Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Wygląda jakby Perugia się ogarnęła i przede wszystkim zaczęła serwować jak należy. Jej przewaga zaczyna być coraz wyraźniejsza, ich rywale dość szybko zaczynają "gasnąć". Na razie wygląda, że Perugia zamknie to w czterech setach.
-
- Posty: 7997
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Perugia - Mediolan 3-2 (20-25, 25-23, 25-15, 23-25, 15-11)
Statystyki: https://en.volleyballworld.com/volleyba ... e/18792/#4
Co za mecz.
Sami problemy zrobili sobie zawodnicy Perugii, bo dwa sety perfekcji, a na tablicy tiebreak, bo zgubili pierwszego seta i przegrali czwartego od 15-9 (czy ile tam było), od 16-16 w II secie do 16-9 w IV secie + tiebreak miazga, aż Płotnicki wywalił dwa ataki w aut z dobrych piłek, Porro as po taśmie i znowu nerwy. Cieszy as Leona na zakończenie. Śmieszny mecz, świetną pracę wykonuje tam Lorenzetti, jest szansa na Superpuchar+KMŚ+CI. Mediolan dużo lepszy niż z Zawierciem, ładnie podgonili w IV secie zagrywką, ale za dużo tutaj jest dziur na ten moment na rywalizację z Zawierciem czy Perugią, czyli ekipami z top poziomu.
Jak ktoś się interesuje NBA, to tam są ci low usage-high impact gracze - i kimś takim jest Russo odkąd wszedł na ten topowy poziom, odbudował swoją zagrywką w II secie Perugii, dawno nie mieli Włosi takiego duetu na środku jak Galassi-Russo, pewnie IO 2004 i para Mastrangelo-Fei - świetny jest Russo nawet jak nie dostaje wielu piłek do ataku. Semeniuk męczył się w ataku, ale jak wszedł mecz, to szybko doszlusował do znakomitego duetu Płotnicki-Ben Tara, żeby zgubić kluczowe zagrania w IV secie i męczyć się w tiebreaku. Tu są jeszcze potężne rezerwy, bo słabo na zagrywce Ukrainiec i Tunezyjczyk. Zaksa 2.0. z gorszym libero i Leonem na ławce. I jeszcze Sole odbudowany przez Lorenzettiego, o jakimś Roprecie na ławce nie wspominając.
Finał Perugia-Monza: zobaczymy czy Monza oszuka przeznaczenie po raz drugi, i to w większej skali.
Statystyki: https://en.volleyballworld.com/volleyba ... e/18792/#4
Co za mecz.
Sami problemy zrobili sobie zawodnicy Perugii, bo dwa sety perfekcji, a na tablicy tiebreak, bo zgubili pierwszego seta i przegrali czwartego od 15-9 (czy ile tam było), od 16-16 w II secie do 16-9 w IV secie + tiebreak miazga, aż Płotnicki wywalił dwa ataki w aut z dobrych piłek, Porro as po taśmie i znowu nerwy. Cieszy as Leona na zakończenie. Śmieszny mecz, świetną pracę wykonuje tam Lorenzetti, jest szansa na Superpuchar+KMŚ+CI. Mediolan dużo lepszy niż z Zawierciem, ładnie podgonili w IV secie zagrywką, ale za dużo tutaj jest dziur na ten moment na rywalizację z Zawierciem czy Perugią, czyli ekipami z top poziomu.
Jak ktoś się interesuje NBA, to tam są ci low usage-high impact gracze - i kimś takim jest Russo odkąd wszedł na ten topowy poziom, odbudował swoją zagrywką w II secie Perugii, dawno nie mieli Włosi takiego duetu na środku jak Galassi-Russo, pewnie IO 2004 i para Mastrangelo-Fei - świetny jest Russo nawet jak nie dostaje wielu piłek do ataku. Semeniuk męczył się w ataku, ale jak wszedł mecz, to szybko doszlusował do znakomitego duetu Płotnicki-Ben Tara, żeby zgubić kluczowe zagrania w IV secie i męczyć się w tiebreaku. Tu są jeszcze potężne rezerwy, bo słabo na zagrywce Ukrainiec i Tunezyjczyk. Zaksa 2.0. z gorszym libero i Leonem na ławce. I jeszcze Sole odbudowany przez Lorenzettiego, o jakimś Roprecie na ławce nie wspominając.
Finał Perugia-Monza: zobaczymy czy Monza oszuka przeznaczenie po raz drugi, i to w większej skali.
-
- Posty: 281
- Rejestracja: 18 kwie 2021, o 21:40
- Płeć: K
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Colaci kolejny mecz koszmarek, Nie da się patrzeć na jego grę , a Sirci pewnie i tak przedłuży mu kontrakt.
Semeniuk raz słabo, raz świetnie, potem znów męki.
Oby jutro zagrał stabilniej na przestrzeni całego spotkania.
Leon GOAT
Semeniuk raz słabo, raz świetnie, potem znów męki.
Oby jutro zagrał stabilniej na przestrzeni całego spotkania.
Leon GOAT
Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Kolejny słaby mecz Semeniuka w ataku przeciwko Mediolanowi, po półtora sezonu widać już dość mocną prawidłowość: z najsilniejszych rywali najsłabiej gra z Trentino i Milano, za to bardzo dobrze z Civitanovą. Kamil 14/36, Oleh 18/24 i tylko te dwa auty w TB rzucają się cieniem, ale ogólnie kolejny wspaniały mecz Ukraińca. Semeniuk był jedynym słabszym ogniwem Perugii w ataku, więc w sumie możemy mu podziękować za emocje, bo przy 16-8 w IV nie skończył 4 czy 5 ataków i zrobiło się ciekawie. Trochę sumuci w kontekście kadry nadmiar miękkiej gry, a próby grania mocniejszego to zbieranie czapek (dziś 4 - chyba najwięcej w sezonie). Ciekawe, czy na najważniejsze mecze za miesiąc i dwa wróci do formy post-kadrowej, bo ostatnio gra świetnie ze słabszymi-średnimi i średnio-słabo z mocnymi.
Mimo wszystko, szkoda mi, że nie będzie szlagierowego finału jutro (dziś) z Trentino w formie porównywalnej do Perugii (która gra piekielnie stabilnie jako zespół od października), bo nie lekceważąc tego upside’u Monzy i szaleństw włoskiej siatkówki, to nie spodziewam się jednak, żeby umbryjczycy musieli wspiąć się na wyżyny, Monza im po prostu leży.
Mimo wszystko, szkoda mi, że nie będzie szlagierowego finału jutro (dziś) z Trentino w formie porównywalnej do Perugii (która gra piekielnie stabilnie jako zespół od października), bo nie lekceważąc tego upside’u Monzy i szaleństw włoskiej siatkówki, to nie spodziewam się jednak, żeby umbryjczycy musieli wspiąć się na wyżyny, Monza im po prostu leży.
-
- Posty: 281
- Rejestracja: 18 kwie 2021, o 21:40
- Płeć: K
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Zdecydowanie coś w tym jest, bo wyłączając mecz z amatorami na KMŚ, to tak na szybko z pamięci, jedyne mecze Kamila poniżej 40% w ataku to było Trentino na Superpucharze, Milano w lidze i Milano wczoraj. Za to z Lube prawie zawsze świetnie.
Michieletto i Lavia chyba wpadli w typowy dołek formy, wczoraj nieprzekonująco w ataku, a Rychlicki jak zwykle w kluczowym momencie zawiódł i Trentino OUT.
Dziś liczę na dobry mecz Kamila (do tej pory dwa finały w tym roku koncertowo zagrane) i szybką wygraną Perugii, oby nie było przykrej niespodzianki
Michieletto i Lavia chyba wpadli w typowy dołek formy, wczoraj nieprzekonująco w ataku, a Rychlicki jak zwykle w kluczowym momencie zawiódł i Trentino OUT.
Dziś liczę na dobry mecz Kamila (do tej pory dwa finały w tym roku koncertowo zagrane) i szybką wygraną Perugii, oby nie było przykrej niespodzianki
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Poratuje ktoś stream'em Perugia-Monza?
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Pierwszy set ospale Perugia, w drugim już dużo lepiej, dobrze Ben Tara i Kamil.Monza stawia trudne warunki i mecz pewnie będzie wyrównany.Póki co 1-1.
W tym 3 secie Monza siadła a w Perugii włączył się Płotnicki i już nie ma walki.
4 set po walce również dla Perugii i 3-1.Koncowki konczył Flavio(chyba 4 z rzędu).Bardzo dobry mecz Semena.
W tym 3 secie Monza siadła a w Perugii włączył się Płotnicki i już nie ma walki.
4 set po walce również dla Perugii i 3-1.Koncowki konczył Flavio(chyba 4 z rzędu).Bardzo dobry mecz Semena.
Ostatnio zmieniony 28 sty 2024, o 17:51 przez bono, łącznie zmieniany 1 raz.
słupek...wałek...Rejtan....repra...depra...
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Trener Modeny wylecial
-
- Posty: 281
- Rejestracja: 18 kwie 2021, o 21:40
- Płeć: K
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Kolejny świetny mecz Semeniuka w finale po słabszym pierwszym secie.
Znakomity Flavio. Dla odmiany niezły mecz Colaciego.
Nagroda dla MVP dla Płotnickiego to nieśmieszny żart. Z "pewnych" względów, Ukrainiec stał się ulubieńcem do odbierania nagród MVP, nawet jeśli na nie nie zasługuje.
Znakomity Flavio. Dla odmiany niezły mecz Colaciego.
Nagroda dla MVP dla Płotnickiego to nieśmieszny żart. Z "pewnych" względów, Ukrainiec stał się ulubieńcem do odbierania nagród MVP, nawet jeśli na nie nie zasługuje.
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Cytując klasyczkę tego forum: niespodzianki nie było, bo być nie mogło.
Płotnicki identycznie jak Semeniuk wczoraj, jeden (trzeci) set świetnie, ustawił go zagrywką, reszta dosyć bezbarwnie. Za to Kamil prawie tak efektywny jak Oleh wczoraj, więc lustrzane odbicia te mecze w wykonaniu tej idealnej pary przyjmujących, dzięki której Perugia zdobywa 5 trofeum w 1,5 sezonu, dystansując Zaksę w klasyfikacji najlepszych klubów świata, hehe.
Doskonała Perugia, piękny Flavio, świetny Giannelli (środek tam zagrał na jakieś 21/26, kamyczek do ogródka potężnego Galassiego, który i tak znów był bardzo dobry, przede wszystkim odgruzował zagrywkę). Czekam na jakiś kryzys formy, na razie są rzeźnicko stabilni i nie mają już dodatkowych meczów poza Scudetto, więc ze zdrowym Leonem są murowanym faworytem do wygrania tegoż.
Płotnicki identycznie jak Semeniuk wczoraj, jeden (trzeci) set świetnie, ustawił go zagrywką, reszta dosyć bezbarwnie. Za to Kamil prawie tak efektywny jak Oleh wczoraj, więc lustrzane odbicia te mecze w wykonaniu tej idealnej pary przyjmujących, dzięki której Perugia zdobywa 5 trofeum w 1,5 sezonu, dystansując Zaksę w klasyfikacji najlepszych klubów świata, hehe.
Doskonała Perugia, piękny Flavio, świetny Giannelli (środek tam zagrał na jakieś 21/26, kamyczek do ogródka potężnego Galassiego, który i tak znów był bardzo dobry, przede wszystkim odgruzował zagrywkę). Czekam na jakiś kryzys formy, na razie są rzeźnicko stabilni i nie mają już dodatkowych meczów poza Scudetto, więc ze zdrowym Leonem są murowanym faworytem do wygrania tegoż.
-
- Posty: 715
- Rejestracja: 14 lis 2012, o 16:58
- Płeć: M
-
- Posty: 7997
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Finał:
Perugia - Monza 3-1 (22-25, 25-21, 25-15, 25-23)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37895
Semeniuk: 36 pkt, 15 BP, 3 asy, 34 zagrywki, 30/66 w ataku, 20/41 pozytywnego przyjęcia, 3 bloki
Ben Tara: 36 pkt, 17 BP, 1 as, 31 zagrywek, 32/55 w ataku, 4 bloki
+ świetny Giannelli
Każdy z nich mógł dostać MVP. Na KMŚ można było się czepiać, gdzie Płotnicki dostał za zagrywkę w finale MVP właściwie. No i widać rezerwy Perugii w dalszym ciągu, tj. Płotnicki i Ben Tara + brak Leona, dalej grubo poniżej swojego potencjału gra w zagrywce Perugia, dlatego się męczyli tutaj z 55/42% i 58/44% ataku, ani z Mediolanem, ani z Monzą cała trójka skrzydłowych + Giannelli nie zagrywała bardzo dobrze (słabi Płotnicki i Ben Tara w SF, wczoraj Semeniuk na pustym przelocie).
Petrella zwolniony, Giuliani ma zostać trenerem Modeny.
Perugia - Monza 3-1 (22-25, 25-21, 25-15, 25-23)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37895
Płotnicki: 33 pkt, 13 BP, 2 asy, 34 zagrywki, 29/53 w ataku, 22/54 pozytywnego przyjęcia, 2 blokiSwistolinka pisze: ↑28 sty 2024, o 18:19 Nagroda dla MVP dla Płotnickiego to nieśmieszny żart. Z "pewnych" względów, Ukrainiec stał się ulubieńcem do odbierania nagród MVP, nawet jeśli na nie nie zasługuje.
Semeniuk: 36 pkt, 15 BP, 3 asy, 34 zagrywki, 30/66 w ataku, 20/41 pozytywnego przyjęcia, 3 bloki
Ben Tara: 36 pkt, 17 BP, 1 as, 31 zagrywek, 32/55 w ataku, 4 bloki
+ świetny Giannelli
Każdy z nich mógł dostać MVP. Na KMŚ można było się czepiać, gdzie Płotnicki dostał za zagrywkę w finale MVP właściwie. No i widać rezerwy Perugii w dalszym ciągu, tj. Płotnicki i Ben Tara + brak Leona, dalej grubo poniżej swojego potencjału gra w zagrywce Perugia, dlatego się męczyli tutaj z 55/42% i 58/44% ataku, ani z Mediolanem, ani z Monzą cała trójka skrzydłowych + Giannelli nie zagrywała bardzo dobrze (słabi Płotnicki i Ben Tara w SF, wczoraj Semeniuk na pustym przelocie).
Petrella zwolniony, Giuliani ma zostać trenerem Modeny.
-
- Posty: 281
- Rejestracja: 18 kwie 2021, o 21:40
- Płeć: K
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Podsumowałeś statystyki za półfinał i finał, ale co by nie mówić, finał to finał, a wczoraj oprócz ostatniego seta Płotnicki był słaby. A jeśli rozważać to w takich kategoriach, że każdy mógł zostać (po podsumowaniu), to zdecydowanie bardziej logicznym wyborem byłby Giannelli (a czysto za wczoraj Flavio/Semeniuk)WysokiPortorykanczyk pisze: ↑29 sty 2024, o 11:40 Finał:
Perugia - Monza 3-1 (22-25, 25-21, 25-15, 25-23)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37895
Płotnicki: 33 pkt, 13 BP, 2 asy, 34 zagrywki, 29/53 w ataku, 22/54 pozytywnego przyjęcia, 2 blokiSwistolinka pisze: ↑28 sty 2024, o 18:19 Nagroda dla MVP dla Płotnickiego to nieśmieszny żart. Z "pewnych" względów, Ukrainiec stał się ulubieńcem do odbierania nagród MVP, nawet jeśli na nie nie zasługuje.
Semeniuk: 36 pkt, 15 BP, 3 asy, 34 zagrywki, 30/66 w ataku, 20/41 pozytywnego przyjęcia, 3 bloki
Ben Tara: 36 pkt, 17 BP, 1 as, 31 zagrywek, 32/55 w ataku, 4 bloki
+ świetny Giannelli
Każdy z nich mógł dostać MVP. Na KMŚ można było się czepiać, gdzie Płotnicki dostał za zagrywkę w finale MVP właściwie. No i widać rezerwy Perugii w dalszym ciągu, tj. Płotnicki i Ben Tara + brak Leona, dalej grubo poniżej swojego potencjału gra w zagrywce Perugia, dlatego się męczyli tutaj z 55/42% i 58/44% ataku, ani z Mediolanem, ani z Monzą cała trójka skrzydłowych + Giannelli nie zagrywała bardzo dobrze (słabi Płotnicki i Ben Tara w SF, wczoraj Semeniuk na pustym przelocie).
Petrella zwolniony, Giuliani ma zostać trenerem Modeny.
Szczerze, to moim zdaniem ta decyzja broni się jeszcze mniej niż w KMŚ , choć już tam była kuriozalna
-
- Posty: 7997
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
To pewnie jest nagroda za całe Final Four, nie tylko finał, z tego co kojarzę, a półfinał dla Perugii był cięższym meczem.
Za to na KMŚ - Semeniuk miał lepsze cyferki od Płotnickiego, ale temu drugiemu siadła zagrywka w dwóch ustawieniach w finale i dostał MVP, a Kamil skończył bez nagrody.
Efekt rzeczywiście jest taki, że Semeniuk i Płotnicki grają z grubsza ~to samo, a jeden nie ma żadnej nagrody, a drugi ma dwa razy MVP i najlepszego przyjmującego KMŚ (a Ben Tara ma MVP za Superpuchar), stąd uwaga, że jeżeli gdzieś tam poszło 'niesprawiedliwie' (jeżeli to ma jakieś znaczenie w ogóle), to bardziej za KMŚ (gdzie nawet w finale Semeniuk zrobił 12/13 czy coś w tym stylu). Za to zgadzam się, że tak ogólnie Płotnicki dostaje bonusa za ogólną efektowność, oglądanie go to poezja.
Najciekawsza w tej nagrodzie była reakcja Płotnickiego na odebranie tej nagrody ze strony prorosyjskiego szefa CEV, Serba A. Boricicia:
Źródło: volleyball.it
Za to na KMŚ - Semeniuk miał lepsze cyferki od Płotnickiego, ale temu drugiemu siadła zagrywka w dwóch ustawieniach w finale i dostał MVP, a Kamil skończył bez nagrody.
Efekt rzeczywiście jest taki, że Semeniuk i Płotnicki grają z grubsza ~to samo, a jeden nie ma żadnej nagrody, a drugi ma dwa razy MVP i najlepszego przyjmującego KMŚ (a Ben Tara ma MVP za Superpuchar), stąd uwaga, że jeżeli gdzieś tam poszło 'niesprawiedliwie' (jeżeli to ma jakieś znaczenie w ogóle), to bardziej za KMŚ (gdzie nawet w finale Semeniuk zrobił 12/13 czy coś w tym stylu). Za to zgadzam się, że tak ogólnie Płotnicki dostaje bonusa za ogólną efektowność, oglądanie go to poezja.
Najciekawsza w tej nagrodzie była reakcja Płotnickiego na odebranie tej nagrody ze strony prorosyjskiego szefa CEV, Serba A. Boricicia:
Źródło: volleyball.it
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Ze skrzydłowych Perugii to najrówniej w obu meczach zagrał Ben Tara, więc może dla niego Osobiście skłaniałbym się do Flavio za ten monster game (12/13 + 3 bloki) i samą końcówkę finału, ale mało i słabo grał w sobotę, więc trochę też niehalo dawać mu MVP za całe F4. Giannelli to byłby taki sztampowy wybór (vide ostatnie ME i nagroda dla najlepszego sypacza, imho), ale teraz zdecydowanie zasłużył. Ogólnie - nie ma jednego żelaznego kandydata, ale jednak rewelacyjny mecz Płotnickiego w półfinale + słaby Semeniuka chyba decydują.
Nadal ciekawe te rotacje Lorenzettiego, trochę jak u Anastasiego - ciężko złapać klucz do ich zrozumienia, bo trójką środkowych rotował w tym turnieju bez umiaru (opłaciło się, bo w sobotę świetni Sole i Russo, w niedzielę Flavio). Sole poprawił zagrywkę, więc może powrót Russo do zdrowia to jest dla niego dobry bodziec do rozwoju. Pewnie biorąc pod uwagę ich niemal równy poziom Lorenzetti chce dać każdemu pograć w większym wymiarze, na tej pozycji rotacje chyba są najmniej "szkodliwe" do zawodników.
Na ataku też wymienność: na samym początku sezonu grał Herrera, na Superpucharze pojawił się Ben Tara i grał świetnie, potem trochę osłabł, tuż przed i na KMŚ grał Herrera, który potem został zluzowany przez Tunezyjczyka (acz 5 dni temu grał jeszcze Kubańczyk). Ogólnie Ben Tara jest pierwszym, grał najważniejsze mecze (SCI/CI), ale trzyma Lorenzetti pod prądem obu, więc można podejrzewać, że będzie tak samo z przyjmującymi, gdy wróci Leon. Kamil oczywiście narzekał na te rotacje rok temu, jak już było wiadomo, że sezon skończył się klapą, ale imho to mocno naciągane, bo to raczej (jak w przypadku kadry Polski) klucz do równej jak stół formy całego zespołu, gdzie ewentualne wahania dyspozycji mogą być wygładzane wejściem trochę świeższych (niż reszta ligowych rywali) i dodatkowo zmotywowanych zawodników. Ciekawe, czy jak nie pyknie im scudetto, to i teraz będzie gadanie, że to przez rotacje.
Btw, Semeniuk rok temu dobrze w półfinałach, ale słabo w finałach, w tym roku na odwrót (poza KMŚ), więc można odłożyć na bok głośne teorie, że nie wytrzymuje ważnych meczów. Parę procent więcej na wysokich piłkach i rywalach świetnych w obronie i wróci do ścisłego topu zawodników tego sezonu.
Nadal ciekawe te rotacje Lorenzettiego, trochę jak u Anastasiego - ciężko złapać klucz do ich zrozumienia, bo trójką środkowych rotował w tym turnieju bez umiaru (opłaciło się, bo w sobotę świetni Sole i Russo, w niedzielę Flavio). Sole poprawił zagrywkę, więc może powrót Russo do zdrowia to jest dla niego dobry bodziec do rozwoju. Pewnie biorąc pod uwagę ich niemal równy poziom Lorenzetti chce dać każdemu pograć w większym wymiarze, na tej pozycji rotacje chyba są najmniej "szkodliwe" do zawodników.
Na ataku też wymienność: na samym początku sezonu grał Herrera, na Superpucharze pojawił się Ben Tara i grał świetnie, potem trochę osłabł, tuż przed i na KMŚ grał Herrera, który potem został zluzowany przez Tunezyjczyka (acz 5 dni temu grał jeszcze Kubańczyk). Ogólnie Ben Tara jest pierwszym, grał najważniejsze mecze (SCI/CI), ale trzyma Lorenzetti pod prądem obu, więc można podejrzewać, że będzie tak samo z przyjmującymi, gdy wróci Leon. Kamil oczywiście narzekał na te rotacje rok temu, jak już było wiadomo, że sezon skończył się klapą, ale imho to mocno naciągane, bo to raczej (jak w przypadku kadry Polski) klucz do równej jak stół formy całego zespołu, gdzie ewentualne wahania dyspozycji mogą być wygładzane wejściem trochę świeższych (niż reszta ligowych rywali) i dodatkowo zmotywowanych zawodników. Ciekawe, czy jak nie pyknie im scudetto, to i teraz będzie gadanie, że to przez rotacje.
Btw, Semeniuk rok temu dobrze w półfinałach, ale słabo w finałach, w tym roku na odwrót (poza KMŚ), więc można odłożyć na bok głośne teorie, że nie wytrzymuje ważnych meczów. Parę procent więcej na wysokich piłkach i rywalach świetnych w obronie i wróci do ścisłego topu zawodników tego sezonu.
-
- Posty: 7997
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Ben Tara zaczął KMŚ w szóstce, ale zagrał słaby mecz w grupie i na półfinał wyszedł Herrera. Herrera ma 55/27 (xd) efektywności w lidze, Ben Tara ma 55/39% + pięknie pasuje do przerzutowej siatkówki jaką gra Perugia.
Na przyjęciu rzeczywiście będzie ciekawie, bo Płotnicki jest najlepszy na dwójce, a Leon ma największy potencjał.
58/48% ataku robi Płotnicki odkąd ponarzekał na konieczność grania z kontuzją w tej rundzie. Semeniuk gra bardzo dobrze, ale 53/39% to bieda, bo Ben Tara ma 59/45%. Płotnicki ma za ten okres 54% przyjęcia, a Semeniuk 53%, więc ciężko może wyglądać pozycja Kamila jeśli do formy wróci Wilfredo. Ale z drugiej strony, jeśli Leon wróci do formy na starcie playoffów, to chyba jako joker, IMHO.
Na przyjęciu rzeczywiście będzie ciekawie, bo Płotnicki jest najlepszy na dwójce, a Leon ma największy potencjał.
58/48% ataku robi Płotnicki odkąd ponarzekał na konieczność grania z kontuzją w tej rundzie. Semeniuk gra bardzo dobrze, ale 53/39% to bieda, bo Ben Tara ma 59/45%. Płotnicki ma za ten okres 54% przyjęcia, a Semeniuk 53%, więc ciężko może wyglądać pozycja Kamila jeśli do formy wróci Wilfredo. Ale z drugiej strony, jeśli Leon wróci do formy na starcie playoffów, to chyba jako joker, IMHO.
-
- Posty: 7997
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
17 kolejka
Monza - Trentino 0-3 (12-25, 17-25, 17-25)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37167
Jest luty, Michieletto po dzisiejszym meczu robi 56% przyjęcia i 47% efektywności ataku przy 4.7 pkt/set (nigdy w życiu czegoś takiego nie widziałem), a nie trafili z formą i sezon na minus na razie.
Milano - Catania 3-0 (26-24, 25-19, 25-17)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37171
Nie widziałem: Kazijski uraz łydki, Mediolan rutynowe zwycięstwo, Piano operacja kolana. Nie wiem czy coś ciekawego tutaj było i się nie dowiem, bo powtórki nie planuję.
Werona - Padwa 3-0 (25-19, 25-23, 25-20)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37170
Wraca do formy Keita: 60/35% ataku, 24 pkt, 7 BP, +12, chyba problemy z kolanem za sobą ma Mozic (8 asów w trzech ostatnich meczach) - i Werona wraca do walki o trzecie miejsce w rundzie zasadniczej. Dzavoronok w ataku nierówno, ale na zagrywce doskonały, a D'Amico kolejny solidny młody libero z ITA. Ładnie układa to Stojczew, a wątpiłem w pewnym momencie.
Luca Porro: 15 pkt, 73% przyjęcia, 60% ataku - za to Gardini dzisiaj 16% przyjęcia, 35% ataku i -7. Niesamowity ten trener Padwy, że chyba Desmet musiał mieć jakieś problemy zdrowotne żeby szansę dostał Porro, trochę nie mogę się doczekać pary Porro-Michieletto, awers (211 cm all-rounder) i rewers (194 cm all-rounder) tej samej monety, a tak na 90% to kiedyś ujrzymy.
Śmieszną pulę talentu mają Włochy, że będą mogli sobie za parę lat zrobić kompletnie oversize'ową (Michieletto, Giannelli, ci atakujący +210 cm, nawet młody Zlatanow +2 metry w wieku 15 lat), a zarazem undersizową wersję (bracia Porro) reprezentacji. Albo mieszankę i 185-212 cm na rozegraniu-ataku i 194-211 cm na przyjęciu.
W każdym roczniku Włosi mają ostatnio mocnego outliera w skali talentu/możliwości na skrzydle (Michieletto, L. Porro, Barotto, Zlatanow). Tak oglądając tego Zlatanowa ogarnąłem, że jego i Michieletto dzieli 7 lat tylko, tyle co Kurka i Śliwkę, którzy zagrali razem dwa MŚ i dwa IO (licząc Paryż), ciekawe czy im wszystko wypali tak jak nam w ostatnich latach.
Monza - Trentino 0-3 (12-25, 17-25, 17-25)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37167
LOL, ale Soli dał ciała w przygotowaniach do Coppa Italia - bo tydzień później i perfekcyjny mecz Trentino. Dosłownie, perfekcyjny: 13 błędów, 7 asów, 59% przyjęcia, 62% ataku, 7 bloków. Michieletto: 8 BP, +11, 80% przyjęcia, 67% ataku, Rychlicki 5 BP i 69% ataku, Lavia 5 BP i 42/42% ataku.WysokiPortorykanczyk pisze: ↑27 sty 2024, o 18:15 No niedocenianym aspektem wielkiego Trentino było wzięcie trenera bez żadnego ogrania na najwyższym poziomie. Co tutaj się wydarzyło, ile tam bylo, 20-16 w IV secie?
Jest luty, Michieletto po dzisiejszym meczu robi 56% przyjęcia i 47% efektywności ataku przy 4.7 pkt/set (nigdy w życiu czegoś takiego nie widziałem), a nie trafili z formą i sezon na minus na razie.
Milano - Catania 3-0 (26-24, 25-19, 25-17)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37171
Nie widziałem: Kazijski uraz łydki, Mediolan rutynowe zwycięstwo, Piano operacja kolana. Nie wiem czy coś ciekawego tutaj było i się nie dowiem, bo powtórki nie planuję.
Werona - Padwa 3-0 (25-19, 25-23, 25-20)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37170
Wraca do formy Keita: 60/35% ataku, 24 pkt, 7 BP, +12, chyba problemy z kolanem za sobą ma Mozic (8 asów w trzech ostatnich meczach) - i Werona wraca do walki o trzecie miejsce w rundzie zasadniczej. Dzavoronok w ataku nierówno, ale na zagrywce doskonały, a D'Amico kolejny solidny młody libero z ITA. Ładnie układa to Stojczew, a wątpiłem w pewnym momencie.
Luca Porro: 15 pkt, 73% przyjęcia, 60% ataku - za to Gardini dzisiaj 16% przyjęcia, 35% ataku i -7. Niesamowity ten trener Padwy, że chyba Desmet musiał mieć jakieś problemy zdrowotne żeby szansę dostał Porro, trochę nie mogę się doczekać pary Porro-Michieletto, awers (211 cm all-rounder) i rewers (194 cm all-rounder) tej samej monety, a tak na 90% to kiedyś ujrzymy.
Śmieszną pulę talentu mają Włochy, że będą mogli sobie za parę lat zrobić kompletnie oversize'ową (Michieletto, Giannelli, ci atakujący +210 cm, nawet młody Zlatanow +2 metry w wieku 15 lat), a zarazem undersizową wersję (bracia Porro) reprezentacji. Albo mieszankę i 185-212 cm na rozegraniu-ataku i 194-211 cm na przyjęciu.
W każdym roczniku Włosi mają ostatnio mocnego outliera w skali talentu/możliwości na skrzydle (Michieletto, L. Porro, Barotto, Zlatanow). Tak oglądając tego Zlatanowa ogarnąłem, że jego i Michieletto dzieli 7 lat tylko, tyle co Kurka i Śliwkę, którzy zagrali razem dwa MŚ i dwa IO (licząc Paryż), ciekawe czy im wszystko wypali tak jak nam w ostatnich latach.
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Wybiegam w przyszłość, ale ciekawe, co Fefe wykombinuje z obsadą 3-4 OH na igrzyskach, bo Recine i Porro wyglądają dużo lepiej niż etatowi ławkowicze Rinaldi (ofiara tragicznego sezonu Modeny) i Bottolo (ofiara głębi składu Civitanovy). Jeszcze był ten freak Sani, ale ostatnio nie gra. Pewnie dużo zależy od tego, czy Desmetowi i Lealowi nie będzie dopisywało zdrowie i ta przodująca dwójka ogra się jeszcze, bo nie bardzo widzę, dlaczego upierać się przy starych nazwiskach w takiej sytuacji, gdzie nie ma wielkich różnic w ich jakości izolując efekt bieżącej formy.
Ale to i tak temat drugorzędny (dopóki zdrowi pozostają Michieletto i Lavia), bo prawdziwy zgryz to ma De Giorgi na ataku z tym zjazdem Romanò i brakiem sensownego back-upu (o ile z Rychlickim nie będzie przełomu, ofc).
Ale to i tak temat drugorzędny (dopóki zdrowi pozostają Michieletto i Lavia), bo prawdziwy zgryz to ma De Giorgi na ataku z tym zjazdem Romanò i brakiem sensownego back-upu (o ile z Rychlickim nie będzie przełomu, ofc).
-
- Posty: 7997
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Włosi mocno zapłacą za brak awansu na Igrzyska - i nie dlatego, że będą musieli mocno się spinać na VNL, albo, że nie awansują na Igrzyska - ale Romano potrzebuje z miesiąca przerwy (wpadł w ten wir klubowo-reprezentacyjny z poziomu randoma z A2 i mocno się to na nim odbija), a gdyby Porro dostał VNL do grania, to mógłby pokazać fajne rzeczy - a na to nie mogą sobie pozwolić.
Porro to jest u mnie 9/10 talent (10/10 to generacyjne talenty), tier Kwolka, Fornala, Płotnickiego, Rana, Nikołowa, ale też Semyszewa, Esfandiara (xd) czy Lopeza (piszę o tym jak ich postrzegałem gdy mieli 19/20 lat - raczej non-factor w kontekście IO, różnicę w kontekście Igrzysk robiły jednak w młodym wieku te generacyjne talenty właśnie (Miljkovic, Michajłow, Giannelli, Michieletto - tutaj zmarnowane przez kontuzję Zaytseva i Blenginiego). Trafi się mu pewnie dołek, ale te dwa mecze z Modeną i Weroną ocierały się o perfekcję.
Bovolenta nie rozwinął się w A2 za bardzo (ale ma szansę na awans do A1), więc na ataku nie ma pola manewru. Z tym Rychlickim to byłby wałek gdyby mu pozwolili grać.
Na przyjęciu De Giorgi się przeprosi z Recine, a OH4 to pewnie rzut monetą (jeszcze o Gardinim warto pamiętać). Oni docelowo w 2028 i 2032 roku powinni mieć dream team.
Porro to jest u mnie 9/10 talent (10/10 to generacyjne talenty), tier Kwolka, Fornala, Płotnickiego, Rana, Nikołowa, ale też Semyszewa, Esfandiara (xd) czy Lopeza (piszę o tym jak ich postrzegałem gdy mieli 19/20 lat - raczej non-factor w kontekście IO, różnicę w kontekście Igrzysk robiły jednak w młodym wieku te generacyjne talenty właśnie (Miljkovic, Michajłow, Giannelli, Michieletto - tutaj zmarnowane przez kontuzję Zaytseva i Blenginiego). Trafi się mu pewnie dołek, ale te dwa mecze z Modeną i Weroną ocierały się o perfekcję.
Bovolenta nie rozwinął się w A2 za bardzo (ale ma szansę na awans do A1), więc na ataku nie ma pola manewru. Z tym Rychlickim to byłby wałek gdyby mu pozwolili grać.
Na przyjęciu De Giorgi się przeprosi z Recine, a OH4 to pewnie rzut monetą (jeszcze o Gardinim warto pamiętać). Oni docelowo w 2028 i 2032 roku powinni mieć dream team.
-
- Posty: 281
- Rejestracja: 18 kwie 2021, o 21:40
- Płeć: K
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Tragiczna Perugia dzisiaj, oprócz 1 seta w którym sabotował Romano i działał blok Perugii, brak punktu zaczepienia. Tragiczny Giannelli i Colaci, słabiutki Płotnicki, Semeniuk, Ben Tara/Herrera i Russo. Taki występ przeciwko Anastasiemu...
Scanferla GOAT, nie ma to jak mieć wspaniałego libero, prawda Sirci?
Taka Piacenza powinna przejechać się po JW, szczególnie jeśli Romano zacznie coś grać w ataku, bo dziś słabiutko (za to na zagrywce ogień)
Scanferla GOAT, nie ma to jak mieć wspaniałego libero, prawda Sirci?
Taka Piacenza powinna przejechać się po JW, szczególnie jeśli Romano zacznie coś grać w ataku, bo dziś słabiutko (za to na zagrywce ogień)
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Piacenza na zagrywce ma kosmiczny potencjał. Problem w tym, że oni zatrudnili dziwnego trenera i nie wiadomo z jaką formą trafią na najważniejsze mecze. Ja tam ostrzę sobie trochę zęby na ich dwumecz z JW i mam nadzieję, że będzie twarde granie. Kto się po kim przejedzie tego nie wiem. Oby było równo, bo szczerze chce zobaczyć Fornala pod presją. Niech się chłopak hartuje, klepanie w lidze Katowic (co nie zmienia faktu, że gra świetny sezon) w kontekście reprezentacji średnio mnie przekonuje, a top Tomek na IO mocno by się przydał.Swistolinka pisze: ↑4 lut 2024, o 20:13 Tragiczna Perugia dzisiaj, oprócz 1 seta w którym sabotował Romano i działał blok Perugii, brak punktu zaczepienia. Tragiczny Giannelli i Colaci, słabiutki Płotnicki, Semeniuk, Ben Tara/Herrera i Russo. Taki występ przeciwko Anastasiemu...
Scanferla GOAT, nie ma to jak mieć wspaniałego libero, prawda Sirci?
Taka Piacenza powinna przejechać się po JW, szczególnie jeśli Romano zacznie coś grać w ataku, bo dziś słabiutko (za to na zagrywce ogień)
Poza tym przedłużenie Colaciego to jest ordynarny trolling ze strony Sirciego. Połowa libero grających w Serie A jest od niego lepsza. Gino mógłby sobie wylosować z kim podpisze kontrakt na kolejny sezon i byłaby duża szansa, że trafiłby się ktoś lepszy od ich zawodnika.
-
- Posty: 281
- Rejestracja: 18 kwie 2021, o 21:40
- Płeć: K
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Anastasi to ich największy problem, drugi to czy Leal/Lucarelli się nie połamią, trzeci to czy Romano nie będzie walił na ślepo prosto w blok.buzinga pisze: ↑4 lut 2024, o 20:38Piacenza na zagrywce ma kosmiczny potencjał. Problem w tym, że oni zatrudnili dziwnego trenera i nie wiadomo z jaką formą trafią na najważniejsze mecze. Ja tam ostrzę sobie trochę zęby na ich dwumecz z JW i mam nadzieję, że będzie twarde granie. Kto się po kim przejedzie tego nie wiem. Oby było równo, bo szczerze chce zobaczyć Fornala pod presją. Niech się chłopak hartuje, klepanie w lidze Katowic (co nie zmienia faktu, że gra świetny sezon) w kontekście reprezentacji średnio mnie przekonuje, a top Tomek na IO mocno by się przydał.Swistolinka pisze: ↑4 lut 2024, o 20:13 Tragiczna Perugia dzisiaj, oprócz 1 seta w którym sabotował Romano i działał blok Perugii, brak punktu zaczepienia. Tragiczny Giannelli i Colaci, słabiutki Płotnicki, Semeniuk, Ben Tara/Herrera i Russo. Taki występ przeciwko Anastasiemu...
Scanferla GOAT, nie ma to jak mieć wspaniałego libero, prawda Sirci?
Taka Piacenza powinna przejechać się po JW, szczególnie jeśli Romano zacznie coś grać w ataku, bo dziś słabiutko (za to na zagrywce ogień)
Poza tym przedłużenie Colaciego to jest ordynarny trolling ze strony Sirciego. Połowa libero grających w Serie A jest od niego lepsza. Gino mógłby sobie wylosować z kim podpisze kontrakt na kolejny sezon i byłaby duża szansa, że trafiłby się ktoś lepszy od ich zawodnika.
Jakby powtórzyli dzisiejszy występ to JW za wiele nie zrobi, ale no właśnie rok temu miało być to samo z Perugią w meczu z Zaksą, a Anastasi zepsuł wszystko.
Scanferla bardzo dobrze w przyjęciu, w obronie jeszcze lepiej... A Colaci jak zwykle tragedia. Ta porażka niewiele zmienia dla Perugii, po KMŚ też była obniżka formy, sezon jak do tej pory znakomity, ale naprawdę wymagałoby się zastanowić panie Sirci, czy Colaci+Loser to jest lepsza opcja od Galassi+Grebennikov.
-
- Posty: 7997
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
17 kolejka
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37166
Topowa Piacenza, 12 asów + Lucarelli (#1 w obronach wśród przyjmujących) i Scanferla (#1 w obronach) w całej lidze z Brizardem w drugiej linii + bardzo mocny blok. Wprawdzie w ataku fatalny Romano i przeciętny Lucarelli, ale to nie jest dla nich w tej all-in siatkówce najważniejsze, zwłaszcza, że Leal występ jak za najlepszych lat. Ciekawe czy w ogóle, a jeśli tak, to jak długo, bedą taką formę w stanie utrzymać, bo żeby tak grać to trzeba być w topowej fizycznie formie, a oni mają semi-emerytów i połamańców w składzie. Oni strasznie dobrze matchupują się z JW gdy trafią z formą i bardzo źle gdy nie siądzie im zagrywka.
Perugii nie ma sensu analizować, ewidentnie wyluzowali po Pucharze Włoch.
Civitanova - Modena 3-0 (25-21, 27-25, 25-23)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37168
Nie widziałem. Zaytsev uraz, Bottolo w szóstce, kolejny dobry mecz.
Sapożkow -33% ataku (2-6/12), strasznie go sponiewierały te problemy z plecami, przy pewnych gabarytach ciężko jednak uprawiać siatkówkę, z najlepszego atakującego ligi do flopa sezonu, przykry widok. Nie udał się Giulianiemu powrót do Civitanovy po 9 latach.
ps
Z tym powrotem to babol, zagrał tam kilka razy przecież w innych klubach.
Piacenza - Perugia 3-1 (18-25, 25-22, 25-17, 25-18)WysokiPortorykanczyk pisze: ↑3 lut 2024, o 22:00 Monza - Trentino 0-3 (12-25, 17-25, 17-25)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37167
LOL, ale Soli dał ciała w przygotowaniach do Coppa Italia - bo tydzień później i perfekcyjny mecz Trentino. Dosłownie, perfekcyjny: 13 błędów, 7 asów, 59% przyjęcia, 62% ataku, 7 bloków. Michieletto: 8 BP, +11, 80% przyjęcia, 67% ataku, Rychlicki 5 BP i 69% ataku, Lavia 5 BP i 42/42% ataku.WysokiPortorykanczyk pisze: ↑27 sty 2024, o 18:15 No niedocenianym aspektem wielkiego Trentino było wzięcie trenera bez żadnego ogrania na najwyższym poziomie. Co tutaj się wydarzyło, ile tam bylo, 20-16 w IV secie?
Jest luty, Michieletto po dzisiejszym meczu robi 56% przyjęcia i 47% efektywności ataku przy 4.7 pkt/set (nigdy w życiu czegoś takiego nie widziałem), a nie trafili z formą i sezon na minus na razie.
Milano - Catania 3-0 (26-24, 25-19, 25-17)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37171
Nie widziałem: Kazijski uraz łydki, Mediolan rutynowe zwycięstwo, Piano operacja kolana. Nie wiem czy coś ciekawego tutaj było i się nie dowiem, bo powtórki nie planuję.
Werona - Padwa 3-0 (25-19, 25-23, 25-20)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37170
Wraca do formy Keita: 60/35% ataku, 24 pkt, 7 BP, +12, chyba problemy z kolanem za sobą ma Mozic (8 asów w trzech ostatnich meczach) - i Werona wraca do walki o trzecie miejsce w rundzie zasadniczej. Dzavoronok w ataku nierówno, ale na zagrywce doskonały, a D'Amico kolejny solidny młody libero z ITA. Ładnie układa to Stojczew, a wątpiłem w pewnym momencie.
Luca Porro: 15 pkt, 73% przyjęcia, 60% ataku - za to Gardini dzisiaj 16% przyjęcia, 35% ataku i -7. Niesamowity ten trener Padwy, że chyba Desmet musiał mieć jakieś problemy zdrowotne żeby szansę dostał Porro, trochę nie mogę się doczekać pary Porro-Michieletto, awers (211 cm all-rounder) i rewers (194 cm all-rounder) tej samej monety, a tak na 90% to kiedyś ujrzymy.
Śmieszną pulę talentu mają Włochy, że będą mogli sobie za parę lat zrobić kompletnie oversize'ową (Michieletto, Giannelli, ci atakujący +210 cm, nawet młody Zlatanow +2 metry w wieku 15 lat), a zarazem undersizową wersję (bracia Porro) reprezentacji. Albo mieszankę i 185-212 cm na rozegraniu-ataku i 194-211 cm na przyjęciu.
W każdym roczniku Włosi mają ostatnio mocnego outliera w skali talentu/możliwości na skrzydle (Michieletto, L. Porro, Barotto, Zlatanow). Tak oglądając tego Zlatanowa ogarnąłem, że jego i Michieletto dzieli 7 lat tylko, tyle co Kurka i Śliwkę, którzy zagrali razem dwa MŚ i dwa IO (licząc Paryż), ciekawe czy im wszystko wypali tak jak nam w ostatnich latach.
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37166
Topowa Piacenza, 12 asów + Lucarelli (#1 w obronach wśród przyjmujących) i Scanferla (#1 w obronach) w całej lidze z Brizardem w drugiej linii + bardzo mocny blok. Wprawdzie w ataku fatalny Romano i przeciętny Lucarelli, ale to nie jest dla nich w tej all-in siatkówce najważniejsze, zwłaszcza, że Leal występ jak za najlepszych lat. Ciekawe czy w ogóle, a jeśli tak, to jak długo, bedą taką formę w stanie utrzymać, bo żeby tak grać to trzeba być w topowej fizycznie formie, a oni mają semi-emerytów i połamańców w składzie. Oni strasznie dobrze matchupują się z JW gdy trafią z formą i bardzo źle gdy nie siądzie im zagrywka.
Perugii nie ma sensu analizować, ewidentnie wyluzowali po Pucharze Włoch.
Civitanova - Modena 3-0 (25-21, 27-25, 25-23)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37168
Nie widziałem. Zaytsev uraz, Bottolo w szóstce, kolejny dobry mecz.
Sapożkow -33% ataku (2-6/12), strasznie go sponiewierały te problemy z plecami, przy pewnych gabarytach ciężko jednak uprawiać siatkówkę, z najlepszego atakującego ligi do flopa sezonu, przykry widok. Nie udał się Giulianiemu powrót do Civitanovy po 9 latach.
ps
Z tym powrotem to babol, zagrał tam kilka razy przecież w innych klubach.
-
- Posty: 7997
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
I ostatni mecz:
Taranto - Cisterna 1-3 (26-24, 17-25, 23-25, 20-25)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37099
Nie widziałem.
Gutierrez - 20 pkt, 17/24 w ataku, 1 blok, 2 asy, 67% pozytywnego przyjęcia - pisałem to rok temu po tych przebłyskach Gutierreza gdy grał w Cisternie, że fajna opcja dla Plusligi, nie ma co sie powtarzać, to dalej fajna opcja dla Plusligi.
Bayram kolejny świetny mecz (15 pkt, 52% ataku, 50% przyjęcia, 3 bloki): chyba tutaj pisałem już, że nie wierzę, że on tak sam z siebie przeszedł z poziomu bottom2 przyjmujących do fajnego grania, musiała tam być po raz n-ty jakaś kontuzja. Faure 20 pkt, 8 BP, 2 asy, 50% ataku, 2 bloki, Ramon słabiej, ale fajna zmiana Pericia w ofensywie. Cisterna w tym momencie na 8. miejscu kosztem Modeny.
Taranto - Cisterna 1-3 (26-24, 17-25, 23-25, 20-25)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/37099
Nie widziałem.
Gutierrez - 20 pkt, 17/24 w ataku, 1 blok, 2 asy, 67% pozytywnego przyjęcia - pisałem to rok temu po tych przebłyskach Gutierreza gdy grał w Cisternie, że fajna opcja dla Plusligi, nie ma co sie powtarzać, to dalej fajna opcja dla Plusligi.
Bayram kolejny świetny mecz (15 pkt, 52% ataku, 50% przyjęcia, 3 bloki): chyba tutaj pisałem już, że nie wierzę, że on tak sam z siebie przeszedł z poziomu bottom2 przyjmujących do fajnego grania, musiała tam być po raz n-ty jakaś kontuzja. Faure 20 pkt, 8 BP, 2 asy, 50% ataku, 2 bloki, Ramon słabiej, ale fajna zmiana Pericia w ofensywie. Cisterna w tym momencie na 8. miejscu kosztem Modeny.
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Taaa JW to jest jedna z najlepiej zorganizowanych zespołów na świecie pod kątem regularności i dyscypliny, a Piacenza to włoska Resovia na sterydach lekkich, u nich wszystko zależy jaki będą mieć dzień na zagrywce, jeśli ich się odrzuci od siatki to są totalnie bezradniSwistolinka pisze: ↑4 lut 2024, o 20:13 Tragiczna Perugia dzisiaj, oprócz 1 seta w którym sabotował Romano i działał blok Perugii, brak punktu zaczepienia. Tragiczny Giannelli i Colaci, słabiutki Płotnicki, Semeniuk, Ben Tara/Herrera i Russo. Taki występ przeciwko Anastasiemu...
Scanferla GOAT, nie ma to jak mieć wspaniałego libero, prawda Sirci?
Taka Piacenza powinna przejechać się po JW, szczególnie jeśli Romano zacznie coś grać w ataku, bo dziś słabiutko (za to na zagrywce ogień)
-
- Posty: 281
- Rejestracja: 18 kwie 2021, o 21:40
- Płeć: K
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
"Taka Piacenza" -> czyli strong Piacenza, ze świetną zagrywką. Wczoraj akurat wylosowała im się taka wersja, nie wiem skąd te założenie, że z JW na pewno tego nie powtórząPawel9221 pisze: ↑5 lut 2024, o 00:46Taaa JW to jest jedna z najlepiej zorganizowanych zespołów na świecie pod kątem regularności i dyscypliny, a Piacenza to włoska Resovia na sterydach lekkich, u nich wszystko zależy jaki będą mieć dzień na zagrywce, jeśli ich się odrzuci od siatki to są totalnie bezradniSwistolinka pisze: ↑4 lut 2024, o 20:13 Tragiczna Perugia dzisiaj, oprócz 1 seta w którym sabotował Romano i działał blok Perugii, brak punktu zaczepienia. Tragiczny Giannelli i Colaci, słabiutki Płotnicki, Semeniuk, Ben Tara/Herrera i Russo. Taki występ przeciwko Anastasiemu...
Scanferla GOAT, nie ma to jak mieć wspaniałego libero, prawda Sirci?
Taka Piacenza powinna przejechać się po JW, szczególnie jeśli Romano zacznie coś grać w ataku, bo dziś słabiutko (za to na zagrywce ogień)
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Jezu, ale padlinę zagrał dzisiaj Semen. Nie leży mu to Trento w tym sezonie, a z takich meczów będzie niestety głównie rozliczany.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 sie 2019, o 10:08
- Płeć: M
- Lokalizacja: Jastrzębie-Borynia
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Sbertoli z podejrzeniem złamania palca. Jeśli to się potwierdzi, to fatalna wiadomość dla Trentino.
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Potwierdziło się i to jeszcze z przemieszczeniemPioterZJastrzebia pisze: ↑1 mar 2024, o 08:07 Sbertoli z podejrzeniem złamania palca. Jeśli to się potwierdzi, to fatalna wiadomość dla Trentino.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
-
- Posty: 118
- Rejestracja: 18 sty 2019, o 18:24
- Płeć: M
Re: Serie A1 mężczyzn 2023/2024
Koniec sezonu dla sympatycznego Wlocha?