Kwalifikacje olimpijskie 2024

[Bruninho]

Szkoda tego seta, trochę brak odpowiednich zmian. Semeniuk mógłby wejść na boisko za Śliwkę, po co sobie komplikować życie.
@bono, zgadzam się w 100%, tak uproszczona gra może nas zgubić. Mamy problem, bo Kaczmarek już trochę nie dojeżdża...
Czekam, kiedy Grbić wpuści za Śliwkę kogoś z graczy Semeniuk, Fornal. Inaczej będziemy tak męczyć i końcówka będzie niepewna.

Czekaj dalej, możesz sobie trochę poczekać.

[Marcy$]

Piękne zagranie Janusza. Gdyby to był De Cecco to by było że wirtuoz i geniusz.

[przemik]

Ależ falujemy w tym meczu - niemilosiernie.

[WysokiPortorykanczyk]

Z uradowaniem państwa takie jak Argentyna przyjęły przepis o niemożliwości naturalizacji zawodników, bo co oni mają zrobić z potężnym Wilfredo? Tutaj punkt daje wirtualny 'awans', tak że dobrze, że udało się odwrócić tego pierwszego seta.

Dzięki Wilfredo, że jesteś.

Rzadki widok gdzie środkowy rywali neutralizuje naszych, ale Loser to w tym sezonie poziom Hubera z ME, potworny zawodnik z jego techniką i niekończącymi się łapami.

[Simao]

Szkoda tego seta, trochę brak odpowiednich zmian. Semeniuk mógłby wejść na boisko za Śliwkę, po co sobie komplikować życie.
@bono, zgadzam się w 100%, tak uproszczona gra może nas zgubić. Mamy problem, bo Kaczmarek już trochę nie dojeżdża...
Czekam, kiedy Grbić wpuści za Śliwkę kogoś z graczy Semeniuk, Fornal. Inaczej będziemy tak męczyć i końcówka będzie niepewna.

Czekaj dalej, możesz sobie trochę poczekać.

Mamy wynik na styku, tak jak pisałem, jest już końcowa faza seta. Na miejscu trenera postawiłbym na Semeniuka, Śliwka nie gra tragicznie, ale Semeniuk byłby lepszą opcją w tej chwili.

[bono]

Ale Kaczmarek dał ciała przy przechodzącej

[WysokiPortorykanczyk]

Ratuje nam awans Wilfredo, bo przy porażce za trzy spadlibyśmy na czwarte miejsce w grupie i awans nie zależałby już od nas.

[zbycho123]

I tak weszlibyśmy z rankingu

[Murilo0]

Ratuje nam awans Wilfredo, bo przy porażce za trzy spadlibyśmy na czwarte miejsce w grupie i awans nie zależałby już od nas.

Od liczby punktów ważniejsza jest liczba zwycięstw, więc nie spadlibyśmy na 4 miejsce.

[Simao]

Ratuje nam awans Wilfredo, bo przy porażce za trzy spadlibyśmy na czwarte miejsce w grupie i awans nie zależałby już od nas.

Tak polemizował bym z tym w końcówce seta. Nie mógł skończyć ostatniej piłki, zrobił to dopiero Kaczmarek. To jest jednak kozak, męczy się w ataku, ale potrafi skończyć bardzo ważne piłki. Brawo również dla Śliwki za tą wystawę. Jednak nie zmieniam zdania, że lepiej gdyby zagrał Semeniuk. Pewnie wszedłby na boisko, gdybyśmy przegrali tego seta.

[przemik]

Huber troche sprowadzony na ziemie przez Losera.

[WysokiPortorykanczyk]

Od liczby punktów ważniejsza jest liczba zwycięstw, więc nie spadlibyśmy na 4 miejsce.

Och, prawda. Reszta się zgadza, set na wagę pot. złota, tzn. awansu, bo Argentyna nas po dzisiejszym meczu już nie wyprzedzi.

Tak polemizował bym z tym w końcówce seta.

W pojedynkę ciągnie nas Leon, to, że nie skończył dwóch ataków w końcówce nie ma dla zauważenia tego znaczenia.

[Szary Wilk]

A nie jest tak, że Argentyna tak czy siak RACZEJ powinna sobie poradzić i wejść z rankingu? Obecnie na 6 miejscu.

[Simao]

Od liczby punktów ważniejsza jest liczba zwycięstw, więc nie spadlibyśmy na 4 miejsce.

Och, prawda. Reszta się zgadza, set na wagę pot. złota, tzn. awansu, bo Argentyna nas po dzisiejszym meczu już nie wyprzedzi.

Tak polemizował bym z tym w końcówce seta.

W pojedynkę ciągnie nas Leon, to, że nie skończył dwóch ataków w końcówce nie ma dla zauważenia tego znaczenia.

To fakt, że Leon ciągnie nam grę, jest trochę osamotniony. Jednak pretensje o to można mieć do trenera. Kamil Semeniuk mógłby zmienić Śliwkę.

[Pomocniczka]

Przestań mnie obrażać i sugerować, że jestem kogoś klonem. Jest to wyjątkowo chamskie i obraźliwe i gdyby na tym forum działała jeszcze moderacja to dostałbyś za to ostrzeżenie albo bana.
Jakbym sam był złośliwy to zapytałbym czy droga Diomedo nie jesteś klonem użytkownika "kanimo" (bo nim jesteś), ale nie to niemożliwe, kanimo to była jedną z najbardziej wartościowych użytkowniczek tego forum, zawsze kulturalna i sympatyczna, pełna merytorycznej wiedzy, zawsze odnoszaca się z szacunkiem do innych ludzi, nie była plującą jadem, złośliwą osobą, która bardziej niż na merytorycznej dyskusji skupia się na głupich psykowkach i chamskich odzywkach. Nie to niemożliwe, nie wiem co musiałoby się stać z kanimo żeby upadła tak nisko. Byłoby to bardzo smutne.

Według mnie Monia jest klonem ciornego, bo te same byki walą i oboje piszą Giannellego przez jedno n, mimo zwracanej uwagi. Podejrzewam też, że pawcio to jej klon. Oboje nie lubią Zaksy i kibicują Warszawie.

Moim zdaniem obecnie Śliwka z Leonem razem na boisku to nie jest najlepszy pomysł. Bednorz, Semeniuk i chyba nawet Fornal są w lepszej obecnie dyspozycji.

W ogóle fatalnie Grbić prowadzi kadrę.

Ah, teraz rozumiem, w twojej wyobraźni zostałaś kiedyś skrzywdzona przez "złych" kibiców Zaksy, stąd teraz ta Twoja obsesja i kompleksy na punkcie Zaksy, jej zawodników oraz kibiców, to wiele tłumaczy. Wszędzie widzisz Zakse. Totalna obsesja.
A forum to psują ludzie tacy jak Ty, zgryźliwi tetrycy, dla których forum to miejsce na wylewanie żółci i leczenie kompleksów.

Ciężko się nie zgodzić.

Co do meczu - to Polska wygrywa za 3, 21 czy 22 mecz z rzędu, praktycznie gwarantuje sobie awans na IO (wystarczy zwycięstwo z gospodarzem), radość ze zwycięstwa psują tylko wszystkie błędy Grbicia. Pierwszy, że wystawił Śliwkę, drugi że Leona. Gdyby grali Fornal z Bednorzem Polska wygrałaby 4-0. Trzeci błąd to że nie dał do końca się odbudować Semeniukowi, czwarty, że nie dał potwierdzić swojej klasy Bednorzowi a piąty, że zakisił Fornala. No panowie, tak nie można prowadzić zespołu!

Przemnóżmy sobie te błędy przez 21 (tyle meczów z rzędu wygrała Polska) to liczba błędów Grbicia będzie wprost niewiarygodna.

A Argentyna faktycznie może mieć pretensje do FIVB że zgodzili się na Leona w Polsce. Przed meczem mówili, że bez Leona Argentyna wygrała z Polską chyba 34 z 35 spotkań. Jakoś tak.

Kanadzie to chyba teraz wystarczy Meksyk pyknąć i są w Paryżu.

[WysokiPortorykanczyk]

Brawo. Leon przez trzy sety, reszta w czwartym - bezcenne zwycięstwo.

Nie dojechali tutaj Argentyńczycy z formą, ale i tak sezon dla nich na plus.

Dzisiaj kluczowe mecze:
- Serbia-Japonia
- Brazylia-Kuba

Do tej pory dzsiaj:
- trener Iranu podał się do dymisji,
- Amerykanie bez błysku, ale ogrywają Słowenię i są blisko awansu,
- Mozic legendarny występ 17/-26% ataku, Słowenia też na oparach jedzie i ciekawe czy z formy Japonii i Słowenii nie skorzysta Serbia (albo Japonia z formy Słowenii pomimo fatalnego początku turnieju),
- Reggers gra tutaj na 56/45% ataku, a Belgia zagra o awans z Kanadą (śmiesznie, bo przy wygranej 3-2 będą mieli ten sam bilans setów, ale w ostatniej rundzie BEL ma BUL, a CAN ma Meksyk, więc tu może być ciekawie), nieźle się porobiło,
- Egipt wygrywa z Tunezją i chyba klepnął awans na IO,
- Loeppky 58/50% ataku, w każdym meczu +40% efektywności, ależ Monza będzie mieć rotację Takahashi-Maar-Loeppky + Lawani-Szwarc,
- Koykka znowu fajnie, 60% przyjęcia na tym turnieju.

[Pomocniczka]

A! No i potwierdziło się kolejny raz, że Leon już się nie kalkuluje. Za bardzo wyeksploatowany.

[Marcy$]

Przyłączam się teraz do słów Moniki nt powyższego - nie odpisujmy i nie reagujmy na trolla.

[jaet]

Loser miał swoje momenty, ale finalnie Huba i tak włączył nitro

[Guzik999]

A! No i potwierdziło się kolejny raz, że Leon już się nie kalkuluje. Za bardzo wyeksploatowany.

A tak na poważnie to zaskoczył dziś Wilfredo. Z Meksykiem wyglądał mocno przeciętnie fizycznie i w ataku się męczył trochę. Chyba, że te świeczki od Grzesia jednak trochę mu nie pasują Ciężki orzech będzie miał za rok Grbic z tymi przyjmującymi. Tak naprawdę każdy zasługuje żeby być w tej kadrze, a jednego będzie trzeba odstrzelić przed Paryżem. No chyba, że sytuacja samą się rozwiąże, czego żadnemu z chłopaków nie życzę.

[Swistolinka]

Belgia-Kanada meczem o awans? Argentyna brakiem punktów dzisiaj mocno sobie chyba skomplikowała sprawę.

[Simao]

Naprawdę przez jedną osobę tutaj "wybitnie" inteligentną i "szanującą" zdanie, opinie innych człowiek zniechęca się trochę do tego forum dyskusyjnego. Podkreślam forum dyskusyjnego. Stworzony został dogmat o nieomylności trenera. Uważałem i dalej tak uważam, że Semeniuk byłby lepszą opcją. Ponieważ jest obecnie w lepszej dyspozycji i mogłoby się obyć bez nerwowych końcówek. Natomiast czy tak byłoby, tego nie wiemy, można tylko gdybać. Mamy wręcz genialne wyniki, ale to nie znaczy że wszystko jest bezbłędnie, zawsze można coś poprawić. Finalnie najważniejsze są wyniki, a te są bardzo dobre. Trzeba ciągle pracować i poprawiać niektóre rzeczy, starać się jak najdłużej utrzymać odpowiedni poziom. Konkurencja nie śpi, nie będziemy też zawsze wygrywać, jakieś porażki z czołówką pojawią się, to naturalne. Taki jest sport, najważniejsze aby tej porażki nie było w 1/4 IO.

[WysokiPortorykanczyk]

Belgia-Kanada meczem o awans? Argentyna brakiem punktów dzisiaj mocno sobie chyba skomplikowała sprawę.

Argentyna ma tylko teoretyczne szanse na awans (coś w stylu: Belgia wygrywa po tiebreaku z Kanadą -> Kanada przegrywa z Meksykiem -> Belgia przegrywa z Bułgarią -> Argentyna wygrywa oba mecze za 3). Kanada ma minimalny handicap nad Belgią w związku z terminarzem, ale sam mecz jawi się jako 50/50, Belgia ma dziurę na drugim przyjęciu (aczkolwiek w końcu Desmet w szóstce), para Herr-Szwarc to też nie ten poziom, zarazem duety Maar-Loeppky i Deroo-Reggers tutaj to topowe granie.

Martin Perin 64/36% przyjęcia na tym turnieju + świetna obrona, zdecydowanie któryś średniak plusligowy powinien o nim pomyśleć. Włosi mają tylu młodych i zdolnych libero, że tam nie będzie miejsca dla obcokrajowców (w tym momencie gra tam 1, tzn. 2, ale w jednym klubie, stąd u nas Shoji, Perry, Thales, Koykka, Diez, Takahashi), więc tutaj mamy pełne pole do popisu z wyjęciem fajnych zawodników (Luke Perry case + oczywiście większa liga). Chyba, że przejdzie na poziomie klubowym propozycja FIVB żeby libero nie liczyć do limitów dla obcokrajowców.

[Marcy$]

Ale oklep w mieczu Japonia Serbia. Co tam się dzieje bo oglądać nie mogę?
Japonia forma z VNL czy Serbia gra do ... kitu?:)

[granvorka]

Fajnie nas czuli blokiem i w obronie, Loser-Danani to potworna para w defensywie, ale jednak jak się nie serwuje i nie przyjmuje (przeciwko Polsce), to... A przede wszystkim, zgodnie z przewidywaniami, brakuje trochę pary na skrzydłach, w sumie nie wiem czemu Lima zdjęty, bo grał dobrze, acz Kukartsev zrobił upgrade, niemniej, cała czwórka przyjmujących stopniowo wyłączana z gry, czy to w ataku czy odbiorze - za słabo w przyjęciu gra Argentyna jak na tak techniczny zespół, bazujący na szybkiej piłce. Dwa pojedyncze bloki Janusza na Martinezie to podsumowanie tych ograniczeń (dla mnie zdecydowanie Conte-Palonsky to jest ich para do gry, Vicentin poza zagrywką jest średni, ale Conte to pół-emeryt, a Luciano potrzebuje jeszcze trochę ogrania w Pluslidze, żeby wejść na poziom wyżej).

Niby wizualnie było trochę lagi na Leona (wyjątkowo dobre piłki od Janusza), ale w statystykach widać, że jak zwykle dystrybucja bardzo dobra.

[WysokiPortorykanczyk]

Palonsky jest po kontuzji, a Conte ładnie śmigał na mistrzostwach Ameryki Południowej, ale warto mieć na uwadze, że nie tylko my mamy ciężki kalendarz, bo taka Argentyna bez Conte cały VNL żelaznym składem (niewiele tam było rotacji na skrzydłach), potem mistrzostwa kontynentu w przebojowym stylu, i zabrakło pary, co widać nawet nie naszym, a na tle Belgii czy Kanady. Ale +300 pkt w rankingu, mistrzostwo kontynentu, raczej nieźle. Ciekawe co z tym Conte, że zaczął turniej na ławce, może jakiś uraz się przyplątał, ale nic nie mogłem znaleźć.

Dzisiaj kluczowe mecze:
- Serbia-Japonia[...]
- Mozic legendarny występ 17/-26% ataku, Słowenia też na oparach jedzie i ciekawe czy z formy Japonii i Słowenii nie skorzysta Serbia (albo Japonia z formy Słowenii pomimo fatalnego początku turnieju),

Śmieszna ta Japonia: dwa razy weszli w mecz z buta, potem głupio dali się dogonić i mieli problemy (Finlandia, Egipt) - a dzisiaj kompletny masterclass.

Serbia ma jeszcze Słowenię i USA, więc mogą spaść do ~250 pkt w rankingu + ze strachem śledzić będą grupę brazylijską.

Takahashi:

53/41% ataku w rundzie rewanżowej A1
55/41% ataku na VNL-u
63/53% ataku na mistrzostwach Azji
58/47% ataku na OQT

Ciekawe czy się nie szykuje sezon a'la Ishikawa we Włoszech, absolutnie topowe granie w tym kalendarzowym roku. Monza z Cachopą, Gagginim, Lawanim, Loeppkym, Maarem, Galassim i Ranem ma absolutnie najciekawszy skład w Europie pod względem proporcji wiek/potencjał/budżet/niedoceniani zawodnicy/potencjał na efektowną siatkówkę/trener.

[Pomocniczka]

Oczywiście przy zakładanej wygranej CAN z MEX - ARG odpada.

Odpadła też właśnie SRB a mecz JPN - SLO bardzo ważny w kontekście awansu. Wygrana SLO to pewny awans, JPN musi wygrać wysoko albo liczyć na swoje spotkanie z USA. SLO gra też z SRB co przy niedyspozycji Urnauta nie musi oznaczać spacerku. Ciekawie.

[Swistolinka]

Belgia-Kanada meczem o awans? Argentyna brakiem punktów dzisiaj mocno sobie chyba skomplikowała sprawę.

Argentyna ma tylko teoretyczne szanse na awans (coś w stylu: Belgia wygrywa po tiebreaku z Kanadą -> Kanada przegrywa z Meksykiem -> Belgia przegrywa z Bułgarią -> Argentyna wygrywa oba mecze za 3). Kanada ma minimalny handicap nad Belgią w związku z terminarzem, ale sam mecz jawi się jako 50/50, Belgia ma dziurę na drugim przyjęciu (aczkolwiek w końcu Desmet w szóstce), para Herr-Szwarc to też nie ten poziom, zarazem duety Maar-Loeppky i Deroo-Reggers tutaj to topowe granie.

Martin Perin 64/36% przyjęcia na tym turnieju + świetna obrona, zdecydowanie któryś średniak plusligowy powinien o nim pomyśleć. Włosi mają tylu młodych i zdolnych libero, że tam nie będzie miejsca dla obcokrajowców (w tym momencie gra tam 1, tzn. 2, ale w jednym klubie, stąd u nas Shoji, Perry, Thales, Koykka, Diez, Takahashi), więc tutaj mamy pełne pole do popisu z wyjęciem fajnych zawodników (Luke Perry case + oczywiście większa liga). Chyba, że przejdzie na poziomie klubowym propozycja FIVB żeby libero nie liczyć do limitów dla obcokrajowców.

Czyli podsumowując Argentyna nie ma szans W teorii to może i Bułgaria mogłaby coś ugrać z Belgią, ale nie wierzę w to, patrząc na to, jak dobrze wygląda na tym turnieju Belgia, a jak tradycyjnie kopie się po czole Bułgaria, także mecz Belgia-Kanada będzie meczem o awans, wygrany jedzie do Paryża. A przegranego będzie szkoda, bo obie drużyny przygotowały fajną formę na ten turniej.

[granvorka]

Palonsky jest po kontuzji, a Conte ładnie śmigał na mistrzostwach Ameryki Południowej, ale warto mieć na uwadze, że nie tylko my mamy ciężki kalendarz, bo taka Argentyna bez Conte cały VNL żelaznym składem (niewiele tam było rotacji na skrzydłach), potem mistrzostwa kontynentu w przebojowym stylu, i zabrakło pary, co widać nawet nie naszym, a na tle Belgii czy Kanady. Ale +300 pkt w rankingu, mistrzostwo kontynentu, raczej nieźle. Ciekawe co z tym Conte, że zaczął turniej na ławce, może jakiś uraz się przyplątał, ale nic nie mogłem znaleźć.

Ok, chłopacy z Szóstego Seta liczyli wczoraj mecze Reggersowi i Deroo szukając źródła dysproporcji w dyspozycji pomiędzy top a średnimi zespołami, nie wiem, ile miał Palonsky w Tours czy Vicentin w VfB, no ale wiadomo, że wiele mniej niż nasi, nie mówiąc o intensywności tych lig (mimo 13 meczów VNL-a, to jednak ich mistrzostwa kontynentalne to jak pół naszej grupy na ME + Brazylia). Po Loserze, De Cecco i Dananim słabości nie było widać. Także prędzej bym usprawiedliwiał Włochów i Polaków zmęczeniem, choć oczywiście długi sezon i trzy imprezy o coś to samo w sobie generuje obciążenia i rzutuje na wyniki. Nie odbieram Argentynie szans na wynik na IO, byłoby to nierozsądne, ale to wciąż półka Japonia/Słowenia/Brazylia, więc 8 na 10 takich meczów obecnie wygrywamy (w tym sezonie 10/10, ale mówię o statystyce).

Chiny - Holanda 1-1, Nimir 0% efektywności, także tego.

[WysokiPortorykanczyk]

To raczej nie jest kwestia (tylko) liczby meczów samej w sobie, a ogólnej intensywności/obciążeń/planu na sezon: Argentyna bez Conte zrobiła genialny wynik w VNL-u (9-3, +30 punktów do rankingu) zamazany chorobą w Gdańsku (mocno powyżej oczekiwań całościowo wynik), potem na mistrzostwach Ameryki Południowej perfekcyjny finał z Brazylią (ok, 1,5 trudnego meczu na takim turnieju, ale żeby zrobić taką formę trzeba było się na nią przygotować; mocno powyżej oczekiwań rezultat) - żeby komfortowo obskoczyć jeszcze kwalifikacje olimpijskie (i zrobić 120% normy w całym sezonie) to trochę wygórowana poprzeczka. Może Japonii się uda, ale w innej grupie to tracąc 3 pkt z odpowiednikiem Egiptu/Finlandii na starcie mogliby być skończeni, a tutaj słaba Serbia i Słowenia z problemami (może być kolejny case nieudolnego połączenia trzech imprez traktowanych na poważnie) dają jeszcze okienko. Argentyna ma +- ten skład co w Tokio (Palonsky większy upside względem Palaciosa; lepszy Loser, gorszy od Sole - Zerba; bardziej niepewny Conte, ale lepsza rotacja na przyjęciu; Koukartsev jako zmiennik; De Cecco dalej w formie razem z Dananim): czy trafi im się jeszcze takie okienko, pewnie nie.

Kanada i Niemcy kompromitowały się na VNL-u, a Belgowie fatalnie wyglądali na Lidze Europejskiej, ot co różnica z perspektywy całego toku sezonu. Bo nie meczem z nami przegrali sobie Argentyńczycy awans rzecz jasna.