Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
28:26 3:1 i ZAKSA mistrzem Europy.
Czapki z głów. Kolejna piękna karta w historii polskiej siatkówki właśnie zapisała się na naszych oczach.
Teraz Igrzyska. To może być piękny i niezapomniany rok dla polskich kibiców siatkówki
Czapki z głów. Kolejna piękna karta w historii polskiej siatkówki właśnie zapisała się na naszych oczach.
Teraz Igrzyska. To może być piękny i niezapomniany rok dla polskich kibiców siatkówki
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
JEEEEEEEEEEST BRAWO
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Brawa, piękny zespół!
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Zanim forum padnie
Statystyki IV seta https://www-old.cev.eu/Competition-Area ... 616&setN=4
I całego meczu https://www-old.cev.eu/Competition-Area ... x?ID=40616
Statystyki IV seta https://www-old.cev.eu/Competition-Area ... 616&setN=4
I całego meczu https://www-old.cev.eu/Competition-Area ... x?ID=40616
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Gratulacje od kibica Resovii.
-
- Posty: 7997
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Jeeeeeeeeeeeeeest!
Śliwka MVP.
Śliwka MVP.
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Brawo Zaksa!
Zapisali się w historii, po 50 latach znowu wygrywamy Puchar Europy
Olek liderem w końcówce.
Zapisali się w historii, po 50 latach znowu wygrywamy Puchar Europy
Olek liderem w końcówce.
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Dajcie spokój Toniuttiemu. Wygrał, co miał wygrać. Zapominacie o tym, że Francuz doprowadza swoje zespoły do najważniejszych momentów, a to też jest mega ważne. Trochę czasami kuleje, ale nie przesadzajmy - liga mistrzów, mistrzostwo Europy, liga światowa, wszystkie trofea na naszym krajowym podwórku... Super!
Aleksander "Magik" Śliwka. Ten facet zaczarowuje przeciwne zespoły. Na szczęście, nie mogą spalić go na stosie.
Chcę 14 zespołów w lidze, bo każdy Polak ma gdzie grać, nawet ten odrzucony i niedoceniony. Zobaczcie, jaką drogę przeszedł Łukasz Kaczmarek. Stawiać na naszych! Przestańcie śmiać się z Będzina i innych klubów z dołu tabeli oraz polskich trenerów. To normalka, że ktoś jest na dole tabeli i nie ma w tym nic złego. Gogolini pokonał Giulianiego, a Wy nadajecie, jaki to on zły. Grbić też mówił na czasach: play our game, jak Gogolini i co, i nic... Szanujcie naszych! Spójrzcie np. na takiego środkowego z Suwałk - Sapińskiego. Wyciągneli go z 2 ligi, nasi, bo kto inny, jak nie nasi. Włosi?! Oni mogliby co najwyżej wyc... Wciągnąć makaron. Cieszę się, że zachodnie kompleksy powoli odchodzą do lamusa i dociera do Polaków, jak mocni są w tym, co robią. Szacunek dla medalistów MŚ z 2006, że zaczęli stawiać na naszych siatkarzy. Dobrym przykładem zaufania do naszych rodzimych zawodników jest nie kto inny, jak Sebastian Świderski. Ignaczak też próbował, ale presja była zbyt duża na Podpromiu i nie tylko. Igła, dawaj jeszcze raz i dwa, dasz radę, wracaj. Nasi górą! Krytykowany Krulicki dorównywał albo nawet był lepszy od Jendryka, Giuliani nie podumał w playoff! A Butryn, rewelacja sezonu zasadniczego, grał świetnie! Igła, wracaj i zaufaj naszym, na spokojnie, jak Świderski, bo sezon jest długi.
Jestem też za tym, aby wprowadzić rosyjskie limity w polskiej lidze. Dwóch obcokrajowców, to jest max. Nie potrzeba nam więcej. Mamy swoich siatkarzy, dużo lepszych. Jak patrzę na takie pseudo transferowe hity, jak Kozamernik. to przeklinam. Zresztą Kozamernika sprowadził nie kto inny, jak niezaznajomiony z polską siatkówką: Włoch, co przegrał z Gogolinim, czyli Giuliani. Dajcie spokój z tego typu ludźmi w naszej siatkówce. Włosi mają nas uczyć gry?! Hahahaha! Nie te czasy! Niech spieprzają do siebie. Polski język na czasach/przerwach, to piękny język i jakże analitycznie brzmiący, doniośle, inteligentnie, czasem emocjonalnie z kurami w tle bez "parabolici", czyli tak, jak trzeba Doceńcie naszych szkoleniowców, a nie nazywacie ich wuefistami tylko dlatego, że mówią po polsku. Włosi nic mądrzejszego nie mówią, to tylko kompleksy, wasze kompleksy. Jak mawiał Mariusz, tylko ten od strongmenów: "Polska gurom".
Aleksander "Magik" Śliwka. Ten facet zaczarowuje przeciwne zespoły. Na szczęście, nie mogą spalić go na stosie.
Chcę 14 zespołów w lidze, bo każdy Polak ma gdzie grać, nawet ten odrzucony i niedoceniony. Zobaczcie, jaką drogę przeszedł Łukasz Kaczmarek. Stawiać na naszych! Przestańcie śmiać się z Będzina i innych klubów z dołu tabeli oraz polskich trenerów. To normalka, że ktoś jest na dole tabeli i nie ma w tym nic złego. Gogolini pokonał Giulianiego, a Wy nadajecie, jaki to on zły. Grbić też mówił na czasach: play our game, jak Gogolini i co, i nic... Szanujcie naszych! Spójrzcie np. na takiego środkowego z Suwałk - Sapińskiego. Wyciągneli go z 2 ligi, nasi, bo kto inny, jak nie nasi. Włosi?! Oni mogliby co najwyżej wyc... Wciągnąć makaron. Cieszę się, że zachodnie kompleksy powoli odchodzą do lamusa i dociera do Polaków, jak mocni są w tym, co robią. Szacunek dla medalistów MŚ z 2006, że zaczęli stawiać na naszych siatkarzy. Dobrym przykładem zaufania do naszych rodzimych zawodników jest nie kto inny, jak Sebastian Świderski. Ignaczak też próbował, ale presja była zbyt duża na Podpromiu i nie tylko. Igła, dawaj jeszcze raz i dwa, dasz radę, wracaj. Nasi górą! Krytykowany Krulicki dorównywał albo nawet był lepszy od Jendryka, Giuliani nie podumał w playoff! A Butryn, rewelacja sezonu zasadniczego, grał świetnie! Igła, wracaj i zaufaj naszym, na spokojnie, jak Świderski, bo sezon jest długi.
Jestem też za tym, aby wprowadzić rosyjskie limity w polskiej lidze. Dwóch obcokrajowców, to jest max. Nie potrzeba nam więcej. Mamy swoich siatkarzy, dużo lepszych. Jak patrzę na takie pseudo transferowe hity, jak Kozamernik. to przeklinam. Zresztą Kozamernika sprowadził nie kto inny, jak niezaznajomiony z polską siatkówką: Włoch, co przegrał z Gogolinim, czyli Giuliani. Dajcie spokój z tego typu ludźmi w naszej siatkówce. Włosi mają nas uczyć gry?! Hahahaha! Nie te czasy! Niech spieprzają do siebie. Polski język na czasach/przerwach, to piękny język i jakże analitycznie brzmiący, doniośle, inteligentnie, czasem emocjonalnie z kurami w tle bez "parabolici", czyli tak, jak trzeba Doceńcie naszych szkoleniowców, a nie nazywacie ich wuefistami tylko dlatego, że mówią po polsku. Włosi nic mądrzejszego nie mówią, to tylko kompleksy, wasze kompleksy. Jak mawiał Mariusz, tylko ten od strongmenów: "Polska gurom".
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
YEEEAHHHH YEEEAHHHH YEEEAHHHH Co za wieczór Co za zespół MVP Śliwka, ale Kaczmarek co zrobił w końcówce . Brawa dal całej ekipy, zawodników, trenerów, sztabu no i działaczy, z prezesem Świderskim na czele. Polska siatkówka wzięła LM, coś czego nie mogła wziąć latami. Teraz wygrać IO i można umierać . Będzie wszystko.
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Piękny wieczór, piękny mecz i piękna wygrana!
Ciężką pracą wywalczone zwycięstwo w Lidze Mistrzów!
I takie skalpy na koncie: 1 rosyjski i 2 włoskie...
Chapeaux bas!
Jeszcze tylko złoto w Tokio i będzie pięknie!
Ciężką pracą wywalczone zwycięstwo w Lidze Mistrzów!
I takie skalpy na koncie: 1 rosyjski i 2 włoskie...
Chapeaux bas!
Jeszcze tylko złoto w Tokio i będzie pięknie!
Mistrzyni Czerwonej Czcionki zaprasza do Typera PlusLigi 2017/2018:
http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f=71&t=6143
http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f=18&t=6167
5. miejsce w Typerze PlusLigi 2015/2016
Buraczek w Typerze PlusLigi 2016/2017
http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f=71&t=6143
http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f=18&t=6167
5. miejsce w Typerze PlusLigi 2015/2016
Buraczek w Typerze PlusLigi 2016/2017
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Sliwka wykrecił 67% w ataku w finale LM! Are you kidding me?! Zasłużone MVP.
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Wróżyli Olkowi przed meczem, że będzie miał problem z blokiem Trento, a on dzisiaj niemalże w pojedynkę wygrał im finał. Brawo Olo, nie ma dla ciebie bloku którego byś nie mógł złamać, brawo ZAKSA
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Pamiętna chwila, wielkie gratulacje dla Zaksy. Zasłużyli na tytuł Dobra Narodowego Czapki z głów przed Śliwką, wielki mecz w najważniejszym momencie. Kochanowski jak tak będzie zbierał tytuły jak do tej pory, wkrótce przebije Nowakowskiego.
All work and no play makes Jack a dull boy...
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Uff, udało się, szacun! Dobrze że był Śliwka
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Zasłużone MVP dla Śliwki. Chciałbym jednak złożyć uznanie dla kolejnego MVP tego sezonu, czyli Łukasza Kaczmarka. Decydująca zagrywka z Lube i ta finałowa z Trento - wygrał mecze swojej drużynie, zagrywką, tą ostateczną. I do tego, cała jego gra we wszystkich siatkarskich elementach zasługuje na duże uznanie. Szacunek duży za drogę, którą przeszedł. Łukasz wg mnie był najrówniejszy ze wszystkich zawodników Zaksy.
Szacunek też dla Davida Smitha, że pomimo zniżki formy, dał jeszcze radę wykrzesać z siebie maksa, jak Zaksa. Obawiałem się o jego grę, a tymczasem, jak to Amerykanie - rozwalił system.
Szacunek też dla Davida Smitha, że pomimo zniżki formy, dał jeszcze radę wykrzesać z siebie maksa, jak Zaksa. Obawiałem się o jego grę, a tymczasem, jak to Amerykanie - rozwalił system.
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Kadziewicz chyba też myślami przy swoim transferze do innej stacji telewizyjnej, co za dramatyczne przygotowanie do dzisiejszych spotkań... Fajna klamra tych finałów, że pomimo tych dziwnych czasów, obie drużyny obdarzyły się wzajemnym szacunkiem
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Cudowna sprawa.
24 marca rzekłem...
Ale niesamowite, jak tam się wszystko zazębiało. Semeniuk dwa świetne sety w ofensywie później nieco zniknął, ale świetnie trzymał przyjęcie, Olek cały czas kapitalny, Kaczmarek w ataku średni mecz, może i nie skończył setowej, ale zakończył asem, Toniutti tak z półtora seta fatalne, a w porę się w miarę ogarnął... kapitalna sprawa. Gratulacje.
24 marca rzekłem...
Podtrzymuję.Aranger pisze:Proponuję od dzisiaj aneks do regulaminu - bany za złe słowo na Olka Śliwkę...
Ale niesamowite, jak tam się wszystko zazębiało. Semeniuk dwa świetne sety w ofensywie później nieco zniknął, ale świetnie trzymał przyjęcie, Olek cały czas kapitalny, Kaczmarek w ataku średni mecz, może i nie skończył setowej, ale zakończył asem, Toniutti tak z półtora seta fatalne, a w porę się w miarę ogarnął... kapitalna sprawa. Gratulacje.
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Papa Drzyzga wydobył z tajnego schowka szczęśliwą koszulę na dzisiejszy finał.
Mistrzyni Czerwonej Czcionki zaprasza do Typera PlusLigi 2017/2018:
http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f=71&t=6143
http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f=18&t=6167
5. miejsce w Typerze PlusLigi 2015/2016
Buraczek w Typerze PlusLigi 2016/2017
http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f=71&t=6143
http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f=18&t=6167
5. miejsce w Typerze PlusLigi 2015/2016
Buraczek w Typerze PlusLigi 2016/2017
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Smith bardzo dobrze, pociągnął i zagrywką, i w ataku. Oczywiście Zaksa wyglądała na środku mniej okazale niż Trento, ale trzeba pochwalić Amerykanina, bo nie odstawał.
Piękne momenty, zasłużone zwycięstwo Zaksy w całych rozgrywkach. Najlepsza polska drużyna w "nowożytnej" historii siatkówki.
Po stronie włoskiej bardzo odstawał Dick Kooy, pierwsze dwa sety mogłyby być znacznie bardziej wyrównane, gdyby od początku grał Michieletto.
Piękne momenty, zasłużone zwycięstwo Zaksy w całych rozgrywkach. Najlepsza polska drużyna w "nowożytnej" historii siatkówki.
Po stronie włoskiej bardzo odstawał Dick Kooy, pierwsze dwa sety mogłyby być znacznie bardziej wyrównane, gdyby od początku grał Michieletto.
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Znam historie siatkówki tylko do 2005 roku. Ale w mojej opinii Zaksa to najlepszy Polski zespół w tym okresie. Najbardziej efektywna oraz efektowna gra. Niesamowita siła i charyzma zespołu. Czapki z głów.
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Gdzie wybiera się Kadziewicz?
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Pieknie cudnie Dziekuje
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Pieknie cudnie Dziekuje
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Podobno tam, gdzie dotacja poszła na sumę 2 miliardów polskich złotychLynn pisze:Gdzie wybiera się Kadziewicz?
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Gratulacje dla ZAKSY!!!!
Wielki szacun dla całej drużyny i sztabu trenerskiego. Gratulacje dla Świdra za zbudowanie tego zepsołu przez kilka ostatnich lat.
Wielki szacun dla całej drużyny i sztabu trenerskiego. Gratulacje dla Świdra za zbudowanie tego zepsołu przez kilka ostatnich lat.
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Jednak ciągnie go do komentowania IO
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Tylko co on tam chce robić? Okej, będą igrzyska, a potem? Przecież poza Polsatem siatkówka w TV nie istnieje. Chyba, że stacja ze słoneczkiem z czegoś rezygnuje?Tharaster pisze:Podobno tam, gdzie dotacja poszła na sumę 2 miliardów polskich złotychLynn pisze:Gdzie wybiera się Kadziewicz?
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Równa się. Ja Wam dam za Śliwkę! Pamiętacie mecz z USA, a jak nie, to polecam powtórkę, z finału MŚ 2018.Aranger pisze:Cudowna sprawa.
24 marca rzekłem...
Podtrzymuję.Aranger pisze:Proponuję od dzisiaj aneks do regulaminu - bany za złe słowo na Olka Śliwkę...
Widzieliście, co on dzisiaj robił?! Dwa razy oburącz, zdobył punkt, jak na trzepaku, albo w szkole średniej. Żart? Nie, to rzeczywistość. Cieszę się, że tak się da, że tak można.
A tak w ogóle, to pajp Toniuttiego i Śliwki jest szybszy niż Christensona i Sandera, a nawet najszybszy na świecie. Podziwiam. Fajnie to się oglądało. Jak to mawiał Ben - po co grać w piątej drużynie we Włoszech, jak można wygrywać w Polsce. A, i Grbić też miał rację, że przyszedł tu po to, aby wygrać ligę mistrzów... I wygrał! Gratulacje!
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
Kapitalna sprawa, absolutnie kapitalna!
Zaksie to zwycięstwo po prostu się należało. Mieli absolutnie najtrudniejszą możliwą drogę. Najpierw Cucine Lube, gdzie ewidentnie Zaksę zlekceważyli, a ta to wykorzystała, a później klubowego siatkarskiego demona, czyli Zenit Kazań. Owszem, był Kazań osłabiony, trochę podstarzały, lecz z nami zagrali na wybornym poziomie. Zaksa jednak była o ten kroczek lepsza. I Trentino - niby słabsze od wcześniejszych rywali, lecz nadal groźne z Nimirem na czele. W końcu przełamaliśmy włosko-rosyjską dominację. Możliwe, że za rok będzie znacznie trudniej (Zaksa będzie w fazie rekonfiguracji, Verva niepewna, Jastrzębie również w przebudowie), lecz nie ma co o tym myśleć. Cieszmy się chwilą bowiem fantastycznie smakuje. Brawo!
Olek Śliwka - Pan Siatkarz
Zaksie to zwycięstwo po prostu się należało. Mieli absolutnie najtrudniejszą możliwą drogę. Najpierw Cucine Lube, gdzie ewidentnie Zaksę zlekceważyli, a ta to wykorzystała, a później klubowego siatkarskiego demona, czyli Zenit Kazań. Owszem, był Kazań osłabiony, trochę podstarzały, lecz z nami zagrali na wybornym poziomie. Zaksa jednak była o ten kroczek lepsza. I Trentino - niby słabsze od wcześniejszych rywali, lecz nadal groźne z Nimirem na czele. W końcu przełamaliśmy włosko-rosyjską dominację. Możliwe, że za rok będzie znacznie trudniej (Zaksa będzie w fazie rekonfiguracji, Verva niepewna, Jastrzębie również w przebudowie), lecz nie ma co o tym myśleć. Cieszmy się chwilą bowiem fantastycznie smakuje. Brawo!
Olek Śliwka - Pan Siatkarz
-
- Posty: 501
- Rejestracja: 10 lis 2017, o 12:02
- Płeć: K
Re: Finał LM 2020/2021 - Verona 1.05.2021
JEEEEEEEEE!
Prawie spadłam z krzesła po ostatniej zagrywce Kaczmarka.
Super mecz, niewyobrażalny sukces polskiej siatkówki klubowej.
Byłam pewna, że wywali forum, więc dopiero teraz sprawdziłam, czy działa. O dziwo tak.
Prawie spadłam z krzesła po ostatniej zagrywce Kaczmarka.
Super mecz, niewyobrażalny sukces polskiej siatkówki klubowej.
Byłam pewna, że wywali forum, więc dopiero teraz sprawdziłam, czy działa. O dziwo tak.