu nie. Bo ciągnie fatalnego Łomacza nie ma kompletnie sensu, bo jeśli wydarzy się coś Januszowi, to my mamy Serbia z Jovovicem/Bułgaria z Bratojewem vibe i to nie jest żadne nadużycie. Firlej może nie pasować ok, ale poza początkiem minionego sezonu, to Grzesiek wyglądał bardzo blado.

[Pomocniczka]

Skoro niektórzy mogą tu trollować, to ja nie mogę? Moje chociaż chyba było śmieszne

Żeby nie było, nic też nie mam do Patryka Szwaradzkiego, jakoś tak mi pierwszy do głowy przyszedł, stąd znalazł się jako guru dla Nimira

Też wolałbym, by tu się dało normalnie wyrazić opinie i poglądy, ale skoro powiedzenie, że Szwajcaria by ograła wczorajsze Czechy to grzech śmiertelny, no to cóż... Będę z piekła patrzył na Nikolę siedzącego po prawicy Ojca.

Streeter

Redukujesz do absurdu. Ta metoda erystyczna jest bezwartościowa i było to pisane wiele razy. Oczywiście Abdul jest lepszy od Szwaradzkiego, ale to nie jest topowy atakujący. Topowi atakujący grają w topowych klubach. W ilu topowych klubach grał Abdul jako atakujący i co z tam osiągnął? To był jeden klub. Trentino. Brąz ligi i srebro ligi mistrzów. Koniec sukcesów tego topowego atakującego. Cieszy się dobrą opinią wśród internetowych ekspertów, bo wysoko skacze i mocno bije. Tyle.

Ja do absurdu nie redukuję. Ja powtarzam tylko, prawie że słowo w słowo, tezy, które padają na forum od internetowych ekspertów. Jeśli to jest trolling, to jak nazwać głoszenie tych tez?

Pomocniczka-rozwalasz konsekwentnie to forum.

Forum rozwalają ci, co nieustannie krytykują selekcjonera, nielubianych zawodników i deprecjonują grę kadry nawet wtedy, gdy wygrywa imprezy albo mecze do 18, 20, 20.

W turnieju bez Rosjan to sukcesem bedzie wygranie z Wlochami,

To ciebie zapytam imiennie: hipotetycznie, gdyby Polska wygrała z Włochami ale w play offs Fornal nie wyszedł ani razu w podstawowym składzie, a Semeniuk tak, będziesz się cieszyć?

[Diomedea]

Nie wierzę w to co napiszę, ale odpowiedzą na Łomacza byłby Komenda. Jeśli Serb lubi sterowalnych, spokojnych rozgrywających, a w ostatnim sezonie Marcin wyglądał najlepiej od czasów Katowic, to czemu nie. Bo ciągnie fatalnego Łomacza nie ma kompletnie sensu, bo jeśli wydarzy się coś Januszowi, to my mamy Serbia z Jovovicem/Bułgaria z Bratojewem vibe i to nie jest żadne nadużycie. Firlej może nie pasować ok, ale poza początkiem minionego sezonu, to Grzesiek wyglądał bardzo blado.

Tez tak uwazam. Sam byl z tych spokojnych, nieprzesadnie kombinacyjnych.
Styl Firleja moze mu nie lezec. Nie wiem jak z charakterem Firleja, ale jakos mi utkwilo w pamieci zwalnianie Bonity, wiec w sterowalnosc watpie.
Komenda powinien wzglednie pasowac do roli drugiego.
Jovovic gra chyba dokladniej niz Grzegorz obecnie. No i ma centymetry.
Wczoraj Grzes to byla czarna dziura. Trochu strach. Byly juz turniej, gdzie rozgrywajacy byl kontuzjowany.


Bede sie cieszyc jesli Polska wygra z Wlochami, a Semeniuk zagra z nimi swietny mecz. Bede sie dokladnie tak samo cieszyc jak wygra z Fornalem w skladzie. Obu zawodnikow cenie, talent Semena pierwsza na tym forum glosilam. Kluby sa mi obojetne, zreszta kluby to sprawa zmienna.
I bede sie jeszcze bardziej cieszyc jak wygraja IO.
Bede sie niepokoic jesli Fornal wypadnie z IO , badz zostane podobnie zmarginalizowany jak obecnie, bo stawka bedzie wyzsza. Bede sie niepokoic jesli Semeniuk nie uciagnie meczu z silniejszymi przeciwnikami, a pojedzie na IO. I bede sie cieszyc jesli w takim wypadku wygramy, dzieki Semeniukowi, czy mimo niego.
Podobnie ma sie sprawa z kazdym zawodnikiem.

Fajnie by bylo, zeby chociaz jeden z 3 ciagnietych wbrew srednio-slabej formie zawodnikow sie oplacil. Przydaloby sie 2 (Zator). Na Lomacza juz nie licze. Trzymam mocno kciuki za zdrowie Janusza.

I nie powtarzasz opinii forumowiczow slowo w slowo @Noworoczny. Redukujesz do absurdu, co wiecej chyba jako pierwszy zaczelas stosowac te metode na taka skale, badz zwyczajnie klamiesz . Ostatnio 3x pod rzad napisales "Diomedea twierdzi..."
i 3 razy przeprosiles, badz probowales sie wycofac stwierdzeniem o potrzebie zmiany swoich okularow.

Twoje twierdzenia, ze o pogladach wiekszosci decyduja sympatie klubowe jest absurdalne. Kto zle przyjal awans Janusza na pierwszego? Czy jakikolwiek kibic twierdzi ze Janusz, zawodnik Zaksy, nie powinien byc jedynka? Podaj konkretne przyklady takich osob.

[Pomocniczka]

No to git. Według tego podejścia na razie nie ma co się niepokoić. Polska w świetnym stylu wygrywa z Czechami i czekamy do calej.

Okazuje się, że Kaczmarek potrafi świetnie zastąpić Kurka - wczoraj bardzo dobry mecz. Okazuje się, że Huber, który blok ma po prostu rewelacyjny, potrafi również punktować zagrywką - więc i tutaj kontuzja Polski nie osłabiła. Okazuje się, że świetny zawodnik, jakim przecież jest Semeniuk, może wrócić do formy. Zagrał wyśmienite spotkanie - oczywiście na tle słabo grającej Czechii, ale przecież prawdziwe jest powiedzenie, że gra się tak jak przeciwnik pozwala. Polska, w tym i bardzo mocno Semeniuk, po prostu wczoraj na więcej Czechom nie pozwoliła. O tym czy faktycznie Czesi są tacy słabi, przekonamy się w następnych spotkaniach. Na razie wszystko jest wspaniale.

Tracenie przewagi w czasie podwójnej zmiany oczywiście dobre nie było i Grzegorz nie zaliczy tego spotkania do najbardziej udanych w karierze, musimy jednak pamiętać, że grał po przekątnej z zawodnikiem po kontuzji.

Na grę Polski patrzyło się z wielką przyjemnością. Zagrywka, seryjny blok punktowy, ponawianie ataku (i tak za rzadko, jeszcze ze dwie trzy akcje mogły być rozegrane w ten sposób. Piękna akcja z atakiem z drugiej piłki. Piękne wybicia.

[Diomedea]

Nie zachwycalabym sie az tak. Ale podobala mi sie praca bloku. Ladna obrona Semena kolo 9 metra. Slabo w obronie Zator.
Zobaczymy, czy blokiem pokazemy wiecej niz Wlosi.

Ze Kaczmarek moze zastapic Kurka (a nawet powinien) to pisala ponad polowa forumowych ekspertow.

W Europie aktualnie licza sie 4 druzyny (pod nieobecnosc Rosjan). Z czego Slowenia nie ugrala specjalnie duzo w turniejach swiatowych, zas Francja ma lidera po kontuzji i szuka mozliwosci zastapienia go, rownolegle do prob reanimacji. Wiec w grze o zloto powinny sie liczyc 2.

BTW oczekuje na odpowiedz na moje pytanie- edytowalam posta w trakcie jak pisales( dodalam ten fragment o Januszu) , ale i tak pierwsza czesc komentarza do Twoich zarzutow juz tam byla.

[Streeter]

Grzegorz nie zaliczy tego spotkania do najbardziej udanych w karierze, musimy jednak pamiętać, że grał po przekątnej z zawodnikiem po kontuzji.

Mógłbyś wytłumaczyć mi, debilowi, no bo trenerem nigdy nie byłem, więc nie wiem, jak na dokładność rozegrań zawodnika rozgrywającego wpływa fakt, iż atakujący miał bądź nie uraz?

Streeter

[Pomocniczka]

Oczywiście. Nie ma on pełni swoich możliwości fizycznych. Inaczej skacze. Inaczej nabiega. To nie jest wyćwiczone - to raz, więc ciężej o precyzję. A dwa, to jak takiemu zawodnikowi jak Kurek (albo Leon) w wątpliwej sytuacji wystawisz na siatkę, ale wysoko, to z racji przewagi parametrów on sobie poradzi. Ale jeśli wystawisz gorzej skaczącemu za wysoko, albo za bardzo na siatkę, to wtedy robi się trudniej. Łatwiej obić blok z odległości.

[Streeter]

Oczywiście. Nie ma on pełni swoich możliwości fizycznych. Inaczej skacze. Inaczej nabiega. To nie jest wyćwiczone - to raz, więc ciężej o precyzję. A dwa, to jak takiemu zawodnikowi jak Kurek (albo Leon) w wątpliwej sytuacji wystawisz na siatkę, ale wysoko, to z racji przewagi parametrów on sobie poradzi. Ale jeśli wystawisz gorzej skaczącemu za wysoko, albo za bardzo na siatkę, to wtedy robi się trudniej. Łatwiej obić blok z odległości.

Z tym mogę się zgodzić, tyle że widziałem piłki, które Kurek sięgał "do tyłu". Więc poszedł w tempo, był na siatce, ale Łomacz rzucił mu piłkę za plecy. To też wina urazu Kurka?

Streeter

[Nuriel]

Tak co do Semeniuka, to nie wiem czy tylko mi się wydawało, ale Kamil wczoraj fruwał nad boiskiem jak za najlepszych momentów w Zaksie. Czy to oznaka powrotu do formy, to nie wiem, bo z boku wygląda to u Kamila jedynak na problemy bardziej z mentalem, niż fizyką, ale kto wie... Może dobry mecz go odblokuje.

[Pomocniczka]

Oczywiście. Nie ma on pełni swoich możliwości fizycznych. Inaczej skacze. Inaczej nabiega. To nie jest wyćwiczone - to raz, więc ciężej o precyzję. A dwa, to jak takiemu zawodnikowi jak Kurek (albo Leon) w wątpliwej sytuacji wystawisz na siatkę, ale wysoko, to z racji przewagi parametrów on sobie poradzi. Ale jeśli wystawisz gorzej skaczącemu za wysoko, albo za bardzo na siatkę, to wtedy robi się trudniej. Łatwiej obić blok z odległości.

Z tym mogę się zgodzić, tyle że widziałem piłki, które Kurek sięgał "do tyłu". Więc poszedł w tempo, był na siatce, ale Łomacz rzucił mu piłkę za plecy. To też wina urazu Kurka?

Streeter

Nigdzie nie jest napisane, że to "wina" Kurka. Tego nie należy rozpatrywać w kategorii "winy". Raczej powodu. Oczywiście nie ja nie wiem (ale ty też nie wiesz), dlaczego ta konkretna piłka była za plecy. Może np. Kurek poszedł szybciej a Łomacz sądził, że tak szybko nie pójdzie. Ja rozgrywam, to mówię jak to wygląda. Ale oczywiście nie na takim poziomie, więc nie należy mnie traktować jako wyrocznię. Z całą pewnością Grzegorz nie jest rozgrywającym klasy Marcina a powody dla których gra w kadrze były wałkowane setki razy. Sekta antygrbiciowa przypisze to zapewne sympatii do Zaksy, czy tam innej równie mądrej przyczynie.

Ten mecz można było szybciej wygrać nie robiąc ani jednej zmiany, ale pewnie Grbić wprowadza pomału Kurka do gry, żeby potem mieć szerszy wybór.

[Diomedea]

Wiekszosc pilek do Kurka byla duzo za niska , niedociagnieta, wrzucona w siatke itp.
Wystawial mu na wysokosci tasmy, bo Kurek nizej skacze? Albo metr od antenki, badz za?
Przeciez to bzdura.

Owszem-zawodnik w lepszej formie lepiej koruguje niedokladnosci sypacza, dalej je widac, a punktowo straty sa mniejsze. Ale w druga strone to nie dziala.
Dobra forma atakujacego nie spowoduje dokladniejszych wystaw slabego spypacza nie w formie. Moze mu dodac troche pewnosci siebie, bo straty przy babolu mniejsze itp. A same zle wystawy sa w stanie rozregulowac nawet zawodnika w formie, jak musi kazda wystawe korygowac w inny sposob.

Pewnie, ze Grbic chce miec Kurka, w koncu juz cos tam nim gral i nie wygladalo to tak zle jak wczoraj.
Wprowadzanie Kurka przy Lomaczu bylo antyproduktywne, przy tym co Grzegorz pokazal wczoraj.

Ja rozumiem, ze grasz na sypie i wiesz lepiej co potrzeba Kurkowi? To akurat tak jak z moim wujkiem-slabym trenerem, z ktorym sie nie konsultuje. On przynajmniej ma papier na bycie trenerem.

[zbycho123]

Grbić już powinien podziękować Kurkowi ma swoje lata i jest eksploatowany w tej Japonii na jego miejsce jako drugi zaznaczam atakujący powinien wskoczyć Butrym Potężny chłop z serwisem i atakiem i młodszy od Bartka

[Pomocniczka]

Ja rozumiem, ze grasz na sypie i wiesz lepiej co potrzeba Kurkowi? To akurat tak jak z moim wujkiem-slabym trenerem, z ktorym sie nie konsultuje. On przynajmniej ma papier na bycie trenerem.

Po co te złośliwości, skoro można przeczytać, co jest na ten temat napisane i akurat odwrotnie?

A co do waszych opinii, to już tyle razy myliliście się o 180 stopni, że z każdą kolejną ja zakładam, że będzie opcja zupełnie przeciwna.

[buzinga]

Tak co do Semeniuka, to nie wiem czy tylko mi się wydawało, ale Kamil wczoraj fruwał nad boiskiem jak za najlepszych momentów w Zaksie. Czy to oznaka powrotu do formy, to nie wiem, bo z boku wygląda to u Kamila jedynak na problemy bardziej z mentalem, niż fizyką, ale kto wie... Może dobry mecz go odblokuje.

To się ze sobą łączy. Semeniuk ma/miał jakąś blokadę psychiczną i szedł w ataku na mnie wiećej 80%. Wczoraj widzieliśmy już maksa, oczywiście nie wszystko wygląda jeszcze tak jak należy, ale blokady nie widać. Może posłużę się przykładem dla lepszego zrozumienia. Jeszcze w czasach licealnych na W-Fie mieliśmy na ocenę na gimnastyce skok przez skrzynię ze złączonymi nogami w pozycji poziomej nad skrzynią ustawioną w pozycji do skoku hucznego. Nie wiem czy łatwo to sobie wyobrazić czy nie. Nieważne. Ćwiczenie dość trudne. Skakałem jak wariat, robiąc masę powtórzeń. 3 dni przed zaliczeniem, upadłem za materace za pole asekuracji. W sumie zawsze za nim lądowałem. No i się poobijałem całkiem solidnie. Niby na zaliczenie akurat mi ból przeszedł, ale naprawdę mimo olbrzymich chęci i zacięcia zrobiłem to ćwiczenia na jakieś 70% możliwości. Głowa nie dała rady, blokowała, bo upadek był świeżo w pamięci. Tak samo jest z Kamilem, zdjęcie blokady pozwoli mu wrócić na dotychczasowy poziom, przy czym jeszcze trzeba poczekać, bo samo fruwanie to nie wszystko. Choć tam był już na początku meczu bardzo ładny atak po prostej na zasięgu po złym przyjęciu Olka. Wtedy od razu powiedziałem do monitora o chłopak faktycznie wraca do żywych

[Diomedea]

To akurat jasne.

To ze jest dobry na treningach powinno sie przelozyc na mecze. Przy odpowiednich warunkach. Bo moze tez byc tak, za Brizzard, Gianelli czy inny Patry go zablokuja kilka razy i psycha siadzie. Sporo zalezy i od trenera (tu widac maksymalne wsparcie) i od kolegow.
Twoj skok przez skrzynie byl jeden. To tak, jak powrot po kontuzji i pamiec o bolu i slabosci. Nawet przy 100% sprawnosci fizycznej trzeba z nia walczyc dlugie miesiace jesli byl szpital, operacja lunb nie, dluzszy czas bez aktywnosci.
A slaba gra 3/4 sezonu raczej w inny sposob zapisuje sie w neuronach. Moze byc trudniej i dluzej.


Tak jak dla mnie bylo jasne, ze dobra gra Kaczmarka w klubie, na poziomie LM, przelozy sie wczesniej czy pozniej na reprezentajce, jesli Lukasz bedzie w zdrowiu, i dostanie miejsce do grania i dobre wystawy (tzn gre z Januszem). Bo o dziwo z Lomaczem wyglada tak sobie.

Ale poniewaz Pomocniczka woli zalozyc cos o 180 procent przeciwnego, to czekam na te o 180st przeciwna opinie.

Ja rozgrywam, to mówię jak to wygląda. Ale oczywiście nie na takim poziomie, więc nie należy mnie traktować jako wyrocznię.

Wyrocznie moze nie, ale juz maly autorytecik- czemu nie. Bo jesli to nie ma znaczenia, to czemu powolujesz sie na swoje granie, przy okazji nie zdradzajac poziomu gry?

[Pomocniczka]

Do jakiej, bo można się w tym wszystkim pogubić? Do tej, że Kamil dostanie kilka czap od GiaNNellego i mu psycha siądzie? Z łatwością przyjmę odwrotną.

[Diomedea]

Do opinii ze jak zawodnik gra dobrze w klubie na najwyzszym europejskim poziomie (Kaczmarek), to przy dobrym zdrowiu i podobnych warunkach powtorzy to w reprezentacji. Moja opinia przed sezonem, post do odnalezienia bez problemu.

Albo do opinii, ze jesli rzeczywisceie zawodnik gra swietnie na treningach, to jest duza szansa, ze zaskoczy na meczu, jesli juz poprzednio gral na wysokim poziomie i jest w pelni zdrowia. I ze w takim wypadku problemem moze byc blokada psychologiczna.

Czekam na opinie o 180st przeciwna oraz informacje jak Twoje rozegranie (poziom ligowy, ktora liga?), w przeciwienstwie do trenerskosci profesjolnalnej mojego wujka, z ktorym sie nie konsultuje, pojawia sie w tle jako argumancik .

[kamil1999]

Nie ma współcześnie czegoś takiego jak linia przyjęcia nie do złamania, zresztą, Louati nie przyjmuje lepiej od Ngapetha (co najwyżej ma mniejszy volume przyjęcia i ataku od Ngapetha, więc generalnie dużo łatwiej*).

Tak Ngapeth przyjmuje podobnie co Louati. No może ma większe wachnięcia gdy nie jest w formie.
Mi chodziło generalnie o to, że Francja z tak dobrą linią przyjęcia czy ogólnie tym poukładaniem technicznym jest nie do ruszenia praktycznie przez wyraźnie słabszy zespół od nich. Że jak robić sensację to prędzej na fizycznych drużynach bo im może siąść fizyka, ale następny set, którego wygrała Portugalia zadał kłam mojej tezie, więc w sumie już mało ważne

[Diomedea]

Nie, Ngapeth jest przede wszystkim a) zdobywca punktow b)zdobywca punktow z niemozliwych akcji, czym ciagnie morale druzyny.
Louati moze grac poprawnie, Carle moze niezle atakowac (przyjmuja slabiej od obu wspomnianych, atakuje slabiej niz Ngapeth w srednio-niezlej formie). Roznica w stosunku do Ngapetha pojawi sie przy najsilniejszych przeciwnikach.

No ale Pomocniczka wie lepiej i bedzie o 180 stopni inaczej.
Czekam na wlasciwa wykladnie;